Zdaję sobie sprawę, że na forum mamy zdecydowaną większość młodych dziewczyn, ale może ta garstka nieco starszych spotkała się z podobnymi problemami.
Od trzech cykli mam problemy. Najpierw miałam niesamowite dolegliwości przed menstruacją (bolesne piersi jak balony, bule podbrzusza), a następnie krwawienie trwało 9 dni. Następna menstruacja pojawiła się po 21 dniach (mój cykl wynosi 28-29dni), a kolejna po 19. Teraz jestem w czternastym dniu cyklu i wczoraj pojawiły się upławy zabarwione krwią i ból podbrzusza. Idę dzisiaj na wizytę do ginekologa, ale jestem przerażona, bo już tyle się naczytałam, że mi głowa spuchła. Tego typu upławy i bóle występują też przy nowotworach. Boję się nawet pomyśleć, że mogę mieć takie problemy. Mam nadzieję, że to początki przekwitania. Półtora roku temu miałam kilka miesiączek za wcześnie i dostałam leki na wyrównanie. Dobrze by było, gdyby teraz sytuacja się powtórzyła.
Jeśli któraś z Was miała, lub ma podobne problemy, to dodajcie mi chociaż otuchy, bo zwariuję do wizyty.