a ostatnio w Tesco kasjerka gapi się na moje paznokcie i pyta jak ja pieniądze nimi zbieram. Ja jej kazałam podać mi drobne i jej pokazalam a ona potem, żebym ją podrapała po ręce...no to ją pomiziałam...a ona, że chce mocniej A potem zaczęła mówić, że jej się marzy, takie drapanko po pleckach Ja tak ze śmiechu nie mogłam