Siatki to chyba najlepszy sposób, ja niestety nie mam, ale na wszystkie owady mam taki płaski lep (kartonik o dość dużych wymiarach) podczepiony koło lampy na suficie. Prawie go nie widać a te paskudy mknące do światła zostają na lepie. Muchy też wyłapał, choć był przeznaczony na komary raczej.