Witajcie kochane...Od dłuższego czasu interesuję się tematem rzęs bardzo dużo czytam teorii także teoria mam opanowaną (chyba)(tak jak kiedyś z pazurami)ale przyszedł czas na kurs...bo mimo iż rzęs nie robie to mam multum chętnych moich paznokciowych klientek...heh..ale niechce czegoś sknocić..to jednak praca z okiem... Na początku myslałam by zrobic kurs w SL ale odkąd sledzę wypowiedzi Bożenki i jej zdjecia z pracami to myślę ,że lepiej juz nie trafię.
Kochana wyszkolisz sobie konkurencję w Gdyni ?(na pewno nie konkurencję bo wątpie by takowa sie znalazła)ale poszukuję solidnego instruktora ktory dobrze przekaze mi swoją wiedzę...a jestem pod wrażeniem twoich prac ,oraz twojego podejścia do tego zawodu.Jesteś perfekcjonistką..a ja chce sie nauczyc perfekcyjnie zakładać rzęsy :-D . Uderzam do najlepszej profesjonalistki rzęs.. (bez wazeliniarstwa) ale zachwycasz mnie kobieto.jakie masz terminy ;p coś wiecej o kursie przeczytam? i czy trzeba miec modelke ja kurczaki bede miec z tym problem na początku...żeby ktoś jako modelka chciał mi sie połozyć.