Dostałam gazetkę. Ulżyło mi, muszę przyznać art jest stonowany, powściągliwy wręcz, wszystko si... bałam się hurraoptymizmu ze strony pisma Odniosłam wrażenie, że takiego tonu powinnam się spodziewać czytając ten temat. Także lepiej mi.

Odnośnie samego kształtu - to im wyraźniej widać, że jest to celowe rozszerzenie (a więc im większe), tym łatwiej mi je przełknąć, jako konkursowe np z tematem "wachlarze" - czemu nie - nawet fajnie mogły by wyglądać (podkreślam - tak szerokie, by nie wyglądały, jak niedopiłowana pierwsza próba paznokciowa!), ale to już raczej nie w kategorii "użytkowe". Dlatego też nie wyobrażam sobie takich paznokci na codzień, ale jeśli już miała bym coś takiego zrobić (skasowała bym za taką ilość materiału... oj, skasowała bym ), to rozszerzenie na pewno nie byłoby "dyskretne". Wolała bym, aby nikt nie pomyślał, że robię takie, bo nie umiem inaczej.