A jak u Was z klientkami w okresie letnim?
U mnie praca od rana do nocy.Żyję jak w transie.Jestem zmęczona do granic możliwości
Mając jednak na uwadze,ze jesienią i zimą będzie gorzej pracuję i nie marudzę.
A jak u Was z klientkami w okresie letnim?
U mnie praca od rana do nocy.Żyję jak w transie.Jestem zmęczona do granic możliwości
Mając jednak na uwadze,ze jesienią i zimą będzie gorzej pracuję i nie marudzę.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)