hey dziewczęta!
Mam kilka pytań dotyczących przedłużania paznokci na szablonie żelem
A więc..
przygotowuję płytke podkładam szablon i zaczynam nakładać pierwszą wartwę żelu robiąc szkielet. Czy żel nakładać na całą płytkę paznokcia czy tylko na część np 1/3 płytki? Dodam, że po tym kładę cover i robię frencha
i drugie pytanie
jak lepiej robić frencha
podkładam szablon i robię szkielet z przezroczystego żelu potem nakładam cover i white czy lepiej od razu na szablonie przedłużam łoże coverem utwardzam i wtedy dodaję white i tworzę krzywą przezroczystym ?
mi lepiej jest zrobić szkielet przezroczystym, ale jak nałoże wtedy cover i frencha i zaczynam piłować by nadać kształt to french po bokach mi się ściera razem z pilnikiem i na końcówkach też czasem tak się dzieje. Nakładam za dużo żelu na boki ?
zaraz idę spróbować
dam znać jak efekty
Zrobiłam, wydaje mi się, że nie najgorzej wyszło
Może linia uśmiechu mogłaby być bardziej uśmiechnięta, ale mi się podoba
Faktycznie pomogło to co napisałaś tak będę robić
Ostatnio edytowane przez nanami7 ; 27-02-2014 o 20:59
Ja tam ni ejakas znawczyni ale jak pilujesz boki i spilowujesz bialy to ja mialam taki sam problem bo nie zaciskalam tunelu odpowiednio jak zaczelam to robic problem znikl, takze polecam zaciskanie
Nie mam zaciskarki, dopiero będę zamawiać... także, nie mam jak spróbować, jak dojdzie to będę próbowała zaciskać
To sprobuj chociaz palcami albo duza penseta jak masz
dziewczyny nie wiem co się dzieje że mam powietrze pod tipsem zmieniłam klej na modeny w pędzelku czy to ma coś z tym wspólnego?
Danus możesz palcami zacisnąć, ja zaciskam palcami właśnie, ale przez gąbeczkę silikonową, wtedy lepiej czuję nacisk niż zaciskarką. Co do Twoim wcześniejszych pytań, to jak przedłużasz pazurek, to nie musisz na cały naturalny kłaść żelu clear, chyba że nie dałaś żelu bazowego (pod cover i żele kolorowe musisz mieć bazę lub żel clear, bo inaczej się zapowietrzy). Po zrobieniu szkieletu możesz sobie lekko opracować paznokieć, wtedy jest mniejsze ryzyko, że wypiłujesz frencha. A z doświadczenia wiem, że jak się wypiłowuje french, to albo paznokieć nie zaciśnięty, albo nieprawidłowa technika piłowania.
FAJNY temat bo dzieje mi się to samo niestety choć staramm sie jak moge
Znalazłam pęsetę i spróbowałam zacisnąć, było coś lepiej, ale jak mówisz, że może być problem przy piłowaniu to może to źle robię ? W sumie opracowuję szkielet przed nałożeniem covera i frencha żeby było lepiej.. Muszę poczytać jak dobrze zaciskać tunel i coś na temat piłowania może się poprawi bo mimo wszystko te moje kwadraty to zaokrąglone wychodzą..
Jak dobrze zacisniesz szkielet to wyobraz sobie, ze on tak otacza jakby opuszek i jak nalozysz bialy a pozniej na to budujacy to jak bedziesz boczki pilowala rownolegle trzymajac pilnik do walow bocznych to nie ma bata zebys dokopala sie do bialego w ktoryms temacie jest na rysunkach dokladnie pokazane jak pilowac mi to bardzo pomoglo ale juz nie pamietam gdzie to bylo
Oto temat o piłowaniu http://forum.wzorki.info/showthread.php?t=519
Wysłane z mojego ALCATEL_ONE_TOUCH_6030X_Orange przy użyciu Tapatalka
Wiem wiem, zaraz po przeczytaniu posta z tym piłowaniem przeszukałam całe forum i znalazłam włąśnie w tym temacie jak piłować na pierwszej stronie świetne zdjęcie co po kolei i jak piłować. Takiej techniki nie miałam nigdy dotąd, więc od razu zaczęłam piłować te pazurki co mam i od razu jest ten efekt równiejszych paznokci.. Może to nie jest jeszcze ideał ale chyba już jestem coraz bliżej. Grunt to ćwiczyć i się nie poddawać!
Co ja bym bez Was zrobiła <3
Nie sądzę, aby była to wina zbyt dużej ilości glossa czy topa.
Prędzej stawiała bym na zbyt mocno spiłowany bok paznokcia, tudzież zbyt mała ilość masy przy wale bocznym:-)
Też mi się tak kiedyś robiło gdy miałam położona za cienką warstwę na boku:-) Nie może być grubo, wiadomo, ale musisz wyczuć:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
Dziewczyny ratunku!
Robiłam sobie paznokcie, ale jak to przy dziecku, musiałam isc nakarmić :-) zostawiłam na ten czas żel na pędzelku (mały się rozryczał, musiałam biec;-)) i w tym czasie wyszło słońce i świeciło na pędzel..
Czy da się go jakoś uratować czy trzeba wyrzucić?:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
możesz moczyć, wyskubać resztki, ale raczej do wyrzucenia.
przepraszam za podwójny post.
Pytam z ciekawości, bo pędzelek kosztował całe 4zł ale po prostu świetnie mi się nim pracowało:-) dzięki:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
Hahaha, cóż za kosztowna strata - takie niepozorne rzeczy czasem właśnie są najlepsze
sami no normalnie nie odżałuję tych 4zł A tak na poważnie to był koci język ale używałam do żelu:-) I pracowało się super:-) no cóż.. idzie w kosz;-)
A miał taka piękną, ozdobna raczke:-)
Jeszcze raz dzięki:-)
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
wiatm
ja mam ten sam problem ....niewiem co robie zle tylko po bokach tak odchodzi okropne ((
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)