W końcu mam trochę chwil dla siebie i w miarę możliwości mogę ćwiczyć. Po udziale w warsztatach z Bitt na pomorzu po prostu delikatnie mówiąc zobaczyłam jak słabo wszystko kumam
Aczkolwiek czując się niezbyt umiejętnie starałam się wynieść choć ciut wiedzy i mam nadzieję, że z czasem wszystko ładnie zaowocuje jak fimo na pazurach
Ale do rzeczy, bardzo cieszę się z tego wątku, bo mi trzeba jak Abel krowie co i jak... że za płasko tu, że za grubo tam, że z lewej krzywo...
Niestety nie pstryknęłam fotki tunelu, ale hmm z góry mogę powiedzieć, że jakiś minimalny był... oczywiście tylko tuż przy opuszku za pomocą zaciskarki, bo forma była dogięta pod kwadraciocha i im dalej do 4 tym tunel zanikał. :/
Z góry proszę o baardzo szczerą odpowiedź, wiem co umiem i nic mi się nie stanie jak ktoś doradzi mi prosto z mostu co i jak (jak łbem o ścianę nie walnę to nie zaczaję
), wyjdzie mi tylko na dobre...
To było tak słowem wstępu... a bo spać nie mogę
Oto i one - EFEKT KOŃCOWY:
ZDOBIENIE:
*zaczerpnięte z mini-warsztatów w ORLU
BUDOWA:
*Pierwsze zdjęcie - po nieudanych próbach piłowania na kształt PIPE/ Proszę o ocenę Krzywej C
Krótka historia:
Po raz pierwszy sama używałam form, bez czujnego oka innej stylistki. Początkowo jak zawsze miał być KWADRAT, potem pomyślałam że można by zaszaleć i umm.. wstyd powiedzieć, ale chciałam rzucić się na PIPE. Jak wiadomo nie wyszło
bo z trzymaniem pilnika to u mnie różnie, z naciskiem na minus. Jedno i drugie się spiłowało, więc przeszło się na SZPICE. Choć ja wolę je nazywać pseudoszpicami lub długaśnym migdałem, zamiennie.
Ale tutaj prosiłabym o główny nacisk co do krzywej C, z którą niestety nigdy nie jestem pewna. Niby już myślę, że ok... a jak skończę to mi się za płaska wydaje.


Proszę o porady i konstruktywną krytykę. 


P.S. i co to za dziwny kształt podług Was? 