Nie zgodze sie z tym ze parafina traci swoje wlasciwosci po podgrzaniu.Parafina spelnia role przekaznika wszystkich substancji pielegnacyjnych aplikowanych pod nia,poprzez swoje cieplo.
Printable View
Nie zgodze sie z tym ze parafina traci swoje wlasciwosci po podgrzaniu.Parafina spelnia role przekaznika wszystkich substancji pielegnacyjnych aplikowanych pod nia,poprzez swoje cieplo.
Też mi się tak wydaje, na zdrowy rozum (myślę, że Woszczur-fizyk tu pomoże), pojemność cieplna (czyli cecha fizyczna) i związane z nią właściwości polegające na byciu swoistym kompresem pomagającym we wchłanianiu substancji odżywczych, pochodzących z ampułek, balsamów, etc. nie znika przecież (ta pojemność) po podgrzaniu i ochłodzeniu. Musiałaby się zmienić struktura wiązań między i wewnątrzcząsteczkowych, a tak nie jest.Cytat:
Napisał Aldonka
Kochane może i macie rację, więc zgodzę się z Wami. Widzicie co szkoła to inne teorie :/:
ale nie powinno sie używac już wykorzystanej parafiny ze względu na czynniki higieniczne, to tak jak używać np ściereczki do demakijażu wypłukać go i znowu użyć
chyba nikt nie mysli , zeby zdrapana z rak parafine ponownie wrzucic do parafiniarki i podgrzac:D
No mam nadzieję Unita że nikt tak nie myśli.Parafine zdjętą z dłoni lub stóp klientki po prostu wyrzucamy!Broń Boże wrzucaC do parafiniraki!!Choć faktem jest że pozostałej parafiny można używać wielokrotnie..Samaron ma racje..nie zmienia ona swoich właściwości..Parafiniarka stacjonarna jest fajna i ta w sprayu też jest dobrym rozwiązaniem,.zabiegi należy wykonywać w zależniości od stanu skóry 1 lub jeśli skóra jest bardzo sucha 2 razy z tygodniu...można serie zabiegów powtarzać przez ok 3 tygodnie..o przeciwwskazaniach już koleżanka pisała
No właśnie, też zastanawiałam się nad czynnikiem higienicznym, ale przecież jak się wyjmuję dłoń z tej parafiniarki, to ta pozostała ciecz ściekająca nie ma już kontaktu ze skórą, więc jest tak jakby sama w sobie izolatorem dosyć higienicznym.
Proszę mnie poprawić jeśli źle rozumuję, bo nigdy takiego zabiegu nie robiłam, ani nie korzystałam...
zgadzam sie z tobą Samaron, to co sie styka ze skora, na niej zostaje , wiec w zasadzie ta reszta jest jak najbardziej nadajaca sie do uzytu ze wzgl.higienicznych
mnie na szkoleniu uczono polewać rękę pędzelkiem nie wkładałyśmy rąk do parafiniarki
to najbardziej oczywisty fakt chyba:d:)Cytat:
Napisał unita
no własnie nad tym samym się zastanawiałam czy kilka klientek może włożyc do parafiniarki ręcę, co z higieną?... hmmm
Mnie uczono że parafina ma pewne właściwości grzybo i bakteriobójcze wiec względnie można znając klientkę zanurzać ręce, ale bezpieczniej i lepiej jest sosować pędzel do nakładania..i ja ku temu sie skłonie.
Eee, z tymi bójczymi to chyba przesada, ale na pewno nie jest czynnikiem sprzyjającym rozwój tychże.Cytat:
Napisał damianania1
noo może tak...tyle co nam mówili na kursie....wnikać nie będę hihihi
A pewnie co kurs to inne teorie... Ja się przyznaję, sama wszystko dedukuję, ale mogę nie mieć racji.Cytat:
Napisał damianania1
Jak spróbowałam tego zabiegu to się uzależniłam sama przyjemność
Cytat:
Napisał despina
ojjjjj.......to prawda:love::hura:
Parafina to świetna sprawa!!! na pracowni kosmetyki robiłyśmy takie zabiegi i jak już raz spróbowałam to musiałam sobie zamówić parafinę by w domku mieć :) polecam jak najbardziej :)
mnie uczono że jeśli podejrzewamy grzybice i są ranki "leci krew" strupek może być to nie możemy włożyć rąk klientki do parafinarki :PCytat:
Napisał damianania1
kochane przymierzam sie do zakupu parafiniarki :) Ale mam takie pytanie, nigdy nikt mi nie robil takiego zabiegu i nie wiem dokladnie ale nie o to chodzi.. Chodzi o to ile parafiny conajmniej musi znajdowac się w parainiarce?
bo gdzies czytalam ze jak jest ponizej 2,5 kg to sie coś przegrzewa, psuje i reklamacji nie uwzglednia sie...
czy to prawda? ile wy macie parafiny w parafiniarce, i jak dlugo juz robicie te zaniegi :*:))?
Proszę najbardziej o odpowiedź na pytanie o ilośc parafinki ;D:*:*
podłączam się do pomijacza, tez sie napaliłam na kupno, ale n igdy tego nie robiłam ani sobie ani komus
mam jeszce takie pytanie odnośnie uzupełnien parafiny... widze tu Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy 400g i 500g woreczki arafinki- czy tai jeden wkładzik wystarczy czy trzeba dać ich kilka żby wystarczyło na 1 raz??
ja tez sie podlaczam do pytanka :):) i dodatkowo czy parafiniarka do rak i stop to to samo urzadzenie czy lepiej miec 2 osobne :P:P
buziaki :)
o dobre pytanie, dostałam (dostane:) ) parafiniarkę na gwiazdkę (ta pomarańczową), obejrzałam ze wszystkich stron, jest tam min i max, ale wygląda to tak, że jest to min i max do wkładania rąk-wiecie, o jaki poziom sie podniesie, min to tyle parafiny żeby bezpiecznie włożyć rękę/nogę a max to żeby nie przelać z urządzenia, a nie że chodzi o grzałkę.
nie ma na zawnątrz żadnej grzałki, tak jakby była wbudowana w dno, co oznacza że nie musi być tej parafiny nie wiem jak dużo.
proszę o wypowiedź te co stosują:)
takie coś znalazłam na necie:
"Zazwyczaj w takich zestawach jest tyle kostek ile starcza na 1 napełnienie na max i jeszcze troszeczke więcej"
w ogóle z tego co poczytałam, to niektóre robią do kreski, niektóre nie, a wychodzi im 2-4 kostek, najszczęsciej 2-3, czyli ok 1kg-1,5
Dziękuje Asiu :) Ja jednak proszę o jeszcze więcej wypowiedzi ;*
Jeżeli kupić i stosować to lepiej się wywiedzieć u więcej osób ;))
Asiu ja podejrzewam ze tez na gwiazdke dostane xD:D
tez mysłam że by DYSKRETNIE (co w moim przypadku oznacza jak najbardziej wprost, jak krowie na rowie) zasugerowac mojemu męzowi żeby mi kupił od choinkę, ale juz wczoraj wykryłam schowane ferrero rocher- prezent na gwiazdke i jestem pewna że na tym się zakonczy- biorąc pod uwagę że przez ostatnie 7 lat nic n ie dostałam na swięta to to jest mega wypaśny *prezęt*
wracając do tematu to ja znalazłam na allegro wczoraj taka 3,4kg PARAFINA zestaw STUDIO parafinowy SUPER CENA (857427755) - Aukcje internetowe Allegro
tu jest w sumie ponad 3 kilo parafiny, a z przesyła wychodzi 170zł... chyba nie jest źle:D
woszczur my sobie w tym roku kupiliśmy prezenty razem. ale jeszcze jej nie użyłam, stoi zapakowana:) własnie taka jak pokazujesz, tylko 1kg parafiny ale za to 2 pary rękawice i stopki frotte (a kosztują chyba ok 25zł oddzielnie). za 110zł z przesyłaką. ale to też jest fajna oferta!! może by tam zadzwonić i spytać się o to ile parafiny ma wejść?
dziewczyny co mają, napiszcie coś:)
Ta parafinerka jest ok sama ja posiadam
,lepiej dziewczyny zakupic wiecej woreczkow bo te dwie co sa pakowane to za malo lepiej miec 4 i miec spokojna glowe na dluzszy czas
,ale pamietajmy jesli ja uzywamy do dloni nie uzywajmy jej do stop wiec niestety potrzebne sa dwie,zasady higieny,a co do ranek,ran ktore sa na dloniach, nie jest wskazane by przeprowadzac taki zabieg..
Cytat:
Napisał asia
A co do Nail Design jet to najgorsza marka na naszym polskim rynku jaka mogla sie pojawic,tyczy sie to zarowno produktow jak i kursow,jedynie narzedzia sa jeszcze wzglednie do przyjecia...
czyli rozumiem Aniu, że odradzasz konkretnie ten produkt?? bo ja sie na tym nie znam, ale szperłam wczoraj w necie i jest wiele takich samych , pomaranczowych parafiniarek, wyglądaja identycznie, tylko skusiło mnie to ze u nich jest duży komplet (parafiniarka z dwoma woreczkami parafini-tak jak w większości ale oni dają dodatkowo jeszcze 5 woreczków-a ktore i tak trzeba zapłacic- no ale to jest w jednym )Cytat:
Napisał annamon79
lepiej kupić z innej firmy i dokupić osobno parafinkę??
zamotałam się :/:
---------- Dodano o godzinie 12:15 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 12:12 ----------
no własnie!!
tu jeszcze znalazłam takie coś PARAFINIARKA + 900ml parafiny + 400ml preparaty ! (827785106) - Aukcje internetowe Allegro z preparatami od razu i jest tu preparat do sciągania masy parafiowej... gdybym takowego płynu nie miała to jak sciągnąc parafinkę z dłoni/stóp ??
nie nie jesli chodzi o narzedzia to jest ok,wiele firm szprzedaje wlasnie ta tradycyjna parafinerke i jest dobra bo sama ja posiadam wiec jest godna polecenia i cena rowniez zachecajaca do kupna..
ja to lubie sobie pooglądac jak nie mam pewności czy dobre zroumiałam... poszukałam filmików i znalazłam:
zabieg pokazany i opisany od 0:38 min
Tak do konca dobrze nie jest pokazane zanurzamy nawet od 3 do pieciu razy by zatrzymac wieksze dzialanie ciepla...
do tego calego zabieu super sprawdza sie zamiast kremu nawilzajacego,ampulki z witaminami w zaleznosci od wieku czy to mloda czy dojrzala skora...ktore bez problemu kupisz w sklepach spa czy normalnie w aptece..
i jeszcze taniej Cie to wynosi i tez masz pewnosc zabiegu,po taki zabiegu nie zapomnijmy zrobic masaz ktory jest bardzo waznym elementem po takiej parafinerce..
sama parafiniarka to chyba jest zawsze ta sama, moja parafina jest bez naklejki firmy, z jakimiś kwiatkami wtopionymi czy czymś, potem wam wrzuce fotke
czytałam właśnei tak jak mówisz Aniu od 3 do 5 razy
takie coś znalazłam w necie:
"....Sama w sobie nie ma znaczących właściwości nawilżających, ani odżywczych (nie wnika w skórę), razczej warstwa którą ona tworzy podczas zabiegu ma pozytywny wpływ na skórę/tkankę w połączeniu z odpowiednimi preparatami. Ma dużą pojemność cieplną, przez co długo trzyma ciepło (pamiętamy, że im mniejsza różnica między parafiną a dłońmi, tym wolniej będzie się wychładzać). Dużym plusem parafiny jest to, że nie rozwijają się w niej bakterie, grzyby itd. dlatego nie trzeba jej wylewać po każdym zabiegu, ale wiadomo, że tej parafiny, którą nałożyliśmy już na dłonie, nie wrzucamy z powrotem.
Jak powinien wyglądać zabieg?
-Najpierw oczywiście dezynfekcja dłoni
-wykonujemy peeling
-(opcjonalnie) nakładamy na dłonie ampułkę (moja ulubiona z kawiorem )
-wykonujemy masaż
-nakładamy krem/mleczko pod parafinę
-zanurzamy dłonie w podgrzewaczu z parafiną (spotkałam się z tym, że w salonach babki zanurzały dłonie jeden jedyny raz <śmiech na sali> uważam, że wystarczająca ilość to minimum 5 razy- im więcej warstw, tym dłużej ciepło)
-zawijamy dłonie w folię/wkładamy do woreczków
-zakładamy rękawice (ja dodatkowo zawijam jeszcze w ręcznik)
-trzymamy około 15 min (chociaż w sumie to się trzyma dopóki czuć ciepło)
-zdejmujemy wszystko i wmasowujemy resztę balsamu, który się nie wchłonął. Jeżeli się wchłonął cały, to nakładamy jeszcze kremik.
"
he he.. to samo jest tu http://forum.wzorki.info/manicure-pe....html#post6295 ;)Cytat:
Napisał asia
a to przepraszam:/:/ musiałam przeczytać kiedyś wcześniej i już zapomniałam że czytałam..:/
Ja myślałam kochane tak :
PARAFINIARKA KOMPLETNY ZESTAW PROMOCJA (856692994) - Aukcje internetowe Allegro
taka parafiniareczkę i dodatkowo dokupic :
EVERSHINE PARAFINA KOSMETYCZNA 500g druga gratis (847503724) - Aukcje internetowe Allegro
albo zamówić tą:
EVERSHINE PARAFINIARKA ZESTAW B0103+2,7kg parafiny (859493104) - Aukcje internetowe Allegro
lub ta:
EVERSHINE PARAFINIARKA B955 +1,8kg parafiny (859387298) - Aukcje internetowe Allegro
i do tego tez ta parafinke co wyżej dawałam..
Co o tym myslicie.. który zestaw poleciłybyście najlepiej? ;>
w sumie to czy tak czy siak to te parafiny sa podobne a parafiniarki identyczne, tylko róznica w cxenie i ilości parafiny, ja znalazłam jesczze z większą ilością parafiny bo prawie 3,4kg z dostawą to tez wyjdzie 170zł
3,4kg PARAFINA zestaw STUDIO parafinowy SUPER CENA (857427755) - Aukcje internetowe Allegro
a wszystko wg mie i tak na jedno kopyto... tylko cena różna i firma :)
a parafine chyba w aptece da sie kupic?
w każdym razie jeszcze raz powiele pytanie, czyli Aniu polecasz dać ze 4 kostki, a jak sie da mniej-powiedzmy te 2- spali się coś? czy te 4 wynikają z komfortu?
nie nic sie nie spali a 4 tak jak napisalas nie musisz sie martwic ze za chwile zabraknie...:)
no właśnie te w aptece parafiny chyba też mogą być, nie?