ja zaczynałam na X.. ale szybko przeszłam na zakrzywioną.. dużo wygodniej i dużo większa precyzja jak dla mnie :)
Printable View
ja zaczynałam na X.. ale szybko przeszłam na zakrzywioną.. dużo wygodniej i dużo większa precyzja jak dla mnie :)
karchola, trzeba było poprosić instruktorkę, by pokazała, jak ona używa pęsety X do chwytania rzęs z paska :D może się da, ja nie próbowałam.
Nic straconego ;> możemy ją molestować pytaniami jako kursantki. Da się ale to jakieś takie zbędne komplikowanie życia w porównaniu do zakrzywionej. No nic zobacze jeszcze czy może zakrzywioną nie lepiej mi pracować lewą ręką (jestem leworęczna, w sumie nie wiem co powinno mi się łatwiej robic lewą - separować czy doklejać rzeski :D )
ja nie umiałam odrywać z paska X :D
ile się można fajnych rzeczy dowiedzieć :)
że np. można pracować bez skrzywionej pęsety... :wow:
nie wyobrażam sobie tego. tyle że ja krzywą separuję rzęsy i dzięki temu mój lewy nadgarstek jeszcze mi posłuszeństwa nie odmawia.
a do sypanych rzęs mam magic pada, prostą pęsetą często udaje mi się złapać rzęsę tak że od razu mogę kleić.
Używam właśnie dwóch prostych i jest okey. Wszystko jest do opanowania, choć nie próbowałam z zakrzywioną i nie wiem jak by mi to wychodziło. ;) Do rzęsek używam podkładki silikonowej, bo na gąbce za bardzo mi uciekały. :)
Ja mam tą podkładka silikonową i na niej niektóre ładnie stoją a inne zaraz opadają, i tak było od nowości. Gąbka lepsza niż podkładka?
Hah no prosze. Post wyżej. Jak widać nie ma idealnego rozwiązania :>
Gabka? A moze mi ktos przeslac link ? Chce zobaczyc jak to cudo sie spisuje.
Ja pracuje na podkladce silikonowej i narazie sie sprawdza. Po kazdych rzeskach ja myje i na nowo moge pracowac. Bez mycia szybko sie kurzy i nie pomaga wcale przy pracy.
Dokładnie każdy ma swój sposób, mało tego, każdy z biegiem czasu i nabywanej praktyki zaczyna eksperymentować. Są takie dziewczyny, które nauczyły się np na dwóch prostych pensetach i tak robią, są takie, które zastępują iksa, inną pensetą, są takie,(ostatnio miałam taką kursantkę, która opanowała szybki sposób aplikowania... trzema pensetami) łapała iksem, potem, przekładała z iksa do prostej pincety i dopiero separowała rzęsę naturalną, niby dziwacznie, ale cholerka, czemu nie- tylko.... tak naprawdę, wydłużało jej to czas pracy, niby robiła to błyskawicznie, ale te ułamki sekund na przekładanie rzesy z pensety do pensety składało się na dłuższy czas aplikacji. Musimy opanować taki optymalny sposób pracy pincetami, aby skrócić czas pracy. Dla dobra nie tylko nas- w końcu pozycja, którą przyjmujemy przy klejeniu rzes, to pozycja nienaturalna, wymuszona(karki zgięte, kręgosłup wygięty w łuk), ale też ważny jest ten czas dla klientki. Na placach jednej ręki można policzyć te, które uwielbiają leżeć w pozycji horyzontalnej dwie godziny i dłużej, je też często boli kręgosłup, czy szyja. Ja np jako klientka nie wyleżę dłużej niż godzinę, chyba, że jestem bardzo zmęczona i przysnę:skacze:.
Więc eksperymentujcie i z rzęsami sypkimi i tymi z paska, z pensetami, w iks, prostymi a nawet w S(jak ktoś taką znajdzie:skacze:)-patrzmy jednak na zegarek.
No z tym.zegarkiem to faktycznie, ja dzisiaj kleilam 3 godziny z przerwą,po ponad 2 może 3 ty godniach nieklejenia dorwała mnie siostra. I wiecie co ? Mimo ze dłużej bo normalnie pełna aplikacja zajmuje mi 1,5 do..2. h to jednak jestem z siebie bardzo zadowolona bo w końcu przylozylam,się do profilowania każdej rzęsy a wierzcie mi ze moja siostra, zupełnie jak ja ma każda rzese krzywą i co rusz musiałam kombinować. W,końcu jestem zadowolona ze faktycznie.dałam 150 procent z siebie,.mimo ze mogły być lepsze, jasne ale wiecie jak się pracuje kiedy na dzień dobry klientka mówi ze ma 2 godziny i ani minuty dłużej a jeszcze przychodzi w pełnym makijażu. Zmltretowalam siostrę ale w końcu jest tam jak chciałam :-) to był dobry wieczór, albo popołudnie raczej :-) mniejsza, za dużo wina hehe :-P
Dziewczyny futro norki to włosy czy sierść?
ja osobiście uważam, że futerko to sierść, ale dziewczyny w pierwszej części wątku wytłumaczyły, że rzęsy robi się z włosia norek. i nazwa nie jest przypadkowa, w futerku norki rozróżniamy włosie - czyli dłuższe mocne włoski i sierść - króciutkie i puchate. tak to przynajmniej zrozumiałam :)
Chodzi mi tutaj o kwestie uczuleniową. Bo np. jak ktoś ma uczulenie na kota to yorka mieć może bo on właśnie ma włosy. Czy taką osobę norki będą uczulać?
karchola, nie powinny, bo z włosa norki robione są rzeski a nie z sierści, czy tam podszerstka jak kto woli. To on uczula. Tyle teorii, a praktyka, wiesz....
a czy to nie jest tak że jest się uczulonym nie na samo futerko czy coś tam tylko też na substancje które to żyjątko wydziela? jak rzęski odkazimy to czy nie zejdą z nich wszystkie uczulające paskudztwa?
Uczula białko. Zawsze. Czy to ze zwierzęcia czy z pokarmu, wydaje mi się ze po prostu pokrycie jakaś substancja nie usunie alergenu z,powierzchni rzeski.
Dziewczyny czemu czasem natrafiam na rzeski ktore calkowicie bronia sie od doklejenia?? Nie lapia poprostu, jakby kleju nie bylo, albo rzesa za tlusta. Przykleje do przykladu 20 sztuk i jednej nie moge.... ;/ Mialyscie tak??
Drugi problem to nie potrafie zrobic zdjecia rzes :(:(
Ile przeciętnie rzes przyklejacie klientce? Rozumiem ze to zależy jak bardzo pokaźne rzęsy ma klientka, ale zastanawiam się na ile osob starczaja rzęsy z evo lashes (w pudelku od 3500 do 4000 rzęs). Chcialabym zorientować sie w kosztach, zeby pozniej moc ustalić cene za robocizne, odejmujac koszta produktow.
80-150 rzęs średnio na oko..
wiadomo są u mnie rzęsy których nie ruszam, np. 6. u mnie paleta idzie na od 7-10 klientek
futro norki to sierść. Czy znacie jakiś preparat co przyśpiesza porost rzęs?
Pazurek poszukaj, poczytaj, korzystaj z wyszukiwarki :kwiatek:
http://forum.wzorki.info/rzesy/8558-...i-do-rzes.html
napisze to w najprostszy sposob jaki znam :D
zwierzatka z ktorych robimy futerka nie maja siersci tylko wlosy ;)
a norka ma takie
wlosy puchowe – dolna warstwa składająca się z krótkich, delikatnych, kręconych, gęsto rozmieszczonych włosków.
wlosy okrywowe – górna warstwa, z reguły najbardziej widoczna, zawierająca najwięcej pigmentu i z nich robione sa rzesy :D
Agulusia, dziEki. Musze sobie przyswoić lekcję. W razie czego poprę Twoją kandydaturę na dyrektora Zoo, lub chociaż kierownika schroniska dla noreczek. :leze: Weź mi jeszcze wytłumacz (jestem prosta kobitka ) czym się różni sierść od włosa ?
kochanie niczym sie nie rozni :D
dlatego ze siersc to ogol wszystkich warstw wlosow u ssakow oprocz ludzi :D
i dlatego rzesy sa z wlosow bo sa wykonane tylko i wylacznie z jednej warstwy futerka a nie z kilku:P
wlosy puchowe+wlosy okrywowe=siersc
bardziel lopatologicznie nie potrafic:)
mnie tak kolezanka wytlumaczyc(weterynarz) to przekazuje dalej:D
Agulusia - dzięki kochana, teraz to i ja już kapuję :piatka:
Witajcie dziewczęta tak zaczęłam czytać I część waszych wpisów i do końca mam jeszcze kupe i hoho.
Ale mam koleżankę która przedłuża rzęsy , i nie mam wcale zamiaru jej reklamować, ale mam pytanie podaje link
PRZEDŁUŻANIE RZĘS 1:1 OKOLICE AGH KRAKÓW GWARANCJA (2699745158) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Hej dziewczyny, jestem tutaj pierwszy raz. Zajrzałam bo mam problem z zakładaniem rzęs. Dodam tylko, że przeglądałam kilka stron aby znaleźć info na ten temat, ale jest tego zbyt dużo, a i tak nie znalazłam tego co by mnie interesowało.
Mój problem wygląda następująco: po pierwsze- chociaz dmucham pompką i przejeżdżam po założonej już rzęsie wykałaczką by zebrać nadmiar kleju, to i tak suma sumarum ta rzęsa się przyklei do którejś z boku, a potem muszę się męczyć z tym żeby to jakoś odkleiś żeby był ładny efekt
- po drugie- kurka wodna, no nie wiem jak to zrobić żeby wszystkie rzęsy były w jednej linii (tzn żeby nie były wysunięte jedna troszkę wyzej, druga troszkę niżej), domyślam się, że muszę się starać zakładac je w taki sposób by wsystkie były mniej więcej 1-1,5 mm od powieki, ale jakos mi to nie idzie. W rezultacie nie są ładną firanką a postrzępioną firanką ;p
Myślałam już o doszkoleniu, ale babeczka którą o to zapytałam zaśpiewała mi cenę 370zł za doszkolenie...
Może macie dla mnie jakieś rady? Byłabym ogromnie wdzięczna bo jakoś nie umiem tego przeskoczyć
Pierwszy problem- wypróbuj szybciej schnący klej i kontroluj ilość kleju na rzęsie, drugi problem to kwestia wyćwiczenia.
womennails poczytaj uważnie tematy rzęsowe. zajmie to kilka godzin, ale warto. znajdziesz odpowiedzi nawet na te pytania które Ci jeszcze do głowy nie przyszły, jak nie znajdziesz to pora będzie na doszkolenie.
nadiuszka dobrze radzi, zgadzam się z nią :ok:
radzę szybciej schnący klej, reszta to kwestia ćwiczenia:) Chyba, że nadal nie da rady to doszkolenie (czy te 370zł to naprawdę tak dużo???)
Dziewczyny bylam ostatnio na przedluzaniu rzes u innej styliski. Zalozyla mi dosyc dlugie rzesy. Krotkie w kacikach, dluzsze w srodku i najdluzsze po zewnetrznej stronie oka.
Moim problemem jest oparajaca powieka i niestety poniewaz rzesy byly w zewnetrznych kacikach juz za dlugie i za ciezkie domknely mi jeszcze gorzej oko i nie wyglada to dobrze.:o
Czy zalozenie krotszych rzes rozwiaze problem? Wydaje mi sie, ze tak... Chce jednak posluchac waszych opinii. :D
Jakie inne sposoby macie na opadajaca powieke i dosc szeroko rozstawione oczy???
katiaa162 Marchewkowy Las gdzieś - chyba w galerii rzęs rozrysowała jak przykleja rzęski na opadającym oku bo inna dziewczyna zrobiła tej Pani właśnie kocie oczko.
Mnie uczyli że trzeba zejść z rozmiarem w zewnętrznym kąciku i do da efekt odciążanego oka.
Marchewkowa mówiła, że przy opadającej powiece najlepiej w kąciku większy skręt założyć :)
przy mocno opadajacej powiece zawsze od zewnatrz 1/3 oka wyklejam wiekszym podkreceniem a reszte juz normalnie
wtedy te mocniej wyprofilowane rzeski ladnie maskuja i otwieraja oko, i kocie mozna spokojnie robic ;)
A ten sam rozmiar co na srodku czy mozna dluzsze?? :D
Jak zrobic kocie oko?