Ciąg dalszy testów żeli i-nails od dobrej rady (paznokcie mają ponad 2 tygodnie):
Otóż builder nie spełnił moich oczekiwań- a to oznacza, że wracam do żeli IBD.
Żel builder i-nails nie sprawdza się kompletnie u osób "skubiących w paznokciach" itd- oczywiście ten test przeprowadzałam na sobie: pazury kruszą się, pękają (bez złamania- zwyczajne pęknięcie) przy kombinowaniu przy nich, co nie miało miejsca przy builderze IBD. Oczywiście paznokci nie robimy po to żeby je niszczyć, ale jasne jest też to, że mamy różne klientki i te bardziej nerwowe niestety grzebią pazurami i zębami przy naszych dziełach, tak więc w celu zadowolenia klientek staram się pracować na żelach, które są naprawdę wytrzymałe. Poza tym jeszcze jedna bardzo ważna kwestia- jest kompletnie NIEWYDAJNY w porównaniu z IBD... Jestem w szoku, bo po 2 tygodniach nie mam już większości opakowania przy takim samym natężeniu klientek jak zwykle, natomiast builder IBD starczył mi na dwa miesiące. Oczywiście mówię tu o gramaturze 50g/56g.
Żel kamuflaż i-nails jest bardzo fajny, ma świetną konsystencję i idealnie sprawdza się przy frenchu, świetnie maskuje niedoskonałości i potrafi elegancko wydłużyć płytkę. Nie zrezygnuję z niego, ale nie będę go nakładać bez warstwy podkładowej żelu, bo "rozwarstwia się". Na paznokciu, na którym dałam kamuflaż bez podkładu żel odwarstwił się, ale na innym gdzie dałam podkład nic złego się nie stało.
Żel quick finish i-nails hmmm... generalnie super nabłyszcza, po minucie jest całkowicie utwardzony, nie odpryskuje- więc łatwo, szybko i efektownie, ALE niestety nadal zabarwia się- nie aż tak mocno, ale jednak. Po przemyciu cleanerem lub zmywaczem (co najśmieszniejsze odkryłam to wczoraj) zabarwienia schodzą. Zostanę przy nim o ile będzie się prawidłowo komponował z builderem IBD.
Ważna wiadomość dla osób, które twierdzą, że trzeba go przemywać, bo nie zastyga całkowicie: PAMIĘTAJCIE, ŻE PRZED JEGO NAŁOŻENIEM MATUJEMY/WYRÓWNUJEMY PAZURKA! Wtedy nie ma prawa nic się kleić.
Podsumowując moje badania wykazały odnośnie buildera, iż za większą cenę o 100 zł jestem w stanie zrobić 6 razy więcej paznokci o wysokiej wytrzymałości niż za mniejszą, czyli bardziej opłaca się builder IBD zarówno pod względem ilości jak i jakości. Kamuflaż jest bezkonkurencyjny wizualnie, a nabłyszczacz jest wydajny, prosty w użyciu i efektowny.
Reklamacji od klientek, którym robiłam tymi żelami (i-nails) jak na razie nie ma, oprócz teściowej, która złamała pazura.