Natalia współczuję, takie odczucia są dojmujące (ja też lałam wodę na swojej, nie znoszę wypracowań, a cytat miałam nawet z papieża - Ci co mnie znają - to wiedzą !).
Wiedz, że nie papier określa człowieka, trzymam kciuki za Ciebie i przesyłam pozytywne fluidy - wykorzystasz jak zechcesz