Dokłądnie tak jak Emilia napisała. Sama jestem fryzjerska, z pasji i z zawidu, ale nie podjęłabym sie pracy w salonie, bo niestety szkoła mnie nie nauczyła niczego, większośc sama umiem. Polec kandydatce niech wykona na modelce lub główce treningowej (dobra fryzjerka ma własną) najpierw upięcie na długich włosach, potem farbowanie, balejaz na folii, strzyżenie na prosto, czyli paź, strzyżenie na boba, ewentualnie emo (krótka góra i długi dół), które teraz jest bardzo modne, no i grzywka na bok i na prosto. Powinna pokazać ie męskie, chyba , że się nie specjalizuje w tym. Taki test robią praktycznie każde salony, które zatrudniają fryzjerów. Dziewczyna musi ogarniać kształty twarzy i dobieranie fryzur, to podstawa. Popatrz jaki ma własny sprzęt, jakie nożyczki, co do tej pory zakupiła, czym strzyże, dobrze by operowała zarówno klasycznymi , jak i degażówkami, nożem chińskim, temperą. Niestety w świecie stylizacji włosów jaki i paznokci jeśli się nie rozwijasz, to się cofasz. Poproś o dyplomy, referencje. Musisz mieć dobrego pracownika, inaczej zepsuje Ci reputację. Rozważ, czy nie mógłby to byc mężczyzna, bo Twoja klientela, to głównie Panie i zawsze kobieta miło reaguje na młodego i przystojnego faceta. Uff sie rozpisałam, ale to szczera prawda![]()









Odpowiedź z Cytatem
