a ja powiem krótko: z włosami jest jak z paznokciami: należy dobrać metodę i rodzaj do swoich włosów- to po pierwsze primo
a po drugie primozorientować się gdzie i kto NAPRAWDĘ DOBRZE przedłuża włosy
same wiecie że czasem cena za usługę (paznokcie) nie jest adekwatna do wykonania... czasem w domu taniej u (nazywanej często ironicznie) tipsiary która wie co z czym niż w co poniektórych salonach, gdzie przyjmowane są osoby nie znające się na rzeczy...
ja cos o przedłużaniu włosów w dziadowskim salonie wiem bo przedłużałamżałuję tego jak niczego na świecie
niedość że na 40 kosmyków po tygodniu zostao mi na głowie 8 to jak pojechała zgłosic reklamację to wmawaino mi że źle "ekspoatowałam" te włosy (co było kompletną bzdurą). pani z wielkim fochem kazała swojej podwładnej zrobić na tych samych kosmykach ale inna metodą, po czym i tak długo się nie trzymały... bo "AŻ" 2 tygodnie. powiem tylko że włosy swoje miałam baaaaardzo gęste ale króciutkie jak diabli... chciała wlosy do pasa to sie przejechałam. teraz po 1,5 roku po ściągnieciu mam ponad połowę włosów mniej... a co sie napłakałam to już moje... więc nigdy więcejteraz mam nową metodę na szybszy wzrost i zagęszczenie:
seboradin tonik (lotion) co wieczór smarować w skórę głowy, i 1 raz w tygdniu HENNA VAX - maska na włosy i skórę głowy (w reklamówke i ciepły ręcznik i tak minimum godzinkę)