Zobacz pełną wersję : ile czasu zajmuje wam zrobienie paznokci i jak skrócić czas pracy
Emilia B.
07-10-2010, 15:07
Wszystko wprawa :) Jeżeli pomimo długiego czasu wykonywania usług przedłużania pazurków dalej nie mieścicie się w 2 godz warto zrobić pazurki pod okiem instruktorki (bądź jakieś innej stylistki). Wówczas możliwe jest wykrycie jakiś błędów bądź pokierowanie co należałoby zmienić.
Najczęstszymi powodami zbyt dłuuugiego wykonywania pazurków są:
brak wprawy (żaden wstyd-normalna rzecz ;) )
zbyt duża ilość materiału,a przez to dłuższe piłowanie
robienie za długich pazurków niż klientka sobie życzy (trzeba skracać i spiłowywać żeby nie były za grube)
za bardzo zużyty pilnik, co też wydłuża czas
zła technika piłowania (musi to być czynność planowana i celowa a nie machanie to tu to tam)
rozmowa wzrokowa z klientką (możemy-musimy! rozmawiać ale patrzymy na pazurki nie na klientkę) :)
poprawianie czegoś na silę (nie dość że będziemy dłubać pół godz dłużej to jeszcze zepsujemy )
bałagan na stanowisku pracy (nie możemy nic znaleźć)
zbyt częsta zmiana narzędzi (najpierw wszystkie 10 pazurków jedziemy pilnikiem, potem wszystkie 10 polerką itp - nie robimy każdego z osobna)
czasami kiepska jakość materiałów
stres i zdenerwowanie
dobrze jest poświęcić więcej czasu na dokładne zbudowanie pazurka niż potem na piłowanie (prawidłową budowę wyćwiczymy i będziemy robić to coraz szybciej,aż dojdziemy do wprawy gdzie tylko przejedziemy pazurka delikatnie pilnikiem i polerką :) z piłowaniem gorzej, tu ciężko wyćwiczyć tą czynność, bardzo nieprzyjemną zresztą.Dodatkowo zmniejszymy zużycie materiałów :) )
Dobrze jest mierzyć sobie czas poszczególnych etapów pracy
opracowywanie płytki
nakładanie materiału (budowani pazurków)
opiłowanie
zdobienie (jeżeli takie wykonujemy)
inne zabiegi (nabłyszczanie, skórki, wypiłowanie od spodu frezarką przy uzupełnieniu itp)
U mnie wygląda to mniej więcej tak :
10 min
40-50 min
20-30 min
0-20 min
10 min
mariet86
07-10-2010, 19:07
ja teraz ide do pracy i dziewczyna u której pracuje mówi do mie ze musze dojść do wyniku paznokcie w 1h teraz robie i schodzi mi ok 2h czasem krócej czasem troszke dłużej ale godzina to szok
Matiet gdzie ty poszłaś do tej pracy ? Napisz na priw :)
ja pracuje na 2 lampki co znacznie skrocilo moj czas pracy
zmienilam tez sposob pracy i tym sposobem krotkie pazurki w godzine dluzsze max2 godzinki
rudzia1985
07-10-2010, 21:08
mi zajmuje srednio 4 h na sobie bo wiadomo, ze jak sie robi swoje pazury ( zel ) to dluzej ale sasiadce, ktora ma male dziecko, nie wyrobie sie na raz, musze dwa razy do niej isc bo najpierw jedna reka, a pozniej druga ( na drugi lub trzeci dzien bo nei zawsze pasuje ktorej z nas ), robienie na raty to nie robota...coz...
no i robienie jednej reki zajmuje prawie tyle samo co dwie bo wiadomo, ze trzeba czekac az sie zamrozil zel bo robie co dwa palce itd. ;)
zapewne majac w salonie czy w domu dwie lampki idzie zdecydowanie szybciej i jak sie nie robi przerw na dymka, nie gada patrzac w oczy :P
o nisia!!!! a krotsze w godzine? jakieś rady? :D
truskaweczka99
08-10-2010, 13:02
a ja sobie paznokcie robie ok 4 -5 h i i tak nie sa takie jakbym czasem chciala , zawsze prawa reke mam ladniejsza od lewej , i jak tylko moge to cwicze i cwicze , ale niestety moja obecna praca nie pozwala mi na to zbyt czesto ,jednak mam nadzieje ,ze w mojej nowej szkole bd duzo lepiej :)
a kolezankom jak robie to tak 2 -3 h :) robie sobie powoli,bo mi sie nigdzie nie spieszy :)
ja mieszcze sie w 2 h chyba ze jakies skomplikowane zdobienie to tak 2,5h do 3h . mi tez nie raz klienta powiedziala ze za dokladna jestem , ale wole robic po swojemu nie spieszyc sie zeby pozniej klienta nie przyszla i nie powiedziala ze cos zle jej zrobilam.
Zuuzaneczka
11-10-2010, 19:10
French zajmuje mi zawsze 3h ani minuty dłużej ani krócej :haha: jakieś cieniowane brokaciki, itp. 2,5h. Utwardzenie naturalnych 1,5h. Odnowa 2,5h. Chciałabym zejść z czasem o pół godziny... :)
Mi najwięcej czasu zajmuje zdejmowanie masy żelowej:( w sumie wychodzi ok. godziny... Oczywiście jak już pierwsza ręka jest opiłowana to nakładam primer itd. i kończę piłować drugą rękę. No i w sumie wychodzi mi ok. 3 godzin całość. Może podacie mi jakieś wskazówki jak opiłować poprawnie paznokcie?
Tosiaczek
12-10-2010, 09:14
Zuuzaneczka No właśnie to jest to zależy co się robi to wszystko zajmuje więcej lub mniej czasu :) Jak robie pazurki French+ozdoby to 2h. A jak zaczynam malować i bawić się pazurami to od 2,5h do 3h. :)
Zuuzaneczka
13-10-2010, 22:20
Mi najwięcej czasu zajmuje zdejmowanie masy żelowej:( w sumie wychodzi ok. godziny... Oczywiście jak już pierwsza ręka jest opiłowana to nakładam primer itd. i kończę piłować drugą rękę. No i w sumie wychodzi mi ok. 3 godzin całość. Może podacie mi jakieś wskazówki jak opiłować poprawnie paznokcie?
Ja też długo zdejmuje masę... Ok. 40 minut jak sądzę... mimo że mam frez supermocny z PB za który słono zapłaciłam... Staram się to robic szybko, ale też delikatnie :/ przydałyby się jakieś rady dot. zdejmowania masy z pazurków (żel) :P
Dobrze jest mierzyć sobie czas poszczególnych etapów pracy
opracowywanie płytki
nakładanie materiału (budowani pazurków)
opiłowanie
zdobienie (jeżeli takie wykonujemy)
inne zabiegi (nabłyszczanie, skórki, wypiłowanie od spodu frezarką przy uzupełnieniu itp)
U mnie wygląda to mniej więcej tak :
10 min
40-50 min
20-30 min
0-20 min
10 min
Ja najszybciej paznokcie zrobiłam w 4h, ale najczęściej zajmuje mi to ok 5h.
Emilia a ile tobie zajmuje zdjęcie starej masy?
Emilia B.
29-11-2010, 22:00
jeżeli całkiem ściągam to tak ok 30 minut (końcówkę mocze w acetonie) a jeżeli pod uzupełnienie ze zmianą wzoru to ok 20-30 min z opiłowaniem :)
SPN Magik
30-11-2010, 02:32
dziewczyny
ja robie odnowe cokolwiek klientka sobie zyczy w 1,15 h
najpierw manicure - ok 3 minut
potem klientka idzie umyc rece, spilowanie starej masy frezarką max 10 minut,
potem opilowanie pilnikiem max 5 minut
polozenie primerow, bazy utwardzenie ok 5 minut max
potem juz kladzenie zeli, pracuje na dwie lampy, zeby bylo dokladniej zamrazam najpierw po 2 paznokcie - jak robie one stroke po 55 minutach mam opilowane paznokcie, nową zbudowaną krzywą C czyli pelna odnowe i na odtluszczone moge permanentnie zdobic
wiec mam spokojnie 25 minut na malowanie i polozenie glossa - full czasu :skacze:
ja specyficznie piluje, klientek nie piecze a mega szybko to robie
wypracowalam swoje technike
pracuje na jednorazowych nakladkach na mandrel
paznokcie mam bardzo dopracowane, dopieszczone sprawdzam kazdego dlugosc jedna reke z druga, kazdy macam i jezdze po nim czy prawidlowo jest budowana krzywa C i nie ma ani jednej nierównosci
klientki po 1 szanuja moją dokladnosc, na pewno juz wprawę bo zajmuje sie tym 8 lat, po kolejne - nie piecze je jak piluje frezarką czego wiekszosc klientek panicznie sie boi gdyż np kilka razy zostały przypieczone i ucikaja reka co wydluza znowu nam czas pracy, gdyz musimy uwazac, zeby siebie i klientki nie uszkodzic
poza tym bardzo szybko buduje krzywą C , i jak juz robie zdobienie czy french praktycznie ona sama mi wychodzi ;-)
Emilia B.
30-11-2010, 11:18
zazdroszcze czasu :)mi się tylko raz udało w 1,15 :) chociaż nie wiem jakby mi z żelami szło... ;)
no mi też chyba nieźle ostatnio idzie.. średnio dopełnienie z całkowitą zmianą wzorku lub nowe french zajmują mi 1,5 godzinki, choć czasami nowe french w 1, 15 potrafię zrobić, wszystko od dnia zależy...
szpice i ich dopełnianie do 2 godzin mi schodzi niestety jeszcze
mi ostatnio odnowy frenczowe 1,5 godzinki, ale tylko na żelu, na akrylu nadal do 2 sie schodzi niestety:/
SPN Magik
01-12-2010, 00:42
kilka rad -
jak nie umiecie sie skupic na pracy i duzo rozmawiacie z klientką podczas stylizacji nauczcie się mówić do reki, ja bardzo rzadko patrze na klientke, czasami nawet glupio potem wychodzi bo nie pamiętam twarzy - ale pracuje bardzo dokladnie i klientki to widza, i tez prowadzę rozne dyskusje (nie to ze zasuwam z pracą i nawet nie zagadam, bo wowczas klientka wezmie Was za gburowatą babę! ;-)
bardzo przydatny jest telewizor i programy kobiece lub seriale, ktore klientki ogladaja.
Jest wowczas mało plotek i płytkich rozmów. Odkąd mam TV jestem bardzo zadowolona, ale to dodatkowe koszty - ja mam 42' , to koszt zakupu, + abonament na poczcie, + abonament do kablowki lub innej sieci jak kto chce i co chce! i najgorsze - zaiks i ZPAV itd itd
Jednak jak najbardziej polecam
kolejna bardzo wazna rzecz to frezarka i to dobra!
ja mam moja 4 lata i juz wielo wielo krotnie na siebie zarobila
nic mi sie nie dzieje, mowie na nia mercedes
trzeba zwraca uwage przy zakup[ie na detale - jaka rączka, szczotki jak sa zabezpieczone bo nam od kurzu glownie to bedzie padalo, szybka wymiana frezow na kilk klik, etc
kolejna rzecz - miec porzadek na stole i wszystko pod reką
polecam prace na dwie lampy - chociaz to nie zmniejsza ilosci czasu a i tak zawsze zajmujesz sie jedna reka i w tym czasie druga jest w jednej np lampie, jednak jest to wygodniejsze dla klientki nie musisz sprawdzac, czy prawdilowo trzymala klientka reke i sie dobrze kciuki np utwardzily
i jest to profesjonalne dla mnie miec dwie lampy na stole i wygoda klientki a na tym nam powinno zalezec bo dzieki nim istniejemy
pozdrawiam Magda :przytul:
ania_niusia:)
01-12-2010, 12:02
SPN Magik bardzo przydatne rady:) za co dziękujemy;)
a co do budowania krzywej C to jak Ty to kochana robisz tak szybko?budujesz na raz? w jaki sposób? mogłabyś zdradzić:D:skacze::kwiatek::*:*
paznokietek1000
01-12-2010, 13:25
Madzie bardzo fajne rady
Dużo ciekawych rad udzielacie dziewczynki bardzo są one pomocne :kwiatek: szkoda, że nie mam frezarki, no ale moja by na siebie nie zarobiła nawet po 4 latach :]
wiola841
09-12-2010, 11:54
Magik streściłaś to bardzo szczegółowo, naprawdę cenne informacje, a co do Twoich pazurków to budowa, wzory i kształt pazurka jest idealny- miałam okazje zobaczyć na żywo. Jak dobrze, że mam Cię tak blisko.:skacze:
SPN Magik
09-12-2010, 21:53
dziewczyny jestem do usług ;-)
Wiolu dla Ciebie specjalne :love::love::love::love::love::love::love::love::l ove::love::love::love:
Sieciunia
10-01-2011, 13:52
mi schodzi godzina przy robieniu szkieletow ;( czy tego sie da nauczyc robic szybciej? :placz:
xsunnyolciax
10-01-2011, 15:24
Sieciuniu, moim zdaniem to kwestia wprawy, więc się nie przejmuj.
Nawet nie zauważysz, jak ten czas będzie Ci się kurczył ;)
ja np. ostatnio byłam zdziwiona, jak całą stylizację akrylem wykonałam w niecałe 2 h,
gdzie zawsze schodziło przy takich bogatych zdobieniach grubo ponad 2. A tu proszę, miła niespodzianka. A jaka satysfakcja! Także nie ma co się przejmować, tylko trzeba ćwiczyć :)
SPN Magik
11-01-2011, 00:40
mi schodzi godzina przy robieniu szkieletow ;( czy tego sie da nauczyc robic szybciej? :placz:
Sieciunia - jasne , ze sie da!
po 1 - zainwestuj w dobre formy
po 2 - wprawa i jeszcze raz wprawa, ja juz robie to tak szybko, ze klientki nawet nie widza, kiedy formy podkladam
najpierw zrob sobie tunel pod paznokiec (zobacz jaki on ma naturalny) i myk myk
raz dwa
;-)
ja robie odnowe szybciej niz zalozenie - nawet w godzine
nie ma tyle pilowania
chociaz ogolnie jest mi juz to obojetne co robie
Tosiaczek
11-01-2011, 16:27
Mi teraz 2 godzinki zajmuje uzupełnienie i założenie nowych. :)
W pierwszej godzinie mam zrobione szkielety i nałożony coverek. A w drugiej godzince zostaje tylko french'yk + zdobienie i nabłyszczający. :) A czasem się przedłuży jak klientka mnie próbuje zgadać.Albo się wierci :) Czy na przykład ma zupę na gazie :skacze: :skacze: :D
dzis do mnie przyszla nowa klientka ktora chodzila zawsze do innego salonu...
spytala mnie ile potrzebuje na paznokcie, wiec jej powiedzialam ze zawsze licze do 2h ale moze byc ze skoncze wczesniej-zalezy co robie i jaki mam dzien.Zaczelam tlumaczyc ze ja robie wolniej ale staram sie dokladnie (bo wiem ze niektore salony robia do godziny).A ona do mnie ze jest w pozadku bo w tym salonie gdzie ona zawsze robi potrzebuja na jej paznokcie (zwykly french) zawsze 2,5 h.takze mi ulzylo. Poskonczonej pracy (french z brokatu) sama bylam ciekawa.Spojzalam na zegarek i sie zdziwilam 1h20min.Dodam ze sie nie spieszylam.
Hej ja to nie mogę jak ktoś ciągle mnie o coś pyta,zagaduje oczywiście ładnie odpowiadam :) do tego wc,telefon itp. i schodzi mi ze zdejmowaniem masy ok 3 godz.
Nefra, ja właśnie dlatego "na dzień dobry" mówię klientkom, że w trakcie robienia paznokci muszą ograniczyć korzystanie z tel. oraz, że muszą skorzystać z toalety przed pazurkami, bo potem nie będzie możliwości (choć mam jedną, która chodzi dosłownie co godzinę, ale zawsze tak miała i już się przyzwyczaiłam :))- niektóre faktycznie starają się dostosować, ale niektóre odbierają "pilny" tel. np.od psiapsióły i gawędzą o bzdurach... :)
Dobra***
31-01-2011, 11:08
Uwielbiam frencza. Robię go na tipsie (mam z piękną linią uśmiechu) i na kamuflażu, wykańczam żelikiem nabłyszczającym i czasem kamyczkami sworovskiego. Jak robie sobie to zajmuje mi to ok 3-4h a jak klientkom to ok 2-3h.
Nielubię jak klientki się spóźniają i mówią, że "o tej i o tej" muszą wyjść :/
i jak umawiają się np na fręcz a przychodzą ze starymi i chcą nowe :/
Za bardzo się przejmujemy... Perfekcyjny frencz na mistrzostwach potrafi również zająć 4h i uczestniczki w pełni wykorzystują czas :)
Dzień przed ślubem miałam stresa więc wolałam póść na paznokcie niż w nerwach z trzęsącymi rękoma robić sobie pazurki... Pani zrobiła mi fręcza bez zdobień (miałam tak piękną suknię że chciałam mieć naprawde klasyczne pazurki :) zresztą mój mąż zaproponował mi żeby były "kwadratowe i z tym białym" :D) na fręczowym tipsie (takich jak używam) i na różowym przejżystym akrylu. Weszłam o 16.00 a wyszłam o 16.50... Paznokcie były śliczne, prawie idealne - bo ja bym przeciesz zrobiła idealnie :P
renatka1717
31-01-2011, 11:24
Mi na początku ze zwykłymi pazurkami, krótkie skromne, frenczyk bez wymyślanych zdobień schodziło nawet ponad 4 godzinki :P
a teraz miedzy 1.5 a 2.5 h :) więc jestem zadowolona z tgo postępu czasowego :D:P oj i te tel też są dobijające...
Raz miałam taka klientkę która wyciągnęła łapkę z lamy bo tel dzwonił... he... mówię jej, że tak nie wolno wyciągać wkładać a ona na to, że to tylko minutkę potrwa :) he spoko :P Czasem trzeba się tylko uśmiechnąć i poczekać, aż sobie poplotkuje na taaaaakie ważne tematy :P
Zuuzaneczka
31-01-2011, 12:24
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
Oj ja też nie lubię gdy ktoś się umawia np na frencha z takim i takim zdobieniem, ja przeznaczam na wszystko 3h a klientka przychodzi ze starymi grubaśnymi akrylami i weź to zdejmuj :/:
edytakon
16-02-2011, 14:41
mnie max 2 godzinki, najcześciej 1:30 zalezy co i jak juz bardziej nie przyspieszę - chyba ze bez covera bedzie albo kupię sobie bardzo bardzo gesty żel do budowania, tylko pozniej kobiety piszczą ze je piecze :d
na początku bywało, że 3 godz, tearz na zwykłego frencza potrzebuję 1, 20 min
przestałam się stresować, że coś mi nie wyjdzie
stefcia92
16-02-2011, 15:54
na poczatku tez chcialam zrobic wszstko tak starannie , dokladnie i potrafilam robic naprawde dlugo szybko uciakal mi czas . teraz zajmuje mi to od 1,5 h -do 2,5 h . chciałabym robic jeszcze szybciej , ale wole zrobic dobrze zeby klientka byla zadowolona :) mam nadzieje ze dojde do jeszcze większej wprawy :)
A mi udało się zrobić frencha, kształt migdałki w 2h10min. :)
Bravo Anika, taki czas to jest standard już. Jeszcze z czasem zejdziesz do 2 lub mniej. Ja zauważyłam jedno u siebie i to mnie martwi. Powiedzmy mam miec dwie klientki jedna po drugiej ok, robię jednej pazurki super w dwie godzinki, a potem druga się spieszy bo ma np. gdzieś na 13 byc i ja wiem, że musze zdążyc w ileś tam i sie stresuję. Owszem zdążę , ale już spie**rniczę pazury. Tzn, coś mi nie wyjdzie zawsze i nie będę zadowolona. Wczoraj tak miałam. Jedna klientka była na 9 zaczęłam o 9,30 i w poslizgach, bo w między czasie kawka, papierosek zajęło mi do 11,30 a następna miałam zrobic do 13.15 jak się dowiedziałam w trakcie i już się zestresowałam. Chciałam mniej kasy, ale dała mi tyle co poprzednia, bo było z dojazdem do domu. Potem miałam 3 klientkę stała już i pazury wyszły niebiańskie po prostu z kwiatkami żelowymi na 6 palcach zeszło mi 2,5 godziny, z tym, że się nie spieszyłam bo zawsze gadamy przy tym ehh...:(
melka_89
17-02-2011, 22:40
Ja najczęściej robię frencha :) z coverkiem zajmuje mi to przeważnie 2 godzinki :)
Kleo 1.20h!! :wow: Matko kiedy ja dojde do takiej perfekcji!!:/:
Zuuzaneczka
18-02-2011, 20:28
Po raz kolejny wypowiadam się w tym temacie, ponieważ czas wykonywania paznokci przez stylistkę wciąż się zmienia w zależności od jej umiejętności ;) pamiętam, gdy 1,5 roku temu zaraz po kursie robiłam odnowę (zdjęcie starych paznokci i zrobienie nowych) 5-6h hehe :P dziś powoli pracując i gadając z klientką zrobiłam ją w 2,5 godziny :) nauczyłam się, jak najszybciej ściągnąć masę, mam sprawdzone narzędzia, które są bardzo ważne w pracy. Mam zamiar zejść z czasu pracy jeszcze o pół godziny i mam nadzieję, że uda mi się to już wkrótce :ok:
Przy odnowie frezarka, albo dobry pilnik przede wszystkim to podstawa, dużo szybciej idzie.
edit7715
19-02-2011, 00:06
Ja mam poumawiane klientki co 2 godz. i zaczynam robić w coraz krótszym czasie:skacze:
Ostatnio odnowa paznokci(zdjęcie starej masy,zrobienie nowej z kamuflażem frenczem i zdobieniem na 4 paznokciach) zajęła mi 1,20h:skacze:Byłam zszokowana a przy tym paplam ze buzia mi sie nie zamyka:D
Ale hitem dla mnie była odnowa brokatow-kamuflażowa w 50min.:skacze:
A kiedys myślałam że nie zejde poniżej 2h;)
A ja odkad kupiłam frezarke to juz 2 h nie przekraczam, nawet gdy przyjdzie kolezanka i sporo rozmawiamy :)
Pierwsze moje paznokcie robilam 5 godzin:P Potem juz byly 4;p
Gdyby nie frezarka robilabym mysle spokojnie 2,5-3h.
kiedys mi zajmowalo zakladanie pazurkow komus sporo:P bo okolo 3,5-4 godziny:P jak sobie pomysle to sie dziwie kto tak dlugo siedzial hihi:D
Teraz raczej nie przekraczam 2h zbyt mocno.. Zazwyczaj jest to 2h i 5min albo 10 min:)
A o sobie nie wspomne... ostatnio robilam szpice sobie to same one mi zajely 4h! na jednej łapce... na drugiej mialam jakies beznadziejne krociaki:P
Mialam jeden jedyny przypadek gdzie w 1h i chyba 20min zrobilam frencha z brokatowymi zdobieniami... Wiecej tego rekordu nie powtórzylam:D ale mam nadzieje ze z czasem go skróce:P
AgnesBeauty
29-03-2011, 10:10
ja pamiętam, mojego pierwszego frencha, zaraz po szkoleniu robiłam ponad 4 godziny. :/: A teraz zajmuje mi to ok 2 - 2,5 godzinki w zależności czy ze zdobieniem czy nie no i wliczając oczywiście zdjęcie masy. Ale już widzę, że im więcej robię tych paznokci, to tym sprytniej mi to wychodzi. Potrzeba czasu na to aby wyrobić swoją technikę pracy i aby wprawić się w to wszystko. Najważniejszy jest jednak efekt końcowy a czas trwania stylizacji :D
Emilia B.
29-03-2011, 10:34
e 4 godzinki jak na pierwszy to nie jest źle...ja pierwsze akrylowe pazurki (french z coverkiem) robiłam uwaga uwaga 8 godzin haha a teraz ok 1,5 :)
kasandra262
29-03-2011, 10:46
Pierwsze moje pazurki robiłam jakieś 6 godzin:leze: a teraz wyrabiam się w dwóch , ale wszystko w zależności od tego jakie robię zdobienie, i myślę też że nie ma co się spieszyć lepiej zrobić wolniej ale dokładniej takie jest przynajmniej moje zdanie :P
zosia_29
29-03-2011, 12:41
Ja swoje pierwsze robiłam 5 godzin teraz z frezarką albo dobrym pilnikiem zajmuje mi to 2-3 godziny bo klientki się wiercą, właśnie odczytują smsy itd...samo ściągnięcie starej masy i przygotowanie pazurka zajmuje mi 1 godzinę...
kochanaa
29-03-2011, 14:05
Ja pierwsze pazury na mojej siostrze robiłam na półmetek i zajęło mi to ok 8 godzin xD A i tak w trakcie tańczenia połowa się połamała :leze: Teraz jak robie sobie to tak ok 3 godzinki, a nikomu więcej nie robię bo chyba się boją :P Ale myślę że czas mi zejdzie, a moje kwalifikacje się podwyższą :)
AgnesBeauty
29-03-2011, 23:06
Ja znam dziewczynę która klientki umawia co godzinę :wow: a paznokcie przez nią zrobione wyglądają po prostu strasznie :placz: jednak ma dużo klientek bo tanio robi....
zosia_29
30-03-2011, 13:01
W takim razie chyba jestem w stanie wyobrazić jak wyglądają takie pazurki robione w niecałą godzine....
Renia1613
30-03-2011, 14:15
Jak mam skrócić czas robienia pazurków akrylowych? zajmuje mi to 4h no fakt nie mam wprawy ale 15min czekam żeby akryl był suchy i żebym mogła go zacisnąć (biała końcówka i cover) a potem kolejne 10 żeby zacisnąć gotowy paznokieć przed opracowaniem...;/ bez czekania na zastygnięcie robię pazurka w 7 min. czy moge zrobić całego pazurka i na samym końcu tylko raz zacisnąć nie aż 2 razy??
Emilia B.
30-03-2011, 14:35
oczywiście ze tak - ja zaciskam dopiero jak całego zbuduje. Po co sobie robić podwójną robotę ;) a dodatkowo jeżeli uważasz ze za wolno ogólnie ci schnie akryl kup liquid szybkoschnący :)
Renia1613
30-03-2011, 15:38
eee wydaje mi się że jak bym kupiła szybkoschnący to bym sobie nie poradziła z końcówką..;/ A jeszcze ptanie czy ja muszę odczekać żeby akryl był suchy biały i cover czy ma tylko trochę zastygnąć i mogę już budować całość?
Emilia B.
30-03-2011, 17:09
odrazu możesz kłaść clear ;) nie musisz czekać :)
Anna Gorońska
30-03-2011, 20:03
Dziewczyny troszkę dziwnie sie czuje czytajac opinie o dziewczynach, które robią paznokcie w 1h. Ja również do takich należę. Klientki są zapisywane co godz. Uważam , ze wszystko jest to kwestia wprawy. Oczywiscie jesli w gre wchodzi bardziej pracochlonne zdobienie to wtedy zostawiam wiecej czasu. Znam juz na tyle klientki , ze wiem u kogo musz zostawic troche wiecej czasu...
Dużo daje organizacja pracy jest to bardzo ważne..oraz wybieram zawsze takie produkty , które rowniez usprawniaja prace... dla mnie ważna każda sekunda..
ja robie paznokcie miedzy 1,5 a 2,5 godz
zwykly french 1,5 h
2 jak z malowniem lub airbrushem
a2,5 jak musze np zdjac cale i nowe zalozyc
a powiem wam fajna historie...
bardzi czesto przychodza do mnie dwie mlode dziewczyny.roba termin zawsze razem i na nie dwie potrzebuje 3 godz.wiadomo czas dobry ale dla nich 3 godz to wiecznosc. I kiedys skonczylam jedna a druga mowi do mnie:
-o jej i znowu tyle siedziec.
patrze na nia i se mysle powalila ja?1,5 godz to dobry czas
wiec jej mowie:
-jak chcesz krocej to w centrum chinczyki robia w godzine.
ta sie na mnie spojrzala i:
-no tak ale oni robia brzydko
a ja do niej:
-no to co ze brzydko-ale krotko
hahaah laska zdebiala
Candynails
30-03-2011, 22:26
przeczytałam tu niektóre wypowiedzi na temat pazurków robionych w 1,5 godziny i jestem zła!! jak można ocenić czyjeś wykonanie na podstawie czasu??!!! chyba ważny jest efekt, ja robię paznokcie bardzo szybko i to chyba dobrze, to świadczy o wprawie! jedni są szybsi, drudzy wolniejsi. nieraz ktoś robi zwykły french ponad dwie godziny a pozostawia on wiele do życzenia!
xsunnyolciax
31-03-2011, 07:36
haha, Mała, jesteś najlepsza :D Dobrze powiedziałaś, lubię Twoje riposty ;)
Mi pazurki ze zdobieniem zajmują 2-2,5 h, mój rekord frencha to był 1,5 h, ale chyba go nie powtórzę :P
kobietazpazurem
31-03-2011, 07:48
przeczytałam tu niektóre wypowiedzi na temat pazurków robionych w 1,5 godziny i jestem zła!! jak można ocenić czyjeś wykonanie na podstawie czasu??!!! chyba ważny jest efekt, ja robię paznokcie bardzo szybko i to chyba dobrze, to świadczy o wprawie! jedni są szybsi, drudzy wolniejsi. nieraz ktoś robi zwykły french ponad dwie godziny a pozostawia on wiele do życzenia!
I zgadzam się z tym w pełni nie czas a jakość wykonanej usługi jest wyznacznikiem!
zosia_29
31-03-2011, 11:06
Ja równiez się zgadzam, ale w mojej miejscowości te które robią w godzinę niestety nie mają się czym pochwalić bo pazurki odlatują po 3 dniach albo na kazdym pazurku są zapowietrzenia. Ja z natury jestem wolna i zbyt dokładna, inaczej nie umiem :(
ja robię 2h , 2,5h i 3 h - zależy od paznokci oraz od zdobienia , kiedys sie przejmowałam moim czasem teraz skupiam sie aby było dokładnie czasem może nawet za bardzo , jedna klientka mi powiedziała że mam obsesję :haha:
Candynails
31-03-2011, 15:38
każda stylistka potrzebuje innej ilości czasu na wykonanie porządnych paznokci, ja w 1,5 robię dokładnie, ale wiadomo, że jak ktoś robi 2,5 to nie jest to gorzej i tak samo nie należy tego potępiać. Nie ma też co na siłę przyspieszać, bo efekt może nie być oczekiwany. Mnie po prostu zaszokowała wypowiedz jednej z dziewczyn na początku tego wątku, już nie ważne której, że na pewno takie robione w 1,5 są niedokładne itd...dlatego się zbulwersowałam;p;p
Anna Gorońska
31-03-2011, 23:21
przeczytałam tu niektóre wypowiedzi na temat pazurków robionych w 1,5 godziny i jestem zła!! jak można ocenić czyjeś wykonanie na podstawie czasu??!!! chyba ważny jest efekt, ja robię paznokcie bardzo szybko i to chyba dobrze, to świadczy o wprawie! jedni są szybsi, drudzy wolniejsi. nieraz ktoś robi zwykły french ponad dwie godziny a pozostawia on wiele do życzenia!
ujęłaś to idealnie... tez mam takie zdanie na ten temat.
No to ja jestem " grzebulina" :) mi schodzi 3-4 godziny a czasem i z 5 jak coś kombinuję ze zdobieniem, ale mam nadzieję, że dojdę kiedyś do takiej wprawy jak Wy dziewczyny :ok:
Candynails
01-04-2011, 10:44
skoro tyle czasu potrzebujesz to go nie skracaj, nie chodzi o to właśnie, że się grzebiesz;p jeżeli chodzi o zdobienie to ja nawet nie licze, ile może mi to zająć, jak klientka chce cos extra to niech se siedzi:D a takie konkursowe to potrafie cały dzień robić i z domu nie wyjsc;p;p ale to inna bajka;p;p
zosia_29
01-04-2011, 15:28
Każda z nas jest inna i dziwne by było abysmy wszystkie robiły takim samym tempem. Moje klientki wiedzą że będą miały ładne więc cierpliwie siedzą :D
Dziewczyny troszkę dziwnie sie czuje czytajac opinie o dziewczynach, które robią paznokcie w 1h. Ja również do takich należę. Klientki są zapisywane co godz. Uważam , ze wszystko jest to kwestia wprawy. Oczywiscie jesli w gre wchodzi bardziej pracochlonne zdobienie to wtedy zostawiam wiecej czasu. Znam juz na tyle klientki , ze wiem u kogo musz zostawic troche wiecej czasu...
Dużo daje organizacja pracy jest to bardzo ważne..oraz wybieram zawsze takie produkty , które rowniez usprawniaja prace... dla mnie ważna każda sekunda..
Ania, napisz jak ty to robisz( tak krok po kroku ile czasu Ci schodzi z konkretnymi czynnosciami) bo mi schodzi 2 godziny na frencha(obojetnie szablon czy tips). Probowalam roznych sposobow na poprawienie czasu, pazurki 6 lat robie wiec chyba to nie kwestia wprawy. Prosze, Aniu!:(
Anna Gorońska
04-04-2011, 10:26
izago nigdy nie liczyłam jaka czynność dokładnie ile czasu mi zajmuje co do minuty... sa rzeczy na , których można czas przyspieszyć czyli np.piłując próg tipsa.. a np.malując frencza musi byc stranny wiec potrzebujemy dłuższą chwile ... szkole moja pracownice i już tez moimi sposobami skróciła czas z 1,5-2h do 1hi15min wiec jest to możliwe.
ania_niusia:)
04-04-2011, 12:45
Aniu a mozesz powiedziec ile tak mniej więcej zajmuje Ci zbudowanie paznokci??:skacze:
budujesz każdego z osobna czy np 4 ?? jaki masz sposób na budowanie?? :) ja wam powiem ze mi przygotowanie paznokcia, opracowanie tipsa(lub założenie formy i zbudowanie szkieletu) zajmuje mi ok 45 min do godz;( nie umiem tego przyspieszyć :placz: a poyem reszta to juz z 1,5 godz;( masakra...
Anna Gorońska
04-04-2011, 13:44
ja buduje po 4 paznokcie jedynie kciuki osobno.wcześniej wykonuje malowany od reki french na tipsie.i wszystko idzie szybko i sprawnie..duże znaczenie ma to , ze ja już nie muszę skupiac sie na tym gdzie co jest bo od dwoch lat wszystko mam w tym samym miejscu co do centymetra wiec jak cos biore nie trace cennych sekund na sprawdzenie czy dobry produkt.jak macie jeszcze pytanie chętnie odpowiem..
ania_niusia:)
04-04-2011, 14:07
Dzięki Aniu za odpowiedz:)
a w jaki sposób budujesz 4 i nie spływa zel??:) zdradzisz technikę?? heh:):skacze::*:*
Candynails
04-04-2011, 14:13
ja np buduję tak po 2-3 naraz, do tego używam gęstego żelu, choć średnio gęstym też się da jeżeli ma się wprawę. W ogóle mój czas pracy skrócił się gdy zaczęłam po jednym pazurku wkładać do lampy przy malowaniu frencha. Przynajmniej mi tak idzie szybciej, kiedyś malowałam 4 paznokcie na raz i zanim skończyłam ostatni to na pierwszym french już zaczął się przelewać mimo, że był zagęszczony budującym. Teraz to leci raz...dwa..;p o ile klientka nie jest ciamajda i trafia w takim tempie do lampy:leze::leze:
Malyyyyna
04-04-2011, 15:32
zalezy jeszcze jakie zdobienia, mi zajmuje całosc do 2h:)
rudzia1985
04-04-2011, 17:00
Ja oczywiscie nie potrafie robic szybciej sama sobie :( Mi zajmuje to roznie, ale zauwazylam ze na frencha ( przy usmiechu ) schodzi mi duzo dluzej niz na zwyklych np. brokatowych :/:
Ja robie caly czas sama sobie, lewa lapke 2 h a prawa 2,5 h i rozkladam na dwa dni :( I od czasu do czasu dwom kolezankom za free bo na ich produktach a ja przy okazji cwicze :)
Jednej robilam wczoraj i wiecie jak jest jak sie robi pazury w domu, gdzie sa male dzieci...Zeszlo mi ok 4 h bo tu musiala isc, tam musiala isc itd...
Powiedzialam jej, ze nastepnym razem ma se sama tipsy przykleic i obrobic a ja cala reszte :p
Podziwiam Was za takie czasy, ktore robicie ale wiadomo, ze na tipsach jest dluzej niz na formach, tylko ja nie umiem, nie polubilam sie z forma :/: No i wprawiona reka tez robi swoje :)
ja buduje po 4 paznokcie jedynie kciuki osobno.wcześniej wykonuje malowany od reki french na tipsie.i wszystko idzie szybko i sprawnie..duże znaczenie ma to , ze ja już nie muszę skupiac sie na tym gdzie co jest bo od dwoch lat wszystko mam w tym samym miejscu co do centymetra wiec jak cos biore nie trace cennych sekund na sprawdzenie czy dobry produkt.jak macie jeszcze pytanie chętnie odpowiem..
Oj co do pytan to ja mialabym mnostwo do ciebie ;) Odnosnie organizacji pracy-ja tez mam wszystko w tym samym miejscu, brokaty i ozdoby posegregowane kolorami itp ale no nie udaje i sie zrobic frencha z kamuflazem w mniej niz 2 godziny :( No niby mi tak nie zalezy zeby bylo szybciej ale czasami komus innemu zalezy na czasie. Powiedz, jakich wskazowek np. udzielalas swojej pracownicy? Ja chyba za dlugo te moje pazury ogladam, z jednej, z drugiej strony.....
Anna Gorońska
05-04-2011, 09:51
izago a jaka metoda nakladasz french?malujesz?czy np malujesz i przecierasz?a jakiej gestosci masz zel do french?
minimouse
05-04-2011, 11:14
mnie zrobienie paznokci zajmuje ok 2,5 godziny ale zauważyłam ze jak się przyłożę i nie gadam non stop to zajmuje mi to 1,5 godziny ... ale ja raczej się czasem nie przejmuje przeważnie proszę dziewczyny żeby zarezerwowały sobie ok 3 godzin ... wole żeby wcześniej wyszły niż mam się potem stresować że coś nie dokładnie wyjdzie. Jeżeli chodzi o budowanie paznokcie to ja buduje wszystkie na raz (takimi etapami) i pracuje na żelu średnio gęstym.
Candynails
05-04-2011, 11:18
To jest faktycznie istotne, od frencha dużo zależy. Ja np kiedyś najpierw malowałam a później przecierałam linię czystym pędzelkiem i to trwało dłużej bo wykonywałam więcej ruchów, teraz maluje od razu jednym ruchem i do lampy, no i jest o wiele szybciej, dzięki temu zajmuje mi to 1,5h
Tarara!! :D 1h50min. french!! ^_^ Ale się ciesze :)
Anna Gorońska
05-04-2011, 18:35
candynails ja robie dokladnie tak samo maluje i do lampy bez przecierania..i wtedy idzie to szybciej...
tylko troszke trzeba pocwiczyc i wprawic sie aby byl ladny ...
xsunnyolciax
05-04-2011, 19:04
Anika, gratuluję! ;)
Candynails
05-04-2011, 19:34
wiadomo Aniu, to na pewno nie jest dobra technika dla początkujących, ale początkującym można wszystko wybaczyć, nie muszą szybko robić pazurków, ćwiczenie czyni mistrza:)
Ania, no to ja robie wlasnie inaczej-gestym zelem bialym 4 paznokietki, przecieram i do lampki, kciuki na koncu. Jakbym miala malowac to musialabym rzadszego uzyc no ale wtedy czterech bym nie dala zrobic bo pierwszy by sie rozplynal wiec z czasem chyba na jedno wychodzi.... Kurcze, musze rozgryzc ta zagadke :)
Zuuzaneczka
05-04-2011, 23:11
Uch ja dziś miałam istną huśtawkę czasową :P pierwsza klientka przyszła do mnie po 2 mies, byłam pewna ze już dawno nie ma pazurów, a tu zonk, były wszystkie, ale 2 złamane niemal w połowie wraz z naturalnymi, usuwanie tego trwało dobrą godzinę, a po zdjęciu robiłam nowe pazurki, french z kamuflażem i cóż, całość zajęła mi 3,5h! Klientka zachwycona bo była pewna że nic nie da się zrobić z tymi uszkodzonymi. Druga klientka dopełnienie żelu + lakier 1h10min :P nie mogłabym umawiać każdej klientki co godzinę, nawet nie co dwie, bo jedna przychodzi do mnie z połową pazurów po 2 miesiącach i chce nowy set a druga chce tylko dopełnić pazurki więc wiadomo że inny czas :)
Mnie french na naturalkach zajmuje do 1,5h, bez zdobień. A potrafię malować farbkami i sypać brokat nawet do 3h. Generalnie z rozkładaniem i składaniem sprzętu /bo u klientki pracuję/ zdjęciem poprzedniej stylizacji, całość zajmuje mi 3h bite. Ale nie mam za bardzo wyszukanych zdobień.
Zauważyłam też, że im częściej pracuję, tym ręka jest bardziej wprawiona i coraz mniej czasu potrzebuję na jedne pazurki. Rekord - french na naturalkach bez covera 1h. I niczego nie pominęłam. Chwalę się, wiem, już w którymś poście, ale jestem z siebie mega dumna.
Sieciunia
07-07-2011, 14:59
Jak tak czytam niektore wypowiedzi to tylko sie wkurzam... Niektore dziewczyny tu pisza, ze zaczynaja z czasm 4 godziny, albo po krotkim czasie robia 3... Juz nie mowiac, ze co druga dziewczyna sie tlumaczy, ze sobie robia 4 godziny, ale sobie to dluzej... Przeciez to wiadome, jedna reka podkladasz forme, pilowac sobie tez niewygodnie i w ogole zajmuje to wiecej czasu bo po prostu jest trudniej.
Ja sobie robie kolo 4 godzin, ale jedna reke! Na ogol na dwa dni. A komus.... 1,5 roku od kursu a ja zrobilam tak malo setow, mam nadzieje, ze to wina tego wlasnie.. wprawy. Kiedys 5-6 godzin, a nawet wiecej., Teraz 4 godziny zwykly frencz czy latwe zdobienie. Odnowa ostatnio 6 godzin. I tak sobie mysle, ze przy tych czasach fajnie by bylo fotki zamieszczac. Niektore dziewczyny robia dluzej, niektore maja naprawde fajne czasy, ale jakie paznokcie z tego czasu wychodza :D
Ja wstawie z czasem:
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
I powiem Wam, ze nie wiem juz co robic. Nie mam duzo pilowania na koniec. Robie 1 na 1 (zel) wydaje mi sie, ze najwiecej czasu opracowanie plytki, szkielet, frencz, bo juz nawet koncowa budowa clearem idzie sprawnie... mam nadzieje, ze to wprawa ale chetnie poczytam jakies NOWE rady, bo do wypisanych juz sie stosuje
Sieciunia
07-07-2011, 15:46
teoretycznie, a konkretniej mam, ale frezik tylko do skorek lub do przygotowania plytki, na frez z PB mnie nie stac jescze, nie zwrocilo by mi sie zreszta, bo na ogol mam jednorazowki, a nie odnowy :(
Emilia B.
07-07-2011, 15:49
to możesz nawet to zrobić zwykłym frezem albo nakładką ścierająca.. bo dwie godziny p0iłować to na prawdę nie ma sensu :)
Ale czemu tak długo zajmuje Ci piłowanie?
tyle czasu opracowujesz masę? żel czy akryl?
edit: doczytałam zdejmowanie starej masy.
Czyli zamiast wykosztowywać się na frez z PB poszukaj tutaj:
http://www.dentalshop.com.pl/index.php?action=details&pid=736&cid=236
http://www.frezdent.pl/product.php?id_product=488
lub mandrel i nakładki - na jeden set co prawda schodzi więcej niż 1 sztuka (przynajmniej przy akrylu), ale zawsze to tańsze rozwiązanie i można nabrać wprawy przez zakupem tego "właściwego" frezu.
zosia_29
07-07-2011, 15:54
Mi pomógł pewiem artykuł. który czytałam nie pamiętam kto był autorem. Chodziło o zmierzenie czasu każdej wykonywanej kolejno czynności i wtedy wiadomo co robi się najdłużej. Ja ustawiałam sobie budzik w telefonie na 2 godziny i dopóki nie zabrzęczał wiedziałam, że mam dobry czas, ale jak zabrzęczałto automatycznie zwalniałam z pracą i zajmowało mi to 2,30 godziny. Takim oto sposobem przyśpieszyłam swoją pracę i frencz z coverem na naturalnej płytce robie w 1 godzinę i 30min z malowaniem i ciekawszym zdobieniem do 2 godzin Może warto spróbować mi pomogło :)
Emilia B.
07-07-2011, 16:00
ja o tym pisałam :D sprawdzanie kolejnych etapów :przygotowanie płytki, nakładanie, opiłowanie i czynności wykańczające typu zdobienie oliwka itp ;) Fajnie że sie przydało :kwiatek:
katarynka89
07-07-2011, 16:00
ja jestem ślimak :) ale zgadzam się że im większa praktyka tym czas pracy się skraca :) widzę po sobie z miesiąca na miesiąc :) a jeszcze powiem że przed ciążą robiłam ładne pazurki i dość szybko , myślałam że to jak jazda na rowerze i jak robiłam pierwsze po przerwie to szooook 4.5 godziny :O skórki zalane , zero budowy :/ więc myślę że czas wykonania bez praktyki nie ma nic do jakości paznokci :)
natalia268
07-07-2011, 16:03
ja jak zaczynałam całą przygode moje pierwsze frenche trwały 5 godzin ! a ostatnio w 4 godziny zrobilam 2x french + na jednym malowana panterka, a na drugim wtopione owocki fimo.
Widze u siebie mnóstwo niedociągnięć, ale pocieszam sie tym ze nie mozna miec wszystkiego od razu i faktycznie widze różnice... a że trzeba na to troszke poczekac, no to cóż.. nie ma lekko :)
katarynka89
07-07-2011, 16:10
natalia ale na pewno z każdym dniem tych niedociągnięć coraz mniej :)
natalia268
07-07-2011, 16:12
no tak jest lepiej, ale coś wolno mi idzie poprawianie tych błedów ^_^ :porazka:
ale staram sie..
Zuuzaneczka
07-07-2011, 16:15
teoretycznie, a konkretniej mam, ale frezik tylko do skorek lub do przygotowania plytki, na frez z PB mnie nie stac jescze, nie zwrocilo by mi sie zreszta, bo na ogol mam jednorazowki, a nie odnowy :(
Ja mam frez z PB za 140zł i co, wcale cudów nie uczynił, jest dobry do dokładnego usunięcia żelu z płytki bo nie "parzy", ale kapturki ścierne rulez :ok: choć ja masę i tak ściągam 40 min-1h, masakra :(
katarynka89
07-07-2011, 16:21
no tak jest lepiej, ale coś wolno mi idzie poprawianie tych błedów ^_^ :porazka:
ale staram sie..
jak każda z nas i dlatego nasze prace są coraz ładniejsze :) a czas, jak ktoś się tylko z tego żywi jest faktycznie ważny, ale jak się ktoś w to tylko BAWI to można się trochę "pobawić " :)
Dopiero, gdy nauczyłam się pracować frezarką /mam frez z Asto za jakieś 70zł do żelu, zielony/ to skróciłam czas zdejmowania poprzedniej stylizacji.Wczoraj właśnie robiłam taką odnowę z przedłużeniem 3 pazurków i zajęło mi 2,15h. Z tym, że bez frencha, ale brokat, mini cętki w 2 kolorach i farbka. Nie mam fotek zgranych...pokazałabym.
lenanails
07-07-2011, 22:05
w tej chwili pazurki robię do 2 h zależy co, z formą jeszcze mi za długo idzie bo 2 i pół godziny. Moim zdaniem wszystko zależy od wprawy ale mam koleżankę która kiedys pięknie robiłą pazurki ale zajmowało jej to 4 h bo wszystko musiałą dopieścić każdy szczególik
dzikakura
08-07-2011, 02:33
Ja uzywam kapturków sciernych, nakladek do frezarki. Ale pilnikiem tez mozna sciagnac mase w pol godzinki. Masy nie siągamy do czysta przeciez, nawet jak ktos sie chce pozbyć zelu i wrocic do swoich pazurkow(bo ja zelowa) zostawiamy warstwe aby zrosła z paznokciem.
Ja tez pisalam o budziku:)
Każdy etap roboty trzeba podzielić na etapy, aby wychwycić błąd zbyt dlugiego czasu i cwiczyc.
ja wiem dokladnie ile mi co zajmuje:
zalozmy ze nie mamy stylizacji na plytce:
przygotowanie plytki(odsuniecie skorek, zmatowienie, odtluszczenie, podlozenie formy, primer)-15
minut
baza czyli bonder- 4,5 minuty
szkielet- 8minut
kamuflaz-10 minut
koncowka frenchowa- 1o minut
warstwa budujaca- 8 minut
zdjecie form i utwardzeie pod spodem(warto, bo czesto nieprzezroczysta forma nie rpzepuszcza promieni uv i pazurki pod spodem w czesci bialej sie nie utwardzaja) - 5 minut
przetarcie cleanerem i opiłowanie - tu roznie od 15 do 25 minut zalezy jaka dlugosc, jaki kształt i jaka niespodzianke klientka zgotowala nam w lampie(np zel sie rozlal i wisza sopelki)
wyrownanie powierzchni blokiem, albo pilnikiem o mniejszej gradacji - 2 minuty
zdobienie(zakladam, ze standard, czyli skromny wzorek na czterech pazurach obu rąk)- 10 minut
gloss- 6 minut
oliwki nie liczę:D
wychodzi srednio godzina czterdziesci
czasem wychodzi mi wiecej o 10 minut, a czasem jak jestem wypoczeta trochę mniej.
natka_23
08-07-2011, 07:36
ja w sobote robilam frencza akrylowego na formie do 2 kreski z kamuflazem i powiem wam ze zrobilam to w niecale 2h, nawet klientka byla w szoku bo sie okazalo ze robi paznokcie juz 12lat i miala byc instruktorem:) i to nie zebym patrzylana zegarek zeby prace podgoni po prostu normalnie przy tym ciagle gadajac z klientka bo byla super :)
a zelik tez sciagtam frezarka nie wyobrazam sobie inaczej :)
zosia_29
08-07-2011, 11:03
Tak właśnie myslałam, ze to Emila jest autorem tego artykuliku ważne że mi pomogło co prawda z budzikiem ale czas znacznie się poprawił:cwaniak2:
Ja ostatnio robiłam pazurki znajomej. Przyszła późno po południu, myślę, dużo mam czasu, spokojnie się ładnie zrobi.
Gdzie tam!
Znajoma wyszła z jedną zrobioną dłonią, bo robiłam jej ją ponad 3 godz :D (moja druga w życiu stylizacja, zgodziła się być moją ćwiczeniówką) Byłam załamana, że tak długo, że katastrofa, że się nie nadaję. Większość czasu zajęło mi piłowanie. Bo dałam za dużo akrylu (spieszyłam się, schło, bardziej martwiłam się o kształt uśmiechu niż grubość warstwy myśląc - "a spiłuje się").
Następnego dnia przyszła, a ja mądrzejsza o doświadczenie, przemyślałam to co i jak robiłam. Wzięłam się do pracy.
I co?
Efekt porażający! Drugą rączkę zrobiłam w godzinkę z małym hakiem, w dodatku o wiele ładniej od poprzedniej :) (wzorek to był kolorowy frencz z kropeczkami farbką, na obgryzionej i połamanej płytce, krótkiej i krzywej)
Tak więc ćwiczyć, rozmyślać nad błędami i starać się już przy budowie zrobić jak najlepiej, aby potem piłowanie nie zajmowało nie wiadomo ile. Mi pomogło :)
dorota_pazurki89
09-07-2011, 22:54
looo matko to ja to jakas katastrofa bo mi sie zdaza ze nawet robie pazurki 3,5godz ehhh ale moze to dlatego ze wole zrobic wolniej ale dokladniej i zeby kazdy byl zadowolony a jak podoba sie osobie ktorej robie to i mi od razu poprawia sie humorek ;D ale mam nadzieje ze im lepiej bedzie mi szlo i dojde do wprawy to i czas sie skroci... ;)
zosia_29
12-07-2011, 15:37
Najwazniejsze to ćwiczyc, ćwiczyc, ćwiczyc...
ja chyba juz skrociłam swoj czas pracy bo ostatnio zrobilam pazurki na konkurs, zrobilam zdjecia, wybralam potem zdjelam i zrobilma 10pazurkow mojej modelce do chodzenia i zajeło mi to 6 godz czyli cos ok 3godz na zrobienie tych ostatnich:Djesem z siebie dumna:D
wys.margo
12-07-2011, 16:25
To mi tak schodzi średnio 3-4h, ale ciężko mi zejść z tego czasu bo nie mam za bardzo na kim ćwiczyć :( A boję się już wyjść "do ludzi", żeby się nie zbłaźnić ani nie mieć problemów jakby było za długo albo coś nie wyszło... :( Na razie mam 2-3 osoby na których ćwiczę, a i tak robię im pazurki co 2-3 tygodnie żeby nie wypaść z wprawy przez długie "nicnierobienie" :/
Sieciunia
12-07-2011, 18:53
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
Ja robilam wczesniej kolo 6 godzin, wiec bralam pieniazki za material tylko. Wydaje mi sie, ze teraz sie troche wprawilam, wiec podwyzszylam z 30 do 40 zl:P tez czekam jescze z wyjsciem do ludzi, bo musze skrocic czas i pozbyc sie zapowietrzen, ciesze sie, ze chociaz sie nie lamia.
Wczoraj robilam odnowe, ale z coverowych migdalkow na te coverowe migdalki, ale troche inne : wstawiam, zeby bylo wiadomo o co chodzi.
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniuz tych (2 odpadly, bo siostra dlubala w zapowietzeniach, 2 musialam zdjac) zrobilam te Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu w 3,5 myslalam, ze to slaby czas bo jednokolrowe pazurki robi sie szybciej, ale przypomnialo mi sie, ze wczesniej robilam jednokolorowe w 4 h, takze moze nie jestem stracona jeszcze :)
KarolciaK
12-07-2011, 22:15
ja dzisiaj robiłam uzupełnienie ze zmianą wzoru w 2,5h średnio założenie pazurków zajmuje mi od 2-3h ale za każdym razem widzę, że jest coraz lepiej;p
katarynka89
12-07-2011, 22:19
a ja się pochwalę :D 1.5 godziny :D haha pierwszy raz tak krótko :D fakt że zwykłe migdałki z covera i pokryte żelem z drobinkami ale długo skórki odpychałam bo to takie obgryzki mojej babci były :D zdobień brak bo babcia by "DZIWNIE" wyglądała ze zdobionymi szpcami albo czymś takim :) więc proste krótkie migdałki, ale efekt zadowalający :)
jestem z siebie dumna jutro foto :)
A ja dzisiaj rekord, pazurki uzupełnienie (klientka przyszła ze spiłowanym wzorkiem), więc tylko matowienie, primer i jazda z żelem, czyli frencz biały z kamuflażem, a na 4 pazurkach czerwona końcówka, plus wzorek czarna farbką. Pazurki krótkie , no może zwykłe salonówki i mój czas 50 minut :skacze::skacze::skacze:
Sieciunia
14-07-2011, 10:40
gratuluje, swietny czas, ciekawe czy dojde do chociaz 2 razy dluzszego :P
wys.margo
14-07-2011, 11:28
sztynka (http://forum.wzorki.info/members/9530-sztynka.html), rzeczywiście świetny czas :) Zazdroszczę ;)
A ja dzisiaj rekord, pazurki uzupełnienie (klientka przyszła ze spiłowanym wzorkiem), więc tylko matowienie, primer i jazda z żelem, czyli frencz biały z kamuflażem, a na 4 pazurkach czerwona końcówka, plus wzorek czarna farbką. Pazurki krótkie , no może zwykłe salonówki i mój czas 50 minut :skacze::skacze::skacze:
niezły czas :wow: mi to zajmuje 2 h przecietnie, a napiszcie czy roicie najpierw szkielet przed białym i go opracowujecie ? ja robie raz z opracowaniem a czasem bez i nie widzę różnicy bo i tak na koniec więcej piłowania mam
zosia_29
14-07-2011, 14:55
Ja zawsze opracowuję szkielecik jakos bez nie idzie mi robienie frencza...
Ja kiedyś opracowywałam, ale teraz mam biały żel pod nabłyszczacz i jest o wiele szybciej :)
Z PB pure white, gorąco polecam jeśli koś lubi malować frencha i mega biel :D
PerfectBeauty wszystko do paznokci - CRYSTAL Pure White 30g (http://www.pbnails.pl/product_info.php?cPath=19_35&products_id=156)
coralick
15-07-2011, 21:36
a ja wczoraj kulezance frencha ze zdobieniami 3,5 godz... to i tak dobrze bo kiedys robilam 6 i do tego nie mam frezarki i piluje az pot sie po doopce leje :D
gosia666
15-07-2011, 21:55
Ja dzisiaj wlasnie robilam pierwsze przedluzenie paznokci na formie po kursie - tylko na jeden kolor i kilka cyrkonii dalam i zajelo mi to rowne 3 godziny:) efekt zadowalajacy nawet dostalam 10zl napiwku:P
wczesniej robilam mamie tylko zel na nat. plytke tez jeden kolor i cyrkonie i zajelo mi to 1.45 min wiec chyba nie jest tak zle;)
malinowa
15-07-2011, 22:32
ja kiedyś byłam u pewnej stylistki, która robiła paznokcie w godzinę, pierwsze robiła mi na tipsie french do tego wzorek stempelkiem, ale skórek nie odsuwała w ogóle, żelu dawała grubo przy skórkach i na linii włosa, co do krzywej to się nie wypowiem, bo wtedy nie miałam o tym pojęcia i nie pamiętam jak z tą krzywą było,
drugi raz też się wyrobiła w godzinę włącznie ze spiłowaniem poprzedniej masy, ale gdy było dość cienko żelu to podważała i odrywała, ale jak łatwo odchodził, potem nałożyła znów grubo żelu na mojej naturalnej płytce, brokat po skosie z palcem w słoiczku plus wzorek na końcu malowany lakierem, wyrobiła się w godzinę,
więcej do niej nie poszłam, ale wiem ,że miała dużo klientek , dodam ze piłowała pilnikiem, paznokcie trzymały się bez żadnych zapowietrzeń, aż sama się dziwie...
Z PB pure white, gorąco polecam jeśli koś lubi malować frencha i mega biel :D
PerfectBeauty wszystko do paznokci - CRYSTAL Pure White 30g (http://www.pbnails.pl/product_info.php?cPath=19_35&products_id=156)
też mysle kupić rzadki żel pod nabłyszczacz ale nie wiem czy dam radę , ogólnie mam problemy z frenczem a robię pazurki już 3 lata z przerwami
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
to jakaś psudo-stylistka pracowała w tym salonie
w tyłek za nieukrywanie dużych cytatów :aty: / Emila :D
zosia_29
16-07-2011, 12:39
Pseudo to może nie skoro zapowietrzeń nie było, ale może robiła na akord... aby więcej zarobić ...
Sieciunia
16-07-2011, 15:09
Pseudo to może nie skoro zapowietrzeń nie było, ale może robiła na akord... aby więcej zarobić ...
chyba jednak pseudo, bo skoro nie odsuwala skorek, a nie bylo zapowietrzen, to chyba musiala ostro po plytce pilowac :D no i gruba linia wlosa tez nie swiadczy dobrze, ale to moje domysly :D
mamie mojego chlapaka babka robi w godzine dopelnienie, nic sie nei zpaowietrza, chociaz sklamie, jesli powiem, ze pazury mi sie podobaja :D
Tylko dziewczynki zauważcie u mnie 50 minut było, ale klientka miała już wzorek spiłowany, sama spiłowała w drodze w autobusie, bo jej się spieszy zawsze. Także tylko zmatowiłam odrost, odsunęłam skórki i reszta jak zawsze od nowa. W czwartek french z kamuflażem na naturalnej płytce 1h20minut , wczoraj french na szablonie z kamuflażem 1h30 minut. Ogólnie uważam, że czas w salonie to do 2 godzin na pazurki jest bardzo dobry, zadowalający. Ja nie opracowuję szkieletu przy brokatach i innych abstrakcyjnych zdobieniach, a french na szablonie robię metodą podkład na naturalną płytkę, na to na szablonie jajo cover i doklejam budującym białym, zdejmuję formę i buduję clearem i dopiero opracowuję. Nie ma możliwości przepiłowania frenczyka :D Czasem robię rzadkim żelem, ale to tylko pod nabłyszczacz, tylko, ze nie znalazłam takiego w miarę taniego i aby się ładnie utwardzał w lampie.
celina_celina
16-07-2011, 21:58
Hihi.... o 2 godzinach to ja mogę na razie pomarzyć :P
Dziś robiłam swoje pierwsze paznokietki akrylowe i zajęło mi to zaledwie 9 godzin ;(
coralick
17-07-2011, 07:46
Celinko... pocztaki sa zawsze oplakane... i to regola, wiec nie tylo u ciebie ale i u kazdej z nas :D
Glowa do gory... klep na sztucznym paluchu po kila dziennie i zobaczysz ze potem na sobie czy na kims pojdzie ci szybciej:D
Mi frencz zajmuje zazwyczaj 3h, czy to nowe pazurki czy odnowa, ale bardzo rzadko robię, więc to wina braku wprawy, a chcę dokładnie zrobić. Zaczęłam pazurki robić 3 lata temu jakoś i czas od początku taki sam. Z frezarką cały czas walczę, powolutku, bo boję się, że paluszki przypiekę jak za mocno przycisnę. Ostatnio chyba ze 4h siedziałam bo musiałam całą masę spiłować z brokatem (ktoś inny robił pazurki) i ta masa taka twarda była, że masakra... Nie wiem na jakich żelach kobieta pracuje, ale ja bym padła trupem przy odnowach. Fakt, że bardzo ładne były i zero zapowietrzeń po 7 tygodniach. Pewnie frez z PB ma to się twardością nie przejmuje hihi.
Hihi.... o 2 godzinach to ja mogę na razie pomarzyć :P
Dziś robiłam swoje pierwsze paznokietki akrylowe i zajęło mi to zaledwie 9 godzin ;(
to faktycznie rekord forum chyba....ja skracam czas tak, że robię jedną czynność na wszystkich pazurkach po kolei np. piłuję 1,2... 10-y nakładam formy 1,2... 10-ą itd. chyba już pisałam, ale ja robię 1 do 1,5 h... ale zdarzają się stylizacje które zajmują mi 3-4 h:/:
Zuzanna Rzeszewska
19-07-2011, 13:36
Ja ostatnio bije rekordy i w godzine czterdziesci minut robie frencha :0 kolorowe np na skos przez plytke jeszcze krocej, ale to tylko akryl. Z zelem jak dawniej, co najmniej 2 godziny.
zosia_29
19-07-2011, 13:50
Czyli przy prostych zdobieniach zajmuje to mniej czau przy bardziej fantazyjnym zdobieniu stosunkowo więcej :)
A ja dzisiaj pod koniec dnia już padałam na twarz...W ciągu dnia klientek nie brakowało a pod wieczór trafiła mi się jeszcze jedna niezapowiedziana klientka. French + cover + cieniowanie brokatami + wzorek na każdym paznokciu....Ledwo widziałam na oczy...Zeszło mi się 3 godziny!!;( Masakra....
carmenita
03-08-2011, 23:23
Sobie robię paznokcie baaaaaaaaaaaaardzo długo ,nawet nie powiem ile,bo trochę śmiech, ale na swoją obronę mam to, że zawse dążę do perfekcji i coś tam mi nie pasuje :D. Klientki 2-2,5h. :)
martusia23
06-08-2011, 16:19
ja mam podobnie sobie robie dlugoo...troche zabawy przy tym mam...ale klientka tez tak srednio 2-2,5 h takze chyba nie jest tak ze ;P
Sylwia87
17-08-2011, 09:26
Paznokcie robione od nowa zajmują mi ok 2h. A 3h ze ściągnięciem starej masy. Czyli godzine zajmuje mi ściąganie żelu :/ a chciałabym tak w pół godziny się wyrobić...
Sylwia, mi też zawsze ściąganie starej masy wykluczało wyrobienie się w czasie. Jeśli będziesz mogła sobie pozwolić na większy wydatek, to polecam zakup frezarki, u mnie to pomogło :)
Sylwia87
17-08-2011, 12:03
Sylwia, mi też zawsze ściąganie starej masy wykluczało wyrobienie się w czasie. Jeśli będziesz mogła sobie pozwolić na większy wydatek, to polecam zakup frezarki, u mnie to pomogło :)
Ja już miałam kupować frezarke od koleżanki za grosze, ale stwierdziłam, że jak na razie to nie ma sensu, bo jak robię paznokcie 3-6 razy na miesiąc to to mi się póki co nie opłaca. Niedługo chce się trochę rozreklamować, może będzie więcej klientek, więc może wtedy. W sumie dużo osób pytało mnie czy zrobię im paznokcie, ale odmawiałam, bo się cykam... Mam tak po jednej klientce, której za cholerę żel nie chciał się trzymać, dopiero po czterech poprawkach powiedziała mi, że żel jej po prostu odpada w całości. I jakos tak się zraziłam...
edytakon
17-08-2011, 18:40
eee to jedna na 1000 tak bedzie miała... tak nie mozna sie zrażać :) glowa do góry, frezarka skrócila moj czas o pol godziny i teraz juz niewazne czy nowe czy uzupelnienie w 1 godz się zmieszcze :)
Sylwia87
17-08-2011, 19:41
eee to jedna na 1000 tak bedzie miała... tak nie mozna sie zrażać :) glowa do góry, frezarka skrócila moj czas o pol godziny i teraz juz niewazne czy nowe czy uzupelnienie w 1 godz się zmieszcze :)
Ładny czas... Ja taki osiągnę za 10 lat... Masz rację - po warsztatach u Evelyn biorę się do roboty :)
RedSunset
17-08-2011, 21:05
U mnie jest to zależne od stylizacji...Wiadomo, im dłuższe i bardziej zdobione paznokcie tym więcej czasu mi to zajmuje. Ale np ostatnio zrobiłam paznokcie (te które w metamorfozach wstawiłam) -ogryzki- w 2,5 godziny. Wiem że długo, ale porównując np do ubiegłego roku robiłam ok 3-4 godziny. więc jest znacznie lepiej :D
Sama się zdziwiłam że zajęło mi to tylko 2,5 godziny i od razu się lepiej poczułam :D Czyli jest dla mnie jeszcze nadzieja :D
Problem mam niestety z przygotowaniem pazurka i z podkładaniem i docinaniem formy:/: Tzn, zajmuje mi to bardzo dużo czasu... Staram się strasznie dokładnie przygotować płytkę i dosłownie IDEalniE podłożyć formę, po 10 razy docinam itd, i przez to tracę czas... Ostatnio 40 minut tylko na to poświęciłam ;(
Ale moim zdaniem to wszystko jest kwestią wprawy...Gdybym robiła pazurki codziennie a nie 2-3 razy w miesiącu to doszłabym do wprawy.
MartaOSz
17-08-2011, 21:46
U mnie rowniezzalezy od stylizacji
French czy brokatowe sredni 1-1,5 godz
Szpice wymyslane 2,3 - 3 godz.....
Juz mysle ze bardziej czasusobie nie dam skrócic ;)
To i tak mega czas, jak bym była zadowolona żeby się wyrobić w 1,5 godziny z frenchem, a tak zajmuje mi to 2 h, z odnową 2,5 h:/:
Ja na razie wolę nie patrzeć na zegar :(
Ale mam nadzieję, że będzie szło coraz lepiej i coraz szybciej :D
Sieciunia
18-08-2011, 23:51
Ja czesto jak robie nie patrze na zegarek. Czesto czytam, zeby pilnowac czasu, ale jak patrze jak sie slimacze to sie tylko denerwuje i stresuje i gorzej mi idzie. Patrze na koniec roboty ile mi zeszlo :P
lukasiatko
19-08-2011, 10:43
Ja ze zdobieniem robie 2 godz ,a zwkly french do 1,5 godziny ...Znam taka co robi 45 mn:wow:tylko ,ze zapiernicza akrylem ,jednak zel potrzebuje wiecej czasu .
Ze zdobieniem robiłam robiłam swojej siostrze koło 4 godzin, a bez 2-3. Nic i tak chyba nie przebije tego jak swojej koleżance robiłam paznokcie 7 godzin :leze: wszystko przez to, że papierki (to się chyba nazywa forma :D ) się nie kleiły ;/ Ale teraz mam inne i o wiele szybciej praca idzie ;)
2 dni temu zrobiłam frencha w 1h 20min :) Nareszcie :D Ciekawe czy można zejść jeszcze niżej z czasem?? Tzn. Widze, że niektóre dziewczyny wyrabiają się nawet do godzinki czasu, ale nie wiem z czego miałabym jeszcze czasowo zejść :/:
Zuuzaneczka
20-08-2011, 12:23
Daj spokój, 1h20min to rewelacja!! Zazdroszczę :)
edytakon
20-08-2011, 12:30
Gęste żele bardzo przyspieszaja pracę, za jedyn razem nakladasz na 4-5 palców i do lampy
zosia_29
20-08-2011, 12:49
Tak gęste żele i nie walić żelu na grubo tylko z rozmysłem układając krzywą wtedy też prawie nie ma piłowania...
Zosia - święte słowa , ja ostatnio stosuje się do tej zasady - oglądam gdzie ile dołożyć żelu a nie walę na oślep no i jak jest większy "przerób" to w 1,5 się wyrabiam z frenczem plus jakieś naklejki czy proste zdobienie
Tak gęste żele i nie walić żelu na grubo tylko z rozmysłem układając krzywą wtedy też prawie nie ma piłowania...
Prawda, prawda :)
Niestety (stety :D ) póki co pracuje na żelu bardzo rzadkim chociaż jeszcze do niedawna pracowałam na żelach gęstych. Jakiś czas temu postanowiłam nabyć rzadki żel. Czasami coś tam się wyleje, ale wydaje mi się, że praca na rzadkim żelu przyśpieszyła moją prace. Przy rzadkich żelach poprostu trzeba się szybciej uwijać :)
Dlatego ja pewnego dnia nabyłam rzadki żel biały i kładę go na zmytą warstwę dyspersyjną i to przyspiesza mojego frenczyka, którego nakładam sondą i od razy formuję perfekto uśmiech, a nie bawię się w przecieranie. Co do frezarki ehh beznadziejnym frezem cudu nie dokonasz. Wczoraj odnowę frencza zrobiłam w godzinę, a dzisiaj nie wiem czemu robiłam uzupełnienie, tylko, że była tam folijka i piłowałam samą końcówkę, to tak jak zawsze czyli równo 2 godziny. Nie wiem od czego to zależy, ale wiem, że do tego potrzeba wprawy i frezu karbidowego, który mam nadzieję do mnie jedzie już :D Poza tym niskie obroty jak na razie i wyczajenie sprawy
Sieciunia
24-08-2011, 20:42
Sztynka mozesz na[pisac dokladniej jak robisz, tzn kiedy przemywasz, budujesz itd... zawsze mnie zastanawilo, ze czy cos takiego sie trzyma :P
Sieciunia normalnie jedziesz ze szkieletem na to cover jajo i to przemywasz. Na tym malujesz frencza właśnie rzadkim. Budujesz i dalej znasz :DWsio się trzyma elegancko 5 tygodni:ok:Czasem też pod nabłyszczacz maluję i też się trzyma.
JA dziś zrobiłam odnowę po 6tyg. french /co prawda bez covera, bo klientka sobie nie życzy/zajęło mi to 1,20 min. Drugie z końcówką brokatową, przedłużeniem i delikatną malowanką na wszystkich palcach 1,45 i trzecie /odnowa po 6 tyg/z końcówką brokatową na frenchu z rozpędu walnęłam w godzinę.
Jakim cudem u tych klientek zawsze jadę godzinę szybciej? Nie wiem. Przecież covera nie nakłada się godzinę.
Kochane moje pierwsze pazurki (skorki itd, tipsy, zel i ozdoby) zajely mi uwaga :) 7 godzin :skacze:;(:cisza: . teraz jest lepiej / 3h / wciaz dopiero sie ucze, ale po tych pierwszych 7 godzinach bylam podlamana ;(
lukasiatko
29-08-2011, 16:15
Kochane moje pierwsze pazurki (skorki itd, tipsy, zel i ozdoby) zajely mi uwaga :) 7 godzin :skacze:;(:cisza: . teraz jest lepiej / 3h / wciaz dopiero sie ucze, ale po tych pierwszych 7 godzinach bylam podlamana ;(
Nie martw sie ja swoje pierwsze paznokcie robilam 6 godzin a na dzien dzisiejszy 2 godziny max!
Chciałabym robić pazury w 2h... Ale jak tak wszystko nakładam i lampa i nakładam i lampa to mi się wydaje, że nijak nie jestem w stanie zejść z moich 3h. Nie wiem czemu się tak z tym grzebie. Nawet naturalki jak robię to równe 3h. Najlepsze jest to, że przy odnowie też wychodzi 3h, a ostatnio przedłużałam pazurki to 2,5h wyszło. Nie wiem o co kaman, jak siadam do pazurów to czasoprzestrzeń się załamuje, bo mi sie wydaje że minęła godzina a mijają 3 :D
SPN Magik
26-09-2011, 00:30
dziewczyny w związku z tematem - polecam najnowszy numer gazety Paznokcie
obecnie jest w druku , wyjdzie w 10.2011
pisałam artykuł krok po kroku odnowa z frencha na french kolor z one stroke w 1,15h
bedzie bardzo duzo zdjec krok po kroku z opisem
artykuł pt"Czas to pieniądz"
i jedna uwaga - naprawde dobry szkoleniowec pokaze Wam co i jak zrobic, by przyspieszyc prace I CO NAJWAŻNIEJSZE BY NIE UCIERPIAŁA NA TYM BROŃ CIĘ PANIE BOŻE JAKOSĆ WYKONANEJ USŁUGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
grunt to indywidualne szkolenie, najlepiej dwie modelki - jedna na zalozenie frencha na formie, druga na odnowe frezarką
bo jak macie jechac gdzies iles tam km, to trzeba zrobic porządne i odbyć profesjonalne szkolenie
podczas ktorego niejednokrotnie mozna sie wiecej dowiedziec, niz przez podstawowe wielodniowe, lub kilka lat pracy
instruktor musi miec ukonczony kurs pedagogiczny takie jest moje zdanie
to , ze ktos robi super paznokcie nie jest jednoznaczne z jego umiejętnością sprzedania wiedzy (albo z umiejętnością i chęcią a to dwie rózne sprawy) :haha:
i jedna rada - dobrze, jak instruktor często sam się szkoli i swoje szkolenia prowadzi - które są zlepkiem wiedzy z lat praktyki, wielu wystylizowanych paznokci codziennych, użytkowych nie gazetowych to na bank bedziecie zadowolone
a km to nie rzecz straszna
właśnie klikam z Ukrainy 1800 km od domu
jutro czeka mnie podróz do domu - z granicą ok 33h cała podróż
chyba wezme na wierzchu tipsy i na granicy w wolnym czasie bede nowe wzory malować :haha::haha::haha::haha::haha::haha::haha:
zgadzam sie z w 100 % ... mialam okazje byc na takim jednym szkoleniu ,gdzie dziewczyna robila piekne paznokcie a po skonczonym stazu nauczylam sie tyle co nic ,ale dopiero pozniej zrozumialm ,ze w zasadzie zupelnie nie umiala podejsc do uczennic i chyba tak do konca nie chciala nuczyc ,tylko raczej zarobic pieniazki :/:
magik to w takim razie czekamy na te "graniczne" dziela
a chinki tam robia paznokcie w 35 minut .... mam taka konkurecje obok siebie :D a jak sie do niej idzie na np. uzupelnienie ,to dziewczyna bierze kopytko podwadza pazura:wow: ,odrywa i robi od nowa:o ... ...... ......
odnosnie czasu to zeszlam na 2 godz, czysciocha frenchowego, to chyba dobrze, nie??;)no i oczywiscie czekan na artykuł;)
Brilliant
26-09-2011, 09:40
asiekfr co ona robi??? o jesuuu boli pewnie jak cholera...jessssuu..az mnie ciarki przeszły...szok poprostu..
SPN Magik
26-09-2011, 16:02
Asiu
szanuje swój czas, moim klientek, szanuje moje dobre imię na które 9 lat pracowałam i teraz je wciąż pielęgnuje, i uważam, ze czas to pieniądz , ale co za dużo to niezdrowo, a mówiąc dobitniej - "świnia nie zje"
i robienie paznokci w 35 minut to nie lekka, ale ogromna przesada, tym bardziej, ze słyszałam jak to wygląda, ze strony higieny, relaksu dla klientki i ogolnie całokształtu - ja takiemu czemuś stanowczo mówię NIE
u nas klientki odpoczywaja, mamy przepyszną kawę, TV, wciąż nowe wzory bo wciąż się szkolimy
- my szanujemy ich czas (jak mam 5 minut spóżnienia zawsze dzwonie i powiadamiam) i tego samego oczekuje od drugiej strony
moja jedna uczennica robi paznokcie w 45 minut, więc niby uczeń przerósł mistrza (chociaż, ja mistrzem nie jestem, ale dla wyobrażenia sytuacji) i wiem, ze klientki od niej uciekają i długo jej kariery nie wróżę, bo wiem, że naprawdę nie robi ładnych paznokci (a kiedyś, 3 lata temu robiła)
tak szybko chce zrobić klientke, i klientki to czują, ze idzie na ilość nie na jakosć, strasznie boli je przy piłowaniu starego żelu, że mają dość takiej kosmetyczki i szukają nowej - a wiecie, ze klientki nie chętnie zdradzają stylistkę, więc jak juz zdradzą to nie wrócą
poza tym powinnam niedługo napisać ABC stylizacji i kontaktu z klientem, bo też sporo nowych klientek jak mi się żalą, jak były traktowane to można książke napisać - i jak są w szoku i mówią wychodząc, ze pierwszy raz odpoczeły, nawet nie wiedziały kiedy je wypiłowalam, i że jestem "magicznie" szybka, delikatna i zą zachwycone paznokciami - I O TO CHODZI!! !
nie jest sztuką zrobić klientke raz, 2-3 .... ale ją utrzymać i być opiekunem jej dłoni klilka lat
my jesteśmy jak ginekolog lub stomatolog ... dobra, zeby nie było :haha:
- nie można być zbyt pewnym siebie, moja mamusia zawsze mówi, ze pokorne ciele dwie matki ssie ;-)
ale każdy żyje i pracuje wedle swoich zasad i sam sobie ścieli łózko i śpi z kim chce :skacze:
to tak już pół żartem na koniec, ale w każdym żarcie, jest troszkę "żarcia"
pozdrawiam Magda
p.s. a odn tego kopytka i tego co Asiekfr napisała, to juz wole nie komentować, bo zaraz kolejne wypracowanie mi wyjdzie :haha:
zosia_29
26-09-2011, 16:30
Magik masz rację tylko, że stylistek z prawdziwego zdarzenia jest naprawdę niewiele bo większość chce szybkiego zarobku i łatwego.... więc te które się szkolą i zaskakuja klientki czasem wykonania pazurków i estetyką, utrzymaja się na rynku, reszta moim zdaniem wyleci z biznesu...
DiamondShine
26-09-2011, 16:36
to moje poczatki narazie jak robie wole wolniej a dokladniej... wiadomo ;) z biegiem czasu zlapie tempo
mi dzisiaj udało się z 2 godz do 1,5 godz (paznokcie żelowe, cover, końcóweczka biała)dlatego że klientka bardzo się spieszyła, a efekt był identyczny! Noralnie jestem dumna, klientka była zadwolona bo nawet napiwek zostawiła :)
rok temu jak zaczynalam przygode z zelkami to zajmowalo mi to 3-4godziny , teraz 2godzinki:) do 1,5h raczej nie zejde bo jestem taka ze wszystko musi byc dokladne a jak sie spiesze to mi nic nie wychodzi :(
Ja sobie wole robic te moje prawie dwie godziny i mam przynajmniej satysfakcje ,ze robie tak jak trzeba i klientki wracaja ... moja chinka sasiadka ,niech robi jak chce i niech kleji te biale tipsiory a klientki moze tez w koncu otworza oczy na pewne sprawy :)
SPN Magik
28-09-2011, 01:00
WSZYSTKIE mamy takie samo zdanie - można by w koncu zrobic spotkanie forumkowe co wy na to?
ja mam mozliwosc latem mam lesniczówkę, zmieszczę okolo 30 osob z noclegiem ;-) to by dopiero była impreza (robiłam kiedys taki zlot z forum mężatek, niesamowita impreza była)
i wracając do tematu
ja nigdy w trakcie pracy nie patrze na zegarek, nie znoszę robić z zegarkiem w reku, dlatego nie lubie jak mi sie klientkia spoznia bo wtedy musze nadgonic czas
a tak na spokojnie w pracy - robie juz wszystko automatycznie, ogolnie jestem szybka baba chyba
i klientki (nowe) są w szoku i nie nadążają za mną :haha::haha::haha::haha:
a tak jak mówisz Zosiu - na pewno w pewien sposób każdy odczuwa kryzys i te najbliższe 2 lata zweryfikują kto jest prawdziwą stylistką a kto pseudo
róbmy swoje najlepiej jak potrafimy, lepiej nie patrzyć na innych i iść do przodu
serdecznie Was pozdrawiam
agaciorka93
29-09-2011, 08:43
na samym poczatku jak zaczelam robic paznokcie to pamietam ze strasznie dlugo robilam komus naszczescie byly to kolezanki i rodzina wiec byli cierpliwi ;) robilam je jakies 4 godziny :P paznokcie robie jakies 1,5 roku tyle ze bez kursow.
A teraz jak robie komus paznokcie to mieszcze sie od 1,5 do 2,5 godziny zalezy jakie kto ma pazurki i co mam wykonac. mysle ze taki czas jest chyba okej ;)
A jak sobie robie to lepiej nie wspominac o czasie :D
Brilliant
29-09-2011, 11:20
agaciorka ja tez jak sobie robie to zajmuje mi to caały dzien:) a dlaego ? bo zaaawsze ktos przyjedzie,pogaduchy,kawka itp..zrobic obiad,,,znowy cos innego sie przytrafi,gdzies wyskoczyc czy do sklepu,,zawsze tak mam:)
jotkax33
24-10-2011, 20:11
Ja zazwyczaj wykonuję pazurki w 3 godziny ; +/- 10 min :)
ale to również dlatego, że robię pazury weekendowo, nawet nie zawsze, bo mam 16 lat :)
i klientki są zazwyczaj w przybliżonym wieku do mnie, to wiadomo jak jest.
Ale jak w wakacje miałam codziennie po 3 dziewczyny, to pamiętam że ze 2 razy zdarzyło się zrobić pazurki w 2,5 godz.
Zależy również czy robię na formie czy tipsie (unikam tipsów jak ognia, lecz niekiedy trzeba..)
i czy żel czy akryl. Co do frezarki, to używam jej jedynie przy polerowaniu skórek i zdejmowaniu masy; plus ew. pedicure, jak się przytrafi :)
Moim aktualnym marzeniem, to robić pazurki 2,5 godz, a potem dwie :) zastosuję się do przeczytanych rad i będę ćwiczyć ! :]
kochanaa
04-11-2011, 15:13
Ale się zdziwiłam wczoraj !
Przyszła do mnie koleżanka, bym jej zrobiła paznokcie i po 2h były już gotowe ... :skacze: A zazwyczaj to 3h mi zajmowało ! Jestem z siebie dumna :D
Taisia90
04-11-2011, 17:23
U mnie to jest tak że zależy co robię na tipsie mi chyba idzie szybciej niż na szablonie ale mieszczę się od min.2 do max 3h.
meg19791
04-11-2011, 19:35
Ja mam same frenche:/: no i już jestem wprawiona :D o zgrozo - na tipsie bez covera 1 h 15 min. z coverem 1 h 30 min. robię żel.
Tekila_18
04-11-2011, 23:42
Ja z 2.5 -3.5h zeszłam do 1.5 - 2h i jestem z siebie dumna :D
marshall
24-11-2011, 13:14
pierwsze jakie robilem to 5 godzin :skacze::skacze::skacze: teraz po poł roku to max 2 godz nowe ze zdobieniem. uzupełnienie od 1,5 do 2 godz
Zuuzaneczka
24-11-2011, 14:55
U mnie na dzień dzisiejszy założenie paznokci 1h30min, frencha 2h, z kamuflażem 2h20min, uzupełnienie frencha 1h30min, z coverem 1h50min. Jest ok i nikt nie narzeka, ja jeszcze chcę zejść z czasem o jakieś 20 minut ;)
katarynka89
24-11-2011, 15:32
2 godziny fajny czas :)
u mnie powoli się skraca tylko z frenchem się babram ok 3 godzin :/ ale nie za często robie :) wczoraj przez 3 godziny i 15 min zrobiłam mamie pazurki ( testowałam akryl wymieszany z masą perłową plus farbki ) i sobie prawą rękę musiałam zrobić ( a lewą to mi tak wychodzi że płakać się chce) brokat plus farbki
więc jak na 15 pazurków to z czasu zadowolona jestem idzie coraz to szybciej :D
Podziwiam was dziewczyny z robieniem sobie paznokci...niezłe trenowanie oburęczności;)
Ja na konkurs zszedłem do 2h, a później znów sru w górę... Chociaż muszę przyznać że w przez stres i temperaturę nieodpowiednią do produktów(a tak naprawdę to odwrotnie-_-) konkursowe wysłałem do oceny niedokonczone.
A teraz do 3h+, na usprawiedliwienie mam tylko takie że mało praktyki...
Ostatnio w Paznokciach i AP pojawiały się artykuły jak usystematyzować i skrócić czas robienia paznokci, bez utraty jakościl, polecam.
truskaweczka99
24-11-2011, 18:19
no ja ostatnio 1,5 godzinki robilam frenchosa,ale jak przychodza moje przyjaciolki na pazurki to minimum 3 godzinki , bo do tego kawusia i ploteczki :D ale to oczywiscie żelik jak robie . Akrylu jeszcze nie ruszylam ,a szkoda :(
ja robie ok 2 godz. zdaża sie że wyrabiam się nawet w 1godz i 20 min ale pod warunkiem;
-mało rozmawiam,
- nie gestykuluje rękoma
-jestem wyspana i pełna energii
-jestem zdrowa
-nie mam flegmatycznych ruchów ;p
- jest słońce na zewnątrz.... ale zimno (no wiedzie wtedy żal du... mi nie ściska że ja muszę siedzieć i robić a inni mają luzzzz ;p :haha:
:)
Ja zeszłam z 3h do 2h french z coverem i jakaś małą malowanką na 4 palcach.
Nawet odnowę ze zmianą wzoru i 4-ką kwiatków akrylowych zrobiłam w 2h łącznie z cykaniem foty.
Choć nie jestem juz taka zadowolona z coverkowych pazurków, gdzie na każdym były strołki. Zeszło mi 2,5h. Usprawiedliwienie-farbki kiepskiej jakości z papierniczego /co maźnięcie musiałam moczyć pędzelek/ efekt do obejrzenia w albumie.
betisska
14-12-2011, 22:43
Nam babeczka na szkoleniu pokazała fajny sposób na zrobienie ekspresowego frencha :) Tipsy białe typu french nakleja się samymi koniuszkami do paznokcia, wypełnia się "dziurkę" akrylem cover i na to clear. Nawet linii uśmiechu nie trzeba specjalnie "malować". Takie paznokcie robi się nawet w 1h! A efekt naprawdę super!
Chyba sobie wypróbuję, mam tunelówki french Mistero Milano. A powiedz, czy akryl nie przecieknie i nie zrobi się klucha od spodu jak sie zostawi przestrzeń do wydłużenia łoża?
Przydałby sie film, co by można looknąć. Tylko nie wiem jak tego szukać.
betisska
14-12-2011, 23:05
Trzeba zrobić taką gęstą kulkę i nic nie wypływa, to samo można zrobić przy żelowych paznokciach, tylko przy nakładaniu pierwszej warstwy przezroczystej trzeba na chwilę palca odwrócić do góry nogami i do lampki, a potem kamuflaż i clear. Tak wyglądają akryle na tym tipsie french.
betisska
14-12-2011, 23:14
Zdjęcia Paznokci, Wzorki, Video tutoriale widoczne tuż po zarejestrowaniu
Popróbuję na sztucznym pazurku, poćwiczę sobie akryl :)
betisska
14-12-2011, 23:43
Tylko ja po przyklejeniu tipsa skracam go, matuje, odtłuszczam, primer i akryl, na filmiku jest, że na koniec żel, ja całego robię w akrylu, naprawdę szybko się to robi i ładnie wygląda.
souki2020
14-12-2011, 23:53
A ja kiedyś robiłam ponad 3h + ploteczki a teraz jak nie plotkuje, nie chodzę w między czasie i niczego nie szukam i klientka jest zdyscyplinowana i zdecydowana, pazurki zajmują mi około półtora do 2h :) no jak jakieś szpice wybujałe to e 3h
Bogusia1984
09-01-2012, 02:54
ojej a u mnie 4 godziny minium..i wcale nie moge zejsc nizej.pilowanie i ciagle poprawianie detali.oh musze sie wziac za siebie................
Jak zastosować Tipsy French z głębokim uśmiechem- metoda akrylowa krok po kroku - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=ngIJDXnHY7Q&feature=related)
Spróbuje zrobić sobie żelami na swoich pazurkach w wolnym czasie, zobaczymy jak to będzie wyglądać:):P
---------- Dodano o godzinie 00:51 ---------- Poprzedni post był napisany Wczoraj o godzinie 22:04 ----------
A co do czasu to 2-3h mi zajmują pazurki :)
sylwia36
16-01-2012, 07:16
U mnie z czasem to jest tak....zależy komu robię,jaki mam dzień i jakie mam podejście:D:D,ale jak się nie mylę to pół roku temu robiłam 4 godziny,a teraz skróciłam czas o godzinkę,czyli max 3 godziny:haha:.Najgorzej jeszcze jak ja się,spieszę jak tylko mogę,a Pani siedzi i się kręci na taborecie,pytając.....,,a dłuuuugo jeszcze?...,,,:placz: doprowadza mnie tym do szału:D:D wtedy z uśmiechem odpowiadam,że chwilkę,chociaż mam zęby zaciśniete:D
Tak samo ja wpadam w szał jak pytają ile jeszcze jak długo itp ... :blink: i że 2-3 h to za długo ale tłumacze że jeszcze nie jestem wprawiona do szybkiego zakładania i staram się zrobić je jak najlepiej..
Zuuzaneczka
16-01-2012, 14:23
Właśnie skończyłam 2 klietnki-koleżanki, 2x french z brokatem, jedna 2h, druga 1h40 min :D
DiamondShine
16-01-2012, 16:20
ja z 3 godzin zeszlam na 2 uf;)
truskaweczka99
17-01-2012, 15:40
zaczelam cwiczyc akryl no i mi to zajmuje ok 3 godzinek , sam frenchyk :(
pysialali
17-01-2012, 21:43
Hmm...
Ja mam przykre doświadczenia z kobietkami ktore robią pazurki w 1.5 godz. Pewna Pani zajmuje się stylizacją ponad cztery lata i dotychczas robila pazurki do trzech godz. Były piękne, zawsze dopracowane a i zdobienia były niepowtarzalne i nietypowe.
Jakiś miesiąc temu stwierdziłam, że dla relaksu zrobie sobie paznokietki u niej bo nie chciało mi się samej ze sobą męczyć.
...niestety, praca trwała 90 min. i opadła mi szczęka.... To już nie ta stylizacja z jakiej znam tą dziewczynę.
Jednak ona była z siebie samej bardzo zadowolona bo przecież tak krótko i wtedy można o wiele więcej klientek przyjąć i dużo więcej zarobić.
Sama robie pazurki do 3 godz. :)
pysialali ,widocznie pani postawilla nie na jakosc a na ilosc ..... a szkoda ,bo straci w sumie klientki skoro jej praca sie pogorszyla
Ja robię klientką pazurki 2godziny jeżeli french i małe jakieś zdobienie im bardziej skomplikowane zdobienie tym dłużej lub jakieś nie przewidziane rzeczy się staną typu za bardzo spiłuję końcówkę french i muszę później kombinować... ale moje pierwsze paznokcie robiłam dobre 4 godziny, które i tak po nie długim czasie odpadły :D
Ja przy pierwszych paru założeniach byłam przerażona czasem 4,5 h. Kurs robiłam 1,5 roku temu. Robiłam siostrze parę razy, ale ona robiła tylko okazjonalnie więc szybko zaczęłam robić klientkom. Teraz ze ściągnięciem starych i delikatnym zdobieniem (wtapianym) wyrabiam sie w 3 h. Chyba nieźle...:)
Oczywiście, że nieźle jak już wcześniej jedna forumowiczka napisała nie liczy się ilość tylko jakość z czym się w 100% zgadzam :) A czas skróci dużo ćwiczeń wiem sama po sobie :)
Magda pazurki
18-01-2012, 22:21
Ja na 2 lampki około 1,5 do 2h ale przyznam że dużo rozmawiam z klientkami a to wydłuża mi czas pracy:D
Wiem że da się szybciej, ale po co się spieszyć?
pysia, ale Ci się trafiło, no szkoda gadać...
U mnie obecnie czysty french z coverem, z krótkim przedłużeniem, bo najczęściej takie za opuszek robię, to 1jkieś 1,3-1,4min. Ze ściągnięciem starej masy do odpowiedniego poziomu i czasem dorobienie jednego, czy 2 uszkodzonych pazurków do 2 h.
Choć ostatnio wyrobiłam się z odnową ze zmianą wzoru i porządnym skróceniem i dwoma płatkami akrylowymi na każdym palcu oraz kropeczką po środku w 2,15min.
Wszystko liczone ze zrobieniem kilku foto do galerii.
sylwia36
19-01-2012, 08:12
Mnie irytuje jedno,gdyż po godzinie siedzenia klientki zaczyna się kręcenie,sto pytań do.....a dlaczego tak długo?co jeszcze będę robić,a to a tamto.....wkońcu i ja jestem zdenerwowana:/::/:Nie wiem co wtedy odpowiadać;[; Do 3 godzin się wyrabiam spokojnie,ale wolę ładniej,czyściej jak potem myśleć,że coś nie wyszło:huh:
Ostatnią babeczkę poczęstowałam winkiem no i było git,wyluzowana,szybciutko jakoś jej zleciało:D:D:D:D:D-przynajmniej tyle nie gadała:skacze::haha:....ach te baby;)
Zgadzam się z Sylwią36 u mnie tak samo się kręcą pytają patrzą na ten paznokieć z każdej strony, a moja kuzynka to już w ogóle każdego szczegółu się doszuka, wiecznie smsuje i spać jej się chce ostatnio dałam jej gazety do poczytania i miałam z nią spokój, albo TV włączę i też już są czymś zainteresowane, a ja robię swoje ;) Winko to też oczywiście dobry sposób :D
ja już schodziłam z czasem do 1,5 h a teraz znów robię 2h.
Umiem mówić "do ręki", ale większość moich klientek to znajome i nadają mi do ucha, pytają, opowiadają i wiem, że tu jest wina :)
ale w 1,20 h też raz się wyrobiłam, trzasnęłam frencha z kwiatkami na każdym palcu,
którego normalnie robię w 2,5 h :)
Cukierek
29-01-2012, 12:10
u mnie też moja gadatliwość jest głównym problemem ;/
Chocolata
30-01-2012, 16:28
Ostatnio nowa klientka spytala mnie przez telefon ile mi zejdzie.. ze strachem powiedzialm ze ok 2 godzin ( wolalam powiedziec wiecej zeby miec faktycznie czas jak trafię na trudne pazurki) a ona na to " Bożżżżżżż... superrr!! Ostatnio siedzialam u jakiejs Pani 5 godzin i myslalam ze umrę":D Więc co dla jednych duzo- dla innych calkiem nieżle:) ważne zeby wracały:)
Ja mówię klientkom, że 2h muszą liczyć min. :D Mnie tylko raz udało się zejść poniżej 2h i jak na razie tego wyczynu nie powtórzyłam :)
Natomiast i tak jestem z siebie dumna, bo dziś była u mnie moja sis z brzdącem 2,5 rocznym (krzyczącym, ciekawskim i podbierającym mi wszystko) i uwinęłam się w 2h i 10 min. (zdjęcie i założenie nowych) :yess:
Bogusia1984
30-01-2012, 21:07
oj zazdroszcze - mi schodzi 6 godzin czasm - ale przez gadulstwo.a i tak pazury nie wychodza idealne............
ja ostatnio mamie ściągałam i robiłam nowe, króciutkie frenczowe migdałki i wyrobiłam się w 1h40min. Jestem w szoku. Ale mało czasu miałam, więc się streszczałam. Nie wyszły idealnie, ciepło w kuchni było i żel się rozlewał, ale tragedii nie ma. Jestem z siebie dumna :D Standardowo schodzi mi na odnowę ok 3h, koleżance robię 4h, zawszę się zagadamy, przerwy na fajkę muszą być i tak schodzi jakoś.
marshall
16-03-2012, 12:58
obowiazkowo na dwie lampy ,czas przy duzej ilosci klientek jest bardzo wazny ale nie wolno zapomniec o jakosci to oczywiste , ja jak zaczynalem to jakies 3 do 4 godz , dzis juz nie wiem jak mozna robic salonowe oczywiscie mam tu na mysli , powyżej 2 godz .. nowe na tip 2 godz i szablon tyle samo . odnowe to max 1,5 godz ,ewentualnie czasem dluzej przy kilku delikwentkach które juz wiemy że beda wymyslaly cos dodadkowo :D ,ale juz je uprzedzamy ze nie mamy zbyt duzo czasu na wymyslanie bo ogranicza na s czas na nastepna klientke
he he ja ostatnio się zapuściłam w tych sprawach :D Pazurki schodzą mi z 2h zawsze. Ale dlatego, że robię tylko 2, 3 razy w miesiącu:(
Zuuzaneczka
16-03-2012, 23:08
Ja teraz właściwie ze wszystkim mieszczę się w 2h. Odnowa 1,5h, założenie nowych max. 2h, zdjęcie starych+zrobienie nowych 2,5h. Jestem zadowolona ;)
justi02912
19-03-2012, 18:56
mnie schodzi z pazurkami ok 3,5 godz a nawet dluzej ,, powiedzcie dziewczyny co robicie zeby szlo to szybciej ,, uzywacie frezarki do nadanie ksztaltu czy pilnikami ??? jakie macie triki??
justi a jak długo stylizujesz już paznokcie
i ile setów robisz w tygodniu ??
ja zeszłam do czasu 1.5h dopiero wtedy
gdy zaczęłam regularnie stylizować min 4 panie w tygodniu ...
justi02912
20-03-2012, 07:01
ja robie malo bo jedynie sobie siostrze czy kolezankom,, a teraz to juz bardzo malo bo jestem w ciazy i nikt nie chce mnie meczyc hehe,,
justi to zdrówka życze Tobie i Maluszkowi
a co do czasu wykonania usługi
to tylko systematyczne i częste stylizacje pozwolą Tobie
na wyćwiczenie ręki i warsztatu :kwiatek::kwiatek::kwiatek:
agaretka
20-03-2012, 10:49
Ja też marzę o pazurkach w 1,5 h. Teraz schodzi mi 2-3 godzinki, ale wybieram się na kurs to mam nadzieję,że będzie szło mi szybciej. Najdłużej zajmuje mi przygotowanie płytki i opracowanie tipsów:( a frencha robię sondą i to też wydłuża czas pracy.
rudzielec
20-03-2012, 11:21
ja tez robie frencza sondą i jak najbardziej skraca mi to czas pracy, nie ma smug, czyli nie trzeba walczyc z pedzelkiem aby je zniwelowac, rach ciach i po frenczu.
Kamcia20
16-04-2012, 13:01
Mnie zajmuje to do 3 godzin ale wole to zrobić dokładniej i dłużej niż krócej i byle jak :)
Agaretka to przejdź na formy i skroci sie Tobie czas przygotowania pazurka :)
Patrycja_92
14-09-2012, 00:00
Dziewczyyyyyny sukces! równo 2 godzinki czysty french z małą poprawką jednego paznokcia :D kurcze jak się ciesze, bo jeszcze ze 2 miesiące temu schodziło mi 4 godziny ze zdobieniem :)
Ja mam ostatnio czas 2 godz i 10 min. Jakoś tak za każdym razem identycznie. I to nie koniecznie czyściochy. Przy czyściochu nawet raz mi zeszło 1,5 godz. Ale nie patrzę na czas tylko robię swoje a potem się okazuje , że taki czas...
Zawsze staram się wszystko robić dokładnie . Lubię dopracowane pazurki.
Patrycja_92
14-09-2012, 15:13
Ja też, dlatego schodziło mi zawsze długo, ale w sumie praktyka robi dużo bo im dłużej robie pazurki tym z czasem krócej mi schodzi.
Ja zauważyłam, że jak pracuję mając sporo czasu, to i tak mi go zabraknie! Mam powiedzmy luźną klientkę i sobie gadamy to robię pazurki 2 godziny, a jak mam tempo, bo mało czasu i pod presją, to te samą stylizację wykonam w godzinę.
Patrycja_92
16-09-2012, 21:17
Ja to samo
:) jak się rozgadałam z kolezanką to tak zaczęłam sie skupiac przy skórkach ze nam zeszlo 2,5 :D
Moje klientki też raczej gaduły. Rzadko zdarza się milczek. Ale nauczyłam się gadać " do ręki" .I w ten sposób rozmawiam nie podnosząc oczu i nie przerywając czynności związanych ze stylizacją. Najczęściej tracę czas wtedy gdy klientka nie zdecydowana i musze pokazywać fotki czy różne ozdóbki. Ale to sporadycznie...
Patrycja_92
17-09-2012, 12:10
No ja też, ale staram się ustalać wzór na początku stylizacji, wtedy już póżniej mam wszystko jasne:)
Ja też tak robię. Nawet nie marnuję czasu tylko podczas opracowywania paznokci wszystko ustalam. Ale czasami się znajdzie taka niezdecydowana co dopiero po opracowaniu szkieletu muszę na niej wymóc wreszcie decyzję...
Patrycja_92
18-09-2012, 12:50
nom rozumiem, albo takie, które w polowie roboty zmieniają zupełnie koncepcje :D i czas się wydłuuuuża :)
evenense
25-09-2012, 22:31
Jako stylistka z ośmioletnim doświadczeniem uważam ,że dobrych paznokci nie da rady zrobić w 1,5 h minimum 2 h jest spoko od 2-3 jest dobrym czasem . Krótki czas zawsze odbija się na jakości i niedopracowaniu. I żadna z was mi tego nie wmówi;) zresztą to często widać po pracach . Prawidłowo wykonana odnowa powinna trwać 2-2,5 h
---------- Dodano o godzinie 22:31 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 22:28 ----------
Ja też marzę o pazurkach w 1,5 h. Teraz schodzi mi 2-3 godzinki, ale wybieram się na kurs to mam nadzieję,że będzie szło mi szybciej. Najdłużej zajmuje mi przygotowanie płytki i opracowanie tipsów:( a frencha robię sondą i to też wydłuża czas pracy.
Jest to bardzo dobry czas... nie ma co marzyc o czymś co potem ma odbic się na jakosci...
Patrycja_92
25-09-2012, 22:45
no to poprawiłaś mi humor w takim razie, bo myślałam, że tylko ja jestem taka beznadziejna, mi najdłużej schodzi przy przyklejeniu tipsa i opracowaniu go, kształtu, progu itd :)
2 godziny czysty bez żadnych zdobień, do 3 h ze zdobieniem i poprawkami :)
Jako stylistka z ośmioletnim doświadczeniem uważam ,że dobrych paznokci nie da rady zrobić w 1,5 h minimum 2 h jest spoko od 2-3 jest dobrym czasem . Krótki czas zawsze odbija się na jakości i niedopracowaniu. I żadna z was mi tego nie wmówi;) zresztą to często widać po pracach . Prawidłowo wykonana odnowa powinna trwać 2-2,5 h
Chyba sobie w tej chwili żartujesz... Czuje się dotknięta przez to co napisałaś. Czas 2,5 godziny miałam ale w domu, przy 3 klientkach miesięcznie. Po 1,5 roku intensywnej pracy czyli ok 50 klientkach miesięcznie przeszłam na 1,5-2 godziny i nie dlatego że zaczęłam odwalać fuszerę tylko dlatego że się wprawiłam! Bo NIE DA SIĘ NIE WPRAWIĆ przy takiej ilości stylizacji! To że Ty nie potrafisz zejść do takiego czasu nie oznacza że osoby które to osiągnęły robią coś źle!
Wklejam moje prace, wszystkie wykonane w 1,5 - 2 godziny, według tego co napisałaś są złej jakości, niedopracowane i nieprawidłowo wykonane.
Zgadzam się z Ladyss, jak ktoś ma wprawę to daje radę w 1,5h. Ja to raczej hobbystycznie robię pazurki 3 klientki w miesiącu, chyba że ktoś z doskoku na jakąś imprezę chcę, więc o takim czasie nawet nie marzę :)
Evenense, przepraszam Cie ale mnie to wrecz dziwi ze przy takim stazu pracy nie schodzisz ponizej 2 godzin. Ja znam stylistki ktore robia frencha w 50 minut i jakos nie odbija sie to na jakosci. Chyba ze nie uzywasz frezarki i za bardzo sie "piescisz" przy stylizacjach.
Ja jak trzeba to zrobie paznokcie w 1h 20 min i nie uwazam ze sa zrobione gorzej niz te w 2h.
Wydaje mi sie ze jak stylistce i klientce zalezy, to potrafi skrocic czas pracy.
I jesli nadal podtrzymujesz swoje zdanie, to polowa z wypowiadajacych sie w tym temacie nie umie zrobic pieknych paznokci w 1,5h ? Bzdura !!
A to ile powinna trwac "prawidlowo wykonana odnowa" - jak to pieknie ujelas - jest sprawa indywidualna.
evenense
27-09-2012, 02:34
z całym szacunkiem dziewczyny :)
Ladys...przepraszam ale wg mnie jeszcze wiele Ci brakuje do perfekcji..paznokcie nie są wg mnie idealnie zrobione. są przecietne, przepraszam za tę dygresje.mozesz czuc sie urazona.. ale mysle ze na tyle zwiesz sie profesjonalistką ze bez problemu sama wychwycasz swoje błedy .A jezeli nie widzisz ich to ci napisze? .widac pospiech w twoich pracach...pośpiech naprawde nie jest dobrym doradcą, ale jezeli wybrałaś masówkę..1,5 h na klientke i kolejna sorry twoja sprawa.. mnie moje klientki nie zapłaciły by ani zlotówki za takie wykonanie. przepraszam cie
napisałaś..Po 1,5 roku intensywnej pracy czyli ok 50 klientkach miesięcznie przeszłam na 1,5-2 godziny i nie dlatego że zaczęłam odwalać fuszerę tylko dlatego że się wprawiłam! Bo NIE DA SIĘ NIE WPRAWIĆ przy takiej ilości stylizacji!
Kobieto co to jest 1,5 roku ..porób paznokcie 9 lat to pogadamy o wprawie ok? :)
nanami7 świetnie ze sie dziwisz..jeszcze nie raz cie zadziwie..mysle;) widziałam twoje przepiłowane niebieskie paznokcie. zostawie to bez komentarza..ok :) tez sie zdziwiłam.
Nie rozumiem dlaczego nie umiecie przyjać prawdy. Tylko sie burzycie.. 2 godziny na paznokcie to idealny czas 2 i pół h nie robi tragedii Ladyss bijesz sie o pół h...bzdura totalna.. To nie znaczy ze ja nie potafie robic paznokci w 1 bo potrafie kochana bys sie zdziwiła:) ale tego nie robie bo uważam ,że lepiej przytrzymac klientke pół h dłużej ...Chyba najwazniejsze jest NIE ile tylko Jak dziewczyny... nawet przy 50 60 klientkach w miesiacu -bywa... ale ja osobiście wole zrobić 40 i żadnej nie stracić. naprawdę.A tez mam własną firmę i nie muszę robic rekordów gienesa...nie tędy droga .
---------- Dodano o godzinie 02:08 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 01:47 ----------
Chyba ze nie uzywasz frezarki i za bardzo sie "piescisz" przy stylizacjach.
uzywam frezarkę i to bardzo dobrą ostatnio w koncu wymienilam na 40.000 50.000 obrotów i 90 moc :-) bo stara sie wysłuzyła..;p i sie pieszczę...zgadza się..może nie się a klientkę dopieszczam..
a co wg ciebie oznacza to słowo "piescic się"? wole popiesicic się 2 h by wyszła zadowolona tobie tez radzę..:kwiatek:
---------- Dodano o godzinie 02:23 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 02:08 ----------
no to poprawiłaś mi humor w takim razie, bo myślałam, że to z nami jest coś nie tak, mi najdłużej schodzi przy przyklejeniu tipsa i opracowaniu go, kształtu, progu itd :)
2 godziny czysty bez żadnych zdobień, do 3 h ze zdobieniem i poprawkami :)
jest ok kochana..uwierz mi na slowo..nie mam zwyczaju wprowadzac kogos w błąd :*
spróbuj pracować na formie-ja tylko na formie pracuje... 2 2,5 h max
---------- Dodano o godzinie 02:34 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 02:23 ----------
odemnie tyle ;):skacze:
A to ciekawe że widzisz jakieś okropne błędy w moich pracach ale jakoś ani jednego nie wymieniłaś :haha: Możesz teraz napisać że pracujesz 20 lat w zawodzie... Uwierz że nie robi to dla mnie większego wrażenia bo nic konkretnego w swoim długim poście nie napisałaś oprócz tego że sama powinnam wychwycić swoje błędy no i oczywiście pokazałaś kolejny raz swoje samouwielbienie... A może pokażesz nam swoje prace? Swoją stronę internetową hmm?
I oczywiście czekam na wypowiedzi instruktorów na temat paznokci zrobionych poniżej 2 godzin.
Evenense racja te niebieskie paznokcie wygladaja na przepilowane i przyznaje to. Ale tak to jest JAK KLIENTKI ZRYWAJA PAZNOKCIE I NIE CHCA COVERA. Ale pewnie, Ty wiesz swoje.
Ja rowniez czekam na Twoje prace, bo narazie niczego oprocz napisania kilku zdan nam nie zaprezentowalas.
Ja uwazam ze moze i popelniamy bledy ale nie wstydzimy sie pokazywac naszych stylizacji na swiatlo dzienne. I po to jestesmy zeby jedna drugiej pomogla. Na tym polega to forum. A Ty widze jestes nowa i od razu bojowo nastawiona. :)
Ochłońmy.
to w jakim czasie stylistka wykonuje swoją usługę - kwestia indywidualna
wszystko zależy przecież od tego w jakim stanie jest nat. płytka, czy wcześniejsza stylizacja
oraz to co robimy + jakie zdobienie
zarówno stylizacja french wykonana w 1.5godz i mniej, czy ta w 4 godz. może być tak samo "skopana"
jak i wykonana perfekcyjnie ... przecież to zależy tylko i wyłącznie od umiejętności stylistki jak i jakości produktów,
na których pracuje ...
więc - eeeeehhhhhhh nie chce mi się rozpisywać ... dyskusję uważam za bzdurną
napisałam post, ponieważ szkoda mi się zrobiło dziewczyn, które wciąż szlifują i ciężko pracują nad warsztatem,
doskonalą swoją pracę chcąc skrócić czas stylizacji, bo przecież klientki są przeważnie zajętymi kobietami
i nie mają czasu na to aby pół dnia siedzieć u stylistki ...
w dzisiejszych czasach niestety wszystko robimy szybko i wciąż się gdzieś spieszymy ...
nasza klientka tak samo ... dlatego wymaga ona aby było w miarę szybko , pięknie i w miłej atmosferze ...
evenense
27-09-2012, 10:29
A to ciekawe że widzisz jakieś okropne błędy w moich pracach ale jakoś ani jednego nie wymieniłaś :haha: Możesz teraz napisać że pracujesz 20 lat w zawodzie... Uwierz że nie robi to dla mnie większego wrażenia bo nic konkretnego w swoim długim poście nie napisałaś oprócz tego że sama powinnam wychwycić swoje błędy no i oczywiście pokazałaś kolejny raz swoje samouwielbienie... A może pokażesz nam swoje prace? Swoją stronę internetową hmm?
I oczywiście czekam na wypowiedzi instruktorów na temat paznokci zrobionych poniżej 2 godzin.
napisałam ale wykasowałam, nie chciałam byc bezczelna...ale Ok.
Materiał na paznokciach jest momentami żle wymodelowany zwąłszcza na wskazujacych palcach..patrz przy rekonstrukcji ,czy niebieskim (moim zdaniem masz problem ze wskazujacymi palcami)...(sporki ale kto przy rekonstrukcji robi takie szufeli klientce??) nie równy na wszystkich paznokciach..i przede wszystkim Linie boczne nie ida prostopadle do pilnika...jest to wbrew zasadom kochana można w inny sposób zwęzyc paznokcie ,u Ciebie paznokcie mają kształt trapezów..Radze przyłozyć pilnik prostopadle do wału i zobaczysz jakie sa luki...kolejna sprawa. Proporcje są nie adekwantne do długości, paznokcie wykonujesz topornie.Nie ma w nich subtelnosci lekkosci.. Sa przecientne. Nie brzydkie ale , Nie dopracowane..końcówka często przybrudzona i nie dokładna.Np w niebieskim frenchu , a szpice??? zła budowa .Ufam,że gdybys poswieciła im wiecej czasu byłoby znacznie lepiej. Przyjrzyj się. Nie ma sie co buntowac tylko spojrzec na siebie krytycznym okiem kochana...:ok:
---------- Dodano o godzinie 10:25 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:22 ----------
nanami7 (http://forum.wzorki.info/members/3095-nanami7.html) nie jestem bojowo nastawiona ..nie zamierzam byc bo nie o to mi chodzi... weszła poczytałam I wyraziłam zdanie. przepraszam ze jestem nadmiernie szczera...
narazie nie pokaze prac :skacze: ale moze kiedys....chociaz moze zastanowie się...wzrosnie mi ogladalnosc na stronie..:ok:
---------- Dodano o godzinie 10:29 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 10:25 ----------
Ladyss to twoja sprawa czy robią na Ciebie wraznienie moje słowa czy nie. Nie oczekuje tego to Twoj warszat pracy nie mój :)
natalia268
27-09-2012, 10:47
evenense Zachęcamy do wklejenia swoich prac w odpowiednich tematach oraz założenia albumu.
karchola
27-09-2012, 10:56
Ja po kursie wybrałam się do salonu jako przynieś zanieś pozamiataj. I tam babeczka robiła paznokcie 1h albo lekko ponad. Fakt, leciały same frenche z cyrkoniami sv albo jednolite kolorowe. Dziewczyna miała po 9-10 klientek dziennie, zdarzało się więcej. Paznokcie bez zapowietrzeń, z cieniutką linią włosa, poprawną krzywą c. Naprawdę do niczego nie można było się przyczepić. Klientki piały z zachwytu, że szybko i dobrze wykonane. Myślę, że ja nigdy nie dojdę do takiej wprawy dla mnie to była prawdziwa zaklinaczka żelu :p i nikt mi nie wmówi, że nie da się zrobic paznokci w takim czasie bez utraty na jakości - co gały widziały nie zapomniały...