Jest np. próbować i to "pr" jest podkreślone :D Nawet w Twoim poście :D Nie wierzę, że tylko ja tak mam :D
08-03-2011, 19:05
asiad1990
Odp: Matura ustna - pomocy!
U mnie tez takie podkreślenie widzę.
09-03-2011, 02:08
patisia
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Napisał asiad1990
Dzięki wam złapałam troszkę motywacji, jeszcze troszkę i się bardziej zmotywuje.
Przyznam się, że nie znam treści lektur bo ich nie czytałam. Trzeba będzie ogarnąć streszczenia.
A druga sprawa, że ten język polski tak opornie mi idzie bo muszę powtórzyć dużo z języka niemieckiego. Miałam przerwę duża przez powtarzanie klasy. Mam angielski non stop po 3 godz w tyg ale nie potrafię bez słownika zdania napisać. Ang uczę się 5 lat a niemieckiego 10 wiec wzięłam niemiecki, którego muszę się uczyć na własną rękę bo w szkole już nie ma.
Niestety na płatne korepetycje mnie nie stać. Ostatnio w domu wiąże koniec z końcem i trzeba porządnie oszczędzać.
Po pierwsze... niezależnie od wyznania proponowałabym się rozejrzeć za najbliższym oddziałem Caritas-u... z tego co wiem to w całej PL przy parafiach i świetlicach organizują darmowe korepetycje. Poza tym warto popytać znajomych i znajomych znajomych:D mnóstwo organizacji organizuje darmowe korepetycje... są także banki czasu działające na zasadzie ja tobie-ty mnie... ogólna zasada jest taka że dwie osoby nawzajem sobie pomagają poprzez pomoc w dziedzinach z którymi mają problem. Może akurat trafisz na polonistkę, która udzieli ci korków w zamian za np. umycie okien czy jakaś studentka np w zamian za pazurki??:ok: Jeśli chodzi o tematykę.... hmm Zmierzch nie jest dla mnie dziełem wysokich lotów i raczej nie brałabym go pod uwagę ale z drugiej strony jest teraz na topie, modny, spełnia podstawowe założenia tematu....
Bez względu na literaturę przy omawianiu w/w zagadnienia podstawą jest dość biegła znajomość utworu tzn. w zależności od Twoich możliwości pamięciowych należałoby po 2 razy przeczytać książkę i ze dwa razy film obejrzeć... Tego już nie przeskoczysz... Poza tym im więcej będziesz czytała tym łatwiej będzie Ci się wysłowić i łatwiej wszystko napisać... poniekąd przejmiesz stylistykę tłumacza(zawsze czytając jakąś książkę zostają nam w głowie ogólne zarysy zdań, języka, sformułowań... łatwiej wtedy pisać :ok:) Poza tym pomocny będzie plan ramowy filmu, który możesz pisać w trakcie oglądania po raz drugi, do tego plan ramowy książki... i połowa roboty za tobą... wykazać różnicę pomiędzy książką a ekranizacją... wybrać 3 które są bardzo znaczące, wybrać jedną gdzie w książce ta informacja jest zdecydowanie pełniejsza(po prostu lepsza) np legendy plemienne z Zaćmienia, wybierz jedną gdzie książka nie oddaje klimatu, i twoim zdaniem lepiej wypada to w filmie (np. Bella mówi Edwardowi że wie o jego wamiryźmie:skacze:-ten fragment zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu w filmie ) chcąc być bardziej dociekliwą... przeczytaj ze dwie czy trzy recenzje, odwiedź fora przeznaczone dla fanów twilight... I cóż więcej mogę poradzić.... zlecnie komuś pisania pracy to po prostu okradanie samej siebie.... z wiedzy, z mądrości, z możliwości udowodnienia sobie i innym że coś potrafisz, że możesz coś osiągnąć.... zwyczajnie odłóż na bok swoje widzi-mi-się wyrzuć przez okno lenistwo, znajdź w sobie power i NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ:ok:
Ps. Nie zaproponuję Ci napisania pracy za Ciebie, bo byłoby to ze szkodą dla Ciebie... Mogę zostać Twoim redaktorem.... prześlij co masz, a ja to sprawdzę, podpowiem itd :)
03-05-2011, 21:00
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
moze nie ustna, ale matura.. zaczyna sie od jutra.. :( bbrrrrr :placz: zleciała jak z bicza strzelił..
Trzymajcie kciuki za wszystkie zakręcone pazurkowe maturzystki :] !
03-05-2011, 21:13
aga774
Odp: Matura ustna - pomocy!
Kopniak odemnie na szczęście :]
03-05-2011, 21:19
hersa
Odp: Matura ustna - pomocy!
3mamy kciuki! matura nie jest taka zła, ja zdawałam nową maturę jako drugi rocznik. Szczerze to wolałabym co tydzień pisać taką maturę niż uczyć się na sesje bo to jest dopiero masakra. 10 razy więcej materiału. Matmę zdawałam rozszerzoną, wtedy jeszcze nie była obowiązkowa ale niczego innego nie umiałam na tyle żeby to zdawać... Na ustnym niemieckim dostałam obrazek na którym prawie nic nie było poza dwoma wiadrami, dwoma ścianami i drabiną, oczywiście nie wiedziałam jak jest wiadro ani drabina, więc wymyśliłam jakąś historyjkę o remoncie, o tym że mąż jest chory i mu żona pomaga itp. masakra :D a z polskiego zawsze byłam noga i myślałam że nie zdam, bo na próbnej był temat z "Chłopów" i nikt się nie spodziewał, że na normalnej też będą "Chłopi" a ja jedyne co pamiętałam to, że Jagna była wiejską latawicą... Ustny też masakra. Koleżanka polonistka pomogła mi napisać tą ustną, miałam jakiś temat o ziemi, roli itp. Stwierdziłam że nie będę się tego uczyć na pamięć, bo jak to pisałyśmy to ona mi tłumaczyła, więc wiedziałam o co chodzi, stwierdziłam, że przeczytam 2 razy, będę miała plan, to dam radę. Wchodziłam na 8.00 jako pierwsza, no i co się okazało? Że plan trzeba mieć swój (byłam przekonana, że oni oddają jeden bo zdawało się 2 szt.) Nie było już czasu żeby wróć do domu i tak lałam wodę i się mieszałam, ze masakra. I jeszcze na koniec jak zadali mi pytanie co robili Jan i Cecylia powiedziałam że mieszkali w lesie (zamiast w puszczy), a na pytanie jak się zachował jakiś tam doktor jak zmarła jego koleżanka nauczycielka powiedziałam- pewnie mu przykro było... No taki ubaw miała komisja, że nie wiedziałam gdzie się schować... Ale dostałam trochę więcej pkt. niż minimum :P także bez nerwów, będzie dobrze :przytul:
03-05-2011, 21:30
rudzia1985
Odp: Matura ustna - pomocy!
Ja z polaka tez noga ale pisemna i ustna poszla dobrze :)
Druga mialam matme to pisemna cycus glancus bo nikt na rece nie patrzyl i na spokojnie moglam robic swoje ale na ustnej wylosowalam najtrudniejszy zestaw i zamiast siedzie pare minut to siedzialam przed komisja i liczylam z nim zadania bo nie wiedzialam jak :huh: szlag ! Ale dali dwoje by zdac choc bylo mi strasznie wstyd bo pisemna na 4 napisalam :)
Natalia trzymam kciuki i nie martw sie, zdolna jestes to sobie poradzisz :ok: :przytul:
03-05-2011, 21:30
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
mnie też to jutro czeka, a dowiedziałam się o tym 1,5 miesiąca temu ;p
03-05-2011, 21:31
Bożena P
Odp: Matura ustna - pomocy!
p o w o d z e n i a !
Cytat:
Napisał hersa
matura nie jest taka zła [...] Szczerze to wolałabym co tydzień pisać taką maturę niż uczyć się na sesje bo to jest dopiero masakra.
Zgadzam się :) ( aczkolwiek nie chciałabym pisać matury co tydzień :P )
03-05-2011, 22:06
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
hehe ja jutro też podchodzę :D
Rok temu zdałam ustną :D Byłam 3 miesiące po porodzie i zdążyłam przygotować się tylko na polski a pech chciał że na pisemny dostałam 41stopni gorączki i nie pisałam:/ w tym roku podchodzę do matury jak do polowania :D Co ustrzelę to moje :D a nóż sie uda to 35% , na ustny szłam pewna że sie nie uda a wycedziłam na 75% :)
Na język nie ide bo wpisałam w deklaracji rosyjski ( miałam zapisać się na kurs i sie nie zapisałam ) a potrafie się ledwo przedstawić :D
mamy 5 lat na zdanie a i tak zapsałam się od września na studium, a akurat do tego matura nie potrzebna :D ( a świadectwo szkoly średniej jest :D )
POŁAMANIA DŁUGOPISÓW DLA WSZYSTKICH MATURZYSTÓW
03-05-2011, 23:00
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
ja nie dziękuję i również życzę powodzenia;p Katarynko Ty masz tak z rosyjskim jak ja z angielskim. na ustnym powiem tylko In the picture I can see;p i to będzie cała moja matura.
04-05-2011, 07:34
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
ehhh to już dziś . trzymajcie kciuki!!
04-05-2011, 07:39
dzikakura
Odp: Matura ustna - pomocy!
Trzymam za Was kciuki dziewczyny, tym bardziej, ze moje dziecko też dzisiaj pisze maturę:)
04-05-2011, 09:09
kobietazpazurem
Odp: Matura ustna - pomocy!
powodzenia!!!!
04-05-2011, 09:15
aga774
Odp: Matura ustna - pomocy!
Powodzenia :przytul:
04-05-2011, 13:44
dzikakura
Odp: Matura ustna - pomocy!
no i co wybralyscie? Ktora sie pokusila o charakterystyke Justyny z "granicy" Nalkowskiej?:skacze::skacze:
04-05-2011, 17:07
rudzia1985
Odp: Matura ustna - pomocy!
O nieee, ja bym sie na to nie pisala :p
Ciekawe co u mojego siostrzenca...Polski i matma rozszerzona :huh:
Idzie w moje slady :D
Natalia i reszta, chwalic sie jak poszlo :)
04-05-2011, 17:50
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Napisał dzikakura
no i co wybralyscie? Ktora sie pokusila o charakterystyke Justyny z "granicy" Nalkowskiej?:skacze::skacze:
to nie charakterystyka :nunu: :P
zatem tak.. z mojej strony nie mam sie czym chwalic.. jestem załamana.. nie wiem czy tu w tym temacie sie żalic czy w temacie 'Wygadaj sie'.. no ale niech bedzie tu...
o polski sie nie obawiałam bo dobrze sie czułam, klasa humanistyczna itd.. z trzech próbnych miałam: 57,66,78 % .. czułam ze dobrze mi poszło (jesli chodzi o wypracowanie)
a dzis?
modle sie o 30%, byle by zaliczyc.. az tak spadły moje ambicje... ;(
Pokusiłam sie o Granice bo z wierszy nigdynie byłam dobra.. trzeba epoki odpowiednie dobrac itd.. zreszta wiersze pierwszy raz na oczy widziałam wiec nie..
granica? mysle sobie okej.. przeczytałam temat, podane fragmenty i załamałam się... :porazka: za chiny nie mogłam sobie przypomniec o czym jest Granica, a fragmenty nic nie mowiły.. bynajmniej mi.. i ja odebrałam ten temat w sposob że niczego nie da sie wydedukowac z fragmentów, a cała wiedza musi byc w głowie.. a zawsze chciaz troche naproawdzało z fragmentów.. a tu prawie nic.. lałam masakryczna wode, która okazała sie bujdą...
Uwazam ze moja praca jest nie na temat i ze nawet nie beda jej czytac do końca i z 50 pkt. bede miec 0 :placz:
Jestem załamana, a łzy napływaja mi do oczu.. niczego nie mogłam sobie przypomniec a co najgorsze nie miałam weny na składanie ładnych zdan.
w drodze do domu rozmyslałam nad granica.. i wiecie co ? wszystko mi sie przypomniało :(
a raczej te rzeczy o ktore prosili w temacie... czyli te konsekwencje, samobójstwo, wyjazd za granice itd. :(:(
mowić nie bede co tam powypisywałam bo az wsytd..
Czyżby byłam zbyt pewna siebie?
i tak mi sie to odpłaciło...
wiem że ludzie sa ciekawi jak mi poszło i dzwonia, pisza, nawet rodzina.. ale nie mam ochoty ani odpisywac, ani odbierac telefonu, to strasznie frustrujące.
nie moge sie z tym pogodzic! że zawaliłam ten polski.. :[
uf.. się rozpisałam..
04-05-2011, 18:08
samaron
Odp: Matura ustna - pomocy!
Natalia współczuję, takie odczucia są dojmujące (ja też lałam wodę na swojej, nie znoszę wypracowań, a cytat miałam nawet z papieża - Ci co mnie znają - to wiedzą !).
Wiedz, że nie papier określa człowieka, trzymam kciuki za Ciebie i przesyłam pozytywne fluidy - wykorzystasz jak zechcesz :przytul:
04-05-2011, 18:15
Paulka
Odp: Matura ustna - pomocy!
Natalia nie załamuj się skoro miałaś tyle z próbnych to świadczy to tylko o tym ze polski masz w małym paluszku:) ja na swojej maturze miałam chyba coś z współczesności(w tamtym roku, kurde nawet już nie pamiętam) kompletnie nie wiedziałam o czym lektura, nie czytałam streszczenia, świtało mi tylko z lekcji, i napisałam. pod koniec pisania zrozumiałam jaki sens jest całego fragmentu ahaha ale pocisnęłam a wcale nie jestem jakimś tam humanistą... ulałam 60% i luz, DASZ RADE KOCHANA:) TRZYMAM KCIUKI ZA KOLEJNE PRZEDMIOTY...ja w piątek pocę się na angielskim;/
04-05-2011, 19:01
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
ehhhh.... z pytań powinnam mieć 15 punktów. a z wypracowania ??
Może za wstęp, rozwinięcie, zakończenie coś punktów dostanę :/ tez lałam wodę bo nawet nie czytałam tej granicy :/ zamiast obrazu zrobiłam streszczenie fragmentu podanego <hahaha> zobaczymy może uda się uciułać te 21 punktów :/ Nabazgrałam ponad 300słów więc może códem jakimś trafiłam w ten klucz:/
Wie ktoś może gdzie będzie można znaleść klucz do wypracowania ??
04-05-2011, 19:58
rudzia1985
Odp: Matura ustna - pomocy!
Oj Natalia, nie mysli odrazu, ze zle poszlo...Powinnas sobie powiedziec "co bedzie to bedzie" ale wierze, ze zaliczysz na tyle by pojawil sie usmiech na Twojej twarzy.
Matura to nie koniec swiata, choc bez niej g..wno mamy :(
By isc dalej sie uczyc potrzeba miec jak najwiecej punktow - dziwny system w tych czasach
Bedzie dobrze, zobaczysz, tylko nie skreslaj swoich wypocin juz na starcie :przytul:
Katarynka nie mam bladego pojecia, gdzie znalezc taki klucz ;)
04-05-2011, 20:55
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
trzeba kupić jutro wyborczą to może bedzie :D
04-05-2011, 21:17
nanami7
Odp: Matura ustna - pomocy!
Natalia, ja też lałam wodę na polskim jak zdawałam maturę i zdałam.
A moje podejście właśnie było takie - co będzie to będzie. Nie załamuj się, my jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki, by wyniki były bardziej niż pozytywne :D :*
04-05-2011, 21:23
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
ja wybrałam wiersze. Mam nadzieje, że się uda. Z zamkniętych mam 10 pkt, ale wypracowanie poszło całkiem nieźle jeśli chodzi o tematykę, bo kompozycje popsułam kompletnie. Więc jak będę mieć z wypracowania 11 pkt. to zaliczę:)
04-05-2011, 21:25
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
ja na 7 :D nie mamy wygórowanych ambicji :D
a pisałam o granicy, boje się wierszy :/
04-05-2011, 22:16
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
analizę wierszy miałam na każdym polskim w szkole. Co prawda było to rok temu, ale pamiętam co nieco;p a z granicy to pamietam tylko, ze była tam jakaś kamienica i na samym dole mieszkali najbiedniejsi i co piętro wyżej, to bogatsi. To była chyba granica społeczna, że to co dla jednych było sufitem, dla innych podłogą. No i pamiętam, że było tam z 5 rodzajów tej granicy, społeczna, psychiczna, moralna i jeszcze jakaś;p i to cała moja wiedza z granicy ;p haha
a jutro matma... zobaczymy jak to będzie, stresik jest i to niezły ;D
05-05-2011, 10:12
bestilka007
Odp: Matura ustna - pomocy!
no tez bym powiedziala ze to granat a nie fiolet :P:P
05-05-2011, 12:02
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
dziewczyny jak tam matma ??
u mnie do du... za to sprawdziłam w wyborczej i z polskim powinno być ok:D O ile nie wycedzili jakiegoś durnego klucza, w wyborczej było według "ekspertów" no to trafiłam w temat w 90% i jestem w miare zadowolona :D
05-05-2011, 12:31
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
Cytat:
Napisał rudzia1985
Oj Natalia, nie mysli odrazu, ze zle poszlo...Powinnas sobie powiedziec "co bedzie to bedzie" (...)
no teraz tak mysle.. ;) już nic innego mi nie pozostaje.. przeciez świat sie nie wali, a ja nie pojde sie z tego powodu powiesic..
niczego w necie wole nie sprawdzac.. i jakos lepiej mi z tym :]
MATEMTYKA dzisiejsza?
hmm.. niektóre proste, a niektore przeczytaam i nie wiedziałam nawet o co chodzi i jak sie o tego zabrac..
ale?
co bedzie to bedzie ^_^
a jutro angielski.. to dopiero bedzie lanie wody :hahaha: tylko w tym przypadku gorzej z zasobem słow haha :D musze uszy przeczyscic pożadnie bym wszystko słyszała .. no i modle sie by było cos prostego do napisania :tuptup:
Cytat:
Napisał samaron
Natalia współczuję, takie odczucia są dojmujące (ja też lałam wodę na swojej, nie znoszę wypracowań, a cytat miałam nawet z papieża - Ci co mnie znają - to wiedzą !).
Wiedz, że nie papier określa człowieka, trzymam kciuki za Ciebie i przesyłam pozytywne fluidy - wykorzystasz jak zechcesz :przytul:
wiem wiem.. nawet blisko w swoim otoczeniu, w rodziie mam takie rzypadki.. ze np. ktos nie ma matury a ma lepsza prace a ktos kto ma mature ma 'gorsza' oczywiscie zadna praca nie hańbi.. chodzi mi o to ze jeden musi duzo i ciezko pracowac a zarabia tyle co nic, a ten kto nie ma matury ma dobra prace , nie przemecza sie i duzo zarabia..
zobaczymy
i dziekuję dziewczynki :*
Naprawde mi pomogłyscie i od razu lzej na duchu :)
tymczasem ide cos zjesc i zapamietac jakis kilka wanych zwrotów do listów itd. ;)
05-05-2011, 12:44
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
matma była dosyć trudna, jeszcze zapomniałam wzoru na przekątną kwadratu i w ogóle, ale mam nadzieje, że się uda
05-05-2011, 15:24
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
trzeba było twierdzenie pitagorasa zastosowac :)
jak zobaczyłam w necie odpowiedzi to mi JEDNEGO punktu braknie do zaliczenia :O
05-05-2011, 16:07
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
katarynka dasz rade !! bo brak jednego punktu to najgorsze co moze byc..
oj własnie ! ja wiele rzeczy pitagorasem liczyłam ;)
ja to sie usmiałam sama do siebie na maturze jak zobaczyłam zadanie z średnią..
mysle sobie proste..
a później nie wiedziałam o co chodzi..
ale wydedukowałam sobie ze tak :
skoro 6 uczniow ma 3 osoby w rodzinie,
12 uczniow 4 osoby, to dwóch uczniow ma?
odpowiedzi : 3, 4, 5, 7...
wiec mysle sobie.. 3 i 4 to nie bo co za sens by był skoro wczesniej wypisali i tych uczniow zaliczyli by do wczesniejszej grupy... no i zostaje 5 i 7 osob w rodzinie..
mysle sobie jak dwie osoby to mniejszosc to pewnie jest z 7 osob w rodzinie.. hahahah
to sie nazywa matematyka :D
musiałam sprawdzic to zadanie bo nie wytrzymałam :]..
i wydedukowałm obrze, choć stąpałam bo cienkiej linie :tuptup:
reszta mnie kusi ale nie sprawdzam
06-05-2011, 07:44
KarolciaK
Odp: Matura ustna - pomocy!
noo dzisiaj angielski ;) Powodzenia ;)
06-05-2011, 11:00
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
natalia boska jesteś :D
za to ja to zadanie na kalkulatorze liczyłam <hahaha> też matematyk ze mnie boski:D
Powodzenia na angielskim dziewczyny :D
06-05-2011, 11:14
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
nie zapeszajac.. mysle ze zdałam na spokojnie ten angielski...
pisałam troszke kali jeś kali pić ale nie wazne :D
dwa listy do napisania wiec prosta sprawa.. nie to co jakies podanie na uniwersytet czy reklamacja ;]
a teraz weekend odpoczynku i we wtorek ustny angielski.. pos*am sie w gacie chyba... :huh:
06-05-2011, 12:44
katarynka89
Odp: Matura ustna - pomocy!
no to super :D
06-05-2011, 12:57
farbstift
Odp: Matura ustna - pomocy!
dacie radę, ustna trudniejsza, ale ważne, żeby nerwy opanować, bo inaczej można dużo zapomnieć :przytul:
06-05-2011, 14:07
dzikakura
Odp: Matura ustna - pomocy!
A było czytac lektury?:):D,
Nata moze i nie charakterystyka, ale generalnie o Justynie,skrot myślowy głupi, soooryyy
Zdacie zdacie laski, na pewno tylko na ile procent mozecie się zastanawiać, ale jestem przekonana, ze mature już macie w kieszeni:ok:
Wstepne wyliczenia mojego dziecka, calkiem zalamanego:
polski na 80% podstawowa matma na 90% rozszerzona matma niestety na 40%
czekam na niego co mi powie o angielskim,ktory jest dzisiaj- tez pisze rozszerzony i podstawowy
Moje dziecko zyskało nowy przydomek"Jarzyn" :skacze: nie chwaląc się samiśmy go tak nazwali:skacze:
przyłazi po tych maturach siada na krześle, nie reaguje na bodźce, patrzy w okno dwie godziny bez ruchu i tylko patrzeć jak mu będzie leciała ślina z kącika
Doooobrze, dooooobrze. Stres jest imannentną częścia życia:D
06-05-2011, 14:52
natalia268
Odp: Matura ustna - pomocy!
matko Kuraaa teraz to jak podałas jego procenty to az wstyd mi :torba: