Farbi nie, bo wymyśle zdobienie podciągam do artystycznego tzn. wiadomo nie umiem one stroke, akrylowych kwiatków, ale liczę pod artystyczne też zdobienia innymi materiałami niż standardowe (dla mnie brokaty, cyrkonie, różne aqua elementy typu króliczki, kwiatki, hologramy, etc.) tj. koronki, piórka, muszla, etc. Bo jako początkująca muszę te materiały bardziej poskramiać No, a french drogi, bo i nad uśmiechem muszę ślęczeć. Nie wiem, może troszkę wysokie ceny, ale teraz i tak nie robię nikomu spoza znajomych - także i tak troszkę ceny opuszczam o kilka złotych jeśli ktoś marudzi. Ale oficjalnie stworzyłam taki cennik.
Zastanawiałam się tylko czy nie za dużo za odnowę i dopełnianie :/ No, ale nie wiem jednak mi trochę czasu zajmuje odnowa (co prawda tylko raz robiłam i to prawie rok temu). Jak uważacie? Może w ogóle troszkę za drogo?