nie rozumiem :D napiszesz coś więcej na ten temat??
Printable View
ja sondą robię frencha żelowego, a akrylowy robię pędzelkiem:)
Ja próbowałam i tak i tak, ale żelowy french idzie mi jak krew z nosa ;p
ja używam sondy lub pędzelka - w zależności od żelu.
Do gęstego używam sondy, a do rzadkiego pędzelka. Oczywiście na sam koniec wyrównuję linię czystym pędzelkiem i jest git. :D
Metoda jest opisana na innym forum, adresu nie napiszę , bo nie można chyba. Mam na myśli temat tipsy frencz i wykorzystanie ich przy ogryzkach.
A ja ostatnio po buszowaniu na forum, odkopałam goldenkowy rzadki biały żel i patyczek pomarańczowy. Dzięki waszym wypowiedziom znalazłam na reszcie patent na ładną linię uśmiechu. :D
Dla potwierdzenia wrzucam fotkę ostatniego frenczyka na naturalkach.
Sztynka no i wygląda linia cudnie :love:
Kurtka, nie wiedzialam gdzie to dac :)
Jak sie okazuje mozna pracowac i sonda i pedzelkiem robiac idealnego frencha :)
Ęëóá Íĺéë Ěŕńňĺđîâ - NailClub - Ôîđóě ďđîôĺńńčîíŕëîâ
Kurczę to dopiero french idealny ^_^
O matko dziewczyny, kocham Was wszystkie normalnie!! :D
Cały czas myślałam, że taka ze mnie mizerota, że nie umiem zrobić idealnego frencha pędzelkiem, aż wpadłam na ten temat i spróbowałam patyczkiem zrobić na sztucznym palcu. I o ile pędzelkiem średnio mi wychodziło po ok. 10-minutowym męczeniu się, tak patyczkiem wyszło mi w niecałą minutę! Aż zaniemówiłam jak zobaczyłam, że mi się tak szybko udało! :jupi:
Aż się muszę nim pochwalić, chociaż zanim zrobiłam zdjęcie żel zdążył mi się troszkę rozwarstwić na brzeżku, bo nie odtłuściłam go dobrze (po prostu zrezygnowana siadłam do malowania myśląc, że mi pewnie znowu nie wyjdzie) :skacze: Z tej radości aż kwiatka walnęłam :leze:
ja tez nie robie pedzelkiem tylko sonda ;) ale gestym bialym ;) juz nawet z kolorowka bylo duzo zabawy boo to rzadkie cholerstwo :P
A jeszcze bardziej usmiechnij, sztuczny paluch to mozesz cwiczyc :)
Sprobuj tym patyczkiem/sonda zrobic tak jakbys chciala namalowac duza literke U, jak bedzie nie rowno to czysty pedzelek i heja z poprawka lini :)
Rudzia spróbuję na pewno, ale to już jutro bo padam na twarz ;) A taki uśmiech to i tak sukces jak na mnie :D
Normalnie co ja bym zrobiła bez tego forum :love:
Hmmm...
Fajnie chyba popróbuję ta sondą bo nawet nie wiedziałam że tak można :)
Dotąd malowałam tylko pędzelkiem.
ja to się męczę pędzelkiem, fajnie że trafiłam na ten temat to dzisiaj popróbuje:)
powiem wam że ja jeśli chodzi o różnego rodzaju zele (zwykłe, nawierzchniowe, hybrydy) to najlepiej mi sie pracuje sondą :) Dla mnie te wszystkie pędzelki są zbyt toporne albo ja poprostu nie umiem nimi robić hehe :D w związku z tym sonda jest dla mnie idealna :)
musisz sondę lekko zwilżyć wodą i wtedy "złapiesz" na nią cyrkonię i wtedy na pazura nanosisz:) o ile nie jest za duża - takie lepiej pęsetą albo zaciskarką do tunelu(zależy od modelu) lepiej nie umiem wytłumaczyć:p
a i inne ozdoby też tak nałożysz szczególnie holo:)
ok...przeczytałam 12 stron postów o robieniu frencha za pomoca pędzelka, sondy, wykałaczki itp, o kolejnosci nakladania covera albo koncówki...chcialabym aby ktos wypowiedzial sie na temat akrylowego frencha, i nie odsyłal mnie do filmikow, bo te juz widzialam milion razy,,,kobiety powiedzcie mi jak sobie radzicie z akrylowym frenchem, com??
A tu patrzylas ? :) Nie ma filmikow, sa posty :p
http://forum.wzorki.info/metoda-akry...-akrylowy.html
I ogolnie:
http://forum.wzorki.info/metoda-akry...-akrylowe.html
Nie ma co pytac jak, ktora robi, bo kazda robi po swojemu a Tobie tez podpasuje inna forma :)
Jak mnie w końcu na szkoleniu pokazali, jak pracować pędzelkiem, to żelowego frencha wyłacznie tak majstruję, wcześniej to i sondą i patyczkiem, ale zawsze się męczyłam, bo za mocno przyciskałam i ślady zostawały.
Również nigdy nie używałam sondy do robienie frencha.. Najpierw maluję byle jak a potem wycieram czystym pędzelkiem :P
ja dokładnie tak jak luska, sondą mi bardzo mozolnie szło
Robiłam wczoraj trzeciego w życiu frencha. Dwa pierwsze pędzelkiem a wczoraj sondą i muszę powiedzieć że już chyba nigdy nie będę robiła pędzelkiem bo sondą naprawdę dużo łatwiej się robiło nawet prawą rączkę :ok:
ja dzisiaj próbowałam sondą i oto efekty:)
Lena, nie wstawiamy dwoch tych samych zdjec na forum :)
Ja bym jeszcze wydluzyla lozysko :)
ok :) bedę próbować:)
Ja frencha tylko na stopach bo na łapki to tipsy french. Jak zaczynałam przygode z tipsami to namalowałam pędzelkiem. Można powiedzieć że zrobiłam to 2 razy w życiu - pierwszy i ostatni :)
A na stópkach sonda a potem linie uśmiechu pędzelkiem przecieram żeby było równo.
Dziewczyny sliczne dzieki za podpowiedzi na temat frencha, czekam na sonde, ktora przyjdzie poczta a teraz poprobuje patyczkiem :) powodzenia wszystkim
ja próbowałam pędzelkime ale coś mi nie wychodziło a czytając te forum podsunęłyście mi ciekawy pomysł z sondą i muszę przyznać że french wyszedł rewelacyjnie :)
także z mojej strony wielkie dzięki :)
Ja praktykuję i sondę i pędzelek , ale jakoś częściej nakładam pędzelkiem ;)
ja nakladam pedzelkiem :)
Ja robię frencha za pomocą pędzelka tak się nauczylam i tak mi jest wygodnie... doszłam, że tak powiem do wprawy i szybko mi idzie :)
Ja w sumię tak i tak. ;) Zależy bardzo od żelu i jego konsystencji. Pracowałam na abc nailstore i suuuper sonda się sprawdzała , teraz na rzadszym z evershine i ciężej, ale dalej próbuje. :)
Ja mam ten z evershine, dostałam od klientki, też stylistki i dla niej był za rzadki, ale dla mnie idealny jest. Zmywam dyspersa i na to sonda, albo patyczkiem. Za nic bym go nie kupiła 50 zł za 15 ml ha ha, za to bym dołożyła i miała jakiś lepszej firmy ale dostałam za free :D
Ja ten z evershina kupiłam za 30zł w hurtowni 15ml. ;)
Dodatkowo go zagęszczam pudrem akrylowym białym i jest git!:ok:
Dla mnie sonda nie podeszła pędzelkiem skośnym idzie mi dużo lepiej
Kiedyś nakładałam sondą, ale przerzuciłam się na pędzelek i jest mi o wiele wygodniej:)
Ja też nigdy o sondzie nie myślałam i nie myśle :P dobrze robi mi sie pedzelkiem :) czasami pomagam sobie też patyczkiem jak chce głebszy uśmiech :)
Dobrze jest dziewczynki znać kilka metod aplikacji białego żelu. Ale o zagęszczaniu żelu pudrem akrylowym to ja nie wiedziałam, bo mam taki na zbyciu i w poniedziałek spróbuję :ok: