kura - jak patrze na twoje prace to wpadam w kompleksy:P :D
plushak-śliczne!!
Printable View
kura - jak patrze na twoje prace to wpadam w kompleksy:P :D
plushak-śliczne!!
plushak - piękne !!
Dziękuje ślicznie :wstydek:
http://mymagic.blox.pl/resource/serducho.gif
Pluszku ś l i c z n e !!!! Dziekuję ze wystawilaś:*
plushak, pięknie Ci wyszły :)
Nie wiem czy było
P7270077 - ??????? - nayadas - PhotoFile.ru / id: vf
gdzieś było ale podobne :)
Kalaga, Plushak ekstra malunki!!!!!!!!!!!!
Kurko prześwietnie wyglądają te drzwi, Ty malujesz zwykłymi akrylówkami polycolor czy jakimi? i tak się będą trzymały i się nie rozpłyną? :D
kwiotki srotki;]
Agulusia, super edge a kwiatuszki wymiatają
elegackie :D
agulusia faneeee edwardy:D:crazy:
jakie piekne :) i edzie ...mmmmmm uwielbiam piekne edzie :D
Nie było mnie długo i wrociłam;) Dziekuję laski za słowa ciepłe fajnie byc z Wami
pluszak-przepiekne, brawo, po prostu brawo, brawissimo:good:
kobieta-jeden pies, drzwi do kuchni, drzwi do lazienki-pewnie Ci sie tak kojarza, bo kiedys byly w podobnym stylu malowane pojemniki na cukier, sol, makę;)
dzoana-to sa rozne farbki, plycoloru nie mam, tam jest i apa(nikomu nie znana, swietna o kremowej konsystencji--farba, i zywkly talens, i van gogh moj numer jeden) -zabezpiecze je lakierem, ale zdrapię:) Nie wiem jeszcze...
agulusia-superanckie (niech ktos powie, ze zle wygladaja one stroki na pazurach)
Drzwi na razie nie skoncze, bo wygibasy mi nie służą. Byłam w szpitalu i wiecie co..... Opowiem Wam stroy, bedzie troche przydługawa i dzielona na pare postów, mam nadzieję, ze nie zanudze, zawsze można mnie przewinąć:)
Ale od początku:) Wziełam ze sobą do tego szpitala troche kartek aby Wam porobic stepy, farby i dwie solniczki.... i mówię do salowej pomaluję Pani solniczki, chce Pani(zaczeła się smiać.. no to jej pomalowałam...)
.. Jak zobaczyła to ocipiała i pobiegła do "piguł i lekarek z dyżurki", a ja nieopatrznie powiedziałam, ze na dole przy szpitalu jest sklep "wszystko za cztery złote" i tam te solniczki kupowałam, ze jak chce cos jeszcze to pomaluję i nie minelo pol godziny i przyniosły mi to:
a pózniej jeszcze wiecej i wiecej i wiecej i wiecej....
Buahahahahah:]
hahaha roboty masz teraz na kolejne godziny :D
jak sie rozniesie to bedziesz jeszcze na tym zarabiac :D
Dajcie skonczyc:), ja to wszystko wymalowalam
a wiec pierwsza byla salowa, do solniczek dorobilam jej cukierniczke:)
Potem byla pacjentka, ktora wychodzila.. jej corka skoczyla po cukierniczke chciala w niebieskim, to dostala... a ja dostalam"lapowke"
wiedzialam, ze jak Kura pisze w tym temacie to cos wymalowala :D
piekne sa te Twoje malownaki :D
i tak o to z bialego, smutnego koloru powstaly piekne, kolorowe naczynka :)
Kura, Ciebie to tylko podziwiac :)
Potem juz jakos poszlo....
Pani Krysia chciala w czerwieniach i zolciach-prosze bardzo:)
Pani Bozenka-koniecznie w czerwieniach i bordo- dostala
Pani Lucynka nr 1 koneicznie chciala na stol swiateczny(zerznelam zonkilki od naszej Baski)
laski poczekajcie chwilke:)
Ja Cie nie moge trzymajcie mnie bo mdleje !! kurka powalasz na kolana!! :szczena:
szczena w dół i ukłony.. kura no, ja już szykuje sie na twój przyjazd...:D:D:D:D
ja czekam na ciag dalszy ona jeszcze nie wszystko wstawila:D
Ile fabryka dala.. facet sie w sklepiku obłowił:D i pewnie mial :o oczy:D
Oddzialowa zazyczyla sobie cos z:fioletem, bezem rozem i zielonym i jakby jeszcze zlote bylo.... masakra.....
To byla juz druga w nocy na trzeci dzien, ja siedzialam i malowalam, te kreski, kropki, maziajki srajki oddzialowa przyszla o tej drugiej w nocy i rzecze w te slowa: ja bym chciala taki angielski komplet z paczkami, ale nie mam serca, bo wiem, ze Pani boli, dlatego przynioslam.. ketonal(i pokazuje mi nerke, na ktorej lezy sobie pieknie zastrzyk, co bylo robic.. zrobilam), a ona mi pierdyknela ten ketonal
Rano w czwartek po obchodzie przyszla Pani Basia i szeptem konfidenta rzekla: Pani Bozenko, nie dziwi Pani, ze sa przyjecia, a Pani lezy sama na sali:) owszem-dziwilo mnie, bo widzialam jak dostawiaja lozko do innej sali. Nie uwierzycie, ale Basia powiedziala-one chca aby Pani w spokoju malowala... przysiegam-oto dowod
hyy kurde, biedna kura zamknieta w szpitalu i malowała bo nie mogła zwiać a te bezduszne babska donosiły skrzyniami solniczki:cisza:
to co do tej pory zobaczyłam powaliło mnie...chciałabym miec takie cudenka:buja:
Kura posikalam sie po tej historii;] Ja teraz nakupowalam farb w sloikach i lece zarabiac hyy na cycki jeszcze wezme i zarobię:skacze::D
Kura kim jestes z zawodu ?
moze Ci sie powolania pomylily :D
zdecydowanie widzialabym Cie w malarstwie kwiatkow lon stork :D
Kura zwana Donną D :D:skacze:
W czwartek bylo zle... Ginekologia powiadomila urologie, ze taka glupia zamiast lezec i czytac-maluje za friko-urologia przyszla do mnie(odmowilam, bo.. kiedy niby mialam to zrobic, poza tym.. zapasy w sklepie za cztery zlote sie skonczyly).
Dlatego dla Pani Hani kucharki truskawy z rumiankiem malowalam na szpitalnych kubkach, kotre pamietaly jeszcze Gierka
a dla Pani Renatki, ktora nomen omen nazywa sie jak pewien owoc. Namalowalam galazke z kraju kwitnacej wisni:). Rowniez na kubku zdobycznym odjetym od ust jakiejs pacjentce..:) -nomen omen probujac skontaktowac sie z tuska, ktora miala wylaczony telefon i szoko, ktora owszem odpowiedziala mi, ale ...na telefon mojego chlopa -pytanie do nich brzmialo-jakie kwiaty mozna pierdyknac na niebieskim, aby sie nie gryzlo)
laski-ja nie skonczylam:)... jeszcze troche:)
jezus leze:lol: urologia jeszcze.........masakra:D
Truskaweczki no nieee !!
Niech sie Qra cieszy ze u mnie w Akadeii Medycznej nie wylądowala.. wiesz ile tam oddziałow??:D
w czwartek wieczorem personel medyczny wpadl w panike, ze nie zdaze, bo w piatek rano wychodze, no i nie wyszlam w piatek rano. Znow nie uwierzycie, a na to zdjec nie mam, wymyslily mi temeprature.. W karte wpisaly(mam 36,7..) i Pan doktor powiedzial, ze rano to niech ja jeszcze poczekam, wyjde popoludniu:) Wiecie, ze nawet sie nie wscieklam?:skacze:, a one jakie radosne byly, ale w piatek (czyli dzisiaj), trzepnelam dwa angielskie dodatkowo-nie wstawie, bo to nudne juz(bo Pani Iza ukradla Pani Basi, bo ta nieopatrznie zostawila w kuchni i musialam malowac, zeby lzie lze obetrzec)
Kolo 9:00(malowalam od szostej rano) zrealizowalam zamowionko Pani Judytki i Uli, obydwie chcialy w zolciach, jedna niesmialo prosila o domieszke pomaranczu-prosz bardzo.. male chinskie raczki kurze wymaluja rowniez pomaranczowe kropki.. po raz wtory mowie.. masakra....
Pani Ania miala nie dostac nic, bo przeciez wszystk ze sklepu za cztery zlote zniklo.. ale wygospodarowalam solniczke, uszczuplajac ktorys z kompletow:)
A-jeszcze bratki w zolcieniach dla Pani drugiej Uli, bo ona ma kuchnie nowa i Pani Bozenko....
Wyszlam ze szpitala.. jestem z Wami i chwilowo mam dosc one strokow. Jak myslicie na jak dlugo?:) Koniec nudnawej historii
Jaka tam ona nudnawa:D:D:D Dałaś czadu Qra... nie a t tamto.. i za darmoche :lol: goopia Ty...:D
jestes niesamowita..:D:D:D
mnie powaliło:D masakra normalnie...Qra wymiatasz...az w szpitalu fałszuja dokumentacje medyczną:hahaha:
kura :good: to jest świetne :) a ile osób uszczęśliwiłaś :D