Emilka, maluszki rewelacyjne![]()
Emilka, maluszki rewelacyjne![]()
Kamila swietnego masz psiakaEmilia masz troche roboty przy tak licznej gromadce
![]()
The world is mine
herr Flieg i wzorki info![]()
hehehe, jaka fajna i jak ładnie sobie siedzi na lapku![]()
jest tuska sama slodycza i uwielbia moj pierdzionek... Siada na palcu zamyka oczy z lubosci i probuje wylyskac dziobkiem oczko bursztynowe, a ja ja glaszczeNormalnie nie papuga tylko sroka!
oo kurcze.. to wariatka
![]()
a ja mam 3 wielkie psy i dwa koty i to na mieszkanku 2 pokoje![]()
Piatyelek pokaz fotki Twoich zwierzat bo wygladac to moze ciekawie![]()
Ostatnio edytowane przez rudzia1985 ; 15-04-2010 o 20:49
Ja mam królika i rybki, rybki fajne jest na co popatrzeć, a królika kupiłam kiedys z myślą żeby mi kicał po mieszkaniu, a ten czort tylko jak go wypuszczłalm to do kabli lazł.. i teraz głównie w klatce siedzi![]()
Kochane temacik założyłam bo pewnie każda z nas ma jakies sposoby na psikusy naszych zwierząt ... ja ostatnio mam problem z kotami .... 3x kabel od myszki i 1x od klawiatury .... czy ktoras z Was miała podobny problemMoże jakieś sposoby
bo jeszcze raz i kot poleci przez balkon na 3dniowy pobyt na dworze .
heheh...no to niezły psotnik z tego Twojego kota. Ja nie mam takich problemów ale za to moje dwie kotki to są niezłe łajzy...3 tyg temu jedna kicia mi się okociła,10 kwietnia druga a 3 dni temu moja sunia wydała 10 szczęniąt na świat z czego zostawiłam jej tylko jednego do odchowania a reszta niestety do weterynarzaMasakra. Kotki to wiadomo ganiają po dworze więc nie uniknione to było ale pies pilnowany był, ma na podwórku budę bo wielka jest no i ogrodzone podwórko bramą i majtki na dupie itd a pies jak chce to znajdzie jakąś szpare by puknąc suczkę i niestety jakims cudem wlazł i ją stuknął nawet majtki jakoś zdjęli hehe...to są dopiero agenci
![]()
Kod:Treść została ukryta, zaloguj się lub zarejestruj jeśli jeszcze nie masz konta aby zobaczyć treśćBelunia, ale się uśmiałam z tych twoich psów, no nie ma co ... tak to już jest, że jak się zachce, to żadna siła majtek nie utrzyma i nawet pies wie jak zdjąć
![]()
Belunia a czemu po prostu nie wysterylizujesz psa i kotekja bym nie miala serce zabijać maleństw ...
Ja o swoim kocurze nie wspomnemimo, że to mój siersciuch ukochany i w ogole to nie raz mam ochote go wyrzucić z domu przez okno
(na szczęscie dla niego mieszkam na parterze
)
Całe ściany w łazience i toalecie (między nimi u góry jest taki otwór i tam wskakuje) mamy podrapane,
upodobał sobie jednego kwiata i chyba go wziął za drzewo bo ciągle na niego wchodzi
uparcie ściąga firany( przykład: dostał ode mnie lanie za to , że mnie ugryzł bo mu się coś nie spodobało( a too też zapomniałam dodać, że jak mu sie odwidzi to gryzie
) i poszedł od razu do mnie do pokoju zerwać firany)
Ja po prostu czasem mam go tak dość, że bym mu krzywde zrobiła chyba![]()
Barbara Kawka- o sterylizacji psa to nawet nie myślałam bo jak wsomniałam do tej pory była dobrze pilnowana i jak miała cieczkę to nic się nie działo a tu jakis pech wyjątkowy, co do żalu szczeniat to był ogromny...sama musiałam je tam zanieść a później zakopać w ogrodzie, ryczałam jak bóbrale lepsze to niż patrzeć jak moja sunia się przy takiej ilości szczeniąt wykańcza. Teraz juz będę bardziej przezorna i w lipcu idę z nia na zastrzyk antykoncepcyjny by cieczki nie miała, co do kotek to akurat nie ma problemów kociaka zawsze ktos weźmie ale z psem to różnie to bywa tymbardziej jak jest duży jak moja Luna.
Emilko a o siebie się nie martwie, mam dwoje juz dorastajacych dzieci i nie w głowie mi kolejne
Julcia - heheh ale się uśmiałam ale masz wrednego kocurka![]()
Belunia, piękna jest ta Twoja psinka![]()
Dziękuję dziewczyny, sama jak ją pierwszy raz ujrzałam jak była jeszcze szczeniaczkiem to właśnie tak się w niej zakochałam że masakra, musiała być moja a fotkę dałam dla porówniania jaka z niej krowa hehehe![]()
beluniu ja tez bym wyła jak bóbr bo pieski to całe moje życie![]()
Belunia ładny ten psiutekja miałam kota i mnie gryzł strasznie i kiedyś w nocy jak spałam mnie zaatakował i powiedziałam mamie że ma go wydać, a jak nie to go wyniosę na ogródki działkowe niedaleko. I wydaliśmy go jakoś przed jakimiś świętami Bożego Narodzenia. Też płakałam, że go wydajemy ale mógł mi krzywdę zrobić. W nowej rodzinie był między dziećmi i podobno stał się grzeczny
teraz mam moją suczkę shih tzujest śliczna i mądra i grzeczna i słucha ... i żadnych problemów ! Chcę jeszcze jedną taką, ale nie miałby kto się opiekować szczeniaczkami
![]()
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)