A ja w szkole przekułam kolezance pępek i koniec na tym , jakos nie mam do tego serca. Sama mam przekute uszy.
Printable View
A ja w szkole przekułam kolezance pępek i koniec na tym , jakos nie mam do tego serca. Sama mam przekute uszy.
ja robiłam 2 lata temu w języku :) przeżyłam :) jak w szkole były uszy to o mało co nie umarłam :D a w języczQ już nie mam bo mi zarosła dziurka jak na 3 min wyciągłam kolczyk do czyszczenia :D
---------- Dodano o godzinie 09:44 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 09:43 ----------
ale nie uwierzycie ale dziś w nocy właśnie śniło mi się iż mam kolczyk w pępku :) a powiedzcie mi jeśli ja w uszach nie mogę nosić nic ani złota ani srebra to czy pępek mi się zagoi? boję się że zacznie mi się to babrać i tyle aby z tego przyjemności będzie. w języku stali też nie mogłam nosić tylko tytan także wrażliwa dziewucha sem :P :P :p :p
no to jeśli tytan nie powoduje u Ciebie alergii to w pępku przecież też go można nosić:)
ja mam w uszach po dwie dziurki:)
jedną w pępku i w języku.
najbardziej bolało przekłuwanie brzucha(mam tam tkankę bliznowatą przez którą ciężko się było przebić)
przekłuwanie języka w ogóle nie bolało. szybko i bezboleśnie:D dopiero po kilku godzinach poczułam co to znaczy przekłuć język. opuchlizna i ból były ogromne. utrzymywały się przez kilka dni. ale i tak nie żałuje, że to zrobiłam. ten kolczyk jest super:)
używam kolczyków tytanowych. mam alergię na nikiel.
pati ja mialam w ozorze kolczyka ... powiem ci fajnie wszystko ale zeby mi sie strasznie zniszczyly odd tego
---------- Dodano o godzinie 18:59 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 18:57 ----------
kochana niemozliwym jest aby po 3 minutach zarosla dziurka .... owszem powstanie taka cieniutka blonka ale ja mocniej pchniesz i kolczyk wlazi ... ja po 3 miesiacach od wyciagniecia wlozylam i gitara ;)
zgadzam sie z Basią.. ja wyciągnełam kilka dni temu bo po 1 za bardzo sie n im bawiłam w zębach i dolna kukla rozszerzyła mi dziure i kulka sie schowała do srodka języka więc bałam sie że połkne i sie udusze, a po 2 na obrone z okolczykowanie języczym nie wypada... co do zarastania to własnie to sprawdziłam i nic mi nie zarosło a nie nosze go kilka dni^_^
każdemu inaczej zarasta. mi zaroslo w pol godziny...
ale napewno nie zaroslo ci calkowicie ... tylko zaslepilo sie blonka ...kujnela bys to bardziej i by wlazlo
uwierz że kułam i nie chciało przejść.. tylko cały język mi spuchł
Ja mam tez w pepku wyciaglam jak bylam w ciazy ale o dziwo heh nie zaroslo mi i teraz dalej nosze:D
ja mojego w pępku nie nosilam chyba z pół roku i nic nie zarosło... już chyba nie zarośnie
UUU podoba mi się w pępku ale jak bym go założyła to t.łuszcyk by mi go zakrył hahaha Ide w dobrym kierunku bo 5 kilo juz mam mniej i brzuszek spada ale musze chyba jeszcze poczekać hihihih
ja miałam 6 dziurek w lewym i 5 w prawym uchu (tato jesze w podstawówce mi przebijał, pamiętam jakby to było wczoraj, ta gumka do mazania za uchem :D) ale już zarosły, zostały po jednej na każdym, nos przebiłam w wieku 12 lat u kosmetyczki, kolczyka noszę do tej pory, pępęk przekłuwał mi kolega jak miałam 15 lat i teraz uwaga- zaostrzoną antenką od radia bo nie mogliśmy znaleźć w aptece takiej grubej igły :D -bolało niemiłosiernie, tzn nie samo przebicie tylo przeciągnięcie kolczyka, od 3 lat nie noszę kolczyka, ale dziurka uparcie nie chce się zarosnać. W języku również robiłam jak miałam 15-16 lat u kosmetyczki, byłam przerażona, babka założyła rękawiczki i bez żadnego znieczulenia, bez szczypiec, poprostu trzymała w palcach mój język przekłuła, przeciągnęła kolczyk (koleżanki mówiły że krew im się lała, więc jak poczułam, że coś mi leci po brodzie to prawie zmdlałam, kolega, który był ze mną jako wsparcie później mi powiedział, że pierwszy raz w życiu widział żeby człowiek zrobił się zielony na twarzy, oczywiście okazało się że to nie krew, tylko ślina),byłam taka przerażona, że nie wiem czy bolało, jeszcze tego samego dnia kolczyk odkręcił mi się dwa razy i musiałam go wsadzać, co nie było proste w tak spuchniętym języku. Na drugi dzień od wkładania milion razy tego klczyka miałam tak spuchnięty język, że wszystkie zęby miałam na nim odciśnięte, ale nic nie bolało, a jeść mogłam już na 3 dzień :) bardzo chciałabym mieć kolczyk na lewej ręce między kciukiem a wskazującym, ale mój ukochany chyba by mnie zabił, noi wydaje mi się że o wszystko bym haczyła...
ja mam w uszach w sumie 7 no i w pępku od ponad roku ;)
a ja mam w uszach w sumie 8
w pepku mialam. wyciaglam w 4 mies pierwszej ciazy i zrobilo mi sie POTWORNIE brzudkie cos ;(
planuje pod wargą zrobic jak przestane karmic ;):D
odnosnie przeklucia miedzy palcami-nie rob tego sama NIGDY,idz do specjalisty.powod-pomiedzy palcami sa zakonczenia nerwowe jesli uszkodzisz ktorys moze dojsc do czesciowego paralizu twarzy,poza tym jest to bardzo bolesne przeklucie,nie goi sie calkowicie i po pewnym czasie choc nie wiem co bys robila to cialo go wypchnie i bedzie trzeba kluc jeszcze raz,wiem bo sama mialam-bardzo bolesne
ja sobie sama zrobiłam trzy dziurki w uchu. ale ucho to nie taka straszna sprawa bo mnie np nie bolało. ale jakbym miała tak przekłuć np. język to nie ma szans choć bardzo mi się podoba:P
mi tata u uchu przebil ( na chrąstce) jak mialam ok 15-16 lat. a potem w liceum co jakis czas sama dorabialam dziurki w lewym uchu ( w sumie jeszcze 3 w jednym) a w drugim dwa na chrastce :):):) kolczyki mam do tej pory i w zyciu z nich nie zrezygnuje ( no chyba ze bede staruszka :)
jedno co mnie denerwowalo - ciagle gubilam kolczyki. mialam takie zwykle z motylkiem z tylu. i strasznie mnie to wkurzalo. w koncu kazalam Marcinowi mojemu pchac mi do tych maluch dziurek kolczyki do pepka .. oj bolalo trochu :) ale mam 3 kolczyki z pepka w uchu :P nic mi sie nie odpina, nic sie nei gubi :D no i dodatkowo mi si epodoba :)
Aneta super kolczyki:D
w pępkach tez macie dziewczyny super kolczyki:good: strasznie mi się podobają ale raczej sobie nie zrobie:/:(brzuch juz nie ten:P)
za to w jednym uchu mam 4 dziurki....pierwszą przekłuła mi koleżanka mamy, drugą koleżanka z podstawówki a koleje dwie to juz sobie sama załatwiłam igłą do szycia:D:rolleyes:
a ja mam w jezorku :D
milam tez madonne ale zle sie czulam i nie nosze :>
a ucho..no z 5 dziurek mam ale tez juz nie zakladam...
miesiac? co za glupoty Ci ktos nagadal? ja mialam problem 2 dni...pozniej lajcik, moze to indywidualna sprawa ale...nie miesiac...losie :D no chyba ze ktos sobie przebija sam na chama i pozniej sie papra a nie goi (a jezyk goi sie bardzooo szybko) samo przeklucie tez nie boli, mnie nie bolalo :P
mnie przekłucie nie bolało bo miałam znieczulenie:) potem tydzien masakry i jechania na ibuprofenie i z kostkami ludu na języku (są też i plusy:) w tydzień z 5 kg mniej :D). Jak opuchlizna zeszła już był lajcik:) niestety musiałam wyjąć bo zaczęły mi się dziąsła osówać troszke...
Ja jak już pisałam, nie wiem czy boli, bo z przerażenia nie czułam :P, ale kolega który był jako wsparcie, przebijał zaraz po mnie i mówił, że nic nie bolało. On jadł normalnie już na drugi dzień, ja na czwarty, ale przypuszczam, że to dlatego, że mi się ten kolczyk odkręcał i grzebałam mnówstwo razy żeby go włożyć i zakręcić. A nie jadłam, nie dlatego, ze bolało (bo nic nie bolało później) nie mogłam jeść przez opuchlizne, coby jęzora nie uszkodzić i mama mi zupki mixowała :D co ja bym bez niej zrobiła...
he he... tak mi się przypomniała rozmowa u mnie w domu:
córka (4 lata) pyta mnie wskazując na przekłuty jęzor i na tatuaż na lędźwiach: "co to jest mamusiu?"
zanim zdązyłam odpowiedziec mój mąz oznajmił:"chwilowy zanik mózgu córeczko!"
:hahaha:
hersa masz kochana mamusie:)
woszczur mogłabys pokazac tatoo:P:D
było gdzieś. zaraz znajde
tu jest http://forum.wzorki.info/pielegnacja...html#post39036
o widzisz, że ja tam jeszcze nie dotarłam:D świetny tatoo
Ja mam trzy w lewym uchu (dwa na dole i jednego w chrząstce), jednego w prawym uchu... W pępku i w języku ;)) I w ogóle mnie nie bolało ;) Tylko przy języku nie jadłam przez 3 dni xD :]:)
Ja mam kolczyk w pepku. I tak strasznie sie balam bolu, ze poprosilam ze znieczuleniem i bylo ok.:D
mam pytanie, straaaasznie podoba mi się coś takiego: chodzi mi o kolczyk pojedyńczy w skroni, tu jest lusterko, mi się podoba malutki swarowski:
http://farm1.static.flickr.com/107/3...25e4fbff45.jpg
czy orientujecie sie jak sie to robi? jak to sie zdejmuje? czy jest po tym dziura itp?
dla mnie to jest okrutne.... a dziura na pewno jest...
jak dla mnie musi to wyglądać ślicznie z taką cyrkonią :) ale bardzo bardzo malusie by musiało być :)
taka cyrkonia na skroni śliczna ale to ucho bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee okropne to jest...jakaś masakra!!!
hehe ucho tak, okropne:) na razie znalazłam klej do ciała:D
poczytałam sobie dziś różne fora piercingowe, jest kilka metod zrobienia czegoś takiego, podejrzewam że po kilku lub kilkunastu latach by mi sie znudziło, a niestety jakoś nikt nie wstawia fotki po zdjęciu i jak to wtedy wygląda:/