-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Drozja może sobie podrażniłaś zapachem kleju, jeśli nachylałaś się nad nim a pomieszczenie nie było wietrzone. Ja zazwyczaj wtedy mam katarek :) ale raz mi się zdarzyło, że znalazłam się za blisko kleju i za szczypało oko a łzy pociekły ciurkiem.
Przypadkiem nie zatarłaś sobie dłonią?
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Drozja, całkiem można dostać uczulenia. Ja kiedyś miałam uczulenie, powieki mi się łuszczyły. Nie mogę na 100% stwierdzić że to klej, ale na 90% zwalam na niego. Klientka co prawda ma go bliżej oczu niż my ale my tak samo mamy go na co dzień przy oczach i paruje nam w kierunku twarzy również. Tak sobie myślam...
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Jq uwazam ze skoro kichamy, kaszlemy, mamy zatkany nos to rownie dobrze mozna i w inny sposob dostac uczuenia.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Spuchlo mi tylko jedno oko i dzisiaj już prawie nie ma śladu, powieka była spuchnieta, ale oko nie było zaczerwienienie, wiec ostatecznie obstawiam ze to po prostu jęczmień.
A co do luszczacych się powiek, to moja mama ma z tym problem, ale ona ogólnie ma problemy z cera od zawsze, wiec nie wiem czy to kwestia rzęs... Możliwe tez ze to kwestia higieny. Ale jak na mamę nakrzyczalam to potem mówiła ze naprawdę stara się te powieki jak najdokładniej myć a i tak raz jest lepiej raz gorzej i to w sumie nie wiadomo czy skóra się luszczy czy co. W weekend wrzucę wam zdjęcia, bo mam na innym kompie. :)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Moja najtrudniejsza klientka baaardzo długo miała problem z łuszczącymi się powiekami. Wiązałam to z uczuleniem, przewlekłą chorobą tarczycy czy choćby urokiem rzuconym przez wredną sąsiadkę;) a całkiem niedawno okazało się, że kobitka najzwyczajniej w świecie okłamywała mnie w kwestii mycia oczu. Sprawa się rypła, kiedy się wystraszyła, ze straci rzęsy. Zaczęła myć jak należy i skończył się problem z łuszczącymi powiekami.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Prosze o pomoc.
Dziewczyna byla u mnie 3 razy, wczoraj 4y raz poszla do mojej znajomej na rzesy, bo mnie bierze choroba.
Od 2 lat nosi rzesy, a od okolo pol roku (o czym sie dopiero teraz dowiedzialam) po aplikacji rzes ma zawsze lewe oko czerwone jak wampir przez okolo 2tygodnie.
Do mnie przychodzi co 3 tygodnie.
I dzisiaj raniutko znowu oczy jak wampir. Dolna czesc oka czerwona. Nic nie szczypie, nic nie swedzi. Tylko takie wrazenie, jakby powieka byla bardzo ciezka i oko czerwone.
Czy jej sie nie domyka powieka? Czy nagle dostala uczulenia na jednym oku?
Szczerze to nie mam zadnego doswiadczenia jesli chodzi o ´problemy´, bo przez 8 miesiecy klejenia wszytskie klientki byly ´bezproblemowe´;(
Ona chce je na sile zakladac, nie chce rezygnowac.
Czy wolno mi jej dalej zakladac te rzesy, czy moze miec pozniej problemy z oczami?
Troche sie przestraszylam.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
takie objawy występują właśnie przy niedomykającej się powiece ( mam kilka takich przypadków), najlepiej wyślij ją do okulisty - dostanie maść, która jej pomoże
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
objawy niedomykającej się powieki. jeżeli chce na siłę rzęsy, to:
- kleisz na kleju dla alergików, sprawdzone, zero zaczerwienień w takich przypadkach,
- ona cały zabieg nie rozmawia, tylko się skupia, by powieka była domknięta,
- kombinujesz z płatkami. u mnie w takich przypadkach całkiem dobrze się sprawdziły silcopady, które "dosuwam" do brzegu górnej powieki. tylko muszą być przyklejone luźno. niezbyt wygodnie nam w ten sposób się pracuje, ale umożliwia aplikację i klientka jest szczęśliwa.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
:wow: marchewkowy las kiedy Ty śpisz ?
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Muszka ja tez o takich porach czytam i odpisuje na maile. W dzien nie bardzo mam czas, chyba ze karmie malego jak teraz a druga reka ogarniam wsztskie wiadomosci na telefonie ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Mam pytanie - kleiłam moją mega alergiczkę klejem blue z Noble i wszystko byłoby ok, tylko na wieczór jej powieki puchną... mówi, że w dzień jest w porządku tylko właśnie wieczory są takie - czy alergia może się tak objawiać? Ona marzy o rzęsach i za nic nie chce ich ściągać, bo to pierwszy klej po którym wogóle udało się jej rzęsy ponosić kilka dni ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
a wczesniej tez tak bylo?
u mnie po redzie jedna spuchla i zaczela sie luszczyc. druga luszczyla sie i byla zaczerwieniona ;/
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Spróbujcie potraktować klientke Nano misterem po zabiegu. U mnie dwie alergiczki zero ucZulenia nawet.na Reda.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
wlasnie latam z jezykiem na brodzie zeby kupic wode destylowana i nigdzie nie ma. tak czy siak wrocilam do hs4. masakrycznie wolny jest
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
rzeczywiście hs 4 wolny jest dla mnie obecnie najlepszy jest hs 5,dużo szybszy i nie robię sklejek
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
w moich warunkach hs5 nie dziala
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
mysiaczek stacja benzynowa ;) tam na bank maja ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
ja też podwędziłam buteleczkę wody demineralizowanej mężowi bo kupował do auta ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
dzis podskocze na stacje i kupie ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Cytat:
Napisał
Mysiaczeq
wlasnie latam z jezykiem na brodzie zeby kupic wode destylowana i nigdzie nie ma. tak czy siak wrocilam do hs4. masakrycznie wolny jest
Ja kupiłam w cerf. W części dla aut i widziałam też obok desek do prasowania ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
mam wode :) moge dzialac :)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
no to działaj Mysiaczeq :skacze:
Ja póki co próbowałam na sobie mężu i dzieciach, bo cudeńko śliczne, się całe towarzystwo zleciało. "Mi też" "mi też"
wspaniałe uczucie na twarzy... niesamowite. Musze na włosy też wypróbować. Wody mam dwa litry to łohoho.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
wczoraj na kolezance testowalam i dla mnie bomba
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Wcześniej kleiłam jej na kleju dla alergików z Noble i z Evo, próbowałam też D+, wszystko ją uczulało tak, że po 2 dniach musiałyśmy ściągać, dopiero na tym blue może jako tako rzęsy nosić, chociaż użyłam też nano, więc może to też coś pomogło ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Wisienka, a jak Ci się kleiło na blue? Jaką ma konsystencję?
Mam też jedną alergiczkę i zauważyłam,że na alergicznych klejach aplikacja nie wychodzi tak ładnie i czysto jak na innych. Rozważam właśnie zakup blue i będę wdzięczna za opinię:kwiatek:
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
happy właśnie pozytywnie mnie zaskoczył, bo jest średnio gęsty i w miarę szybko łapie, a co do trwałości jeszcze nie jestem w stanie się wypowiedzieć, ale na razie na + ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Dziewczyny a ile tego wapna ma pic klientka??
:)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Ja super wapno sobie kupilam z kwercetyna i cynkiem. 2 tabletki dziennie :)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
ja też piłam 2 dziennie. nienawidzę pić wapna, więc kiedy nie miałam swędzenia, tylko lekko napuchnięte powieki, to wcale nie piłam :spiacy: jeżeli czułam, że coś się zaczynało dziać z powiekami i miałam ochotę je dotknąć, to od razu sięgałam po wapno. miałam chyba z Biedronki o pomarańczowym smaku, błeeee :)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
w pierwszy dzień ja biorę podwójną dawkę wapna, do tego wit C i E i zyrtek też podwójną dawkę. Ja duża baba jestem, to ni się rozchodzi po organizmie. Na drugi i trzeci dzień alergii normalne dawki jak wskazuje producent na opakowaniu.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Jeśli występuje alergia tzn. opuchnięte i swędzące powieki to czy jest sens ściągania aplikacji? Chodzi mi o to czy w jakikolwiek sposób uśmierzy to cierpienia;( klientce?
Ja myślę że nie i że nawet remover może jeszcze podziałać negatywnie, ale to tylko moje domysły. Jak jest naprawdę?
Zastanawiam się czy ściągać rzęsy czy po prostu przeczekać. Jak długo (maksymalnie) może utrzymywać się taka opuchlizna i zaczerwienienie? Dopiero doświadczam takich nieprzyjemnych sytuacji a myślałam że skoro tak długo udawało mi się tego uniknąć to może zostanę zaoszczędzona a tu klops :(
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
ja jeszcze nie spotkalam sie z alergia, ale wydaje mi sie, ze lepiej sciagnac rzesy, powieki sa opuchniete i rzesy zaczynaja wbijac sie i podrazniac, pewnie sciaganie nie bedzie przyjemne, ale juz po bedzie ulga
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Ale klientka na same rzęsy nie narzeka, nic się nie wbija w opuchnięte miejsca i nic nie przeszkadza.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Cytat:
Napisał
Izi
Jeśli występuje alergia tzn. opuchnięte i swędzące powieki to czy jest sens ściągania aplikacji? Chodzi mi o to czy w jakikolwiek sposób uśmierzy to cierpienia;( klientce?
Ja myślę że nie i że nawet remover może jeszcze podziałać negatywnie, ale to tylko moje domysły. Jak jest naprawdę?
Zastanawiam się czy ściągać rzęsy czy po prostu przeczekać. Jak długo (maksymalnie) może utrzymywać się taka opuchlizna i zaczerwienienie? Dopiero doświadczam takich nieprzyjemnych sytuacji a myślałam że skoro tak długo udawało mi się tego uniknąć to może zostanę zaoszczędzona a tu klops :(
niech sobie kupi żel flos lek z zieloną herbatą (około 3-4 zł w aptece) i smaruje powieki (wielkość /ilość tak glówka od zapałki), rano i wieczorem na czyste powieki. wieczorem może sobie jeszcze zimne plastry ogórka położyć, takie księżyce niech sobie wykroi tylko cieniutkie;) Po 3 dniach powinno ustąpić, ja nie ustąpi niestety trzeba zdjąć :/
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Wysłałam ją po hydrocortisonum to jej pani w aptece dała żel ze świetlikiem:/: Wapno pije od 4 dni. Dziś jest druga doba od aplikacji i decyzja klientki - ściągamy. ;(
Wiem że to nie moja wina, wiem że była tego świadoma, wiem że na pewno jest wściekła i obolała ale nie ma do mnie o to pretensji ALE będzie mi się śnić codziennie przez najbliższe 10 lat!!!
EDIT: no i zdjęte:( Oddałam jej pieniążki choć zapierała się że nie chce. Ale to jedyne co mogłam dla niej zrobić w tym momencie. Ja nie zbiednieje a ona się nie wzbogaci ale sumienie ciut zdrowsze. To nie są (przynajmniej u mnie) częste przypadki, więc wole się od takiej złej energii oczyścić.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
izi ja bym kasy nie oddała, bo usługa wykonana, a nie jesteś w stanie przewidzieć, że ktoś się uczuli... Ja miałam 2 takie sytuacje, że musiałam ściągnąć i po prostu za zdjęcie nie policzyłam ;)
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Izi współczuję i Tobie i Twojej klientce :(
I już nie chodzi o kasę, bo ona na pewno wolałaby mieć te rzęski a Ty zadowoloną klientkę :przytul:
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Cytat:
Napisał
Izi
EDIT: no i zdjęte:( Oddałam jej pieniążki choć zapierała się że nie chce. Ale to jedyne co mogłam dla niej zrobić w tym momencie. Ja nie zbiednieje a ona się nie wzbogaci ale sumienie ciut zdrowsze. To nie są (przynajmniej u mnie) częste przypadki, więc wole się od takiej złej energii oczyścić.
Niezależnie od tego czy jest to alergia u stałej klientki czy nie, nie zwracam pieniędzy za wykonany zabieg, ale też nie liczę za zdjęcie. Wystąpienie alergii nie jest przecież twoją winą, a przecież poświęciłaś czas, materiał, umiejętności itp. żeby wykonać zabieg. A klientka zawsze mogła przyjść chociażby na próbę alergiczną przed zabiegiem lub zdecydować się na zabieg na kleju dla alergików. Istotna jest również kwestia poinformowania klientki o ewentualnym ryzyku wystąpienia alergii i "zabezpieczenia się" oświadczeniem o ryzyku związanym z zabiegiem.
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
Wiadomo że żadne próby nie dają pewności czy alergia wystąpi czy nie. Klientka była świadoma, również tego że jest w grupie wysokiego ryzyka. Nie było problemu z podpisaniem oświadczenia. Klientka baaardzo w porządku.
Pierwszy raz zdarzyło mi się ściągać własne rzęsy:(
I nie chodzi tu o zarobek, porządek w papierach czy zdrowy rozsądek. Mi chodzi o moje zabezpieczenie moralne:/:
-
Odp: uczulenia na klej i inne produkty
izi na prawdę nie masz się co przejmować, widać, że masz miękkie serduszko, ale w biznesie trzeba być twardym, taka moja rada na przyszłość ;)