Printable View
no szkoda.... zawsze ma sie jakis ulubiony.... mi sie jeszcze nigdy nie zgubil..ale jak sie kupuje to trzeba sprawdzic czy kuleczka dobrze sie trzyma... niestety zazwyczaj patrzymy jaki jest i zapominamy o tym by dobrze sie trzymal..... sama na poczatku zwracalam uwage tylko na wyglad:P
ja kiedyś kupiłam bez jednej cyrkonii ;d bo nie zauważyłam ;)
a tak mi się podobał.. i głupio mi było go nosić tak bez jednej..
ale byłam zła na siebie.. teraz dokładnie dookoła oglądam xD
ten był pierwsza klasa bo na tatoo fest kupowany, ale obawiam się że jakaś oliwka czy coś w tym styku sie dostała podczas smarowania ciała i sie rozkręciło przy jakimś mocniejszym ruchu czy coś gapa ze mnie:/
kasiunia jakbym znalazła "k" to dam znać:)
Chyba mi się znudził. :PCytat:
Napisał Gakka
Ale z jednej strony nie chcę wyjmować bo jak mi się dziurka zarośnie a potem nagle mi się zachce znowu go mieć to już nie będę przebijać.
ja postaram się zrobic fotki moich kolczykasów i też wrzucę :D
http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-01/3223b6b8.jpg
a to mój obecny :)
uszka jak zrobię zdjęcia to też wrzucę ;)
fajniutki :) tez mam w planie na taki wiszacy :) czyba musze sie przejsc do galerii :)
na allegro jest bardzo dużo fajnych kolczyków. potem zrobie fotke jakie sobie kiedys wylicytowałam:)
O tak, allegro pod tym względem rządzi, zdecydowanie. :)Cytat:
Napisał asia
Ja mam kolczyk pod ustami z boku z lewej strony, przekłuwanie w sumie nie bolało, potem troszkę ropiało ale to w sumie nie było zbytnio widoczne, po dwóch tyg. musiałam iść wymienić kolczyk na krótszy bo opuchlizna zeszła. Kilka dni po przekłuciu no warga mnie bolała musze przyznać ale to był znośni ból. Ale teraz nie żałuję bo bardzo mi się podoba :) Polecam wszystkim naprawdę warto :)
Mój kolczyk. i owłosiony brzuszek : P
Mam jeszcze inne kolczyki baaardzo mi się podobają ;P zmieniam chyba co tydzień :)
śliczne ;)
ja mam w sumie taki ulubiony jeden ale go nosić nie mogę bo jest ze srebra a mi od razu pępek ropieje i krew się pojawia jak go włożę bo mogę tylko tytan i stal nosić ;/
mi już dawno temu mama kupiła taki do języka, do tej pory go noszę :) czasami fajnie jest mieć mamę luzarę
dla uzytkowników allegro: WsPaNiAłE Kryształki KWIATEK Kolczyk do Pępka (302667) - Aukcje WOŚP
pieniążki przekazuje się na orkiestrę bo osoba wystawiająca przedmiot robi to charytatywnie (ja w zeszłym roku tak wystawiłam). ładny, szkoda ze tylko jeden, w każdym razie może któras się pokusi (lubie te aukcje wośp,w zeszłym roku licytowaliśmy komplet ręcznie malowany umywalka & sedes, ale ktoś nas przebił:) )
faaajny :DCytat:
Napisał hersa
Ja bym chciała nad górną wargą ale niestety praca mi na to raczej nie pozowli. :(Cytat:
Napisał kobietazpazurem
:/: Z całym szacunkiem ale ja bym takiej mamy nie chciała.Cytat:
Napisał hersa
Śliczny. Ale mi by bardziej pasował na broszkę niż na kolczyk. :DCytat:
Napisał asia
Cytat:
Napisał Alexandraa
I stwierdziłaś to na podstawie kolczyka?! Nie no, czad.
A co jest zlego w takiej mamie???Mi sie Hersa taka mamuska podoba:)
ja tez mam mame na spontanie. Jej np. podobają się kolczyki różne w różnych miejscach ale sama by takich nie nosiła :P . np podoba jej się mój industrial (Ta ''sztanga'') ale sama by sobie go nie dała zrobić.
A ten malutki w chrząstce to tragus ;P
ten industrial jest zajedwabisty ! Choruję na taki :love: tylko najpierw bym musiała wyciągnąć resztę kolczyków bo jak dla mnie to się zlewa :)
Fajny, mi sie podoba ale tak jak Twojej mamusce - u kogos:):)Ja zostaje przy moim w peku i to mi starczy no moze za jakis czas sie wybiore ze starsza corka i walniemy sobie w nosku ale taka miniaturke cyrkoni:)Moze...........??
W nosku też mam :P
nie cyrkonie tylko stożek ;P
nie zachaczysz nim nigdzie ?
co prawda ja nie Gakka ale też mam w nosie kolczyk
nie wiem czy dobrze zrozumiałam bo się uczę do egzaminów i mi sięlekkie lagi na mózgu porobiły, ale kolczykiem w nosie z reguły się nie zahacza. Mam kolczyk od 12 roku życia i może z 4 razy przez te wszystkie lata wyrwałam go sobie ręcznikiem jak zalazł za niteczki (gdzie wyrwałam oznacza szybkie wyjęcie, bo mam kolczyk typowo do nosa z kuleczką pod spodem- te które mają kolczyk wiedzą pewnie o co chodzi :P)
Ja też nosiłam kilka lat w nosie i nie zdarzyło mi się żeby o coś zawadzić,
no chyba, że ktoś wtyka nos w nie swoje sprawy ;)