Hmmm zapewne znajomych od znajomych i od znajomych znajomych nie masz, bo tak zawsze najłatwiej coś dorwać. Zawsze pozostają wycieczki po salonach (wiem, straszne) lub po prostu ogłoszenie. U mnie w mieście pełno ogłoszeń "przyjmę ucznia/praktykanta", ale głównie fryzjerzy, kosmetyczki z akcentem na pierwsze.
Można też wszem i wobec rozgłosić rodzinie i znajomym by pytali w swoich salonach, z których korzystają czy ktoś nie potrzebuje lub nie szuka. Tylko z tym Toruniem to chyba troszkę kiepsko...
W ostateczności zgłosić się do szkoły by załatwiła praktyki.