PDA

Zobacz pełną wersję : ile czasu zajmuje wam zrobienie paznokci i jak skrócić czas pracy



Strony : 1 [2] 3 4

asia
08-10-2009, 11:54
ja dziś robię odnowę. klientka miała pierwszy raz i była w nich na weselu, ponoć 2 złamane a wszystkie skracamy, zobaczymy ile czasu wyjdzie:)

Gość
08-10-2009, 12:03
(...)Pamietajcie to jest reczna robota a nie maszynowa.
święta racja...

(...)
Jak zakładam pazurki na formie to bu zbudowaniu szkieletu opiłowywuje go dlatego,że jakoś mi lepiej wizualnie,a tu jest błąd bo na tym się traci 15-20min...
ja też przy budowaniu i po zdjęciu formy opiłowuję, bo jak kiesyś mało opiłowaywałam to wychodziły szerokie szpadle, a teraz przypiłuje bardziej "w trapez" i po nałozeniu następych watsw wychodza równe kwadraty:) a te 15 czy 20 minut nikogo nie zbawi, zwłaszcza kiedy będzie leipij zrobione:)

paznokietek1000
08-10-2009, 12:41
u mnie z czasem to różnie bywa, jak nie paplam za duzo to 1,5 h założenie nowych pazurków na tipsie, a odnowa do 2 h, mówimy o prostym zdobieniu, bo jak robię szpice, na formie w akrylu z bogatym zdobieniem i kupa kwiatuszków akrylikowych to tak 3-4 h. najdłużej robiłam pazurki 6 h bo mi się klientka upiła, masakra nikomu nie polecam

stella
08-10-2009, 13:03
ja rowniez mniej wiecej 2 godz, pilowanie jest dlugie, ale fakt ze klientki po cvhinkach przyzwyczajone sa do 40 minut, nie wiem jaak one to robia

asia
08-10-2009, 18:40
robiłam tą odnowę 2 godzinki, ale z wielkim paplaniem itp:) ale powiem wam,ze teraz jak nie musze się śpieszyć, to jest lepiej, jak woszczur napisała "a te 15 czy 20 minut nikogo nie zbawi, zwłaszcza kiedy będzie leipij zrobione:)"
a najlepsze było to że klientka powiedziała "kurcze lepiej tak nie w salonie jak robisz, i pogadać można i ze wzorkiem pomarudzić", także jestem zadowolona:)

sylwia-p_86
08-10-2009, 20:41
eej ale te 15-20 min co sie oszczędzi na piłowaniu szkieltu nie oznacza,że będą dennie zrobione...jesli ładnie i 'czysto' szkielecik się zrobi to i lopat nie bedzie;]

garadiela90
08-10-2009, 20:57
Ostatnio poszłam do babeczki, która zajmuje się stylizacją paznokci już 11 lat... Zrobiła mi odnowę w 1,5 h... ale ta odnowa wyglądała tak, że zostawiła mi mojego starego frencha, na to nałożyła budującą warstwę i namalowała mi swojego frencha lakierem do paznokci (co strasznie mnie zbulwersowało) dodała malutkie hologramy na sam koniec i skroiła mnie 90 zł ;D
Na dodatek paznokcie zaczęły zapowietrzać mi się po kilku dniach...

Gość
08-10-2009, 21:00
Ostatnio poszłam do babeczki, która zajmuje się stylizacją paznokci już 11 lat... Zrobiła mi odnowę w 1,5 h... ale ta odnowa wyglądała tak, że zostawiła mi mojego starego frencha, na to nałożyła budującą warstwę i namalowała mi swojego frencha lakierem do paznokci (co strasznie mnie zbulwersowało) dodała malutkie hologramy na sam koniec i skroiła mnie 90 zł ;D
Na dodatek paznokcie zaczęły zapowietrzać mi się po kilku dniach...o matko!! lakierem??:wow: ja bym jej po 1sze nie zapłaciła, po drugie znalazła cos co zaciekawiłoby sanepid i przyszła z reklamacją... wiem franca jestem, ale nienawidzę takiego... no to nawet nie mogę znaleść odpowiedniego słowa żeby to określić!! dziadostwa?? i to w 1,5 godz!! i 90zł!! no nie!!

tu powinna byc mota :mdleje:

sylwia-p_86
08-10-2009, 21:18
jestem w głebokim szoku :wow::wow::wow::wow::wow::wow::wow: a człowiek ma kompleksy i skrupuły nooo

asia
08-10-2009, 22:41
u mnie tez 90 w salonach za odnowe biorą, przy frenczu nowym 130 powiedzmy. powiem tak, może to była pani z tych, które uważają że już wszystko potrafią i osiadła na laurach i zatrzymała się na latach 90tych? zdarza się. no nic, będziesz wiedziała żeby więcej tam nie iść

rudzia1985
09-10-2009, 15:28
o w morde...za takie byle co policzyla 90 zl i jeszcze pewnie byla cala w chmurkach bo w/g niej dobrze zrobila...co za baba...eh...w zyciu nigdy bym do nie wiecej nie poszla...malo tego poszlabym do jej szefowej i powiedziala pare slow :D znajac mnie i moj niewyparzony jezor :skacze:

mi kumpela jak robila pazury to jakies 2-2,5 h...zalezy co chcialam :P najwiecej czasu zajmowalo jej pilowanie ;) no i mi rowniez najwiecej czasu pochlania to cholerne pilowanie :( w planach oczywiscie mam kupienie frezarki, moze mi to szybciej pojdzie :)

Gość
09-10-2009, 16:34
ja to chyba dzis pobiłam swój rekord... zrobiła french atakiego ja zwykle robie z gadką 3-3,5h w 2h15' czujecie?? w szoku jestem... ja zgram zdjęcia na komputer to wam pokaże metamorfoze w jakich laska pazurach chciała o sślubu iść, dopiro ją świadkowa na pazury u mnie namówiła:P

insane
11-10-2009, 20:19
Znam dziewczynę która robi paznokcie w 1h15min-1,5 h (frencz) i naprawdę jest zrobiony starannie i profesjonalnie, więc dać się da :) To prwnie kwestia robienie frenczy, robienia i jeszcze raz robienia. Ja osobiście poświęcam dużo czasu na paznokcie, bo zależy mi na dokładności. Czas zależy od zdobienia.

emilusia23
19-10-2009, 19:14
Paznokcie robie kilka lat zajmowało mi to do 3h a teraz zaczynam prace w salonie na naprawde wysokim poziomie wlascicielka jest instruktorem, zkoleniowcem. Jak narazie mam robic paznokcie kolezanka zeby wykorzystac zdobyte juz informacje na temat ich zdobien zebym mniej wiecej robila takie zdobienia jak one i french na ich poziomie. ale nie wiem co we mnie wstepilo i robie tak wolno ze szok dzisij robilam french 2 rece 4h/ WSTYD normalnie one robi atam takie cos z zamknietymi oczami i zajmjue im to gora 2h. Nie wiem dlaczego w domu robie tyle a u nich w salonie jak slimak :( nie weim juz co mam wymyslic... zeby skrocic czas staram sie produkty miec przygotowane wszystko na swoim miejscu ale jak na zlosc jest lepiej ale nie az tak :? ajkbym tego chciala musze dwie rece robic w gora 3h to juz jest zajeb... gora bo i naczej moge sie pozegnac z prac bo nie sadze ze klientki bea chcaly siedziec tyle czasu- uciekna po polowie;(;(;(;(;(;(

asia
19-10-2009, 20:23
po pierwsze to sie nie stresuj:) przecież to jest niezła presja, ale jeżeli szefowa jest dobra to na pewno się u niej wyszkolisz, a jak nie to nie ma sensu pracować w tak stresującym miejscu::)
najważniejsze to się nie porównywać, nawet twoja szefowa robiła kiedyś paznokcie 4 godziny!!

luska102
21-10-2009, 20:38
Ja pierwsze robilam 5 godz.teraz zajmuje ni 2-3 godz.
Ale jedna taka znajoma stylistka miesci sie w 45 minutach.

pa_pi1
27-10-2009, 22:08
Paznokcie robie kilka lat zajmowało mi to do 3h a teraz zaczynam prace w salonie na naprawde wysokim poziomie wlascicielka jest instruktorem, zkoleniowcem. Jak narazie mam robic paznokcie kolezanka zeby wykorzystac zdobyte juz informacje na temat ich zdobien zebym mniej wiecej robila takie zdobienia jak one i french na ich poziomie. ale nie wiem co we mnie wstepilo i robie tak wolno ze szok dzisij robilam french 2 rece 4h/ WSTYD normalnie one robi atam takie cos z zamknietymi oczami i zajmjue im to gora 2h. Nie wiem dlaczego w domu robie tyle a u nich w salonie jak slimak :( nie weim juz co mam wymyslic... zeby skrocic czas staram sie produkty miec przygotowane wszystko na swoim miejscu ale jak na zlosc jest lepiej ale nie az tak :? ajkbym tego chciala musze dwie rece robic w gora 3h to juz jest zajeb... gora bo i naczej moge sie pozegnac z prac bo nie sadze ze klientki bea chcaly siedziec tyle czasu- uciekna po polowie;(;(;(;(;(;(

Dokładnie niema co się stresować , wiem że to łatwo mówić, ale trzeba sobie tak powtarzać.
Napewno też bardziej sie starasz i robisz wszystko o 100% bardziej dokładniej a przez to wolniej, ale sądzę że z czasem emocje opadną i będzie ok ;)
Powiem Ci tak jeśli miałby ktoś robić paznokcie długo ale perfekcyjnie to nie widze w tym problemu.
Powodzonka :)

Zuzanna Rzeszewska
07-11-2009, 16:38
Ja po tygodniu 2, 3 klientek dziennie (halloweenowy szał) z 3 -3,5 zeszłam na 2,15.
Na żelu UV, akryl nadal 3 godz.

Gość
07-11-2009, 19:24
nie pamietam kiedy tu ostatnio wpisywałam mój czas (nie chce mi sie wertowac tematu ;P)
ale jak zeszłam z białym frenchem z coverem i brokatem i do tego 4kwiatki akrylowe z bulione na 2,5 tak na niżej zejśc nie umiem:/:

Anika
15-11-2009, 22:49
Mi sie schodzi do max. 3 godz. Ale wierze, ze jak popraktykuje wiecej to pazurki bede robila szybciej :-) Jak to mowia: ,,Nie od razu Krakow zbudowano" :-)

PAZURKOMANIA
15-11-2009, 22:55
heh a ja dalej trzymam sie z dluzszym pierdzeniem w stołek:P ok 3-3,5 h i nizej to tylko mozaika na naturalkach
0k.2 h ...

goska197512
15-11-2009, 23:54
no niestety ja też przy 3-ce się trzymam i nie wiem jak bym sie starała to szybciej na tym etapie się nie da:(

Yasumi
16-11-2009, 00:35
mi roznie schodzi z robieniem pazurkow-przewaznie 2-3,5 godziny i to zalezy jeszcze kto na te pazurki przychodzi,bo jak jakas znajoma ,z ktora sie rzadko widuje ,to i 5-6 h potrafie dyndac-a to siusiu,papierosek,gadu-gadu ,cos trzeba przekasic ,bo kobiecina czesto gesto jedna czy druga zaraz po pracy przylatuje glodna,wiec trzeba nakarmic....ot nic nowego...hihihi
zreszta niewazne jak dlugo,wazne zeby bylo porzadnie,dokladnie i by na drugi raz znowu do nas wrocily :) :P

nanami7
16-11-2009, 11:46
ja to siedzę nad paznokciami ze trzy godziny :P i też zależy od tego komu się robi te paznokcie. Bo jak robimy z Goonis pazurki, to siedzimy pół nocy nad zdobieniami :D :D
mojej mamie też potrafię pół dnia paznokcie robić :D

niki_taa
23-11-2009, 22:04
komuś to tak ze trzy godziny a sobie to nawet pięć i więcej zależy co mi przyjdzie do głowy a że dopiero zaczynam staram się nie śpieszyć żeby było dokładniej

malutkaistotkaa
24-11-2009, 09:01
u mnie tez zalezy od syt jezeli kolezanka przychodzi gadamy smiejemy sie to nawet ponad 3h
a takto miedzy 2.5 a -3 zalezy jakie zdobienie:)

barbara_kawka
24-11-2009, 17:34
a ile robicie szpice ?? mi zlazly dzis 4 h :/

paznokietek1000
24-11-2009, 17:39
wszystko zależy od zdobienia. mówimy oczywiście o szpicach na formie??

barbara_kawka
24-11-2009, 17:46
tak jest paznokietku :)

dzoana
24-11-2009, 21:17
mi to szpice nawet 5-6h schodzą, tylko,zę jak robię szpice to jednak zdobienia bardziej awangardowe... jedynie panterke na krotkich szpicach 3,5h robiłam...

nanami7
24-11-2009, 22:23
jak sześć na szpice to i tak dobrze ;)

eva
25-11-2009, 17:12
Czysty french 2 godzinki
Szpice dlugie bogato zdobione 3 godzinki

cudzilo
26-11-2009, 14:15
uff myslalam , ze tylko ja sie tak grzebie z tymi szpicami... zwykly french z coverem robie ok 1,5h max do 2,5h ze zdobieniem a ostatnio nad szpicami ze zdobieniem siedzialam 5h:( ale efekt był zadowalajacy:)

soffii25
26-11-2009, 17:38
ja szpice do 3,5h robie ze zdobieniem, wiadomo, że im bardziej wymyślne zdobienie tym dłużej :)

dzoana
26-11-2009, 21:27
no to szybciutko Wam schodzi :)

asiek
26-11-2009, 21:58
ja proste zdobienie robię tak 1-1,5 godziny i nie mówcie, że na pewno są złe bo nie są :P to normalne, że im więcej klientka chce tym dłużej schodzi...

znam kogoś kto robi w 45 minut :blink: ze zdobieniem ze wszystkim...nie wiem jak to robi..dla mnie to kosmos :)

Ava
27-11-2009, 08:41
ja wczoraj mamie robilam frencha brokatowego akrylowego i mi zajelo ponad 3,5 godziny ;/

soffii25
27-11-2009, 09:28
no ja z akrylem wciąż się zaprzyjaźniam, zwłaszcza z frenchem :/ ile ja mame namaltretuje. Biedna chodzi z każdym innym pazurkiem ;) French żelowy u mnie ok 2h max do 2,5h z malowankami, a akrylowy pewnie ze 3h

asiek
27-11-2009, 09:33
ja robię tylko żelem, nie wiem ile czasu by mi zajęło akrylem :) na początku na pewno długo, pierwsze paznokcie żelowe robiłam 4 godziny...

marlen
27-11-2009, 09:35
Ja zalezy co robię,ale z reguły to 3 do 4 godzinek:)

asiek
27-11-2009, 09:47
ja bym nawet tyle nie wysiedziała ( chodzi mi o to że niektóre z was robią po 3 godziny :] ), nie mówiąc o klientkach...

nanami7
27-11-2009, 11:56
jak zaczynałam robić pazurki, to moja koleżanka się dziwiła jak to możliwe, że siedzę nad nimi tyle czasu. Podobno jej stylistka wyrabiała się w godzinę, w co mi się wierzyć nie chce. Bo było widać,że ma ładnie pazurki zrobione, wtopiony brokat ... Nierealne aż. Chyba specjalnie tak powiedziała, żeby mi ciśnienie podskoczyło :P

asia
27-11-2009, 13:50
moja instruktorka robiła w niecałą godzinę, więc wierzę że to możliwe:)

asiek ja w salonie robilam też góra 2 bo tak miałam grafik, czasaaami 2,5, ale w domu też robię dłużej 2,5-3, jak doliczysz różne wzorkowe próby, pogaduszki, herbatkę itp to tak wychodzi:D a dziewczyny mi mówią że wolą tak niż jak wcześniej było, jeżeli będę znowu w salonie wynajmować to sobie ustawię grafik tak własnie 2,5 (zależy na co oczywiście), skoro jest sympatyczniej:D:D

marlen
27-11-2009, 16:01
Tak ja Asia piszesz-kawusia czy herbatka do tego pogaduszki i tak czas zleci a mi do tego za plecami mój mały trzyletni szkrab chodzi :)

paznokietek1000
27-11-2009, 16:07
u mnie wychodzi 2-2,5 godz, tak normalnie, gdyż klientki fiksują ze zdobieniami, i ja już mam wszystko przygotowane do robienia, a one wybierają 30 min do 1godz zdobienie i wtedy czasami pazurki zajmują nawet 3,5 godz, a potem klientka mówi a dlaczego to tak długo, aż mnie nosi

asiek
27-11-2009, 16:43
to ile czasu zajmuje wybranie klientce zdobienia potrafi do szału doprowadzić :D a może czerwone, nie nie, różowe, albo dobra czysty french :blink:

marlen
27-11-2009, 16:51
no tak to juz jest z tymi Kobietkami;)

białaaaa
27-11-2009, 20:19
mi 3 godziny a nawet dłużej czasami

mala
27-11-2009, 22:26
ja dzis french robilam 1 h i 15 min

asia
27-11-2009, 23:23
super:)
u mnie to samo, jak w domu jestem, wszystko przygotuję co muszę i tylko te ozdoby..:):) ostatnio to zrobiłam tak, że zagadałam wcześniej co dziewczyna chce (kolorystyka) i przesłałam jej na email kilka 'próbek' na sztuczniaku, żeby miała wyobrażenie jak jaka ozdoba wygląda (jest to klientka która lubi sama ustalić co chce mieć). napisała że już ma pomysł na siebie, ale jak przyszła okazało się że musi mieć frencz bo na rozmowe o prace idzie:)

dzikakura
29-11-2009, 10:43
u mnie to jest tak: 2, 2o french czysty z coverem, french z brokatem 2 godzinki, czyste, pod lakier poltorej godzinki, a ze zdobieniami.. oj tego.. to juz jest roznie.. i cztery godzinki:D

aneczka19895
29-11-2009, 10:54
łojojoj to ja robiłam swoje prawie trzy godziny :D:D:D tylko, że to moje pierwsze pazurki to musiałam się skupić żeby nie narobić dziadostwa :P
Myślę, że z czasem będzie lepiej :)

dzikakura
29-11-2009, 11:07
łojojoj to ja robiłam swoje prawie trzy godziny :D:D:D tylko, że to moje pierwsze pazurki to musiałam się skupić żeby nie narobić dziadostwa :P
Myślę, że z czasem będzie lepiej :)

Jak na pierwsze, to super czas. Ja swoje pierwsze zwykle frenche robilam cztery godziny, w wydawalo mi sie, ze zwijam sie jak w ukropie
wszystko jest kwestia organizacji pracy i informacji o niektorych procesach, jesli to Twoje pierwsze pazurki to mozesz nie wiedziec np, ze jak nakladasz zel na pazurka, to nie musisz kazdego z nich trzymac tak dlugo, jak podaje producent(najczesciej ok 120 sekund), wystarczy zamrozic czyli wlozyc pazurka na ok 20 sekund i nastepny i nastepny, jak klientka wklada lapke przy kazdym nastepnym pazurze to tamte poprzednie sie utwardzaja "na sztywno" :)

aneczka19895
29-11-2009, 14:09
Jak na pierwsze, to super czas. Ja swoje pierwsze zwykle frenche robilam cztery godziny, w wydawalo mi sie, ze zwijam sie jak w ukropie
wszystko jest kwestia organizacji pracy i informacji o niektorych procesach, jesli to Twoje pierwsze pazurki to mozesz nie wiedziec np, ze jak nakladasz zel na pazurka, to nie musisz kazdego z nich trzymac tak dlugo, jak podaje producent(najczesciej ok 120 sekund), wystarczy zamrozic czyli wlozyc pazurka na ok 20 sekund i nastepny i nastepny, jak klientka wklada lapke przy kazdym nastepnym pazurze to tamte poprzednie sie utwardzaja "na sztywno" :)


Właśnie tak robiłam jak piszesz :) czyli mówisz, że nie jest źle? :) ufff co za ulga:)

anula_buziaczek
29-11-2009, 18:47
Wam to fajnie -tak krótko .Mi schodzi na sobie 4godz.ale ja dopiero zaczynam. Na dodatek po tych 4 godz. nie jestem jescze zadowolona z wszystkiego i widzę że popełniłam tyle błędów . Najgorsze jest to że te błędy najbardziej widzę na zdjęciach;(

dzikakura
01-12-2009, 21:13
Właśnie tak robiłam jak piszesz :) czyli mówisz, że nie jest źle? :) ufff co za ulga:)

Pewnie, ze nie jest zle

---------- Dodano o godzinie 21:13 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 21:09 ----------


Wam to fajnie -tak krótko .Mi schodzi na sobie 4godz.ale ja dopiero zaczynam. Na dodatek po tych 4 godz. nie jestem jescze zadowolona z wszystkiego i widzę że popełniłam tyle błędów . Najgorsze jest to że te błędy najbardziej widzę na zdjęciach;(

a to swietna metoda aby swoje bledy wylapac, cyknac fotke, wyjdzie kazde niedopilowanie. Jak rozumiem robisz tylko na wlasne potrzeby, wiec sie nie spiesz. Z czasem reka sie wprawi, ruch pedzelka bedzie pewniejszy i organizacje sobie wypracujesz.:) i bedzie krocej, a.. jak gadasz z tym,komu robisz gadaj "do pazura" kazde podnoszenie oczu wybija Cie z rytmu i wydluza czas:)

barbara_kawka
01-12-2009, 22:53
ja bym nawet tyle nie wysiedziała ( chodzi mi o to że niektóre z was robią po 3 godziny :] ), nie mówiąc o klientkach...


ja robie pazurki plus minus 3 godzinki i moje klientki potrafia wysiedziec ...a co najciekawsze wracaja :) otoz poraz kolejny sie powtorze : STAWIAJMY NA JAKOSC A NIE NA ILOSC ( SZYBKOSC )

anula_buziaczek
25-12-2009, 10:56
mnie też zajmuje to 4h , ale myślałam że dlatego że zaczynam .Trochę pocieszylyście mnie . Nie wiem czy uda mi się zejśc na 2h kiedykolwiek .Najgorsze jest to że klientkom wydaje się że jak ktoś robi krocej tzn że lepiej:(

Kasiaczek
02-01-2010, 15:46
ja zazwyczaj mieszcze sie w 2,5 - 3 h, no chyba ze zdobienie jest jakies mega skomplikowane lub zagadam sie z klientka hehe, ale tez bym chciala moc uporac sie ze zwyklym frenchem w 2 h...

Aniahk
02-01-2010, 16:43
to że ktoś robi krócej nie zawsze oznacza lepiej, niestety ale większośc klientek tak myśli :(
mi french na tipsie zajmuje około 4 godzin, na naturalkach mamie ostatnio zrobiłam w godzinke :)
Natomiast moja znajoma potrafi zrobić biały french lub brokatowy w 40 minut (jak to mówi: gdy jej się nie chce) i tu robi niedokładnie - w efekcie po tygodniu (czasem i to nie) wracają klientki z odpadającymi tipsami, mega zapowietrzeniami itp. itd., ale niektóre przychodzą nadal bo przecież ..... dziewczyna się spręża. Tak było do niedawna, teraz chętnych na tipsy poprostu brak.

Agnieszka Praska
02-01-2010, 17:28
niestety klientki maja podstawy zeby tak sadzic poniewaz osoba ktora robi set 4 godziny jest jeszcze nie wprawiona co oznacza ze moze miec mniejsze umiejetnosci(dlatego sie bardzo stara co zajmuje kupe czasu) od osoby ktora pracuje w brazny x lat i ma tak wprawiona reke ze seta trzaska w 2h;)
ja jak robilam pazurki w salonie to tez wolalam isc do osoby zaufanej ktora kilka lat pracuje w salonie i paznokietki miodzio mi trzaskala w 2 h:D zamiast siedziec 4h i myslec czy bedzie wszystko ok:)

trzeba cwiczyc,cwiczyc,cwiczyc i ciezko zapracowac na renome;)

violala
02-01-2010, 18:30
Dokładnie, trzeba duzo cwiczyć, trening czyni mistrza:D Ja na poczatku tez robiłam paznokcie po 3 godz, a teraz zrobie nawet w 40 min (i nie odpadaja;)) ale musi byc szybki wzorek. Ale najczesciej zajmuje mi to 1-1,5 godz jesli wzorek jest skomplikowany. Im wiecej pazurkow przejdzie przez Wasze rece tym bedzie coraz szybciej:)

Aniahk
02-01-2010, 18:39
Ćwiczenia, ćwiczenia i ćwiczenia ale również dobra organizacja pracy pomaga :)
Im więcej się uczysz tym więcej wiesz, a praktyka czyni mistrza, jednak żeby się nauczyć, załapać tą wprawę należy pamiętać przede wszystkim żeby nie zaniżać jakości na rzecz szybkości :) wprawa przyjdzie z czasem :)

malutkaistotkaa
03-01-2010, 09:13
Aniahk jestem takiego samego zdaniaaa:)
aaa wprawa przyjdzie z czasem ja kiedys robilam tez 4/5h a teraz juz 2;30/3 zalezy co robiee:)

Gość
03-01-2010, 10:10
ja czysty french z coverem (ew z brokatem na koncówke) robie w 2h15min, z malowaniem kwiatków 2,5h a z kwaiatkiem akrylowym na 4 palcach niecałe 3 godziny i za chiny ludowe nie umiem zejsć niżej...:blink:

szpila59
03-01-2010, 11:50
Ja zwykły french z coverem robię w 2 h. Ale jak są ogryzki, albo inne problematyczne pazurki i do tego jeszcze wzorek to czasami 3 h :/:

zyza
03-01-2010, 16:02
mi wzory niestety dużo zajmują :/ ze spiłowaniem poprzedniego ok 3h
robione od podstaw 2h
ale wiem że żadna babeczka nie wychodzi niezadowolona z długości czasu :D

anikol
03-01-2010, 16:07
moim zdaniem czas pracy zależy w dużej mierze od organizacji stanowiska, wszystko musi być pod ręką. Zauważyłam też że dopóki nie miałam zegara na ścianie szło mi o wiele dłużej, od momentu zamontowania go czas skróciłam o 30 minut jak nie dłużej.I następna zasadnicza kwestia, dla mnie podstawą także są dwie lampy UV. Zeszłam z czasu bardzo kiedys mozoliłam się z pazurami ponad 4 godziny a teraz w 3 godziny ściągam starą masę i robię nowiutkie wraz ze zdobnictwem. Odpuszczam sobie jak przychodzi jakaś znajoma, kuzynka, wówczas od kawy do kawy i może poł dnia zlecieć :skacze:

---------- Dodano o godzinie 16:07 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 16:05 ----------

zyzka zdublowałyśmy się prawie :skacze: co Ty mnie prześladujesz czy co hehehehe :D

Anika
03-01-2010, 18:23
Dokładnie, trzeba duzo cwiczyć, trening czyni mistrza:D Ja na poczatku tez robiłam paznokcie po 3 godz, a teraz zrobie nawet w 40 min (i nie odpadaja;)) ale musi byc szybki wzorek. Ale najczesciej zajmuje mi to 1-1,5 godz jesli wzorek jest skomplikowany. Im wiecej pazurkow przejdzie przez Wasze rece tym bedzie coraz szybciej:)

Rany julek!!! Tylko godzina?! :o[COLOR="Silver"]

Mi najdluzej schodzi z odpacowaniem przyklejonych tipsow. Nie wiem czemu. Staram sie zejsc nizej z czasem a tu przyslowiowa d...

szpila59
03-01-2010, 18:36
Rany julek!!! Tylko godzina?! :o[color="Silver"]

Mi najdluzej schodzi z odpacowaniem przyklejonych tipsow. Nie wiem czemu. Staram sie zejsc nizej z czasem a tu przyslowiowa d...
Mi też najdłużej schodzi z tymi tipsami :D

asia
03-01-2010, 21:01
a używacie bloczków czy pilkinów? mogę polecić bloczek i potem przy skórkach dorobić dla pewności pilniczkiem delikatnie takim o wyższej gradacji, ale bloczek raz dwa zmatowi

czaplutka
03-01-2010, 21:39
Kurcze, ja u klientek frencha na razie tylko robiłam i schodzi mi 4 godz. Sobie na razie na dwie tury robię - 2 dni po 3-4 godz - w zależności od wzoru i długości. Mam nadzieję, że kursik pomoże mi się może bardziej zorganizować, no i z czasem i ćwiczeniami zejdę do wymarzonych 2-2,5 godz :D

violala
03-01-2010, 21:41
Rany julek!!! Tylko godzina?! :o[color="Silver"]

Mi najdluzej schodzi z odpacowaniem przyklejonych tipsow. Nie wiem czemu. Staram sie zejsc nizej z czasem a tu przyslowiowa d...

Wazny jest tez dobry pilnik, jak czasami pracuje takim lekko zuzytym to sie tylko wkurzam bo macham pilnikiem a niwiele sie spiłowuje;) Dlatego polecam kupic dobry, ostry pilnik i heja do roboty;)

białaaaa
04-01-2010, 17:04
mi schodzi około 3 godziny czasem nawet 4, ale kiedyś byłam zaskoczona:o jak skończyłam french z coverem w 2 godziny:wow: tylko szkoda że raz tak było :D

Anika
05-01-2010, 00:37
Wazny jest tez dobry pilnik, jak czasami pracuje takim lekko zuzytym to sie tylko wkurzam bo macham pilnikiem a niwiele sie spiłowuje;) Dlatego polecam kupic dobry, ostry pilnik i heja do roboty;)

Wiesz, byc moze masz racje. Napewno zwroce uwage na te nieszczesne pilniki.

maboul
05-01-2010, 01:02
o tak nowy pilnik to jest to! rach ciach i gotowe a poza tym nie wychodzić z klientką na papieroska co chwilę :wstydek:

Anika
05-01-2010, 18:49
dobrze że nie pale :D

syiwka
05-01-2010, 19:19
ja juz teraz sie sprezam z frenczem w 1,5h a jak kwiatki to +15 min, przychodza po 3 tygodniach i wszystko ok zero zapowietrzen , a jak sie bawilam 3 h to wracaly z zapowietrzeniami, cholera mni normalnie bierze:skacze:

julcia88
05-01-2010, 21:46
mnie najprostsze zdobienie czyli frenchyk zajmuje nieco ponad 2 godziny ;) wszystko na spokojnie i bez pośpiechu.:)
Bardziej pracochłonne wzory max 3,5h.

violala
06-01-2010, 00:03
Aha, ja mam jeszcze tak, ze jak za duzo gadam z klientka to mi wolniej idzie:) Niektore o tym wiedza i jak im sie spieszy to same mowia ze dzis sie za bardzo nie rozgadujemy;) Wiadomo, ze rozmawiac trzeba, ale dobrze jest nie patrzec cały czas podczas rozmowy na klientke tylko robic swoje. Mozna ja przeprosic, ze nie patrzymy jej w oczy podczas rozmowy i wytłumaczyc dlaczego, powinny zrozumiec;)

maboul
06-01-2010, 13:43
syiwka niech Cię cholera nie bierze, to trening czyni mistrza! :]
Kurcze kiedy mi frenczyk zajmie 1,5 h achh marzenia hihi

eveli
06-01-2010, 14:05
.. mi niestety tez schodzi jeszcze dlugo jakies 3,5h ... najdluzej to jak piluje stary zel... hymmm chyba za bardzo uwazam .... moze pora na frezarke ???? ....

ilmi
06-01-2010, 19:05
Mi zbudowanie pazurków zajmuje 2-2,5 godziny (french i jakieś skromne zdobienie), a ze skomplikowanymi wzorami ok 3 godzin :)

violala
06-01-2010, 20:44
U mnie to zalezy, czasami zrobie paznokcie w 40 min, ale wtedy kiedy nie sa długie i bez zdobienia. A najczesciej wyrabiam sie w 1-1,5 godz.

dzoana
07-01-2010, 09:06
violala ale masz tempo... a mozesz tu wstawic chociaz jedna fotke swojej pracy? :)

violala
07-01-2010, 09:21
violala ale masz tempo... a mozesz tu wstawic chociaz jedna fotke swojej pracy? :)
Chetnie wstawie, ale jak zrobie jakas;) Nigdy nie robiłam fotek, jakos o tym nie myslałam, nie miałam czasu. A ostatnio miałam troche przerwy bo urodziłam dziecko. Ale teraz bede chciała skompletowac swoj album, wiec mam nadzieje ze nie długo bede mogła Wam pokazac moje prace:)

bestilka007
07-01-2010, 11:11
wczoraj mamie w 2h 15 zrobilam :P:P wraz ze spilowaniem starego wzoru i zrobienie nowego i niektoire pazury byly do wymiany :P chyba nie jestaz tak zle co myslicei o tym?

violala
07-01-2010, 12:55
wczoraj mamie w 2h 15 zrobilam :P:P wraz ze spilowaniem starego wzoru i zrobienie nowego i niektoire pazury byly do wymiany :P chyba nie jestaz tak zle co myslicei o tym?
Mysle, ze jest dobrze:D

Gość
07-01-2010, 16:02
ja czy robie nowe na formie robie czy odnowe (spiłowanie do szkieletu frezarką ew, poprawki pilnikiem) to schodzi mi 2h15min french czysty, 2h30min z ozdóbkami,a z kawiatkami czy jakimś większym zdobieniem ok3h

bestyjko, więc wg mnie jest ok...

Nancy
07-01-2010, 16:03
Ja robię bardzo długo. Skomplikowane wzory zajmują mi nawet 4 godziny!! Masakra, ale nie umiem inaczej. Pewnie za dużo gadam i nie mam jeszcze dobrze wypracowanej metody szybkiego piłowania - to zajmuje mi najwięcej czasu

violala
07-01-2010, 17:28
Ja robię bardzo długo. Skomplikowane wzory zajmują mi nawet 4 godziny!! Masakra, ale nie umiem inaczej. Pewnie za dużo gadam i nie mam jeszcze dobrze wypracowanej metody szybkiego piłowania - to zajmuje mi najwięcej czasu
A długo juz robisz? No i tak jak sie duzo gada to wolniej to wszystko idzie:)

lusill
07-01-2010, 17:36
uważam ze pazurków nie robi się na czas i nie ważne ile to komu zajmuje... ja dla każdej klientki mam przeznaczone 2 godziny, bo tak je umawiam, co 2 godzinki i nie ważne co która chce i czy mam dopełnienie wymianę na nowe czy zakładanie nowych pierwszy raz... muszę się wyrobić i już!! nie nawidzę się spóźniać ani jak ktoś się spóźnia może dlatego zawsze się wyrabiam:P

Ladyss
07-01-2010, 17:52
Ostatnio robiłam frencha z kamuflażem i zajęło mi to 2,5 godziny... Nie umiem jeszcze zejść poniżej tego:( mam nadzieję że jak wymienię biały żel na gęsty to pójdzie mi trochę szybciej.

julcia88
07-01-2010, 18:18
A ja dzis zrobilam 2 frenche z coverem i brokatem w 3 h :D 1,5 na jedne raczki:P

violala
07-01-2010, 18:36
Mnie długo schodzi jak robie sobie, 3 godz nie wyjete:/:

szpila59
07-01-2010, 18:44
a ja nie wiem ile czasu robię sobie bo nie liczyłam nigdy jak robiłam "normalne" czyli jeden wzorek ;P bo teraz robie na każdym palcu zupełnie inny wzorek od początku do końca i jedna ręka mi zajmuje 6 godz :D dlatego sobie na 2 dni rozkładam :D

asia
08-01-2010, 00:14
uważam ze pazurków nie robi się na czas i nie ważne ile to komu zajmuje... ja dla każdej klientki mam przeznaczone 2 godziny, bo tak je umawiam, co 2 godzinki i nie ważne co która chce i czy mam dopełnienie wymianę na nowe czy zakładanie nowych pierwszy raz... muszę się wyrobić i już!! nie nawidzę się spóźniać ani jak ktoś się spóźnia może dlatego zawsze się wyrabiam:P

ja miałam dokładnie tak samo. a teraz w domku to dłużej schodzi;)

Natii
08-01-2010, 13:25
a mi róznie,raz tipsy robiłam w 1godz 10 min. a zazwyczaj zeliki to tak 1,5 do 2 godzin,gdybym tyle nie paplała to może by mniej było;p

Nancy
08-01-2010, 20:05
A długo juz robisz? No i tak jak sie duzo gada to wolniej to wszystko idzie:)
Kurs zrobiłam w październiku, więc dopiero zaczynam. Ale na początku stopniowo zmniejszał mi się czas pracy, a teraz stanął. Wciąż jednak jeszcze wierzę, że się rozkręcę...:P

violala
08-01-2010, 22:45
Kurs zrobiłam w październiku, więc dopiero zaczynam. Ale na początku stopniowo zmniejszał mi się czas pracy, a teraz stanął. Wciąż jednak jeszcze wierzę, że się rozkręcę...:P
To nie masz sie czym stresowac, to dopiero poczatki:) Z czasem bedzie coraz lepiej, napewno sie rozkrecisz:D

Magdalena-Nails
11-01-2010, 12:19
Dokładnie tak jak piszecie .... 2 lampy i frezarka naprawde skraca czas pracy i to o dobre 1,5 godziny . Nie czeka sie aby wsadzic palce do lampy i z frezarka pracuje sie o wiele szybciej:good: Nie posiadam frezarki ale to bedzie moj nastepny produkt aby szybciutko zakupic :lol:

Agnieszka Praska
12-01-2010, 15:38
frezarka bardzo skraca czas pracy:) wczoraj sciagalam pazurki z palki i zajelo mi to niecale 10 minut:D pilnikiem bym machala ze 40 minut:huh:
i bardzo ulatwia zycie naprzemienne robienie;) nakladam zel na palec lewej reki wkladam do lamy zeby sie tylko scial w tym czasie robie juz na prawej rece pazurek i wymieniam, robie nastepny w lewej i w czasie scinania utwardzi sie calkowicie ten poprzedni itd...:) dzieki temu z zelami zeszlam ponizej 2 godzin:)

anikol
12-01-2010, 20:57
10 minut szok :wow: nie no mi to idzie dłużej
agulusia czym ściągasz??

Agnieszka Praska
12-01-2010, 21:06
wczoraj jechalam na kapturku do pediksa:blink::hahaha:karbida zostawilam u mamy:sciana:
znaczy 10 minut jedna reke nie dwie;)
frezarka sciagam jakies 80% masy a reszte 240 doslownie 3 pociagniecia pilnika:)

anikka
23-01-2010, 13:18
Mnie dopija to ile czasu schodzi mi z zrobieniem pazurków. Dopiero zaczynam wprawdzie i narazie robiłam tylko jednej znajomej frencha na tipsie z cyrkoniami i sobie dwa razy przedłużałam, więc praktyki żadnej nie mam. Ale wysiedziałam się chyba 5 godzin, a sobie to nawet dłuzej. Może to też dlatego, że wszystko co robie staram się strasznie dokładnie zrobić i dlatego się tak wydłuża :( Masakra. Boje się co moje klientki będą mówić jak je tyle wytrzymam.

---------- Dodano o godzinie 13:18 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 13:13 ----------

Jeszcze jedno. Czy w zwiazku z tym, ze długo mi schodzi powinnam brać mniej kasy za pazurki??? Co myślicie?

paznokietek1000
23-01-2010, 13:33
nie dlaczego mniej, a ile w ogóle myślisz brać za pazurki, dobrze, by było żebyś miała np 1 zaufana osobę której będziesz robiła pazurki za pół darmo tzn tylko za produkt by ci płaciła, bo wówczas ty nabierasz praktyki

anikka
23-01-2010, 13:52
No właśnie się zastanawiam nad ceną bo pisała do mnie znajoma (taka dalsza) na nk i pytała o cenę. Sama nie wiem.

Ladyss
25-01-2010, 16:24
W piątek robiłam żel na tipsie, french brokatowy, wydłużone łożysko, na każdym paznokciu zdobienie farbką a`la koronka + cyrkonie. Normalnie bawiłabym się przy tym minimum 3 godziny ale postanowiłam tym razem robić z zegarkiem. Nie wiem jakim cudem ale zeszłam do 2,5 godz :) aż moja matula była w szoku:)

vmajkav
26-01-2010, 00:07
Też się zaczytałam :) Dobry artykuł

AgUsia950
28-01-2010, 17:49
kurcze.. kiedyś się skuszę na frezarkę. :)
moje marzenie. :P

AgUsia950
29-01-2010, 21:07
u mnie 2,5h to norma, a nawet 3. :P
tylko, że ja się nie spieszę, robię pomału i staram się najdokładniej, jak potrafię.
dużo czasu idzie mi na spiłowywaniu starej masy.. w tym momencie przydałabym się frezarka. :D
a swoje pierwsze robiłam 6h. :D

czarnulkaaa87
30-01-2010, 00:01
Jolu musze Ci powiedziec ze w polskich salonach jest podobnie... najczesciej klientki sa umawiane co 1,5 h co jest dla mnie awykonalne, bo w takim czasie nawet zwykłego frencza nie mozna porzadnie zrobic, juz nie mowiac o tym ze lubie poszalec na pazurkach:) Dlatego mi pozostaje praca w zaciszu domowym z własnymi klientkami:)

Nom, ja tez pozostaje w domu skitrana :/, chcialabym isc do pracy do salonu ale jak slysze ze wszyscy się wyrabiają w 1,5 h to aż mi się głupio robi :/
Moze kiedys dojdziemy do takiej wprawy ;)
Naleze do osob starajacych sie wykonac dobrze swoja robótkę ;) a paznokietki to nic na szybko nie ma co hehe :D

---------- Dodano o godzinie 00:01 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 23:57 ----------

A dlugo wam zajelo zejscie do tych 2 h? ?? Kurcze, jak ja bym chciala sie tak wyrabiac.

Gość
30-01-2010, 09:31
no mnie długo, chyba z rok... ale przy takiej ilości klientek jak ja mam to nie dziwota.

myśle że jak zrobisz 30 osób to dijdziesz do wprawy, chociaż ja zanotowalam swoj ostatni rekord przy frenchu z coverem i 4szt SV- 2h 15 min i niżej żejsc nie potrafie:/: ale robie dokładnie jakl trzeba to poprawiam...

Kasiaczek
30-01-2010, 17:55
ja ostatnio doszlam do takiej jakiejs wprawy hihi i frencha zelowego lub akrylowego robie w niecale 2 h, tak mniej wiecej zawsze wychodzi 1,50 i jest gotowy, no chyba ze jeszcze jakies kwiaty akrylowe to wtedy odpowiednio dluzej ;)

Kasiaczek
30-01-2010, 17:57
oj moje tez :) i mam juz odlozona czesc pieniazkow, niedlugo pewnie zakupie :) :skacze:

AgUsia950
30-01-2010, 18:08
a ja ani grosza. :D ale jak już zacznę kiedyś tam normalnie klientki przyjmować, to kupię. :D

czarnulkaaa87
31-01-2010, 01:30
no mnie długo, chyba z rok... ale przy takiej ilości klientek jak ja mam to nie dziwota.

myśle że jak zrobisz 30 osób to dijdziesz do wprawy, chociaż ja zanotowalam swoj ostatni rekord przy frenchu z coverem i 4szt SV- 2h 15 min i niżej żejsc nie potrafie:/: ale robie dokładnie jakl trzeba to poprawiam...

Tez bym chciała mieć teraz tyle klientek :)
Jak na razie jestem zmuszona tylko na sobie robić i na sztucznym paznokcie heh.
Mi najbardziej zależny na wytrenowaniu się we frenchu na formie a później żeby czasowo szybciej, ale to prawda trzeba mieć duza klientele :/

Gość
31-01-2010, 10:03
Tez bym chciała mieć teraz tyle klientek :)
nie wiem czy to było do mnie ale jeśli do mnie to już biegnę sprostować: ja nie mam 30 klientek miesięcznie, mam 3stałe i czasem 1-2 (a czasem ani jedna) wpada raz okazjonalnie na wesele ślub czy co tam jeszcze.

co do tych 30 klientek oktorych pisałam to mnie chodziło o w ogóle 30 nszt w przeciągu jakiegoś tam czasu, tydzień , 2 tyg, miesiąc czy rok:)

dzoana
31-01-2010, 16:45
u mnie to przeróżnie zależy co robię... przeważnie jakieś 2,5 h, jak więcej ozdób, kwiatki lub szpice to nawet 4-5 h. Ostatnio udało mi się jakiś rekord pobić i uzupełnienie frencha robiłam jakieś 1,5 h. :wow:

izago1
31-01-2010, 17:37
Mi zwykle ok. 2 godz. schodzi. Klientki umawiam co 2 godz. Uzupelnienie ok. 1 godz. Nie lubie sie spieszyc. I na pewno w moim salonie klientki nie sa traktowane jak numer. Praca praca, ale czas na poplotkowanie i kawcie tez musi byc-klientki to lubia :)

hairkama
01-02-2010, 08:23
Hej. Ja tez paznokcie robie w 1.5 godziny np. taki french ale jeśli chodzi o zdobienia np kwiatki akrylowe to jednak troche dłużej zależy co klientka chce czasem praca się wydłuża nawet do 2.5 godzin. Ja paznokcie robie od 5 lat teraz 6 rok leci no i jak dziewczyny wczesniej pisały trening czyni mistrza :) I nie powiem że paznokcie są źle dopracowane zresztą ocencie same:)

AgUsia950
03-02-2010, 19:04
mi się marzy zejście do 2h i będę bardzo zadowolona. :)
jeszcze pół godzinki i dojdę do swojego celu. :)
ja tam bym mogła siedzieć nawet 5h, ale wiadomo, klientki patrzą jak najkrócej.. :(

czarnulkaaa87
09-02-2010, 23:09
nie wiem czy to było do mnie ale jeśli do mnie to już biegnę sprostować: ja nie mam 30 klientek miesięcznie, mam 3stałe i czasem 1-2 (a czasem ani jedna) wpada raz okazjonalnie na wesele ślub czy co tam jeszcze.

co do tych 30 klientek oktorych pisałam to mnie chodziło o w ogóle 30 nszt w przeciągu jakiegoś tam czasu, tydzień , 2 tyg, miesiąc czy rok:)

Aaaaaa, to juz rozumiem :)
No ja teraz jestem trenowac na sobie, ale jk juz mam klientki to nie chca frencha na formie :/

liz1988
06-03-2010, 11:47
jeju ja 2 godziny czasem 2,5 jakos nie umiem sie sprężyc bo zawsze to jeszcze sie do czegos przyczepie too poprawie tam poprawie tu jeszcze coś zauważę i czas leci:(

piorunognisty
06-03-2010, 12:40
O matko :) aleście szybkie hehe ja rzadko uwijam się poniżej 3 godzin. Ale fakt faktem pazurki robie od niedawna:)

Olciiia
15-03-2010, 09:51
ja rowniez jestem nowicjuszka i jak na razie nie potrafie jeszcze zrobic paznokci szybciej niz w 3 godziny,
mam nadzieje ze z czasem sie to zmieni bo klientki sie denerwuja i poganiaja ;/

KaMiLaC.
15-03-2010, 09:55
ja frencha w 2 godz, a jakies kolorowe to krócej :) zalezy też czy są kwiatki akrylowe czy cyrkonie, bo wiadomo, że troszkę dłużej :D

minimouse
15-03-2010, 11:27
ja przeważnie nie robie dłużej niż 3 godziny czasem 2 czasem 2,5 sobie ostatnio 6 !!

MURKA
15-03-2010, 13:46
Ja też ze 3 h to norma a czasem to nawet dłużej jak się nie spieszę:skacze:

KingaNiewiadomska
20-03-2010, 00:56
Ja potrafię akryl robić i 5h... bardzo sie przy nim staram chociaz i tak nie wychodzi po mojemu... ;p a zel pierwszy jaki robilam to 1h20min i wyszedl na prawdę super. jak nigdy bylam zadowolona

Elizabeth76
20-03-2010, 01:12
Ja potrafię akryl robić i 5h... bardzo sie przy nim staram chociaz i tak nie wychodzi po mojemu... ;p a zel pierwszy jaki robilam to 1h20min i wyszedl na prawdę super. jak nigdy bylam zadowolona

nie zły wynik to może nam pokażesz fotkę tych pazurków zrobionych w tak szybkim tempie :P No,no nie zły wynik bo ja chyba poniżej 4godz. to nigdy nie zejdę nawet jak bym robiła po łepkach :D

sweetpazurki
20-03-2010, 08:19
ja sie mieszcze od 1,5h do 2h

KingaNiewiadomska
21-03-2010, 13:07
Pokazac niestety nie pokaze bo fotki nie zrobilam... ale to byly oje pierwsze i tak na prawde nie robilam ich prawidlowo bo ja sie w ogole na zelach nie znam i cale pazurki robilam jakby 1 zelem... bo sa jakis budujace i... no nawet nie wiem jakie ;) tak wiec stąd taki krotki czas. siostrze pazurki trzmaly sie 2 tyg a potem je zgryzla... jak juz sie dowiem co i jak z tym wszystkim to sie przyloze i zrobie to tak jak powinno byc ;) nie smiejcie sie... tylko probowalam :(

Gabuszka
21-03-2010, 15:11
Ja tak ok 2 godzin ;) moje początki to tak 4-5, klientki juz wzdychały powoli :D

hassi
21-03-2010, 15:52
Ja z natury jestem gadułą, i jak przychodzą moje najblizsze psiółki to trzeba te 4 do 5 godzin +kawka liczyc..:D Bo niestety nie umiem i mówić i robić, tzn machinalnie przerywam prace nie zauważając że przerwałam i zaczynam się ekscytować rozmową :P
Ale tak normalnie stópki wychodzą mi 1,5h, dlonie 2:)

edit7715
21-03-2010, 16:25
hassi z tym gadaniem to ja mam podobnie,ze jak zaczne cos opowiadac to musze patrzeć w oczy i oczywiście czas pracy sie wydłuża :/:Nie potrafie sie nauczyć gadać do paznokci;)Jak mniej gadam to 1,5 h mi wystarcza ale jak sie rozgadam to 2h a nawet wiecej:skacze:

kobietazpazurem
22-03-2010, 08:52
Mi metoda żelowa około 1,5h a akryl oj dużo więcej do 3 godzin.

farbstift
22-03-2010, 08:57
Ja sobie ok5-6h:D a klientkom ok3h:)

hassi
22-03-2010, 13:42
sobie tez robie ponad 4 h :(

Belunia
22-03-2010, 16:42
Ja sobie robię od 4 nawet do 6 godzin ale to też dlatego, że zdecydować się nie mogę jakie chcę itd. a klientkom tak od 1h 45 do 3h wiadomo, że jest to zależne od zdobienia :)

Zuuzaneczka
22-03-2010, 19:10
O babeczki kochane, pocieszyłyście mnie... Myślałam że tylko ja taki ślimak jestem :/: french żelowy klientce z kamuflażem i zdobieniami robie 3h :( bogate szpice na formie 4h... Żelowanie naturalnych ze zdobieniem ok. 2h. Nie potrafię skrócić czasu usług, za każdym razem jest tak długo... Sobie pazurki to jeszcze dłużej, a że nigdy nie mam czasu dla siebie to coraz częściej wybieram byle co, czyli frencha na białym tipsie (akryl) wtedy po niecałych 2h mam cały set pazurków z np. cyrkoniami na wierzchu ^_^

jOotka
03-04-2010, 19:02
Super ^^.

wszystko jasne :)

farbstift
04-04-2010, 08:03
a ja wczoraj robiłam sobie pazurki tylko 2,5h:skacze: zawsze jakieś 5-6h....jupi:yess:

Ewelina83
04-04-2010, 12:19
mi tez jeszcze dlugo schodzi minimum 3 godziny a nawet wiecej..

malutkaistotkaa
04-04-2010, 12:56
ja tez sciagam mase frezarka bardzo skraca czas pracy moim zdaniem.
bez niej psciagnanie pilnikiem zajmowalo mi okolo 2h a teraz max frezarka 20min :)
tylko teraz zastanawiam sie nad kupnem karbidowego freza bo slyszlam ze sa lepsze:)i nie rozgrzewaja plytki

Emilia B.
04-04-2010, 12:59
tez planuje go zakupić :) najtańsze nie są ale za to rewelacyjne :)

malutkaistotkaa
04-04-2010, 13:02
25zl chyab o ile sie nie myle:)

ja tez planuje kupno ale one beda pasowaly do kazdej frezarki?

Emilia B.
04-04-2010, 13:03
powinny-w sumie to rozmiar uniwersalny :P ...no ja widziałam droższe po ok 40 zł... ale i tak warto :):good:

karna26
04-04-2010, 16:47
Ja tez klientkom robie okolo 2 lub 2,5 h a sobie duzo dłuzej:P

Zgredo
04-04-2010, 16:51
Mnie też się marzy frezarka zwłaszcza, że przy trzecich z kolei paznokciach danego dnia czas pracy mi się baaardzo wydłuża (oczy mi się męczą).

Warto też wiedzieć co klientka może chcieć, aby być gotowym zanim przyjdzie, najbardziej wydłużają mi czas roboty marudy, które zmieniają zdanie w trakcie stylizacji, ponieważ różne efekty jest mi szybciej osiągnąć różnymi sposobami i choć zmiana zawsze jest oczywiście możliwa, to nagła zmiana np z "proszę wymalować mi frencha" na "chcę efekt szkła na końcówce" rozwala mi prace w żelu okropnie, ostatnio męczyłam się z takim przypadkiem 4 (!) godziny. Pani miała bardzo zniszczoną płytkę od obgryzania, aż falistą na niektórych palcach i bardzo suchą, popękaną i pogryzioną oczywiście skórę dookoła, więc musiałam być szczególnie delikatna - a do tego marudziła w kwestii pomysłu na zdobienie-_-.

Emilia B.
04-04-2010, 19:11
takie są najgorsze....no ale cóż klient to klient ;)

Emilia B.
04-04-2010, 19:37
mi ostatnio czas skrócił się o ok godzinkę ^_^ :) już nie 3 tylko 2-2,5 no chyba że skomplikowane zdobienie to już inna sprawa :P kiedyś to i 6 i więcej potrafiłam robić :D
a moje marzenie to 1,5 h:love::love:

kasiasssss
04-04-2010, 19:39
u mnie tez juz lepiej do 2,5 godziny,chociaz nieraz jak sa skomplikowane,lub robie czysty french to dlugo schodzi,bo musze wszystko dopiescic

żelik
04-04-2010, 20:10
ja przecietnie 2 godziny wiadomo ze jezeli zdobienie jest dosc łatwe to nawet 1,50 ale jak zdobienie jest jakies ekstea z bajerami to 2,5 . z kolei słyszalam ze korekte ze zmiana wzorku ktos robił 40 min i wo to raczej mi ciezko uwierzyc nawet jak uzywac frezarki do szybszego ściagnieca materiału to paznokcie musiały byc albo bez zdobienia albo niedokładne .

Emilia B.
04-04-2010, 20:38
tak w temacie ale trochę nie na temat (nie wiedziałam gdzie to umieścić):
u mnie ostatnio była Pani na pedicurze (było co robić oj było!!), w sumie zajęło mi to 1,5 h (minimum dobrego pedicuru to podobno godz)...powiedziała mi że w jednym z salonów robili jej 0,5 h:wow:!! to co oni tylko pomoczyli i poudawali że ścierają?...tragedia...była wogóle zdziwiona że robię peeling (nie wiedziała co to) i powiedziała też że nikt nigdy tak dobrze jej stóp nie zrobił (a ja nie robiłam nic nadzwyczajnego)...

żelik
04-04-2010, 20:45
u mnie pedicure trwa od 1godz do 1.40 ... przeciez samo moczenie zajmuje ok 15 min to w 40 min to chyba jej tylko nogi umyli :-)

Emilia B.
04-04-2010, 20:53
też tak pomyślałam.... :)

żelik
04-04-2010, 20:56
no bo jak inaczej .... 40 min pedicur ....nierealne

Emilia B.
04-04-2010, 21:00
nawet nie 40 - 30!! zobaczyli w salonie starsza kobietę to w kulki polecieli...nie wiem jak tak można (no ale to już rozmowa w innym temacie) :)

goslava
04-04-2010, 21:34
ja tez sciagam mase frezarka bardzo skraca czas pracy moim zdaniem.
bez niej psciagnanie pilnikiem zajmowalo mi okolo 2h a teraz max frezarka 20min :)
tylko teraz zastanawiam sie nad kupnem karbidowego freza bo slyszlam ze sa lepsze:)i nie rozgrzewaja plytki

kochana frez karbidowy fakt jest swietny (tylko jego uzywam do sciagania masy) ale to nieprawda ze po nim plytki sie nie nagrzewa...jak przytrzymasz dluzej w 1 miejscu albo kilka razy przeciagniesz pod rzad w tym samym miejscu to owszem czuc cieplo i mozna sparzyc pazura :D

madzialenkabuziaczek
05-04-2010, 14:17
Ja pazurki wykonuje najdłużej do 4 godzin <ostatnio mi się tak zdażyło> chciałabym skrócić swój czas pracy, bo boję się, że klientki się zrażą i uciekną!;(

Zuuzaneczka
05-04-2010, 17:13
Ja jestem ślimak ;) chociaż z tego co tutaj wyczytałam robię pazurki mniej więcej tyle co Wy (plus minus 3h) już ze wszystkim (cover, zdobienia, układanie cyrkonii, itp). Tymczasem moje znajome które też się tym zajmują nie przekraczają 1,5 godziny :/: chyba po prostu za mało i za krótko pracuje :D

Zgredo
05-04-2010, 21:08
Mnie się ostatnio zdarzyło robić brokatowego frencha z malowaną koronką (!) (farbką) na każdym paluszku - 1,5h - tylko dlatego, sądzę, że klientka mi się umówiła na tak późną porę (przed świętami korzystałam z urodzaju i brałam wszystkich jak się dało :D ) że miałam siiiiilną motywację, aby wracać już do domu :D Choć oczywiście to również i kwestia wprawy, nie mogę jednak sądzić, że mam dużą - za mało paznokci zrobiłam.

mala
05-04-2010, 22:40
to duzo zalezy od dnia
ja robie czasem czystego frenchza 1,5 godz a czasem 2
nie mam na to wplywu zalezy jaki mam dzien

xena607
05-04-2010, 23:21
Bardzo mnie ucieszyło to co tutaj przeczytałam :D Dziewczyny!!! Podbudowałyście mnie! Robię pazury ok 3h i myślałam, że strasznie długo, zaznaczam, że nie mam frezarki. A tu taka niespodzianka...nie ja jedna hihihi... no daję radę i w 2h zrobić, jak klientka nie zmienia zdania co 5 minut i zdobienie nie wymaga akrobacji cyrkowych :D

_kasiunia_4
05-04-2010, 23:25
mi tak z 2 -3 schodzi czasami nawet 4 jak mamie robię :D na nóżki zwykle 1 godzinka bo french robię albo jeden kolor .. nie bawię się we wzorki :D

xena607
05-04-2010, 23:27
To jednak łapię się w normach :skacze:

Patii
05-04-2010, 23:36
No ja lapki mam tak 2-2,5-3h i gotowe, zalezy jakie zdobienie:)

Raz w życiu zrobilam frencha bialego i pod spodem wzor z brokatu i cudem 1,5h mi zajeło:D ale to tylko raz mi sie udało:(

Ja nie marze o 1,5 h ale zeby kazde lapki w 2h byly gotowe:D

Anika
06-04-2010, 00:06
A mi nadal schodzi max. 3 godzinki. ALE kupilam ostatnio dodatkowa lampe takze najprawdopodobniej zejde z czasem- przynajmniej mam taka nadzieje :D

Agnieszka Praska
06-04-2010, 09:04
ja zeszlam nareszcie z czystym frenchem na szablonie z prostym zdobieniem farbkami ponizej 2 godzin:)
tylko dlatego ze zaczelam inaczej robic tzn inaczej utwardzac w lampie;) robie naprzemiennie lapki i nie utwardzam calkowicie zelu tylko zamrazam w trakcie zamrazania jednego palca nakladam zel juz na drugiego i tak przemiennie przy utwardzaniu ostatniego utwardzaja sie wszystkie inne dzieki temu oszczedzam ok 15 minut trzymania rak w lampie;)

nie wiem czemu ale szybciej idzie mi z akrylem, ostatnio jedna reke z dlugimi edziami zrobilam w 40 minut:huh:

Gość
06-04-2010, 09:33
ja jak robiłam tylko na sobie na początku to tak 6-5 godz

potem coraz mniej, w tej chwili sobie samej robie tylko konkurswe takie dość wymyślen i zajmuje mi to 3-3,5 godz z dużą ilością kwiatków akylowych to 4

u klientek to wygląda tak że czy to żel czy combo (bo całych akrylowych to nie chcą) to od 2 do 2,5 godz zalezy co chcą

choć ostatnio nie wiem jak to sie stało, ale mojej Ani z tymi problematycznymi paznkciami zdjemowałam całe stare i zakładałam nowiuteńkie na formie (afkrs :P) french z cyrkoniami 1,5 godz!! w szoku byłam

zauważyłam że zaczełam sie wyrabiac szybciej wtedy kiedy miałam nawał klientek- a więc praktyka bardzo dużo daje

Kaja21
10-05-2010, 19:21
Widzę, że większośc podobnie robi 2-3 godz mi w sumie tak samo jak zakładam całkiem nowe tipsy i dużo zdobienia to 2-2,5
a uzupełnienie żelu to niecałe 2 godz.
Ale niestety jak robie sama sobie to 3 a czasem nawet 4 bo lubię się bawić i eksperymentować na sobie:]

klanat
10-05-2010, 20:03
ja robilam dopiero 2 razy 5 godzin mi zeszlo ,ale wiem ze za rok (oczywiście przy duzej ilosci cwiczen)napewno wyrobie sie w 2lub 3 .To tak jak z praca na akord ,kiedys byłam na pakowaniu ogorkow w Niemczech i w pierwsze dni pakowalam 100 sloikow na godzine ,po miesiacu 220 Trening czyni mistrza i wierze w to że mozna zrobic ładne pazury w 1,5 godziny.

Ladyss
10-05-2010, 20:48
Na pewno zejdziesz z tego czasu:) jak zaczynałam robiłam krótko (bo bez kursu, bez żadnej wiedzy - czyli nieprawidłowo:P), po kursie zajmowało mi to nawet 4 godziny (bo w końcu była krzywa itepe:P) a teraz, czyli po niecałym roku od zakończenia kursu robię frencha z drobnym zdobieniem lub odnowę w 2:15 - 2:30 czyli nie jest już tak źle a na pewno jeszcze z tego czasu zjadę. Duże znaczenie mają jednak produkty na których pracujemy.

paznokietki000
14-05-2010, 22:38
Mi wykonie pazurków zajmuję od 2 do 3h ^_^
Ostatnio byłam w szoku kiedy koleżanka z klasy obnosiła się z faktem, że RZEKOMO siostra zrobiła jej pazurki w 20 MINUT !!ŻELOWE !!... :leze: byłam w szoku ! sama tura w lampie ...3 razy (jeśli ma lampę na obie dłonie) zajęłoby 9 minut , a gdzie przygotowanie płytki, wypiłowanie tipsa ,nałożenie ozdób SZOK :D Spojrzałam się krzywo i poszłam :P hehehehehehehehehe

Emilia B.
14-05-2010, 22:49
a ja normalnie przyspieszam - dziś zrobiłam uzupełnienie ze zmiana wzoru w 1,5 h a komplet (stopy french + dłonie french na wypasie :P ) w 3 h!! sama byłam w szoku :wow:

paznokietki000
15-05-2010, 09:20
Brawo Emilko :yess: !

edytakon
15-05-2010, 10:36
mnie zajmuje 2,5-3 godzin jesi 1 raz uzupełniani dłuzej...
ale to chyba niezly czas

paznokietki000
17-05-2010, 21:30
Ja muszę sięprzyznać że niestety samej sobię pazurki robię w ... 5-6h hehehehehe czasami zamykają mi się oczy jak łapka jest w lampie ^_^

luska102
17-05-2010, 21:54
sama sobie robie zawsze na dwa dni, w jeden jedna reka a w drugi dzien druga, bo bym zasnela.:placz:

ale kobietkom to w 2 godziny zrobie oczywiscie baz wiekszych widzimisie a

nogi 50 min.

edytakon
22-05-2010, 20:36
ja dostałam szanse pracyw salonie i dzisiaj właścicielka zapytała jak długo zajmuje mi robienie pazurków, powiedziałam że okołow 2-2,5 godziny. Stwierdziła ze cos robię źle, bo jej druga tipserka robi to 1g.15 minut.
Więc pewnie długo tam nie zabawię, ale w poniedziałek się dowiem na czym ona tak przyspiesza bo sama juz nie wiem co robię nie tak :(
Dzisiaj półtorej godziny zajelo mi zrobienie frencha na mega ogryzkach na formie (robiłam fryzjerce z zakładu), ale przyznaję bez bicia, ze nie jestem z nich zadowolona.
w poniedziałek mam zrobić tej drugiej tipserce... tylko nie mam nawet pomysłu na wzorek. chciałabym zrobić wrażenie, ale i na tyle szybko zeby właścicielka była zadowolona i sama już nie wiem co na pazurach wykombinować :(

maartekkk
14-06-2010, 14:01
edytakon stwierdzenie "tipserka" jest dla mnie co najmniej ciut obraźliwe, gdyby mnie tak pracodawczyni nazwała, to chyba bym oczy wydrapała :P

Ja nie robię dużo, robię tylko w domu i zajmuje mi to między 2 a 3h, czasami dłużej, kiedy np źle się czuję... no sobie to wiadomo, że dłużej schodzi :)

niunia84
14-06-2010, 14:05
U mnie srednio 3 godzinki ze zdobieniem. najkrocej robilam 2h najdluzej 4. zalezy jakie klijentka ma paznokcie, i jaki wzorek na nich chce.

szpila59
14-06-2010, 15:11
ja jak robie sobie to zwykle rozkładam sobie na dwa dni :D 1 dzien - lewa łapka, 2 dzien - prawa :D dla jedej łapki schodzi mi tak ze2-3 godziny bo lubie sobie troche w nich podłubac i si pobawić ;P

justycha1204
14-06-2010, 17:22
Edytakon nie przejmuj sie szefowa! Nie jest wazny czas robienia paznokci, tylko caly efekt! Mnie tez zajmuje to nawet 3 godziny;), zalezy tez jakie maja to byc pazurki. Nie jedna klientka mi powiedziala ze moze dlugo trzeba siedziec ale warto bo wiedza ze paznokcie sa starannie wykonane i dlugo trzymaja. Wiadomo sa rozne charaktery, jedni robia szybciej, drudzy wolniej, no i zalezy tez od wprawy. Z czasem napewno kazda z nas ktorej zajmuje robienie pazurkow dluzej, za jakis okres skroci sie ten czas trzymania klintek i nie gora 3 h a beda to 2 h :jupi: pozdrawiam

anecka17171
14-06-2010, 17:22
[QUOTE=paznokietki000;158215]Ja muszę sięprzyznać że niestety samej sobię pazurki robię w ... 5-6h hehehehehe czasami zamykają mi się oczy jak łapka jest w lampie ^_^[/QUO


mi też tyle schodzi jak robię sobie :D

justycha1204
14-06-2010, 17:24
No ja kiedys pobilam swoj rekord i zrobilam sobie akryle w 3 godziny ;P

niunia84
14-06-2010, 17:30
ja jak robie sobie to zwykle rozkładam sobie na dwa dni :D 1 dzien - lewa łapka, 2 dzien - prawa :D dla jedej łapki schodzi mi tak ze2-3 godziny bo lubie sobie troche w nich podłubac i si pobawić ;P


heh ze swoimi to inna sprawa ja ostatnio bawilam sie z jedna 4 godziny - 2 zrobienie i nadanie ksztaltu i 2 na wzorek

Evelyn.
15-06-2010, 09:32
ja robię tak do półtorej godziny french...ale pracuję głównie na tipsach, mam na stole dwie lampy i do dopełnienia mega szybko piłuję(od 10-25 min),więc szybciej mi idzie. raz zrobiłam piękny french w 45 min nawet-aż zadyszki dostałam:) ale prawda jest taka że są takie klientki które od lat przychodzą i jednym można uzupełnić ze zmianą wzoru nawet w godzinkę-żel na naturalnych, ale są też takie z którymi zawsze schodzi 3-4,5 h-jednak te lubie najbardziej, bo pozwalają tworzyć najpiękniejsze zdobienia:D
a poza tym moje klientki już tak się przyzwyczaiły,że jak mam trochę obsuwy to im się strasznie dłuży
a nie dodałam,że bywały czasy,że osiem razy dziennie pazurki robiłam, po kilku takich dniach wyglądałam jak zombie:)

soffii25
15-06-2010, 10:00
ja mam koleżankę, z któa zawsze schodzi dłużej, bo wiadomo pogaduchy muszą być ;) ale nigdy nie narzeka bo jak twierdzi - ona się relaksuje i jej czas nie przeszkadza (2,5-3h)

Anika
16-06-2010, 18:15
A mi udało się ostatnio zrobić frencha brokatowego z dwóch kolorków w 2.15 !!:wow: No totalny szok!! Z regóły wyrabiam się do 3 godzinek ale 2.15 to jest coś :D Więcej praktyki dało lepsze rezultaty :)

kobietazpazurem
16-06-2010, 18:34
Ja teraz mam troszkę więcej czasu dla siebie, no i zauważyłam, że jak nie jestem wdrożona to pazurki robię dłużej z kwiatkami akrylowymi maxymalnie do 2,5 godziny, bez od 1,5 do 2h. Sobie zawsze baaaaaaaaaaaardzo długo robie, bo samej sobie mi się nie chce, więc dla siebie rezerwuje cały dzień zwłaszcza przy szpicach:D

xsunnyolciax
16-06-2010, 19:34
ja też sobie cały dzień potrafię robić :D a komuś to zależy, jak jest ładna płytka to 2-2,5h, a jak ogryzki, zawiły wzorek albo jestem zmęczona to ponad 4 godz potrafię siedzieć :( :P:P

soffii25
16-06-2010, 23:16
u mnie dużo zależy od tego czy gadam i ile ;)

Anika
17-06-2010, 15:44
u mnie dużo zależy od tego czy gadam i ile ;)

oj tak :) Gadulstwo wydłuża prace :D Mam taką koleżankę, której robie pazurki 4 godz:D Gadamy jak najęte do tego dochodzi gestykulacja a czas leci :D

nanami7
17-06-2010, 16:44
ja ostatnio się wyrabiam w 2,5 :D hahaha. ale czasem robię nawet do 4 godzin :P a tu papieros, a herbatka, gadanie i później wychodzi :D

malutkaistotkaa
20-06-2010, 09:25
u mnie tez zalezy to od klientki:)
jjezeli pali papierosy to schodzi si edluzej...
ale moj rekord 2;20:)
a najdluzej komus to 4:)ale skomplikowane zdobienei mialam:(

Etna
20-06-2010, 22:05
u mnie to bywa raczej tak ze jeżeli pracuje pilnikami to 2h, 2,5h, jeżeli frezarką to 1,5 do 2h... pogaduchy oczywiście, ale opanowałam gadanie bez patrzenia na klientkę i bez gestykulacji :D hehe

IWONAUMINSKA
21-06-2010, 13:10
Ja dopiero raczkuję z pazurkami, ale jak czytam jak jest u Was to widzę, że te moje 3 godz wcale tak źle nie wyglądają ;p gorzej jest gdy robię sobie sama wtedy podusia jest konieczna, bo zaczynam grubo po 21 jak wszyscy idą grzecznie spać ;p

jeżeli chodzi o gadulstwo - to ploteczki przy kawusi i ciasteczku są - często się zacinam, bo skupiam się na tym co robię i klientki nadrabiają za mnie ;p
ale mam też taką znajomą, że jak przychodzi na stópki i rączki i ja zaczynam robić to ona przez 4 godz gada gada gada gada (mój mąż wychodzi bo słuchać już jej nie może biedaczysko ) a ja tylko przytakuję i się uśmiecham szeroko :/::D

Askar
21-06-2010, 14:39
No u mnie też gadulstwo przeciąga pracę, ale niestety to ja jestem tą gadającą i jakoś nie potrafię się opanować mimo tego, że Pani na psychologii ostrzegała, że to klientki przychodzą się do mnie wygadać,a nie na odwrót. Ale staram się :skacze:

olusia87
21-06-2010, 16:29
U mnie zazwyczaj ok2,5 godziny. Choć moje pierwsze żelki w życiu i jedne jedyne(jak do tej pory) obgryzki zajęły mi troszkę ponad 3godziny.
Gorzej jaj sobie samej robię...to już nawet nie patrzę ile to trwa,bo samą mnie trafia.

malutkaistotkaa
21-06-2010, 17:19
samej sobie to robie z 6/7h:skacze:

soffii25
21-06-2010, 18:33
sama sobie to ja robię 2 dni ;) nigdy nie chce mi robić obu dłoni jednego dnia :) a czasem bywa tak, że przez tydz. chodzę z jedną łapką ;)

IWONAUMINSKA
21-06-2010, 21:20
aaa tak z ta jedną łapką to nie raz chodziłam - bo czasu już nie miałam lub siły w nocy dalej siedzieć ;p

jedna piękna - druga taki mały ogryzek ;p :leze:

sweetkicia84
14-07-2010, 12:31
dokladnie tak .. nie wiem dlaczego sie trzymaja ale tak jest.. :D ciekawe ... ale mnie tak uczono :) chodzilam na praktyki do jednego z najlepszych salonow w Belgradzie i sama korzystalam z ich uslug ... to jakas ich sztuczka :)

fotki nakleje :)



a gdzie foty?? :) czekam:kwiatek:

malutkaistotkaa
26-07-2010, 08:36
kurcze nie moge zejsc ponizej 2.5h....
no ni ema bataa:)
chyba za wolno piluje pazurki

klanat
26-07-2010, 14:24
Ja robiłam 6 godzin teraz robie 4 juz jest jakis postep ale ciagle daleko do 2-3 godzin!!!Jestem jednak dobrej mysli za pare miesiecy napewno zejde do tego czasu.
:)

sylla
27-07-2010, 18:47
No tak jak sobie to mi schodzi ( a raczej zeszło ) siedem godzin. Pierwszy raz jak robiłam komuś to wyrobiłam się w cztery godzinki. Następny raz już było trzy godzinki mimo praco chłonnego wzorka. Chyba dobrze kombinuje:yess:.

Askar
27-07-2010, 21:44
sylla, kombinujesz bardzo dobrze, mi moje własne pazurki pierwszy raz zajęły 5h podzielone na dwa dni (taka przerwa dla psychiki ;) )
szczerze mówiąc to dopiero tu, na forum, dzięki dziewczynom dowiedziałam się, że robienie paznokci dłużej niż 2h (mówię tu o wymyślniejszych zdobieniach) to nic złego i nienormalnego-i od razu zrobiło mi się lepiej :D

sylla
28-07-2010, 10:46
Dłużej niż dwie godziny? U mnie to nawet dłużej niż trzy godziny to duży sukces:haha:.
No ale jestem niepokorna i idę tak jakby pod wiatr. Co mnie nie zabije to mnie wzmocni;[;.
Biorę pilnik w dłoń i dalej jazda...

Emilia B.
28-07-2010, 11:23
a ja dziś robiłam żelowy french 2,5 h :porazka: (akrylowy to kwestia 1,5-max 2)...no cóż z żelami musze się oswoić :D

klanat
28-07-2010, 15:57
No,no Emilia nezły czas, nie to co ja dłuba pospolita!!!!

czarnyaniol121
28-07-2010, 18:05
nie tylko ty ja czasmi sie masakrycznie grzebie ostatnio sobie robilam frencha na tipsie żel i odliczajac czas na poglebianie usmiechu zajeło mi to prawie 4 godziny a ostatnio robilam siostrze akrylowe pipki french brokatowy i kwiatki akrylowe i zajeło mi to 2 h 40 min
to trzeba byc mądrym :D

szerek
28-07-2010, 23:45
klientką najczęściej french 2,5 h

iwa1223
29-07-2010, 20:35
jak to dobrze że większość z was robi pazurki w ok dwóch/trzech godzinek... mi też tyle schodzi... a w salonie w którym teraz "pracuję" dziewczyna robi krótkiego frenczyka bez coverka ze spiłowaniem starej masy w godzinkę... piłuje całą starą masę w ok 20 minut a mi czasem prawie godzina schodzi... nie mówiąc o całej reszcie...:/:

klanat
29-07-2010, 22:38
Nie no to rekord świata chyba!!!!

sylla
30-07-2010, 07:19
Jedna godzina :wow:.To rzeczywiście jakiś rekord. Nieźle jej łapki muszą chodzić:haha:.
Ja wczoraj robiłam sobie panterkę. Zeszło mi tylko 4,5 godziny. Z czego jestem zadowolona:yess:.
Zawsze to lepiej niż siedem godzin . Jak przed ostatnio.

xsunnyolciax
30-07-2010, 21:39
godzina O_o wow :)
ja jak się sprężę to 2-2,5h
a sobie to grubo ponad 3 :P

emilka13
12-08-2010, 16:22
godzina O_o wow :)
ja jak się sprężę to 2-2,5h
a sobie to grubo ponad 3 :P

To mnie pocieszyłaś bo myślałam , że tylko ja się tak ,,grzebię":)

pinusia6
12-08-2010, 16:37
Na początku robiłam 4 h :P (jak sobie teraz przypomnie to aż mnie telepie :leze:)

Teraz robię 2-2,5 godziny :) Więc różnica jest :P

mewa92
14-08-2010, 15:56
jak biorę się za swoje ręce to robię nieraz ponad 4 h.A ile nerwów przy tym ^_^
Natomiast jeśli chodzi o kogoś to zależy co sobie zażyczy i trwa to raczej od 2-3 h :)

Emilia B.
14-08-2010, 17:46
na pewno czas skraca dobry pilnik (na tym nie ma co oszczędzać) i nauczenie się nakładania mniejszej ilości masy = mniej piłowania. Ja na początku grubasy robiłam a potem godz piłowałam...

dzikakura
14-08-2010, 19:23
swiete slowa Emila, robilam tak samo zgodnie z maksyma.. lepiej, zeby bylo za duzo niz by mialo zabraknac;] i to byla masakra... fuzle zelu sciekajace po obu stronach formy,(ja zelowa jestem) i to wszystko do wypilowania, teraz nawet jak robie migdaly, to nie z kwadratu schodze tylko od razu modeluje migdalek(mniej wiecej oczywiscie). Jestem z tych co robia caly paznokiec na formie, nie zdejmuje po zmajstrowaniu szkieletu.
Czy to offtop?:skacze:

Emilia B.
14-08-2010, 19:30
a i dobrze jest dłużej nakładać masę i dokładniej starając się odrazu zrobić pożądany kształt i grubość, a później poświęcić tylko minutki na doszlifowanie pilniczkiem.Nie jest to takie proste. Kwestia wprawy-ja cały czas do tego dochodzę :) ech :D

tusia
14-08-2010, 20:21
z ilością materiału, to świeta prawda...im wiecej nawalisz tym dłuzej piłujesz...ja do czasu warsztatów nakładałam tyle masy, ze na 2 sety by straczyło:D i potem zdychałam przy pilowaniu...teraz staram sie mniej nałozyc (nie zawsze wyjdzie:wstydek:) wielką sztuką jest nałozyc tyle masy zeby pilowanie było tylko kosmetyką
aha i jeszcze jedno.....gadanie...nie da sie nie odezwac do klientki....ale jak to mówiła przesympatyczna "Pani z Wrocławia";) pamietaj gadaj do ręki:D...

KaMiLaC.
14-08-2010, 22:42
ja im czesciej robie pazurki tym lepiej mi idzie :D ostatnio frencha z 4 kwiatkami zrobilam w 1:50 min :yess: :cwaniak2:dzis zatapiałam tasme perlumotowa i zeszlo 1:55 :tany:
trening jest najwazniejszy :D

iwa1223
14-08-2010, 23:09
Kamilko święte słowa... trening jest najważniejszy :D

klanat
14-08-2010, 23:21
Ja dzisiaj robilam 6 godzin !!!!!Koszmar i w ogole nie jestem zadowolona z efektu ,aż sie wstydze dodac zdjecia!!!!! Moja pierwsza klientka z malutka i krotka plytka a do tego skory na pol paznokcia godzinę usuwałam skorki i wycinalam !!!!!Efekt bardzo mierny mi wyszedł : >

Cytryna6412
15-08-2010, 10:08
Jak dla mnie to dopiero początek ale przy wykonaniu pierwszej ręki ślęczyłam bardzo długo później to już z górki :) Moim zdaniem dobry czas jeśli mi ktoś wykonywał było to 3h krócej można się obawiać,że ktoś robi to na odwal się albo robi coś ponownie jak u innych co idzie za tym,że czas jest tak krótki .. :) A jeśli średnio czasowo to chce sie wracac:)

emilka13
16-08-2010, 19:04
Ja dzisiaj robilam 6 godzin !!!!!Koszmar i w ogole nie jestem zadowolona z efektu ,aż sie wstydze dodac zdjecia!!!!! Moja pierwsza klientka z malutka i krotka plytka a do tego skory na pol paznokcia godzinę usuwałam skorki i wycinalam !!!!!Efekt bardzo mierny mi wyszedł : >

Klanat nie daj się prosić wstaw fotki i zobaczymy jak wyszło. Może wcale nie jest tak źle jak Ci się wydaje;)

klanat
16-08-2010, 21:56
no dobra ,zaraz beda w temacie,, przed i po,, :)

---------- Dodano o godzinie 20:56 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 20:54 ----------

Pomyłka w temacie,, metamorfozy,,

mala
17-08-2010, 21:55
na dzien dzisiejszy krotki french bez niczego robie ok 1 i 15 min
ze zdobieniem 1,5 godz
jesli mam zly dzien lub ciezsza klientke to do dwoch godz

xsunnyolciax
18-08-2010, 16:20
ja dzisiaj rekonstrukcje robiłam ponad 3 godz ;( i wyszły takie sobie, dziewczyna miała płytkę mniej niż0,5 cm :o

Emilia B.
18-08-2010, 17:12
a ja dziś uzupełnienie akrylem + kolorowy żel 50 min :jupi: czasami ma się dzień że szybko idzie...a czasami jak wiadomo ciągnie się jak nie wiem :D

RoksiSK
18-08-2010, 17:18
Emilia :wow: niczym struś pędziwiatr :D

tusia
18-08-2010, 18:01
o wow Emilka:wow: normalnie Spidi Gonzalez jesteś....szok....niezły wynik:D

białaaaa
19-08-2010, 21:26
pozazdrościć takiego wyniku mi jakoś ostatnio krótki french z kamuflażem szybko poszedł 1.40 a co lepsze jak robię bez kamuflażu to mi nawet 3 schodzi hehe:) nie wiem od czego to zależy

asia
21-08-2010, 13:53
emilia super:D:D

u mnei to ostatnio tak, ze w 2 godzinach sie wyrabiam, ale zdarza się cięższy pazurek albo więcej rozmowy i wtedy 2,5

RedSunset
21-08-2010, 14:06
to ja nawet nie mówię....ostatnio 5 godzin siedziałam:/:

Gość
21-08-2010, 20:36
chwalę sie :D 1h 40min

http://forum.wzorki.info/zdjecia-pazurkow/12-metamorfozy-100.html#post197317

tusia
21-08-2010, 20:55
woszczur nastepny spidi gonzalez:D szalenstwo:crazy:

Gość
21-08-2010, 21:00
ale to ino jednorazowy przypadek :wstydek: :D

al jak bedzie więcej takich przypadków to podciągne to pod srednią :D

Nnisiaa
22-08-2010, 07:56
mnie schodzi srednio 1,30....czasem do 2 godz jak wymyslniejsze zdobienie albo jak sie zagadamy wtedy nawet ponad 2:P.... gorsze dni tez sa wtedy robie i robie i konca nie widac:D

moniula
22-08-2010, 22:15
To ja też się pochwalę. Żelowa dziewczynka jestem i frenchyka na formie (pracuje przewaznie na formie) robie 1,5 h. Dodam że pracuje z frezarką co naprawdę przyśpiesza wykonanie usługi.

Justyna25
23-08-2010, 21:51
na samym początku było tak ze robiłam 5 godzin :wow:
teraz robie 3h i chyba na tym poprzestanę.....
poza tym klientki mówią że jestem za bardzo dokładna hehe ale oto w tym zawodzie chodzi :)

moniula
23-08-2010, 22:04
Tak Justyna25 dokładność w tym zawodzie to podstawa. Z precyzja trzeba dopieścić każdy paznokieć. A zrobienie idealnych paznokci w 1,5 h naprawdę jest możliwe . Oczywiście na początku szło mi to jak 'krew z nosa' ale teraz po 6 latach w zawodzie idzie mi to nieco szybciej.:skacze:

Justyna25
23-08-2010, 22:15
Gratuluje :)
Mam nadzieje że też kiedyś dojdę do takiego czasu i precyzji :)

moniii1006
24-08-2010, 16:15
ooo też mam nadzieję, że kiedyś będzie to szło szybciej.. tak 2 godz a nie 3 :placz::/:

gizmolek
07-10-2010, 14:08
hej no właśnie nie wiem jak to zrobić żeby się w 2 godzinach zmieścić ;( na razie robię w 3h, może to przez tą moją dokładność!?już mi kiedyś klientka nawet powiedziała że za dokładna jestem.Ostatnio poszukuje pracy w stylizacji paznokci a tu pani na rozmowie mi mówi "wszystko super ale musi się pani w 2 h zmieścić" i co i lipa z pracą....;(

edytakon
07-10-2010, 14:54
U mnie poidobnie z czasem
żelowy french z małym zdobieniem (przygotowanie płytki od zera, nie uzupełnianie) powinnam zamknać się w 1,5h, większe zdobienia do 2h

akryl to dla mnie czarna magia, choć próbowałam i jeden palec wyszedł mi w 10 minut czyli nie najgorszy wynik :)