Evelina z SF NIE polecam, jak znajdziesz gdzieś w rozsądnej cenie to kupuj. Ech mogłam kupić na allegro - cenowo podobnie a może przyszedł by pełen zestaw. I chyba jutro sprawdzę czy moja działa jak należy![]()
Evelina z SF NIE polecam, jak znajdziesz gdzieś w rozsądnej cenie to kupuj. Ech mogłam kupić na allegro - cenowo podobnie a może przyszedł by pełen zestaw. I chyba jutro sprawdzę czy moja działa jak należy![]()
Nena90: jak sprawdzisz to proszę daj znać. Bo jestem po kolejnej, chyba 4 już próbie, i własnie poparzyłam ręce... a czekałam długo, kombinowałam ze zmianą temperatury. Jak parafina już była względnie OK (ale i tak moim zdaniem wciąż za ciepła) to zaczynał się robić kożuch i w ciągu 2-3 minut parafina zastygała całkowicie. Chyba się poddam i odeślę... Bo raczej coś jest nie tak. Jak już pisałam wcześniej: w szkole babka nawet nie kontrolowała temperatury parafiny, a bywało że grzała się przez 30-40 min.
No chyba, że to wina parafiny? jest to możliwe, że ta z SF (bo taka była w zestawie) jest raczej kiepskiej jakości? Czy to ma znaczenie?
Aha, i zestaw dostałam bez rękawic i pędzla, ale dziś mi z SF napisali, że jakaś pomyłka w ofercie i że nie ma ich w zestawie. W ramach rekompensaty wysłali mi dziś 3 opakowania parafiny...dodatkowo.
cadevra to ze mocno grzeje to na pewno nie wina parafiny ze jest złej jakosci bo tez kupuje czasami od nich parafine
teraz nie mam przed oczami ale spróbuj tak do konca ten suwaczek az sie całkowicie nagrzeje i potem przesuń na srodek dopiero jak sie zapali to wlóz rece oo tak spróbuj zrobic
Jak się zapali to wkładać tak? Czy jak zgaśnie?
ja nie mam takiego problemu , hmm no ona jest ciepła ta parafina ale moze kolezanka jest za wrazliwa . Jak parafiniarka jest ustawiona na srodku i sie zapali ponownie to znaczy ze juz jest przestygnieta i znowu zaczyna ja grzac wiec to powinien byc ten moment na wlozenie lapki![]()
Dziękuję Elu!
A MUSI być tej parafiny do MIN czy może być mniej?
minimum jak samo oznaczenie mówiJa juz dokoładnie nie pamiętam ale chyba do minimum trzeba około 2kg parafiny
![]()
DziękiBo już słyszałam różne teorie
![]()
ELIZABETH76: moja dzisiejsza przygoda z parafiną trwała 2 godziny. Ustawiłam na maxa, jak się roztopiła parafina to przestawiłam na środek, czyli na min i czekałam, czekałam, czekałam i czekałam, aż się lampka zapali... Lampka się nie zapaliła, a parafina zastygła. Za wrażliwa nie jestem bo zabieg parafinowy miałam już kilka razy robiony i było ok. Heh, dowodem na to jest też moja obolała, poparzona, nawet lekko spuchnięta ręka, a w jednym miejscu, na opuszku "poduszeczce" pojawił się pęcherz... bo zaryzykowałam i włożyłam. Uwierz mi - nie dało się wytrzymać.
hmmm no to jak masz bąble oparzeniowe to chyba że jest cos z nia nie tak![]()
Cadevra jeszcze mojej nie sprawdziłam bo mam 7 kostek po 220g więc z pół kilo jeszcze muszę dokupić...
tak sie zastanawiam... i doszłam do wniosku, że to chyba nieopłacalna zabawa... więcej tego wszystkiego niż to warte....
kurcze ja tez po tych wszystkich waszych wypowiedziach zaczynam wątpić w tą parafiniarkę... chyba dołoże żeby kupic lepszą frezarkę...
ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA:
http://www.uroda-diamondshine.blogspot.com/
ja nie załuje bo to na prezent tak czy siak (oby tylko działała) Tylko jakbym miała sama dla siebie kupować to nie widzę sensu i jestem w szoku że to ma u niektórych popyt
nie wiem co dostałam bo nie ma mnie w domkuale kurier był
natalia w sumie ja tez sobie zazyczylam na swieta jako prezent od meza parafiniarke a od taty frezarke... takze mysle zeby ta parafiniarke zastapic czyms lepszym bardziej uzytecznym![]()
ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA:
http://www.uroda-diamondshine.blogspot.com/
No kurcze, też zaczynam żałować. Się podjarałam promocją, że tylko 60zł z górką, podpaliłam mamę, siostrę, wszystkie paznokciowe "klientki", a tu póki co nic z tego...
Dziś dołożyłam 3 kostki po 250 g parafiny - te co przyszły w ramach rekompensaty za pędzelek - i topi się już od 2 godzin i roztopić się nie możePomyślałam, że jak będzie więcej parafiny to może i temperatura będzie normalna... Próba trwa
![]()
moja parafiniarka z parafina do min, roztapia sie do 50 minut![]()
Dzięki, dobrze wiedzieć, że przynajmniej roztapianie parafiny w mojej parafiniarce wygląda normalnieJak się roztopi to sprawdzę - na tej nie poparzonej ręce - czy wciąż jest za gorąca
Nie poddaję się (jeszcze)
![]()
Cadevra trzymam kciuki!
A jaką parafinę dostałaś? Truskawka-cytryna-bezzapachowa?![]()
no u nas w szkole tez dosc dlugo sie roztapia parafinia... niestetynoi kurcze juz sama nie wiem co mam robić... szkoda mi troche kasy bo jak zamowienie i cos bedzie nie tak? ehhh nerwy
ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA:
http://www.uroda-diamondshine.blogspot.com/
Hurra! Udało się! Czyli ochrzan należy się mi... kajam się, kajam. Jak jest oznaczone minimum to tego minimum trzeba, podkreślam (sobie) TRZEBA się trzymać. Po 5 opakowaniach parafiny po 250g jeszcze jest poniżej minimum ale już nie parzy tak bardzo.
Nena90: tak, dostałam żółtą, różową i białą. W rezultacie parafina w parafiniarce ma kolor...hmmm...ciężko stwierdzić, ale zapach niezły![]()
Cadevra - czyli 7 kostek z SF wystarczy?
One mają 220g![]()
a widzisz trzeba słuchac sie starszycha nie od razu zwalac ze zła parafiniarka
dasz maxi parafiny i bedzie git
![]()
Nie zwalałam - szukałam pocieszenia![]()
Nena90: myślę, że przy 7 kostkach z SF dojdzie do min. Ja już zamówiłam 3 opakowania po 400 (lub 500) g, żeby było na zapas![]()
Ale nawet nie wiecie jak się cieszę, że wszystko śmiga jak należy!
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)