nas tak babka od pracowni uczyla zmywac henne
szczypia oczy az wypalic chce ja na pracowni robie po swojemu tak zeby klientka nie cierpiala
czyli nie oblewam jej to woda i nie ciapie sie z wacikami w nerce tylko mocze kilka wacikow delikatnie odsaczami i wymywam henne tak zeby jej nie wpakowac klientce w oko i nie rozpuscic jej na tyle zeby sama tam wplynela