a może to wina składu odtłuszczacza? ja zawsze używam takiego na samym alkoholu, bez dodatku wody i błyskawicznie odparowywuje nawet z tipsa
a może to wina składu odtłuszczacza? ja zawsze używam takiego na samym alkoholu, bez dodatku wody i błyskawicznie odparowywuje nawet z tipsa
'Whenever the end is.. Do U think U can see it?
Well, until U get there.. Go on, go ahead and scream it,
Just say it."
[1R- Say(All I Need)]
Aliz dlatego ja do odtłuszczania używam spirytusu z apteki. jego skład to w większości alkohole i jeszcze delikatnie odkaża płytkę, świetnie się przemywa, nie ufam cleanerom i innym bajerom.
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
mój problem kobtki jest taki: wczoraj wieczorem robiłam pazury , wszystko było ok dziś koło południa zobaczyłam co się dzeje z kciukiem :/ tylko z jednej strony. oczywiście zmatowiłam, odtłuściłam itd. czy to może przez niewystarczające "doklepanie" akrylu dajcie mi jakies rady bo to nieestetycznie wygląda , nie chciałabym żeby coś takiego się u klientki stało.
jezeli wszystkie inne dobrze wygladaja nie maja zapowietrzen to pewnie tego kciuka za mało zmatowiłas i podeszło powietrze
moze byc rowniez ze nie nalozylas wystarczajaco primera ..
Drogie Panie. Miałam ostatnio bardzo ciekawą, choć niezwykle stresującą sytuację. Klientka robiła u mnie manicure z malowaniem paznokci. Przed malowaniem wszystkie odtłuściłam, tak jak zawsze i pomalowałam. Po krótkiej chwili lakier na kciukach zaczął się marszczyć i nie chciał schnąć, natomiast pozostałe paznokcie były prawie suche. Zmyłam kciuki i pomalowałam ponownie. I co? Znowu to samo. Choć klientka trzymała kciuki płasko. Zaczęłam wpadać w panikę,bo jeszcze nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło. Pomalowałam trzeci raz robiąc między kolejnymi warstwami długie przerwy i dopiero to pomogło.
Czy miałyście podobny przypadek?
Ivonko a co Ty tak oficjalnie?
a mi ostatnio żel na kciuku nie chchiał zastygnąc a na reszcie wszystko było ok nie wiem czemu ale sciagnełąm go zrobiłam od nowa i było już ok
co do żelu to może palec w lampie był przekrzywiony i lampa źle go utwardziła?
ja miałam kiedyś taką sytuację ale na wszystkich pazurach i to była wina lakieru, maybelline. ale żeby 1 to nic mądrego mi do głowy nie przychodzi..
ja nie lubie wpadek bo zawsze boje się że ktoś pomysli ze badziew robie taka już zryta jestem
Katarynko ja mam ten problem ciągle, czasem na kciuku, czasem na innym. Czym nabłyszczałaś akryl? Może wyjechałaś sztywnym glossem na naturalek? Albo już za mocno masz przepiłowane? Ja na prawym kciuku od wału zawsze mam ukruszone pazurki, nigdy nie mam ładnego odrostu, zapowietrza mi się momentalnie, bo kiedyś je przepiłowałam i minie jeszcze kilka miesięcy zanim je odżywię.
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
Ostatnio edytowane przez mysiula ; 21-09-2011 o 20:53
Ale jaki temat ?
Agnieszka
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
A ja mam problem z primerem. Otóż zawsze używałam kwasowego i super ładnie wysychał, ale wpadł mi w ręce bezkwasowy i jak zmatowię paznokcie i posmaruję tym primerem to wcale nie chce wysychać na buteleczce napisane jest, żeby czekać do wyschnięcia. I nie wiem.
Ja też mam bezkwasowy i odczekuję około 10 sekund i to wszystko.
Zostaje taka lepka płytka, coś jak warstwa dyspersyjna, ale jest błyszcząca jakby nie wyschła. Nic się nie dzieje z pazurami tak położonymi. A zdarzyło mi się już nie raz kłaść żel na prawie mokry primer i też pazurki trzymały sie 1,5 miecha.
Znaleźć coś, co daje satysfakcję,
przyjemność i jest pożyteczne,
to jak znaleźć szczęście.
http://magda-nails.bloog.pl
Asiek, bo primer kwasowy ma to do siebie, że jak wysycha to wysusza płytkę i robi się taka biaława- widać, że odparował i paznokieć jest suchy. Natomiast primer bez kwasowy zostaje na płytce taki błyszczący i dlatego ciężej jest zauważyć, czy już wyschło mniej więcej czy nie. Jak pracowałaś dotychczas na kwasówce, to może być ci ciężko się przestawić, ale możesz zrobić tak, że po posmarowaniu odczekać np. 30 sek i wtedy mimo że się będzie błyszczał masz pewność że odparował.
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
No właśnie tak myślałam, że to raczej w ten sposób działa dzięki
ja też sie głowiłam kiedy on wyschnie heheh
a ja testuje bonder z youngnails.... i nie chce zapeszac ale wyglada na rewelacyjny... napisze jeszcze jak bym zmienila zdanie
Dziewczynki pomożecie? mam taka sprawę, będę robiła żel frencz na naturalnej, ładnej, smukłej płytce. Nigdy nie robiłam bez covera, ale moja siostra go nie chce i w sumie jej pazurki są na prawdę ładne , można nawet tips frencz przykleić i będzie git. Ale chodzi mi o to, czy mogę zrobić takie coś, że położę biały żel na końcówkę bezpośrednio na primer (płytka przygotowana standardowo) ? A dopiero potem żel mleczny, czy inny? I czy to się będzie trzymało, nie odpryśnie? Pomijając zabezp. wolnego brzegu, bo to robię zawsze. Żelować będę twardymi, nie silikonem. w sumie oszczędziłabym czasu sporo. Wolny brzeg nie jest długi, trochę za opuszek, ale łoże jest długie
Jestem SZTYNKA (zdrobnienie od imienia Justynka)
nie SZATYNKA bo ja jestem blondynka
Moje hobby i pasja http://stylizacjaiwizaz.blogspot.com/
Ja bym wtarła cleara (jeśli jednofazówkami robisz) w pazrurka cieniutko najpierw. Biały może się nie trzymać płytki tak jak inne kolorowe żele. Pod cover też zawsze daję cieniutko cleara.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)