daje 2 naprawde cieniutkie warstwy, przeswitow nie ma i bardzo dobrze pokrywa wszystko a co jeszcze lubie przy takim frenchu to to , ze linia usmiechu jest ostra a nie rozmyta..
jak tylo lepiej sie z forum zapoznam to postaram sie fotki wrzucic
daje 2 naprawde cieniutkie warstwy, przeswitow nie ma i bardzo dobrze pokrywa wszystko a co jeszcze lubie przy takim frenchu to to , ze linia usmiechu jest ostra a nie rozmyta..
jak tylo lepiej sie z forum zapoznam to postaram sie fotki wrzucic
luska żelu clear praktycznie w ogole nie mieszam... Po za tym bombli nie ma w słoiczku tylko juz na pazurkach wychodzą jak nakładam
A co do grzejnika to troche sie boje że może coś sie stać z tym żelem jak go dam na taką temperature...
Moje motto? - Nigdy nie mów nigdy!
grzejniczek na 10min .
zaswiadczam ze z zelem sie nic nie dzieje
RObis zpazurki to poloz go 10min przed nalozeniem zelu na grzejniczek i bedzie ok
chyba ze masz bardzo gorace to wystarczy na 5min
ale ostrzegam ze zel bedzie rzadszy
ale mi to akurat nie przeszkadza
nie wiem jaka masz galaretke ale ja uzywałam basica i tez zaczął bąblować, zmieniłam clear na inny, zauważyla,m też te jak galaretk,i jest już mało to bąbluje...
a jeśli w pudełku masz czyszciutko a na pazurze robią sie bable to może masz "zapowietzony" pędzel trezba go dobrze wyczyścić i mocno "zlepić " włosie
może faktycznie wina tego że jest już go mało... no i ten pendzel, nie pomyślałam że to od tego może być. Dzisiaj zrobie porządek z tym. I spróbuje patent z grzejnikiem. Dzięki dziewczyny, na Was zawsze można liczyć
Moje motto? - Nigdy nie mów nigdy!
ale jaja o metodzie na grzejniku jeszcze nie słyszałam dobry patent
ciekawa metoda z tym grzejnikiem najwazniejsze , ze skuteczna
z bablowaniem w zelu clear nie mam problemów ale moze przed uzyciem sprobuj odstukac zel , tak jek sie robi z kolorowymi zelami po mieszaniu pigmentu. cleara nie mieszam wiec nie mam babelkow.
powodzenia w zwalczaniu!
mam problem ostastnio pojawiaja mi sie babelki jak nakladam zel na plytke paznokcia i to nieładnie wyglada na paznokciu takie babelki pomocyy
jestb temat 'bąblujący french" niestety linka nie podam bo komp sie pospuł
zajrzyj sobie i prosze na przyszłośc używać wyszukiwarki, takie małe coś w prawym górnym rogu SZUKAJ sie nazywa
znacyz sie za mocno mieszasz zelem albo nakladasz nie tak jak powinnas ale ze na początku zdaza sie to kazdemu mozesz wziać jakąs ostrą igle i poprzebijac bąbelki jeszcze w świerzym zelu zanim go utwardzisz... a reszta jest w poscie ktory szpilka podala
dziewczyny, nie róbmy bałaganu, jest uz taki temat, a ten sie poszerza. proszę o przeniesienie do bablującego frencha i zamnknięcie
A oto bąbalki które mi się ostatnio przytrafiły. Ale co dziwne to tylko na jednym palcu! Była zrobiona ładna linia uśmiechu a tu przez te bąbalki się porobiło! MusZę wypróbować sposoby woszczurka.
"Milczenie jest krzykiem uradowanych motyli"
Woszczurku, to Ty teraz moderatorką jesteś?
Bąble są winą extreme white z dr, odkąd zmieniłam żel jest wszystko ok.
Ja z własnego doświadczenia mogę dodać że jak robilam wczesniej innym żelem to też miałam taki problem a odkąd zmieniłam na PB to jest wszysko idealnie.Wcześniej myślałam że wyjdę z siebie jak zrobiłam piękną linie a po wyjęciu z lampy mialam samę bableTeraz robienie frenczy to dla mnie przyjemność,bo zawsze są takie jak chciałam.Więc proponuję zmienić żel i znalężć odpowiedni dla siebieTo tak z mojego doświadczenia
ja nakładam 1 warstwę białego żelu sondą nie pędzelkiem i nic mi się nie dzieje żel mam z allepaznokcie i nakładam go od razu na tipsa i nie rozwarstwia mi się potem pazurek ale z tego co czytałam tutaj to tak sie nierobi musze spróbować nakładać tak jak tu opisujecie może będzie lepiej nie wiem
ja wiem skąd sie biorą te bąble przy frenchu...
na poczatku czytajac ten temat myslalam o czym wy mowicie dopoki ostatnio na szybcika nie chcialam sobie zrobić frencha... i co? babel na bąblu a to dlatego ze robilam jeden paznokiec do lampy tak na 1 min drugi paznokiec na minutkę albo i mniej i jak nalozylam druga warste to okzalao sie ze ten spod spodu nieutwardzony zaczyna mi bąblować... i te bąble zmyly sie od razy cleanerem... razem z calym frenchem... czyli albo za grubo nakladacie tego kredowo bialego albo w dwoch warstwach za krotko jest utwardzany... moze to byc wina zarowek bo bialy jak wiemy z fizyki nie przepuszcza światla tak dobrze jak przezroczysty... dlatego każą nam np. bialym kremem zakrywać pieprzyki przy opalaniu
Daruniunia, u mnie te bąbelki wyglądają inaczej. Są takie malutkie i wystarczy lekko przejechać je bloczkiem i ich nie ma Jak mi się znowu pojawią to wstawię fotkę. Ale myślę, że tak jak mówicie, to przez to że warstwa białego jest za gruba
ja mam teraz baardzo gęsty bialy - kredowo bialy żel typu jak ja to mowie galaretko-pianka i nic mi nie bąbluje, bardzo dobrze sie naklada i nawet 10 palcow na raz moge zrobic i anidrgnie
Iza ja mam gęsty i nic nie babluje a mam ten bialy kredowy rzadki i on wlasnie babluje
biały rzadki żel powinien być nakładany cieńką warstwa na dobrze zmatowiony pazurek bo jak jest gdzies sa "tłuste" miejsca to biały sie nie utwardzi
Effect Centrum Stylizacji
ul. Sobieskiego 9 (koło meteora i Turkey Kebab)
Zielona Góra
www.effect-stylizacja.pl
Zapraszam
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)