oto 2 obrazeczki, oczywiście Qrze nie dorównam, ale testowałam farbki. polycolor kontra lidl
. podkład tymi z lidla, malowane tym samym pędzlem.
już wam piszę różnice:
poly:
-bardziej gęste
-wyraziste kolory
-bardzo szybko zasychają jak się je wyciśnie
lidlowe:
- rzadsze
- tez wiele kolorów,ale chyba mniej pigmentu mają
- zasychają w normalnym trybie
wnioski:
poly są świetne na tips (itp), bo doskonale kryją. lidlowe są na 100% lepsze na papier, świetnie się prowadzą, lepiej nż poly.
te po lewej to poly, te po prawej lidlowe. widać tu, że słabiej łapie pigment. jednak na papierze wyglądają świetnie
myślę że poly na papier gorsze, chociaż nie próbowałam
wnioski cd:
jak się uczycie na papierze, te z lidla sa naprawdę godne polecenia. w ogole do takiego malowania. pewnie jak się trochę zestarzeją to zgęstnieją. poly kupcie jeśli chcecie malowac na paznokciach. z tychlidlowych jestem 100% zadowolona, za ta cenę są naprawde rewelacyjne. z poly musze się polubić, ale widze że lepiej kryją
chociaż szczerze mówiąc, po tym jak są zachwalane, spodziewałam się kosmosu
następnym razem kupię jakiś kolor z farb dla plastyków, ale innej firmy i zobacze
ale i tak- naprawde świetnie kryją
takie moje zdanie