Printable View
no to do kobiety..doskonale Cie kochanie rozumiem...ja też ma opory...ale Ty powinnas zasuwac tymbardziej jezeli podejrzewasz grzybice, to nie sa zarty, dlugo nie leczona grzybica moze powodowac niepłodnośc, i niechce CIe straszyc, ale marsz do lekarza:P
ja wcale nie będę płakać z niepłodności mam dwóch łobuzów i mi już starczy a do lekarza się umówiłam na dziś wieczór :)
ja jak urodziłam pierwszy okres i od razu tabletki....Cilest
Nic mi sie po nich nie zadowolona ....nie przytylam ale tez przz rok ich brania mialam problem ze zrzuceniem kilogramow po ciąży....
Odstawilami okres mi sie tak rozregulował....(zawsze mialam regularnie co do dnia i godziny) ze mialam 2 razy w miesiacu albo raz na2 miesiace....
powrót do lekarza polecil kolejna antykoncepcje i wybralam plastry.....po 6 miesiacach stosowania odstawilam ja i....
-schudłam 7 kg
-co najwazniejsze juz zawsze wiem kiedy i o ktorej godzinie dostane okres....
Powracam do plastrow za 1,5miesiaca:D
Szkoda, że dopiero dzis zajrzałam w ten temat :/
Kasandra i jak tam, byłaś u lekarza? Mam nadzieję, że zmienił Ci tabletki, bo przy tylu skutkach ubocznych co miałaś stosowanie dalej Yasminelle moim zdaniem byłoby bezcelowe (zwłaszcza przy tylu innych lekach na rynku...). Z doświadczenia wiem, że pacjentki dobrze reagują na nowsze leki typu Qlaira i Yaz, może dostałas któryś z nich?
a co sadzicie o globulkach??
No więc tak byłam u lekarza (faceta) ,rozmawiałam z nim o spiralce on mnie odciąga od tego pomysłu bo mówi że mogę chcieć jeszcze mieć dzieci ale ja zapieram się rękami i nogami przed tym pomysłem brrrrrrr, już nigdy w życiu> no ale myślę że założę ją sobie na 2 latka, na razie przepisał mi cilest, ale jakoś nie jestem przekonana do tych tabletek, nasłuchałam się o nich jakie one są złe, pobiorę ten cilest a potem zobaczymy. Ale jak myślicie dobry pomysł z tą spiralką? bo zdecydowałam się na 90 %
jezeli tylko na 90 to brakuje Ci kochana jeszcze 10% a z tym to moze byc juz róznie...a noz widelec zachce Ci sie jeszcze dzieciaczka...
O nie nigdy już dzieciaczka załamałabym się na 1000% przy drugim dziecku dostałam szoku poporodowego nie chciałam mojego synka nawet go nie przytulałam tylko nakarmiłam i z powrotem do łóżeczka , byłam nawet gotowa go oddać-ale tego nie zrobiła. Nawet nie chcę myśleć że mogłoby być kolejne. Więc na pewno antykoncepcja tylko jaka? :blink:
co do dluzeszj antykoncepcji to niesety i nie pomoge bo nie stosuje :nie_powiem: bo globulki o ktore pytam ,a co nieco słyszałam chyba nie sa na dłuzsza mete, nie??
kasandra, jeżeli jesteś już "po" dzieciach, spirala jest bardzo dobrym rozwiązaniem, na rynku jest dostępnych kilka opcji. ale na przyklad znam osobę, która wpadla na spirali, cos musialo sie przekrecic.. ale ten 1% zawsze jest mozliwy..
jakby co to widze ze jestes z moich okolic, moge dac ci namiary na fajna babke, ale ja do niej prywatnie chodze (aczkolwiek wiem, ze gdzies przyjmuje z nfz)
nic nigdy nie da 100% antykoncepcji...
zgadza się, ale to nie jest powod, zeby w ogole nie korzystac z roznych metod i liczyc na szczęście :)
nie no wiadomo:ok:
Ja zastanawiam się nad spiralą... Korci mnie coraz bardziej żeby sobie założyć...
Ma może któraś z Was wkładkę??
Dziewczyny, a jest tu któraś z Was, która bierze YAZ ? :)
też macie takie wnerwy po nim ? Bo ja sie nie porafie opanowac...
nanami to leć do ginekologa po inne, miałam podobnie po pierwszych tabletkach (nie pamiętam jak się nazywały), ale bolały mnie piersi,głowa i byłam rozdrażniona. Zmieniono mi na Yasminelle i było rewelacyjnie, ale potem podwyższyła mi się prolaktyna i 1,5 roku nie mogłam brać tabletek, teraz dostałam Naraya, bo powiedziałam , czy mogłaby dać jakiś tańszy odpowiednik Yasminelle, które u mnie kosztowały 50-60zł. Zacznę brać pod koniec marca i zobaczę czy naprawdę są takie jak Yasminelle.
Ja po YAZach tez miałam nerwy ;) zmieniłam na Qlairę ale miałam plamienia, bo w którejś tabletce było zbyt mało hormonu (one są wielofazowe - każda tabletka ma inny poziom). Najlepsze dla mnie były jakieś taniutkie takie, niepozorne, Stediril czy jakoś tak.
Ja juz tyle roznych bralam, ale po YAZ mam nerwy straszne i to juz pol roku jak nie wiecej i jakos nie myslalam ze to od tabletek, no ale nigdy taka wczesniej nie bylam.
Pojde w kwietniu do lekarza bo tak mi przypada cytologia :)
Ja biore tabletko dopiero 2 miesiące lekarz mi przepisal Naraya i wszystko jest bez zadnych skutkow ubocznych ze tak powiem :)
Ja brałam Yaz a później Naraya bo mają identyczny skład i to był koszmar. Na początku miałam doła, ale myślałam że organizm musi się przyzwyczaić i faktycznie później było ok, ale zaczęły się dolegliwości żołądkowe. Było mi cały czas niedobrze, nie mogłam jeść. Przez pierwsze dwa tyg jak brałam Yaz to schudłam 7 kg a później kolejne 5 kg chyba dlatego że nie mogłam nic przełknąć. Nie wiedziałam że to od tabletek, ale jak tylko odstawiłam to jak ręką odjął. Moje dwie koleżanki też brały Naraya i jednej bardzo służyły a jej siostra miała takie same objawy jak ja. Wszystko zależy od organizmu.
a bralyscie diane 35?? bo ja biore dopiero 2 tygodnie.
Diamond ja kiedyś brałam, ale to już było dawno temu. Nic się po nich nie działo, jak dla mnie były ok:).
ja brałam diane i wszystko było ok, pamietaj ze nie mozna jej brac dłuzej niz pól roku... tak mi moj gin powiedział.... jak przyszłam po niemal 2 latach brania diane....dostalam ochrzan i zmienił mi ją na harmonet
a mam pytanie po co tak młodej dziewczynie diane35?
A ja nadal twierdze (choc wiem ze w pl jest chyba jeszcze nie dostepny ?) najlepsiejszy jest implant.U mnie niedlugo bedzie dwa lata jak go mam,a niedawno moja starsza corka zalozyla i kolezanka :)
tusia nie rozumiem pytania, jak po co?:)
moze zle sie wyraziłam...diane są dosyc "mocnymi" tabletkami hormonalnymi, istnieją opinie, ze mocno rozregulowują organizm.....i tak zastanowiło mnie, ze gin przepisał Ci akurat takie tabletki......Mógł wybrać jakieś, hmmmm delikatniesze np?(nie kwiestionuje jego kompetencji, poprostu głosno mysle:P:D)
Jade a na czym polega zalozenie tego implantu ? :)
rozumiem ;] oj niewiem czemu akurat te mi przepisal ;)
Ja już drugi rok stosuję wkładkę nuva ring i powiem szczerze że jest to najlepsza antykoncepcja jaką do tej pory stosowałam, wygodna, nie wymaga codziennego łykania leku, najmniejsza dawka hormonu, nie obciąża wątroby, jedym słowem mój faworyt :)
Cytat:
Napisał nanami7
Implant to mała pałeczka o wymiarach 4 cm długości i 2 mm grubości, którą lekarz umieszcza pod skórą po wewnętrznej stronie przedramienia.
Przez trzy lata wydziela do krwi tylko progestagen.Ponieważ Implanon nie zawiera estrogenu, jest przyjazny dla kobiet palących i z chorobami układu krążenia.Skuteczność implantu antykoncepcyjnego: ok. 95% Usuniecie implantu to niegroźny zabieg, ale wymaga nacięcia skóry.
Dla mnie te krążki nuva ring były do bani. Mimo na prawdę głębokiego osadzenia i tego, że go nie czułam, więc komfort noszenia był, tylko po prostu mi wypadał :/: Czy był seks czy nie to kiedy chciał to wyłaził wywaliłam pieruństwo i wróciłam go gumek. Jak będą w Polsce te implanty to chciałabym skorzystać. Jedno mnie tylko w tym kraju boli, że nie ma nic trwałego dla kobiet, które nie rodziły i z pewnych powodów, np. najbliższe 8-10 lat nie zamierzają rodzić. Tylko tabletki, po których ja się pasę jak kotlet, cellulit mam nawet nawet na uchu heh, choć ruchu mi nie brakuje. Pytałam gina o wkładkę to dostałam opiernicz, że za młoda jestem, trza dzieci rodzić najlepszy wiek:wow:
Tusia coś w tym jest, ja od dwóch ginekologów słyszałam, że Diane jest raczej dla kobiet dojrzałych, nie dla nastolatek. Ja też dostałam Harmonet (mało hormonów, idealne dla młodych dziewczyn) i czułam się znakomicie. Kasiu zorientuj się, jak to naprawdę jest z tymi tabletkami, bo szkoda się truć mega dawką.Cytat:
Napisał tusia
Mi na szczeście nigdy się nie zdażyło zeby krążek wyleciał ;)
Jak pytałam już dawno temu mojego ginekologa o ten krążek to powiedział że jest to końska dawka hormonów i mi nie przepisze. Więc nie wiem czy to tak jak piszesz najmniejsza dawka hormonu, ale fakt że fajnie jest nie pamiętać o łykaniu czegoś, ale na razie nie chcę nic z hormonami więc trochę poczekam.Cytat:
Napisał InfinityNails
No tak przynajmniej powiedzial mi mój lekarz i chyba mu wierzę ;) w każdym bądź razie nie mam żadnych efektów ubocznych, w ogóle nie czuję się jak w czasie np. łykania leków a i od plastró chwalę sobie bardziej. I co dla mnie najważniejsze bardzo urególowały mi sie miesiączki i w końcu przechodzę je bez bólu a zwykle to w pierwszy dzien nie wstawałam w ogóle z łóżka tak mnie bolała.Cytat:
Napisał hersa
DiamondShine - potwierdzam wypowiedzi dziewczyn co do tabletek Diane, zorientuj się kochana dlaczego akurat takie Ci przepisał, bo też słyszałam, że są dla wiele starszych (dojrzalszych) kobiet, ja je brałam przez 2 lub 3 miesiące, więcej nie dałam rady bo w przeciwieństwie do Was, ja akurat bardzo źle się czułam :huh:
tzn wiem dlaczego mi przepisal . minal rok od porodu a ja mam strasznie obfite miesiaczki normalnie masakra musze przez 2 dni miesiaczki uzywac podpasek poporodowych :( czaasami to nawet w domu siedze w pierwszy dzien nawet do szkoly nie chodze bo boje sie ze przemokne albo ze bedzie widac ta duza podpaske. a po drugie mam okropną twarz wysypało mnie niemiłosiernie i to podobno tez na cere.
Ja też już brałam kilka różnych tabletek. Na początku bez jakichkolwiek badań lekarz przepisał mi tanie chyba Rigevidon, czy jakoś tak. Potem po jakimś czasie dostawałam plamienia między miesiączkami:/:, zmienił na inne i jeszcze inne aż wkońcu dostałam Triquilar. Po żadnych nie przytyłam, tylko bardzo zmienne nastroje mialam i wszystko mnie wkurzało. W sumie brałam ok 5 lat tabletki, teraz czas na zmiany. Od grudnia 2011 nie biore tabletek bo chcemy mieć dzidziusia:D Niestety nie jest tak, że od razu sie zachodzi, my próbujemy 3 miesiące i nic,okresy mam ciągle idealne jak przy braniu tabsów, cykl mi się nie rozregulował i jak minie ok pół roku pójdę do ginekologa. Od odstawienia tabletek bardzo, ale to bardzo pogorszyla mi sie cera, mam tylko cicho nadzieję, że wkońcu to się jakoś uspokoi.
Diamnod jesli chodzi o te obfite miesiaczki to Diane powinna pomóc, mi pomogła....ale badz czujna i nie bierz ich za długo:)
A jak z wkładkami?? Czy któraś z Was może powiedzieć coś na temat spiralki...