mi w pępku zagoił się w miesiąc a jak zrobiłam w języku to sama opuchlizna się trzymała tydzien ale przynajmniej schudłam 4kg
Ja mimo wszystko nie jestem przekonana do tego aby nosic kolczyka w innym miejscu niż ucho. Nie wyobrażam sobie tego,uważam ze to nie dodaje uroku tylko szpeci nasze ciało.
mnie jezyczek bolal maxem ale warto bylo hehe
Ja mampod warga i nie żaluję że go zrobiłam, przekłucie nic nie bolało, troszkę bolało potem ale da się znieść npo i trzeba spać zplastrem i poszewki codziennie wymieniac zeby nic tam sie nie dostałoo ale ogólnie mi juz po tygodniu wszystko ładnie zroslo wtedy wymienilam kolczyk na krótszy ( najpierw dostaniesz dłuzszy bo warga napuchnie) ale potem wymiana kolczyka to pikuś
BARDZO podobają mi sie kolczyki pod wargą
kici kici...
mi pepek goił sie tydzień, nos dłużej a robiła mi kosmetyczka i co z tego jak bolał, miałam opuchnięty i coś sie zbierało w nim, musiałąm przemywac itp, a sama przekuam kuzynce i koleżance i im sie szybko i ładnie zagoił i nie maja problemów
a nosek igłą czy pistoletem lepiej ? bo część moich koleżanek miała tak a część tak i zdania są podzielone..
PISTOLET JEST TYLKO DO PRZEKŁUWANIA PŁATKÓW USZU! Jeżeli ktoś przekuwa nos pistoletem to nie jest profesjonalistą!
"Pistolet nadaje się tylko do przekłuwania płatków
ucha. Pistolet rozszarpuje skórę , zamiast ją
przecinać.
Nie da się go wysterylizować w autoklawie.
Kolczyki wkładane w pistolet mają zbyt krótką
długość, co uciska otwartą ranę ."
Tu przykład pępka co się dzieje po przekłuciu pistoletem. Z nosem może być tak samo.
te zdjęcia widziałam już bardzo dawno.. pępek miałam igłą robiony ale po pistolecie w nosie moje koleżanki mają bardzo dobrze zagojone i nic się nie działo im zmieniały normalnie kolczyk.. ja sama wybiorę igłę.. wiem że pistolet jest używany do płatków ucha..
po za tym Ksiunia kolczyk do ucha jest o wiele bardziej grubszy niż do nosa. Wiec po taki przekłuciu pistoletem powstaje ogromna dziura a powinna być maleńka. Ja nos sobie sama przekłuwałam, w aptece kopiłam taka cieniutką igłę ze prawie nie czułam przekłucia, nie wyobrażam sobie przekłucia kolczykiem od pistoletu. Masakra!
ja myslała, ze trzeba prezebic grubszą igłą, zeby wszedł tam kolczyk do nosa. KOlczyki do nosta przeciez sa dużo grubsze niz te do ucha!
kici kici...
ja miałam przebijany nos pistoletem w salonie piercingu, ale miałam wtedy 12 lat i nie miałam pojęcia co i jak. nie polecam, lepiej igłą. Jak wyjmę kolczyka to dziurka jest ok, ale mam prosty nos z tej strony tzn. tego wgłębienia nie mam bo chrząstka się rozlazła (jak mam kolczyka to nie widać).
Załącznik 23479
ja kocham kolczyki i mam ich 6! to jest moj w karku jest to microdermal zrobilam go sobie w holandii i to moj pierwszy dermal
Załącznik 23480
to jest kolczyk w plecach, na moim tatuazu ktory mam juz 8lat i chcialam go upiekszyc wiec dostal blyskotke w oczko biedny
Załącznik 23481
tego mam na nodze i mam jeszcze w jezyku wszyskim polecam kolczyki
Załącznik 23482
a to jest moj nowy tatoo zrobilysmy sobie z moja siostra takie same
Ostatnio edytowane przez Emilia B. ; 26-05-2010 o 12:32 Powód: 4 posty pod rząd
świetne z siostrą to bym sobie zrobiła (jakbym ją miała )
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)