DziewczynySzukałam na forum czegoś na temat żółknięcia żeli. Tematów jest pełno ale w sumie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a to jest chyba odpowiednie miejsce żeby nie zaśmiecać forum.
Otóż używam bardzo tanich żeli... może znacie...to jakaś lipa jest "SurePromise" dopóki używałam ich na tipsie do kolorowych wzorków nic nie zauważyłam żeby żółknął.Ostatnio uczę się robić french, ćwiczę linię uśmiechu.Używam do tego covera firmy Vital, białego i przeźroczystego żelu firmy SurePromise.Sam biały żel nie żółknie.Dopiero po pokryciu go bezbarwnym robi się okropnie żółty... nie było by w tym nic dziwnego ze względu na markę i cenę produktu, ale ten żel na drugi dzień traci żółty kolor i jest taki jak być powinien, czysty i przeźroczysty! Spotkałyście się kiedyś z czymś takim?



Szukałam na forum czegoś na temat żółknięcia żeli. Tematów jest pełno ale w sumie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a to jest chyba odpowiednie miejsce żeby nie zaśmiecać forum.
Odpowiedź z Cytatem



bo przecież w lampie też jest promieniowanie uv, na tym to przecież polega, to znaczy wiem, że nie aż taka moc jak na solarium, no ale uv
a pozatym przeciez sa te wszyskie sun blocker czy cos takiego
Sęk tkwi w tym, że paznokcie żółkną nie po jakimś czasie tylko podczas stylizacji... pierwszy efekt jest tragiczny! Na drugi dzień jest ok. A próbowałam też piłować. Z białym się nic nie dzieje tylko z bezbarwnym. Wychodzi na to, że to wina żelu. A spotkałyście się kiedyś z tym żelem? Dzięki za odpowiedzi!
w sumie nie wiem jak opisać ten problem, włączam ją, a żarówki zamiast palić się jednostajnie gaszą i zapalają się o chwila 




probonuje wybrac sie do elektryka, szybko i na miejscu powinien sprawdzic 
i weź tu z ledwo utwardzonym żelem sobie wyciągaj z szafy awaryjną lampę



proszę mi mówić Evelyn... lub Ewelina jak komu wygodnie![:]](images/emotki/krzywy.gif)



