Sunshine, przyznam się, że nie za bardzo rozumiem pytanie
Sunshine, przyznam się, że nie za bardzo rozumiem pytanie
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
Boże co ja napisałam.... Haha przepraszam Was wszystkich Właśnie dotarło do mnie co ja napisałam w tym poście... Chciałam się zapytać o coś innego a wyszło mi to... Przepraszam Zaraz usunę to pytanie...
Ja robię pazury n one day glue z nfu oh, odpadają przy piłowaniu mrr, piłuje matuję , smaruje znowu pazurka one day ,daję trochę żelu żeby się to trzymało wszystko i dopełniam przy skórkach najczęściej coverem żelowym ładnie się dopasowuje
matowię, maluję, nabłyszczam i już
jest trochę roboty , nie wiem jak wy na one day pracujecie, pół butelki już zużyłam i dalej nie rozkminiam tego produktu do końca,
W załączniku już po zalaniu żelem
ale sliczny plusiu szpicek a te wydłuzone łozysko,miodzio a dlaczego nie mozesz do konca go rozkminic co masz na mysli..
ja juz dawno na one day nie pracuje ale jest przydatny..
mi nic nie pomagało jak robialm na oliwke czy na lakier trzymaly sie jak kamienie,nawet sofii pomysl juz kiedys probowalam ale nic z tego..
jedynie one day glue mi sie trzyma ja daje trzy warstwy kazda musi dobrze wyschnac i do dlugosci 4 a nawet piateczki nic mi nie odpada trzymam sie odpowiedniej techniki pilowania czyli juz tak buduje pazurka by jak najmniej miec do pilowaniae im dluzsze to fakt odpasc moze,
ale zeby nie bylo widac tej granicy czasami bo to tez mnie irytowalo nakladam one day i gdy wyschnie klej i na to gotowy pazurek..wtedy dobrze wcieram oiweczke i nic na prawde nie widac i pieknie pozniej schodzi..
japonski manicure tez moze byc dobrym rozwiazaniem ale probowac nie bede bo bede sie bala ze nie zejdzie..
ja juz robie pazury na dwie warstwy kolorowego lakieru... innej mozliwosci nie mam.. choc i tak wcale tak łatwo nie odchodza.. ale lepiej niz na bezbarwny i lepiej niz na jedna warstwe..
W moim przypadku i w przypadku mojego chłopaka sprawdza się oliwka, a potem polerka. odchodzą idealnie, czasem nawet przy piłowaniu, ale to trzymam pazura, aby nie odszedł
'Czasami wkradam się jak złodziej w czyjeś życie.'
A mnie to wkurza jak robię konkursowe . Już nawet nie na oliwkę robię tylko na takie jak mam buduje pazurka. Staram się żeby wszystko było jak najlepiej... a przy ostatecznym opracowywaniu mi odpada któryś paznokieć to jestem załamana. Tyle roboty na nic
Uważam z piłowaniem i trzymam paznokcie żeby nic się nie stało a i tak czasami nie wytrzymują na tyle bym mogła fotkę chociaż cyknąć. Czy na lakierze też tak słabo się trzymają ? Bo jeszcze nie próbowałam tego sposobu?
zalezy od paznokci.. musisz sprobowac..
Mhmmm ciekawy temat, wyprobuje oliwke i lakier w sobote, zobaczymy.
Dzieki za pemat
Mi na oliwkę odchodzą szybciutko
a mnie nie odchodzą na oliwke...wrrr
mi żele na oliwce odchodzą bardzo szybko, już przy piłowaniu, natomiast akryle się trzymają nieco bardziej...
"Każdego dnia jeden mały krok do przodu."
bł.Jakub Alberione
ha ha fajny temat!
Ja jak ostatnio robiłam konkursowe szpice, to potem siedziałam z pilnikiem i je piłowałam, bo nie mogłam do pracy mieć długich. Ale teraz wiem, że są inne sposoby szybkie ściąganie... wypróbuje przy najbliższej okazji
W życiu warto robić to - co daje szczęście!
lilka-nails.blogspot.com/
A ja daję odżywkę, oliwkę i schodzą
tez bym tak chciała ostatnio jeszcze wymysliłam wysmarowanie płytki parafiną ze świeczki hehe ale srednio wyszło
"Pasja jest to coś, co się uprawia. Angażuje się w to całe serce, kocha się to i dopieszcza. Chce się w tym zatracić, temu poświęcić i w końcu podzielić z innymi''[/COLOR]
Że też nie wpadłam na ten genialny pomysł z pazurkami na chwile.
Normalnie która to wymyśliła Nobla powinna dostać
Dziewczyny działa
już par stylizacji tak zrobiłam na oliwkę i pod koniec już się zapowietrzają.
Mów mi Zuza
Ja robilam na lakierze koleżance i ładnie zeszlo
Drugiej na oliwce i też zeszło
Ale Malyyyna teraz mi coś przypomniała z tą parafina!
Jak byłam na szkoleniu u naszej Agulusi, to miałam najpierw manicure z parafiną i po parafinie robiłysmy pazurki, to właśnie po parafinie, na wybudowanym pazurku Aga próbowała mi pomóc wypiłować i jak zachaczyła pilnikiem tak pazurek podszedł do połowy powietrzem Więc może parafina kosmetyczna to nie taki glupi pomysl xD?
Człowiek bez pasji nudzi swoją duszę
to ja raz jak ćwiczyłam to zrobiłam akryle na nieopracowanej płytce, nawet jej nie odtłuściłam, a i tak trzymały się jakoś z tydzień. ale były strasznie długie, szpiczaste, gdyby nie to to pewnie jeszcze dłużej
'Whenever the end is.. Do U think U can see it?
Well, until U get there.. Go on, go ahead and scream it,
Just say it."
[1R- Say(All I Need)]
Nie jestem przekonana co do oliwki i lakierow. Po polozeniu lakieru akryl brzydko zolknie, a przy uzyciu oliwki paznokcie odpadaja juz przy pilowaniu. Bardzo lubie wydziwione ksztalty i takie przewaznie robie na konkursy, musi sie to przeciez jakos trzymac bo do wypilowania np bridget trzeba jednak tego paznokcia potarmosic.
trzeba bedzie przetestowac
no to zaczynamy
There are currently 2 users browsing this thread. (0 members and 2 guests)