A ja kupuje z koleżanką ostatnio gazetę :"Gwiazdy". Tam są horoskopy... no głównie astrologia. W zasadzie to ją kupujemy, żeby się pośmiać, ale chyba zaczynamy w to wierzyć (mam nadzieję, że nie uraziłam teraz nikogo). Mniejsza. W każdym bądź razie były tam przepisy na domowej roboty toniki do różnych typów cery, które trzymane w szczelnym pojemniczku mogą służyć 2 tygodnie. Były 4: tłusta, sucha, poszarzała i ostatniej wybaczcie, ale nie pamiętam.
Ja mam z koleżanką tłustą i sporządziłyśmy sobie tonik.
Jest tak : obrać jedno kiwi i widelcem zmiażdżyć. Zalać szklanką wrzątku i poczekać do ostygnięcia. Później przelać przez sitko i gazę do innego naczynia i dodać łyżeczkę wódki.
Myję tym tonikiem twarz już 4 dzień i nie przyglądałam się czy twarz mi się mniej świeci, ale za to mi pryszcze poschodziły w dużym stopniu. Natomiast koleżankę wysypało jeszcze bardziej
agaciorka93, więc takich eksperymentów Ci na razie nie polecam, ale może ktoś inny się skusi