Sylla niestety mam to samo. W ubiegły czwartek robiłam pierwsze rzęski po kursie i czułam, że umrę. Oczy mnie szczypały, kichanie, katar i drapanie w gardle. Pomyślałam, że to przeziębienie i nic nie brałam. Potem w sobotę robiłam kolejne i powtórka z rozrywki z tym, że w podwójnej dawce. Całą niedzielę spędziłam na kichaniu i smarkaniu, a o 18 już musiałam iść spać, bo oczy mi nie dawały spokoju. Dziś już jest lepiej, ale jutro mam znów rzęsy i się boję. Po wzięciu clemastinu lekka poprawa, więc już wiadomo, ze to alergia. Pewnie będę musiała zmienić klej bo teraz mam U+ z Evo.