Zobacz pełną wersję : ile czasu zajmuje wam zrobienie paznokci i jak skrócić czas pracy
chcialabym zobaczyc wkoncu idealne paznokcie, omg to znaczy ze jak siedzie 2,3 godz nad paznokciami to juz jestem prefekcjonistka?? jea!! niestety nie zaliczam sie do takich wiem ze duzo mi brakuje, ale wiem tez to ze jak mialam wiecej klientek to sila rzeczy swoja prace wykonywalam coraz to szybciej i wcale nie gorzej bo mialam wiecej wprawy, o wlasnie tak to sie nazywa WPRAWA...:)
Mi się udało zrobić krótkiego frencza w 1,5h jak mnie czas gonił, fakt, uśmiech nie był idealny, ale budowa poprawna. Nie robię cudnych paznokci jakie można zobaczyć w galeriach niektórych dziewczyn z forum, ale moim zdaniem są wykonane prawidłowo i estetycznie, zazwyczaj żeluję naturalki, więc ciężko się popisać, jak każdy idzie w inną stronę, i to że robię pazurki 4 czy 5 lat mi nie pomogło bo nie pracuję zarobkowo i mam mało klientek i mało czasu na nowe. Nikt mi nie powie, że czas jaki robimy pazurki liczony w latach ma znaczenie. To czas jaki poświęcamy ćwiczeniom i ilość zrobionych stylizacji ma znaczenie czyli tak zwana "wprawa". Oczywiście nie zawsze. Znam "stylistki" po szkołach, kursach, które pracują w zawodzie kilka lat, a dalej przyklejają białe tipsy na pół płytki i dają cienką warstwę żelu na to. Więc znowu wracamy do tego, że to kwestia indywidualna :)
evenense (http://forum.wzorki.info/members/17625-evenense.html)- nie bądź taka, pokaż te swoje boskie, dopieszczone prace, nie każ się prosić
evenense Zachęcamy do wklejenia swoich prac w odpowiednich tematach oraz założenia albumu.
Ja też chcę zobaczyć, uwielbiam pazurki rodem z rosyjskich stronek:love:
PS. przepraszam za offtopa:)
Evenense chyba o to Tobie chodzilo zeby zrobic sensacje na forum. Najlepiej kogos oceniac, a samemu nie wystawic sie na pozarcie. Gdybys nie miala nic do ukrycia to po prostu bys swoje prace wkleila. Kazdy z nas moze sie wymadrzac i oceniac. A moze to zazdrosc, ze po tylu latach doswiadczenia nie wypracowalas sobie takiego dobrego czasu ... ?
Ja nie mowie ze nie mozna kogos oceniac, jasne krytyka sie zawsze przyda a nie tylko "slodzenie". Jednak dziala to w dwie strony. Skoro jestes profesjonalistka to nie powinnas sie niczego wstydzic.
Patrycja_92
27-09-2012, 13:46
oj Kobietki i po co się tak gryźć, jedna nadrabia czasem w jednym miejscu druga w drugim, ja robie 2-3 h ale pracuje bez frezarki, robię wszystko ręcznie, skórki odsuwam, te naprawde straszne wycinam, próg tipsa, kształt itd a już najgorzej odnowa sciąganie masy- wszystko ręcznie może kiedyś też dojde do 2h ze zdobieniem, a 1,5 bez, kwestia wprawy i sprzętu, bo sądze, że z frezarką byłoby szybciej:):rybka:
PS. Ladys cudne prace, moje tak po 2,5 nie wyglądaja nawet a co dopiero po 1,5 godizny :D
evenense
27-09-2012, 17:19
evenense Zachęcamy do wklejenia swoich prac w odpowiednich tematach oraz założenia albumu.
bardzo dziekuję za zachętne ale nie mam ani czasu ani potrzeby by zakladać galerie na forach . mam ten etap za sobą.jednak dziekuje za sugestie :)
nanami7 nie, ani sie nie wstydze ,ani nikomu nie zazdroszczę. Bo uwierz mi nie mam takiego charakteru i potrzeby.Od sensacji jestem daleka wiec tez pomyłka.
Myślę że gdy popracujecie troche w tym zawodzie to same dostrzeżecie pewne rzeczy. tyle ode mnie..
to ze nie pokazuje prac nie oznacza ze mam cos do ukrycia . Nie mam uwierz mi :ok:
RedSunset
27-09-2012, 17:30
Moje pytanie...skoro nie masz czasu to co tutaj robisz?? Lubisz robić zamieszanie?? Po co to wszystko?? Po co w nie miły sposób wytykasz dziewczynom błędy i je obrażasz Skoro jesteś doświadczoną stylistką powinnaś dobrze wiedzieć, że nauczenie się i zdobycie pewnych umiejętności wymaga czasu i pracy. Obrażasz dziewczyny które nie zajmują się paznokciami tak długo jak Ty. Sprawia Ci to przy6jemność?
Nie wątpimy w to że robisz fajne paznokcie, ale zawsze tak było?? Nigdy ni zrobiłaś krzywego frencha?? Gdy patrzysz na swoje prace z perspektywy czasu uważasz że są świetne?
Bardzo łatwo oceniać kogoś będąc anonimowym, samemu nie wystawiając się na krytykę.
W sieci nie ma anonimów, dosyć łatwo jest daną osobę "namierzyć". Ukrywanie się nie ma większego sensu ;)
evenense
27-09-2012, 20:57
RedSunset (http://forum.wzorki.info/members/7516-redsunset.html) do mnie pijesz?
Kobieto poczytaj posty jeszcze raz a potem wyciagaj wnioski.
Nie wytknęłam niczyich błędów.. to mnie zostało wytknięte że nie umiem ich dostrzeć więc na ŻYCZNIE Ladyss je napisałam. Nic wiecej.sory ale grzecznosc mnie uczy ,że jezeli ktoś ma wobec mnie jakies obieckie staram się odpowiadać.. prawdę a nie slodzić.
Owszem...wiem jak dlugo dochodzi sie do perfekcji..ja przez pierwsze trzy lata też byłam laikiem...wiem doskonale jak to jest ciężka praca..
Nie rozumiem twojej postawy? Chyba źle mnie zrozumiałaś. Wyraziłam swoją opinię . Po co tu jestem a wiesz...zaczęłam rozszerzać swoją dziedzinę kosmetyczną i szukam informacji.. wyraziłam tu swoją opinię na temat czasu, ktora została zanegowana. każdy ma prawo pracować jak mu wygodnie. jego sprawa..Ale nie wciskajcie ludziom kitu.Jeżeli nie macie wystarczającego doswiadczenia.
Nie mam nic do ukrycia...kochana:-)
karchola
27-09-2012, 22:05
Evenense rozszerz działalność o szkolenia bo jak widać Ty jedna wiesz jak się dobrze pracuje. Liczyłabym również na poradę co trzeba zrobić by być aż tak doświadczonym skoro wśród naszych szeregów nikt taki się nie znalazł
evenense
27-09-2012, 22:29
Evenense rozszerz działalność o szkolenia bo jak widać Ty jedna wiesz jak się dobrze pracuje. Liczyłabym również na poradę co trzeba zrobić by być aż tak doświadczonym skoro wśród naszych szeregów nikt taki się nie znalazł
sory ale tego nie napisałam... koncze temat
sory ale tego nie napisałam... koncze temat
Nareszcie :kwiatek:
Candynails
28-09-2012, 20:16
A ja mam moje drogie klientkę, która siedzi u mnie 4 godziny!:D oczywiście odpowiednio dostosowuje zapłatę do czasu pracy, więc i ja jestem zadowolona, i ona bo ma szał na paznokciach i nigdy jej się nie spieszy;)
Do każdej klientki dostosowuję indywidualny czas pracy, już wiem czego będą oczekiwały, króciutkie i jeden kolor to godzinka pracy, french troszkę dłużej, przy przedłużanych ok 2 godzin wzwyż, zależy od rodzaju zdobień, a moje klientki coraz bardziej się rozkręcają. Zgadzam się z tym, że nie należy się spieszyć, mi by to osobiście odbierało radość z wykonywanej pracy:)
kiwaczek2
09-11-2012, 23:26
Houston mamy problem :)
Do tej pory (czyli tak jak zaczęłam robić pazury w czerwcu) przedłużenie zajmowało mi 3h. Liczyłam, że jak zdobędę trochę wprawy to będzie lepiej z czasem.
A tu nagle 2 ostatnie klientki (dobrze że to znajome znajomych) - 4 i 5h. Jedne żelem, drugie akrylem. Oba na szablonie. Oba frenche z jakimiś małymi dodatkami. Nie wiem co się dzieje - ale rozpacz dziewczyny rozpacz.
Samo przygotowanie zajęło 30min. Więc tak czy siak pozostaje dużo czasu.
Jestem ciekawa czy to chwilowe, czy już sama się pogubiłam i nie wiem jak robić. no ręce mi opadają.
rudzia1985
10-11-2012, 11:07
Sobie jak robie to tez zajmuje to 4-5 h i nie moge zejsc nizej z czasem, staram sie dokladnie wszystko robic i po 2 paluchy...Podobnie czasu zajmuje mi kolezankom na tipsach bo na formach nie potrafilam, teraz juz powoli je opanowuje i zele do tego, stad tak dlugo a dodatkowo one z malymi dziecmi, w dodatku tu kawka, tam ciasteczko, gadu gadu i papierosek i po jednej rece bo druga zawsze musza miec wolna eh.
Pewnie starasz sie dokladnie wszystko robic by bylo bez zapowietrzen, porzadna budowa, ladny usmiech frencha > Normalne bo chcesz bylo bylo pieknie i dobrze a to laczy sie z czasem :)
agaretka
10-11-2012, 14:57
Kiwaczek nie martw się. Ważne żeby pazurki były poprawnie zbudowane, estetyczne i ładnie się trzymały. Z czasem dojdziesz do wprawy:)
kiwaczek2
10-11-2012, 19:32
a widzicie im bardziej się staram tym gorzej wychodzi. i nie ma żadncyh pogaduszek, papierosków, dzieci , itp. Cały czas robię. na prawdę się załamałam.
muszę się za siebie zabrać. i ćwiczyc i ćwiczyć. tylko właśnie najgorsze jest to że im więcej robię tym dłużej ;)
no więc ... ja paznokcie żelowe na przedłużone na formie , zwykły french robię w ok 50min do 1h :wstydek:
nie pytajcie jak to robię , bo samo jakoś tak wychodzi , przy czym opracowuję paznokcie naturalne frezarką - mam świetne frezy ( na początku miałam prep od ABCnailstore , ale teraz kupiła tańszy odpowiednik ,a równie dobry ) , do ściągania masy mam PB super ostry , żel bazowy mam ,który utwrzda się w 1min. , na koniec nie daję mega duużo budulca tylko cienką wartswę i od razu staram się budować krzywą , do tego zawsze robię 5 pazurów na raz - oprócz frencza , który robię na przemian na pazurkach ...
a efekty mojej pracy mozecie zobaczyć na forum lub na blogu - nie są najgorsze :wstydek:
i trzymają się długo
wilczus normalnie szok! czas masz niesamowity a prace są super - przejrzałam;) a co za frez, który masz zamiast prep jeżeli możesz zdradzić? :)
U mnie to z czasem różnie, ale przeważnie przedłużanie na formie z frenchem około 2,5 godziny a odnowa około 1,5 godziny ale to tez zależy od zdobienia ;)
kupiłam go już jakiś czas temu przez internet i nie mogę sobie przypomnieć gdzie .... jak tylko znajdę tą stronę to wkleję w wątku o frezach ...
kiwaczek2
12-11-2012, 12:32
Wilczuś - Twoje to ja podziwiam od dawna. inie wyobrażam sobie jak można machnąc to w godzinę skoro właśnie u mnie samo przygotowanie zajmuje 20-30min. ja nakładam każdy pazur osobno bo boję się że nim zrobię kolejny to pierwszy już się rozpłynie;)
kasiulka81
12-11-2012, 19:32
Wilczus - normalnie gały z orbit mi wyszły :wow: jakie Ty piękne prace tworzysz:ok: Gratuluje talentu :kwiatek:
Candynails
12-11-2012, 21:24
wilczus jestem pod wrażeniem, przyznam szczerze, że jak najpierw przeczytałam Twój post, to pomyślałam, że Twoje prace pewnie są koszmarne:P ale weszłam na bloga i zrobiło mi się wstyd:P prace idealne, podziwiam Twoją prędkość:)
Zuuzaneczka
12-11-2012, 22:20
Ja robię pazurki 3,5 roku i już od 2 lat mam ten sam czas - zwykłe pazurki 1,5h, french 2h, french z kamuflażem, zdobienia 2,5h. Z zegarkiem w ręku. Zdarzają się wyjątki, że jest ciutkę krócej lub ciutkę dłużej ale rzadko. I już nie próbuję zejść z czasu, klientki też już wiedzą ile czasu mają poświęcić na wizytę u mnie, nikt nie mówi że długo czy coś ;) przynajmniej pewne jest to, że będą nosić moje pazurki 3-6 tyg :D
lonia1990
13-11-2012, 10:26
Ja wykonuję pazurki około 2 godziny;) jakieś zwykłe ponad 1.5godz. ,french ze zdobieniem kolo 2-2.15godz. I jestem zadowolona z tego czasu bo około rok temu zajmowalo mi to 3godz.
Ale najciekawsze jest to ,że uzupełnienie i wykonanie paznokci na nowo zajmuje mi tyle samo czasu:) Ale dlatego żę dużo czasu zajmuje mi spiłowanie i przygotowanie paznokci chociaż używam frezarki :)
natalianikola
13-11-2012, 14:13
Ja wykonuje ok 2,5 godziny, dla mnie gorsze jest uzupełnienie, bo nienawidzą piłować, a frezarki jeszcze się nie dorobiłam :(
kasiulka81
13-11-2012, 18:40
French z delikatnym zdobieniem to jakieś 2,5 godziny mi zajmuje, a jednokolorowe to czasami nawet w 1,5 godziny uda się strzelić:yess: ale zazwyczaj 2,5 godziny jak nic bo to kawa, to pogaduchy i tak czas ucieka :]
matik2012
15-11-2012, 12:46
Witam, jestem tu nowa :) i w zasadzie uczę sie robienia tipsów tzn muszę zmieścić się w 2 godz a nie 4 h :)
w zasadzie uczę sie robienia tipsów
Można by się przyczepić do tej wypowiedzi:P. Tipsów sie nie robi:crazy:
Ale już nic nie piszę ...
U mnie niezmiennie 2 -2,5 godz. Nawet z pogaduchami. Po prostu gadam i robię swoje:cool:
olciazd18
16-11-2012, 09:38
Ja pazurki robię w czasie tak ok 2 godz. A jeśli chodzi o uzupełnienie to tak samo:)
Ja nie wiem co źle robie, że mi tyle czasu schodzi na stylizację. Robię bardzo dokładnie, może w tym problem, a może za wolno, heh;) Mam nadzieję, że niedługo będę robiła 2,5;)
wiewiorek80
18-11-2012, 08:20
hejka, zaraz mnie zlinczujecie, chociaz wczesniej juz ktos o tym pisal... Ja mieszkam w Wielkiej Brytani w malym miasteczku. Tutaj rzadzi mafia chinska:P wykonuja paznokicie w 35-45 min z linerowymi zdobieniami... szok? no pewnie ze tak... Paznokcie sa oczywiscie okropne, krzywe, nie dopracowane, o budowie mozna pomarzyc... ALE CO BARDZIEJ SZOKUJACE I DENERWUJACE angielki chodza do tego salonu ze az milo... maja tam taki przemial, ze czasami trzeba kilka dni na wizyte czekac... I to jest cos co mnie dobija, bo jak ja robilam ostatnio kolezance paznokcie, bo wlasnie w owym salonie bylo brak terminow, a ona potrzebowala na juz, to bylo milion pytan do... po co ta gorka, a czy musza byc takie zawiniete( krzywa c) a dlaczego takie plaskie ( brzeg paznokcia) no normalnie wymieklam... Az mi sie plakac chce jak o tym wszystkim mysle... Dobrze ze pedicure jest dla angielek jakims wielkim odkryciem ostatnio i to ze paznokcie u stop tez mozna zdobic, bo bym normalnie z torbami poszla... takze to wina tez czasami klientek, UWIERZCIE niektore osoby, maja tak tandetne poczucie estetyki, ze wybieraja takie wlasnie "tipsy" robione na szybciocha, nie wiem, moze co by bylo wlasnie specialnie widac, ze to sztuczne, jak wszystko w anglii zreszta.
JA TAM POZDRAWIAM PRAWDZIWE STYLISTKI, GLOWY DO GORY moze tez kiedys dojdzemy do wprawy i zrobimy frencz w 45min:haha:
99
rudzielec
18-11-2012, 09:13
ja robie srednio godzina i 45min, z pociągiem do dwóch. ale licze odkad klientka weszła do mnie do domu czyli wchodzi w to rozebranie, zrobienie kawy i ogadanie wzoru. ja tez mieszkam w uk i wiem cos o tych pseudo paznokciach:D porazka straszna, chodza te angielki z krogulcami, naciapane wszystkiego ze az milo, a salony maja rowniez litwinki czy rosjanki, wiec nie wiedza angolki co tracą.:)
olciazd18
18-11-2012, 10:16
wiewiorek80 oj dojdziemy dojdziemy:cwaniak2: (mam taką nadzieję bo ja sie i tak staram za bardzo nie przeciągać i wszystko robie rach ciach ale jednak mi się schodzi).
Patrycja_92
05-02-2013, 12:25
Sukces, Dziewczyny muszę się pochwalić, ale w ciągu 6 miesięcy zeszłam z 4 godzin do 2 :D
Ostatnio nawet odnowa 1,5 ale nie licze, bo to kolor, a łatwiej to niz french, frenchos ze zdobieniem (czasami nawet na wszystkich paznokciach) 2-2,5 godzinki, ale jestem dumna :)
Aniuta27
05-02-2013, 17:36
A ja ciągle powoli, ale tłumaczę sobie że nic mnie nie goni, i wolę robić dokładnie, ale solidnie. No i Frencze żelowe z przedłużeniem do 4h masakra.. powiem tak, trochę z tym piłowaniem mi idzie, i chyba robota z rozmową też nie dla mnie :/
Bo to jest kwestia dobrze dobranych produktów które ułatwiają nam prace,a nie utrudniają,ja na początku robiłam frncha 3 godziny z coverem bo miałam cieknący kamuflaż,oraz biały żel cieżko było opanować,co starsznie przedłużało pracę,teraz mam świetne produkty i french z kamuflażem wykonuje od 1,5 do dwóch godzin;)
Moje klientki to w większości tradycjonalistki.
Lubią klasyczne białe french,czasem kolorowe.
Preferują kolor na przedłużonych .
Za cyrkoniami raczej nie przepadają.brokaty też tak sobie.
Tak więc moje pracę nie są zbyt skomplikowane a więc i da je się szybko zrobić.
Dodatkowo nauczyłam się skracać ten czas tak więc
Odnowa french lub kolor na krótkich to 40min -1 godz.
Przedłużenie french czasem się uda w godz.ale najczęściej kończę po 1h 20min .
odnowa w 40 min :blink: tyle to ja ściągam i przygotowuje :) hehe ja też muszę się wziąć za przyspieszenie pracy bo jak się zapominam i myślę o niebieskich migdałach to robię i robię..
Oczywiście pracuje frezarką tj .ściągam nią masę ,bo opracowuje pilnikiem.
I np .po ściągnięciu starej masy,obróbka pilnikiem jednej.,skórki frezarką u tej samej primer i sobie chwilę czeka a ja w tym czasie druga pilnikiem,frezarką.za chwilę na pierwszajuż żel nakładam .czasami to tej drugiej jeszcze nie przygotuje a już druga zaczynam np.przedłużać.
Aniuta27
05-02-2013, 22:28
Bo to jest kwestia dobrze dobranych produktów które ułatwiają nam prace,a nie utrudniają,ja na początku robiłam frncha 3 godziny z coverem bo miałam cieknący kamuflaż,oraz biały żel cieżko było opanować,co starsznie przedłużało pracę,teraz mam świetne produkty i french z kamuflażem wykonuje od 1,5 do dwóch godzin;)
A wiesz że chyba masz rację. ciężko mi się pracuje białym, mam bardzo gęsty, rzadkim wcale nie potrafię pracować.. muszę chyba poszukać innych produktów. i jeszcze jedna sprawa. za dużo tego wszystkiego daję chyba :/
Ja też myślałam, że rzadkim białym nie umiem pracować, ale to nie prawda. Wystarczyło zmienić technikę i produkty. Ważne, alby biały żel był dobrze napigmentowany, ale też nie za rzadki. Oraz przemywanie żelu po coverze i wtedy układamy uśmiech patyczkiem lub sondą.
To ja znów tylko gęste białe lubię chociaż nie ukrywam,że poszukuje rzadkiego,białego z pędzelkiem do szybkich korekt więc może jeszcze wygodniej będzie.
a hybrydki jak wam idą???
Aniuta27
06-02-2013, 13:41
ja to hybrydki ze zdjęciem, skórkami i całą resztą to max 1,5h jak klientka cuduje, a mam taką jedną co sobie np owoce fimo zażyczyła na hybrydzie i koniec. ona płaci i już. i jeszcze chciała żeby jej nie odstawało za bardzo i nakładała kilka warstw nabłyszczacza sobie i trzymała wykałaczką te ozdoby i przyciskała w lampie, zużyła pół butelki nabłyszczacza kurde mogłam jej policzyć za to, byłam taka wkurw... no ale ona przychodzi co miesiąc, zresztą klient nasz pan..
ja robie hybryde w 30 minut nalozenie, a pozniej odnowa z 40 minut. Jak jakies skomplikowane zdobienie albo mniej skomplikowane to 1h-1,2h :)
najczesniej moj czas pracy zalezy od klientki. Mam taka ktorej sie nigdy nie spieszy wiec spijamy kawki i dzialamy :D
Dziewczynki ja dzisiaj rozmawiałam z pewną Panią..otóz zapytała o moje kwalifikacje no i zapytala o czas przedłużania + standard czyli nasz ukochany french, z racji tego iz jestem osobą szczerą nie owijając w bawełne mówię ,ze przy frenchu do 2 h mi schodzi zazwyczaj (wiadomo robiąc w domu nie mam az tyle klientek aby jedna po drugiej robiac french ,móc do tego mierzyć czas..nie gadać ,bo wiadomo najczesciej przychodzą znajome ) no ale do rzeczy..dla niej było to strasznie dużo po czym zapytała o kolor.. i równiez padła moja odpowiedz ze kolor krócej nawet czasem mniej niz 1,5 h..a ona mi powiedziała ze koloru oczekuje do 50 minut...dłużej nie ma opcji... . Ja oczywiscie nie neguję iz jest to nie wykonalne bo pewnie duzo z was te które mają salony etc robią dość szybko.. frencha mysle da sie wyszkolic i wyrobic-kwestia wprawy,ruchu i nie utrudniania sobie...ale ten kolor mnie zastanawia ..no bo od podstaw paznokcie ,oczyscic wszystko ( a wiadomo rozne rączki mamy do pracy :leze: ) i czasem oczyszczanie zajmuje bardzo długo zanim przygotujemy płytkę tak aby mozna było na niej cokolwiek zacząć robić...i mija np 40 minut...a gdzie podlozenie formy ?zarys szkieletu budowa kolor? no i wykonczenie...50 minut to chyba mało co nie? moze mogłybyscie się wypowiedzieć będe wdzieczna bardzo :przytul: bo ten kolor mi spać nie daje...50 minut to stanowczo dla mnie za mało...
Oczywiscie równiez poprzedziłam Pani tezę na moją naganna długoterminową prace :skacze: iz robię wszystko pilnikiem więc czas równiez się zmiejsza gdy pracuję frezarką itp...ale to chocbym niewiem jak sobie tłumaczyła to kolor w tak krotkim czasie mnie przeraza..co wy na to ?;]
Faktem jest,że gdybyś miała frezarke to czas Twojej pracy napewno by się skrócił.
Myślę.,że największe różnice to przy uzupełni.i odnowie .
Moim zdaniem przez godz zrobisz w miarę krótkie kolor na szablonie.
Niby to tylko 10 minut ale w tym przypadku robi różnice.
Wiesz kolejna sprawa to.,że babka pewnie na przemiał się nastawia.
Rach ciach i jedna po drugiej czyli szansa na większy zarobek dla salonu.
no własnie sandrus...dlatego niewiem jak mam do tego podejsc :skacze: wiadomo ze tez nie chce kupic byle jakiej frezarki byle by miec bo wole zainwestowac w cos konkretnego i w cos co mi sie przyda i do dłoni i do pediksa ,a nie zeby sie zacięła i spaliła...no niby 10 minut nie duzo...ale w salonie to juz faktycznie nie wiadomo..no nie znam miejsca ,jutro poznam...niewiem czego się spodziewać:D no ale załóżmy nawet z frezarką krócej te 10-15 minut to i tak mi nie wyjdzie 50 minut :D hehe , musze teraz sobie mierzyc czas dokładnie od kazdej klientki i danej stylizacji i zobacze jak to wyglada w praktyce bo nigdy nie siedziałam tak by robić bo czas mnie goni..:D wiec bede zdawać relacje :D
Wiesz ja gdybym kogoś miała zatrudnić
to czas jaki by mnie satysfakcjonował to 1,5 godz.na przedłużenie.
Każdy człowiek jest inny.ma inny temperament i wyobraźnię ,a to ważne w tej pracy i wcale nie do wymyślania wzorów.
Ale wymagać od człowieka.,żeby czuł się jak w fabryce to już lekka przesada.
Czyż nie.?
Oczywiście są przypadki,które zmuszają nas do szybkiej pracy.,ale niech to nie będzie szefowa ze stoperem w dłoni.
I jeszcze jedno.,z doświadczenia wiem.,że dla większości to jednak katorga siedzieć na paznokciach "tylko"dwie godziny.
Wszyscy wiecznie gdzieś się śpieszą,biegną.
Matki zostawiają dzieci ,inne urywają się z pracy.
Każdy kombinuje.prawie wszyscy wolą szybko.
No bo co to w sumie za przyjemność robić pazury2 godziny przed albo po własnej pracy:)
olenna333
23-02-2013, 18:12
powiem Wam, że gdy zaczynałam pazurki robiłam 4-5 godzin:)..masakra. A teraz to do 3. Czasami zdarza mi się, że robię zdobienia i zajmuje mi to 3,5-4 h+ kawusia itp. Najgorsze jest chyba zdejmowanie masy.. jakies 40 min! Nie wiem jak skrócic ten czas.. Odnowa nie zdarza mi się, bo klientki nie przychodza po 3 tyg tylko po min. 5 i nie da sie ich namówić na częstsze wizyty. Niektóre są upierdliwe i narzekają a inne doceniają moją staranność i twierdzą, że warto posiedziec:)- to trochę motywuje. Choć bardzo chciałabym skrócic czas robienia paznokci, jednak to piłowanie mnie pogrąża...;/
A ja jakiś czas temu w salonie uzupełniałam pani frencha i skonczyłam w 1godz i 10min. :D (starą masę usuwałam pilnikiem, co jeszcze bardziej ucieszyło mnie widząc czas jaki uzyskałam) Pani była u mnie 2 tyg. temu i jeszcze do tej pory jej nie było, co pozwala mi myśleć, że wszystko ok, biorąc pod uwagę, że Pani jest z tych, co widząc odrobinkę powietrza zaraz się pojawia... Mam nadzieję, że tym razem nie jest inaczej ;)
Oczywiście szefowej ani mru mru, bo nie chciałabym czuć presji, kiedy będzie mi umawiać co godz. klientkę :)
syrena16
23-02-2013, 19:21
Olenna- nie wiem czym pracujesz ale ja tez miałam taki problem... Ja pracuję na akrylu i już wiem ( lepiej późno niż wcale) że acetony się różnią.... hmm Do tego stopnia że przy jednym ściąganie masy nadpiłowanej to wieczność a innym to tylko chwila jak właściwie schodzi...
Jeśli to faktycznie akryl to dobierz inny aceton... Z żelem Ci nie pomogę bo rzadko na nim pracuje chociaż jak trafiam klientkę której trzeba go ściągnąć to w duchu klnę ......;)
Kasia991
23-02-2013, 21:30
Ja niestety nie potrafię zejść poniżej 2h 40 minut, zazwyczaj i tak bite 3h siedzę...ale zbieram na frezarkę i liczę, że czas pracy mi się skróci :)
Jak już zaprzyjaźnicie się z frezarką to nie będziecie potrafiły
Bez niej żyć:)
oj tak frezarka to największy przyjaciel stylistki paznokci :D
sprawia, że znacznie skracamy czas stylizacji ale i nie nadwyrężamy tak nadgarstka ..
zlotko87
23-02-2013, 22:00
mi to ktoś plaster powinien na usta przykleić :D to czas pracy mi się skróci :D
Bez frezarki też sobie już nie wyobrażam życia :)
moja pasja paznokcie
23-02-2013, 22:16
Do 3 godzin to zależy od klientki ,jak za dużo się plotkuje to 3 :D
zlotko87
23-02-2013, 23:02
no ja też tak do 3 h z gadaniem :) jak bez gadania- bo np kogoś nie lubię to 1,5-2 h
aaaaa i zależy od zdobienia... jak "bitwa pod grunwaldem" to wtedy 3 jak wybrzydza to 4
nadiuszka
24-02-2013, 10:11
odkąd pracuję w salonie robię czystego frencza lub kolorek w 1h - 1,15. :yess:
wypasione wzory - maks 2h.
system opracowany do bólu. nie ma casu na pierdoły.
klientki nie życzą sobie Edge czy Pipe.
nowe zakładanie na foremki 1,5-2hh, na tipsy w zależności od panokci 2h.
ściąganie starej masy frezarką - 10-20 minut
dopracowanie pilnikiem, skórki, primer - 10 minut
żel, frencz, 2 warstwy żelu lub 2 warstwy żelu, 2 koloru, żel - 20 minut
przemywanie, lekkie dopracowanie pilnieczkiem i bloczkiem, oliweczka 10-15 minut
see you later :macham:
używam 2 frezów, pilnika i bloczka.
ostatnio jakoś miałam wenę i zrobiłam panią na kolorek ze zdobieniem (kreseczki z brokacikiem) w 45 minut. ale tę panią znam, wiem co mnie czeka jak przyjdzie. zero zapowietrzeń, z frenczyka robiłyśmy kolorek więc luzik.
kasiulka81
24-02-2013, 11:57
Oj zgadzam się z dziewczynami, że frezarka naszym najlepszym przyjacielem :P ja mimo pracy z frezarką, pracuję przy 1 kompleciku pazurków ok 2 godzin, ale to pewnie z racji tego że robię z 4 do 5 kompletów miesięcznie, więc nie mam kiedy się wprawić ^_^
olenna333
24-02-2013, 12:10
moja frezarka jest gorsza niż pilniki... kosztowała cos niewiele ponad 100 zł . Do obrabiania skórek super! Ale ściąganie masy trwa dłużej niż pilnikami.. ŚCIĄGANIE ŻELU TO TRAGEDIA!
syrena16 a powiedz mi jakiego acetonu używasz. Zamówiłam ostatnio z basic i czekam aż przyjdzie.. nie wiem co to będzie;)
kama32gdy
24-02-2013, 13:37
odkąd pracuję w salonie robię czystego frencza lub kolorek w 1h - 1,15. :yess:
wypasione wzory - maks 2h.
system opracowany do bólu. nie ma casu na pierdoły.
klientki nie życzą sobie Edge czy Pipe.
nowe zakładanie na foremki 1,5-2hh, na tipsy w zależności od panokci 2h.
ściąganie starej masy frezarką - 10-20 minut
dopracowanie pilnikiem, skórki, primer - 10 minut
żel, frencz, 2 warstwy żelu lub 2 warstwy żelu, 2 koloru, żel - 20 minut
przemywanie, lekkie dopracowanie pilnieczkiem i bloczkiem, oliweczka 10-15 minut
see you later :macham:
używam 2 frezów, pilnika i bloczka.
ostatnio jakoś miałam wenę i zrobiłam panią na kolorek ze zdobieniem (kreseczki z brokacikiem) w 45 minut. ale tę panią znam, wiem co mnie czeka jak przyjdzie. zero zapowietrzeń, z frenczyka robiłyśmy kolorek więc luzik.
Pozazdrościć tylko
charlotte_2013
24-02-2013, 17:43
Ja ostatnio przedłużanie na formie plus hybryda robiłam 2 h , french koło 2, 5-3 godzinę ale to chyba dlatego że najdłużej zajmuje mi cieniowanie kamuflażu :(
nadiuszka
24-02-2013, 20:15
Pozazdrościć tylko
eee tam... tyrać... raz się zdarzy 10 klientek na dzień i wywieje wszystkie bzdury z głowy a niepotrzebne ruchy z rączek ;)
Madziullka
25-02-2013, 18:30
Nadiuszka widze że Ty masz takiego samego powera w rękach co i ja:skacze: Rekonstrukcje obgryzionych pazurkow, czyli french z kamuflażem na prawie zerowej płytce żelem robie 40-50min. Odnowa calego setu frenchowego zajmuje mi od 1-1,5h w zalezności czy sie rozpaplam z klientką i jak czesto gestykuluje rekoma:D a juz wypasione zdobienie to do 2h.
agaciorka93
25-02-2013, 18:58
Też bym chciała tak trzaskac pazurki w takim tempie jak wy no i zeby efekt byl taki jak powinien byc.
U mnie srednio french 2h-2.5h kolorek czasem sie uda 1.5h jednak pazurki komus robie moze tak z 2-3 razy w miesiacu.
Madziullka
25-02-2013, 22:13
Praktyka to podstawa. Czesto bywa w cieplejszych miesiącach ze sie robi po 7 klientek dziennie, 7 dni w tygodniu.
kiwaczek2
27-06-2013, 20:24
kurde blaszka, ale jakim cudem w godzinę? mi samo prygotowanie pazurów zajmuję dobre 20min. jakaś ślamazara jestem albo się cackam a bardzo. mi jak nic 2,5 - 3h french zajmuje ;-(
agnieszka-nails
27-06-2013, 22:44
ostatnio mam sporo frenchy na szablonie bo sluby się szykują, wesela itp... wyrabiam się w ok 2h z plotkowaniem gora 2.5 h :P
Patrycja_92
27-06-2013, 22:50
Ja kolor na szablonie 1,5, french 2, trudne przypadki czy skomplkoane zdobienia 2,5 :)
natalia.gras
28-06-2013, 16:31
Alez Wy szybke dziewczyny...
Ja uzywam frezerki tylko do sciagania masy i sciagam jej ok 80 % pozniej pilnik i zajmuje mi to ok 30-40 minut.....
Paznokcie na formie lub tips okolo 3 godzin
ja dziś hybrydka w jednym kolorze 30 min a frenczosek na formie 1-1;10 więc wyrobiłam się już hihi Natalka bedzie szło coraz lepiej:ok:
kiwaczek2
30-06-2013, 10:16
no to ja robiłam akryl na formie potem cieniowana kolorowa hybryda. wszystko zajęło mi prawie 2h 50min. mimo że akryl robię 2 kulkami, rach ciach . a i tak długo.
pomocy;(
Kiwaczek2: Nie przejmuj się! Pocieszę Cię, że ja na początku zwykły manicure z malowaniem potrafiłam robić 2godziny.......................... :wstydek:
Tak więc nie trzeba tego nawet komentować hehe:D
kiwaczek2
30-06-2013, 22:13
Ale to nie poczatek;) po prostu tak mi sie schodzi.no dobra w tym przypadku byly dwie przerwy bo dziecko bylo w kibelku;) a potem ktos przyszedl.ale to max 15min.
zapytam-ile Wam sie schodzi z pedicure?
3 odnowy
1 odnowa rekonstrukcji(tu moze byc różnie)
2 pedicury hybrydowe
1 mani hybrydowy +zdjęcie starego
zrobione od godz.11-21
w między czasie ok.godzinna przerwa.na szczęście klientka nie dotarła a ja mogłam lecieć z dzieckiem do pobliskiego bufetu i kupić mu obiad,bo inaczej nie dość,ze cały dzień z matką w robocie by był to same wafle ryzowe i biszkopty by jadł :P(syn-lat 4,5 :) )
Też bym chciała być taka obrotna,ale u mnie z pazurkami to początki,od zawsze robię rzęsy od niedawna robię paznokcie . czytam was tu na forum ,dużo się od was uczę.
sandrus z dzieckiem w zakładzie od rana do wieczora? wytrzymuje to?musi być bardzo grzeczny,mój bratanek nie usiedzi u mnie w zakładzie pół godz.umiera z nudów :D
taaaaaa jest strasznie grzeczny yhy :D
W ten wtorek muszę pracować z dwoma synami:crazy:
Czasami nie mam wyjścia.Wtedy to już w ogóle był hardcore,bo dodatkowo byłam niewyspana(spałam ok.3 godzin)i modliłam się żeby ten dzień sie skończył:)W domu byliśmy przed 23.Dziecko oczywiście spało w autobusie,ale kto ma pszczoły ten ma miód,kto ma dzieci ten ma smród :)
Ojej sandrus współczuję ci :( nie masz gdzie ich podrzucić? :crazy: a co do nie wyspania się, ja ostatnio też jestem nie wyspana w pracy,no ale jutro na 11 i jest :ok: mogę sobie poczytać i filmiki o pazurach pooglądać :P
kiwaczek2
01-07-2013, 08:40
Pedi mi się zawsze schodzi 1 - 1,15h. nie mówię o żadnych rekontrukcjach...bo nigdy nie robiłam :D
ale kto ma pszczoły ten ma miód,kto ma dzieci ten ma smród
sandrus świetny tekst :D
U mnie ostatnio czas pracy się okroił. Jednokolorowe z wzorkiem 1,30-40... French 2,10 . U mnie to rekord na ten moment :)
Dodam , że nie spoglądam na zegarek i nie robię pod presją czasu. Po prostu robię to co trzeba a po fakcie okazuję się, że szybko się wyrobiłam ;)
kiwaczek2
02-08-2013, 08:48
:skacze:udalo się. otatnie 3 frenche żelowe na szabonie i tipsie - każdy 2h:cwaniak2: plus zdobienie ok 15min. no w końcu przestanę narzekać że 3h robię. ufffff. a już myślałam że jestem niereformowalna.
Trening czyni mistrza jak to mówią :). Mi czas się poprawił nawet jak nie wracam na to uwagi. Po prostu łapki szybciej pracują :). Co to praktyka daje...
akacyjka86
21-12-2013, 14:28
Ja dziś sciągałam pilnikiem starą masę i zakładałam nowy zelowy frenczyk na który pani zażyczyła sobie jeszcze termo hybrydę - bite 3h a mój rekord french na formie 2,15h ;) czekam na frezarkę bo zamówiłam więc może ten czas zredukuje się choć odrobinkę :) mam nadzieję :)
Ostatnio robiłam koleżance french cover na szablonie w 1 godzinę 15 minut :huh: same się zdziwiłyśmy, że tak szybko, w między czasie oczywiście gadając i 2 razy papieros się trafił :)
Kasia991
22-12-2013, 00:51
Ja ostatnio pobiłam swój życiowy rekord żelki na formie z malowanym frenchem i zdobieniem w 2h 10min, a dzisiaj to nawet hybyrdę w 30 min zrobiłam, ale kobitka przyszła z wypiłowanymi pazurami i zerowymi skórkami :D
Normalnie żelki gdzieś 2,5h robię, a hybyrdę 45min do 1h 10min jeśli ściągam starą lub zdobię.
Ale przed świętami czasówkę sobie wyrabiam, bo od 9-22 od 4 dni macham pazury bez przerwy :D
sora-imagica
22-03-2014, 11:15
Jak się człowiek uprze to dużo zdziała :D
Jak mam zbyt dużo luzu(np. koniec pracy na dziś i ostatnia klientka mi została)to nie mam takiej motywacji do zwiększania obrotów. Wówczas bywa, że paznokcie robię ponad 2h. Zwykle z nową formą french mieszczę się w 1h 45min, do 2h max, a kolor 1,5h max. Uzupełnienie koloru 1h 15min do 1h 30min, uzupełnienie french 1,5h do 2h.
Wiele u mnie zależy od:
- długości paznokci przedłużanych
- stanu naturalnej płytki klientki
- żelu którym pracuję(w domu używam Reformy i nią biję nowe rekordy, w dorywczej pracy mam Nails Company i zajmuje mi to sporo więcej czasu)
Bardzo wzięłam sobie do serca to, co powiedziała mi kiedyś Paulina Pastuszak - jej podłożenie formy i opracowanie szkieletu zajmuje 20min, budowanie paznokci kolejne 20min, opracowanie i gloss 20min. Staram się moją pracę dzielić na trzy etapy i po każdym z nich kukam na zegarek :D I eksperymentuję z nowopoznanymi technikami piłowania/podkładania formy/budowania paznokci. Wszystko, byle by przyspieszyć :)