Kochane! Jaw niedużym mieście mieszkam i u nas od podstaw (czyli z tipsem) to żelki kosztują 80/100 zł. Uzupełnianie 60/80 zł. w salonie. także jak czytam o 30 zł za pazurki to mi gały na wierzch wychodzą.... Ceńcie się!
Printable View
Kochane! Jaw niedużym mieście mieszkam i u nas od podstaw (czyli z tipsem) to żelki kosztują 80/100 zł. Uzupełnianie 60/80 zł. w salonie. także jak czytam o 30 zł za pazurki to mi gały na wierzch wychodzą.... Ceńcie się!
W takim razie ok:) wcale nie jest drogo kochana i nie zaniżaj nikomu cen.
wiecie co ja juz nie wiem sama co zrobic salonu jeszcze nie mam ( w dalekich marzeniach jest :D) jak robilam za 40 ruchu nie mialam podnioslam na 50 juz wiecej potem 50 stwierdzily ze za moje pazury biore za malo oczywiscie klientki no to baralam 60 a wczoraj jedna mnie prosila czy jej zrobie paznokcie za 100 bo wiecej nie ma a widziala moje prace :huh:to ja mowie ze zrobie jej za 70 jaka miala radosc rozumiecie cos z tego??
justi9-rozumiemy:) Niektore klientki nie wiedza, ze w domu taniej, ze lokalu nie trzeba oplacic, ze zus i w ogole, a Ty.. nie wyprowadzaj ich z bledu. Robisz, masz papier, robisz dobrze i sie cenisz. Grzecznie ale po Pansku. Wg trzeciej zasady pana Smitha ojca ekonomii-towar nie jest wart tyle ile jest wart rzeczywiscie tylko tyle ile klient zdecyduje sie za niego zaplacic:) a moze to staroegipska maksyma?;]
popieram Kurke - jak Cie cenia, to Ty tez sie cen :]
mnie jak pytaja o cene to mowie, a jak sugeruja to milcze :] ewentualnie obnizam ciut i wtedy juz sa happy :]
hi nie przywyklam do tego by ktos mi mowil bym wiecej brala zawsze bylo odwrotnie:D
ja robilam w domu paznokcie i bralam za dopelnienie 50 zł , załozenie 60 zł . Teraz otworzylam salon i cenny podnioslam ( zwlaszcza za zdobienia ) niektore babki sie burzyly ze tak drogo a niektore twierdzily ze za tanio ! u mnie w miescie ceny za paznokcie nie sa za wysoki bo dopelnienie tak do 70 zł max. wiec nie moge tez niewiadomo jak podniesc cen . Wlasnie mysle nad zmiana cennika od 1 lipca :) i mysle ze zrobi bardziej ogolny cennik niz taki rozdrobniony czyli np. bedzie : dopelnienie od 50 - 65 zł ( uzaleznione od zdobienia )
jak myslicie taki cennik od -do bedzie lepszy niz wszystko wyszczegolnione ? (a powiem szczerze ze rzadko kiedy kasowalam klientke tak jak powinnam :( zawsze bralam mniej :(;(
ja tez zawsze biore mniej ... niby ma mi dac 57 mowie zeby dala 55..
niestety trace na tymm.. niektore to doceniaja inne raczej nie...
ja tak samo jak malutka, niby w cenniku jest 50 a biore 45 zł albo za cyrkonie niepolicze lub za kwiatki:/:
i ja robię to samo, a tracimy niestety na tym
ja tam nie mam szczegolowego cennika
moje klientki przy takim szczegolowym mowia ze wszystko takie drogie ze french , malowanie reczne , kwiatki akrylowe i cyrkonie osobno platne to duzo im wyjdzie . to tak myslalam zeby zrobic cene od do i wtedy ich tak serce nie boli ze tyle maja zaplacic bo tego wczesniej nie widza , a swiadome sa ze moga zaplacic to "od" albo "do" :P
w sumie juz sama nie wiem jak lepiej :placz:
No tak tylko pamiętaj, że wtedy nie będą mówiły, że drogo im wychodzi to co chcą i jak podliczą... a pytały "a czemu ten wyższy przedział a nie najniższa cena od". Nigdy nie dogodzisz. Jak masz szczegółowy to pomarudzą, pozrzędzą i albo pójdą, albo zostaną. A tak zobaczą cenę od - najniższą, zapalą się, a później przy płaceniu będą wymyślać, że w sumie ładnie poszło i można by taniej ;) Nawet jeśli mówiłaś wyższą cenę przed zabiegiem ;)
u mnie ten szczgolowy cennik sie nie sprawdzil wiec wprowadze ten ogolny i zobacze . a zawsze mowiac cena "od do " moge podkleslic ze cena uzalezniona jest od dlugosci paznokci i od zdobienia (czy jest proste czy bardziej rozbudowane ). wiadomo nie dogodzi sie kazdemu ;)
A może zrób taki nie zupełnie szczegółowy-że cyrkonia tyle,malowanie ręczne tyle,to tyle,to tyle. Tylko np.czysty french tyle i tyle, zdobienia (np.brokatami itp) tyle, zdobienia bardziej pracochłonne tyle. Może taki by był najbardziej zachęcający dla klientek? Nie wiem czy wystarczająco jasno napisałam o co chodzi:(
ja mam zrobione tak i nie ma problemow ze ktos nie rozumie
za bialy french (mowie o nowych)mam 25 euro
za kolorowke 27
za brokat 28
i teraz zalezy jakie zdobienie biore od paznokcia od 0,50 do 1 euro
jak malo daje na paznokiec to biore mniej
jak np czesto jest tak ze np robie malowanie czy airbrush na 4 paznokcie to jak lubie klientke to biore za to 3 euro a jak normalna baba to placi 4 euro
i nie ma problemu.
ale od wrzesnia podwyzszam za nowe na 30
ja pazurki robie w domu, mieszkam w małej miejscowości i za frencha na formie biore 50 zł, a jak już klientka życzy sobie bardziej pracochłonne zdobienia tj. akrylowe kwiatki to więcej żażycze i ogólnie to aż tak szczegółowego cennika nie mam
---------- Dodano o godzinie 22:03 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:02 ----------
wiem że biorę mało bo u mnie nikt nie robi w mieście takich kwiatków czy farbkami nie maluje ale musze sobie najpierw nałapać trochę klientek
A ja mam za załozenie 100-120zł a za uzupełnienie bez zmiany wzoru ( co jest rzadkością) 50zł a ze zmiana wzoru 60-70zł. I wierzcie mi że cene podnioslam z 80zł za załozenie i żadna nie marudzi. Bo u mnie w mieście jest tylko pare dziewczyn ładnie robiących paznokcie i to nie w salonach tylko w domach i na tym koniec :)
No ba dobre stylistki się cenią.
I ja się w sumie nie dziwię,bo lepiej dołożyć troszkę i mieć już coś innego na pazurkach niż Bóg wie ile chodzić z tymi samymi.Ja sobie też często zmieniam,bo mi się szybko nudzą wzorki moje.
ja mam cennik od, do i nie jest źle. Uświadamiam klientki że ta najniższa cena to za proste paznokcie naturalne, a french i jakieś zdobienia trochę drożej a ta najwyższa cena to już mega zdobione z cyrkoniami itp. Poza tym myślę że fajnym pomysłem są zdjęcia paznokci z cenami że np takie i takie paznokcie tak zdobione kosztują tyle i wtedy babka już wie czy chce takie czy jej za drogo ;)
tez fajny pomysl z takim cennikiem ze zdjeciami :skacze: mozna dac kilka przykladowych fotek i opis krotki co bylo robione i za ile :) klienta ma swiadomosc ile to kosztuje .
ja biore za stopy 30zł, dłonie brokaty/ozdoby/malunki itd 40zl, frencz 50:) Wiecej nie wezme nie dlatego ze nie chca placic, tylko ze jakosc jaka jestem w stanie poki co zaoferowac na wiecej mi nie pozwoli..
powiedzcie ile bierzecie za stopki i czy macie oddzielna cene
na czyste pazurki zrobione tylko clearem lub coverkiem??