Witam.
Mój chłop przed chwilką złamał paznokieć w pół. Góra się jakoś trzyma, krwi nie było wszystko trzyma się pod paznokciem. Zastanawiam się co zrobić? Ma rosnąć dalej, smarować czymś jak tak to czym? Chyba nie muszę dodawać że bardzo boli..
nie smaruj bo zablokujesz dostęp powietrza. ew. sól fizjologiczna taka jak do kolczyków nowych. na wszelki wypadek woda utleniona. jak coś to w plaster ale tez taki oddychający.
agulusia pisała co robiła z czymś takim u reki, jak znajdę to ci wrzucę linka http://forum.wzorki.info/przedluzani...ie-pazury.html
I obciąć na krótko.
Moim zdaniem musi obciąć tego paznokcia na ile można , a jeżeli w przyszłości żle mu będzie odrastał i będzie mu sprawiał problem powinien udać się na pedikiur medyczny na odbudowę paznokcia nagel masą ,a jeżeli to nie pomoże pozostaję chirurg.Powodzenia
wyrownac pazurka zeby gdzies nie chaczyl i czekac az zamo zejdzie moze trosze z gory blokiem polesrskim zeby o skarpetki nie haczylo pozniej dezynfekcja przynajmiej sie wyzyjesz na chloptasiu <zatr oczywiscie>
wsio bedzie dobrze pazur sam sobie poradzi nie jest zle choc napewno nie przyjemne uczucie
powodzenia i buziaczki
no to zaczynamy
mnie spotkało coś podobnego jakieś 2 miesiące temu ,tyle że tylko z boku . . . i wiecie co że paznokieć mi praktycznie nie rośnie. Z tej zdrowej strony wszystko ok , a z tej złamanej no normalnie ani rusz , ciągle ubytek . . . już mnie to wkurza i nie wiem co robić. Zmian chorobowych nie widzę, żadnych przebarwień myślicie że on odrośnie ? co robić ? pomocy
o rany jak zobaczyłam to zdjęcie, to aż mnie noga zabolała. O masakra. ja jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie swoich paznokci i jak sobie pomyślę, że jakiś może mi się złamać to aż mnie dreszcze przechodzą.
Współczuję naprawdę;/
Zdjęcie faktycznie nie wyglada najlepiej,ale dobrze że póki co paznokieć nie boli... Mnie bardzo bolał,ale niczym nie smarowałam. Jedynie przykleiłam plastrem oddychającym.
---------- Dodano o godzinie 12:08 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 11:49 ----------
Polecam rekonstrukcje i wkraplanie pod paznokieć olejek z drzewa herbacianego, który nie dopuści do infekcji która może nastąpić w przypadku kiedy jest dostęp wilgoci i ciepła pod paznokciem
zapraszam na moją stronke:
http://www.estico.pl/
witam , tydzień temu złamał mi się paznokcieć u malutkiego palca u stopy ale trochę inaczej bo po lini prostej, trzyma się przy nasadzie boli jak podważam . Na razie noszę plaster nie widzę aby on rósł. Co mam z tym fantem zrobić?
(jak przewracałam się na łóżku to zahaczyłam o prześcieradło i ułamał mi się)
nie mam obecnie zdj mojego paznokcia ale poszukam coś w necie i wam wstawię .
na żółto zaznaczone tam gdzie się trzyma a to na czerwono to ułamana część pomóżcie mi
Ja bym utwardziła go żelem, żeby go poskładac "do kupy" i uzupełniając, czekala w ten sposob aż zrośnie do zdrowego tak zrobilam ze zlamanym paznokciem u ręki, Zalany żelem pazurek trzyma sie razem, nie boli bo jest chroniony i zrasta na spokojnie
http://www.pati-nails-lashes.blogspot.com/- amator, samouk, zapraszam
_______
Nie wzbijesz się w niebo machając rękami.
Wybuduj rakietę, zwaną ciężką pracą,
napędzaną cierpliwością,
a gwarantuję Ci,
że osiągniesz to co zamierzyłeś.
________________
Witajcie. Ja mam problem z chyba odcisniętym paznokciem - na balu ostatkowym mialam bucik z wyciętym miejscem na palucha- trochę mnie uwierały - teraz moj paznokiec na tej noce chyba sie odkleil - tylko nie cały a część- nie jest on rozowy jak inne tylko biały. Co z tym zrobic?
onycholiza mechaniczna?
skróć paznokieć, możesz stosować profilaktycznie jakiś środek antygrzybiczy, bo teraz jest zagrożony i czekać aż pięknie odrośnie
tez mi to tak wyglada, mozesz dla swietego spokoju isc do lekarza zeby pobral material do badania
Najlepiej obciąć na tyle ile się da i czekać aż samo odrośnie. Nie ma co kombinować z jakimiś maściami, bo to może tylko pogorszyć sprawę.
Mam problem ponieważ mam pęknięty paznokieć od kilku lat i cały czas jest taki sam to pęknięcie sie nie zrasta. Macie jakiś pomysł? Są to 2 pionowe linie od nasady paznokcia i tworzą literę Y. Wzdłuż 1 lini wierzchnia warstwa jest chyba zdarta bo jest białe a nie różowe. Wiem ze trochę późno szukam pomocy ale liczę na was
idz dla swietego spokoju do lekarza zeby pobral material do badania ,po co sie martwić pozdrawiam
Czy paznokieć jest tylko złamany, czy całkowicie zerwany?
Ja to bym to ścięła i przemywała solą fizjologiczną... Jak się nie będzie ładnie goiło i rosło to wtedy do lekarza.
Obciąć do tej złamanej części, inaczej się nie da.. Na szczęście złamał się w 1/3 całości paznokcia od opuszka, więc nie jest tak najgorzej trzymam kciuki, żeby odrastał szybko
Miałam taki przypadek i nic nie robiłam, z czasem jak rósł, to się przesuwał i było dobrze. Tylko trzeba uważać, żeby go nie zahaczyć, bo słabo się trzyma.
trzeba też uważać na higienę. Grzyby uwielbiają takie miejsca.
Nie wyobrażam sobie tego bólu
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)