ja też lubię czasami pobuszowac, kiedyś nawet pracowałam w lumpie i powiem Wam że wtedy było najlepiej przy dostawie towaru wszystkie fajne ciuszki wybierałam pierwsza
ja też lubię czasami pobuszowac, kiedyś nawet pracowałam w lumpie i powiem Wam że wtedy było najlepiej przy dostawie towaru wszystkie fajne ciuszki wybierałam pierwsza
Iz
Wymyśliła sobie, że kiedyś będzie tak cholernie szczęśliwa.... I będzie
ja ubóstwiam lumpeksiki. od nieadawna ale wciągneły mnie na maksa. mam taki jeded swój ulubiony gdzie w pn jest po 6zł nowy towar-cena za sztukę- super rzeczy można znależć ale prawda jest taka , że o 9 otwierają i trzeba już być , bo potem cięzko
we wt po 3 zł(ten z pn) a w środę po 1 zł i potem od nowa czw po 6 pt po 3 i sb po 1zł. normalnie zawsze stamtąd z reklamówą wychodzę. dużo nakupiłam zasłon, prześcieradeł, poszeweczek, ręczników, i ciuszki dziecięce są tak śliczne.....że mimo iz nie mam jeszcze dziaciaczków to na parę sukieneczek się skusiłam ;p
przejrzyjcie sobie stronkę
TomiTex Hurtownia Odzieży Używanej
ja tam baaaaardzo dużo kupije, a dla Dominiki to wszystko prócz majtek rajstop i bucików... tak to wiele rzezcy. teraz jestm na zajęciach i właśnie hakuję ale jak zajade do domu (tak około17) to zrobię kilka fotek ciuchów z tego kiermasz... bo tak się ten lump nazywa...
Ja od dawna się już wybieram, bo jest u nas jeden taki sklep z super ciuszkami ale przerażają mnie ludzie, którzy się strasznie pchają a niekiedy nawet wyrywają sobie ubrania
Moja mama kupiła ostatnio właśnie w ciuchu dla mojej siostry bluzeczkę athmosfere to jej zabrałam hihi
ja mam taki swój lumpeksik ukochany w którym zawsze znajduje nowe ciuchy z anglii.. z metkami marks and spencer, george, roxy, atmosphere, new look
Kocham mojego 'Grosika'
I forum
miłośniczka akrylu
wiecie co... aleście mnie zrobiły z tym tematem... ja to jestem naprawde jakaś psychocznie nienormalna po tym jak wam odpisłam oczywiście nie mogłam utrzymać dupy na miejscu i postanowiłąm iśc na kiemasz... zamiast (JA- matka polka, matka karmiąca) jechać do domu to mnie się na kiermasz upatrzylo. a wszyskto przez was mogłam się wstrzymać jeszcze tydzięń, bo włąśnie z atydzien jest nowa dostawa... ale po co zdając sobie sprawę z tego ze będą same resztki o ochłapy to i tak polazłam oto mój łup na tym kiermaszu jest o tyle fajnie ze rzeczy nie sa już wycenione ale na wagę i ile co zaważy tyle sie płaci, a kilogram kosztuje 46zł więc powiem tylko tyle że dres kosztował mnie 0,386kgx46kg=17,76 a jak widać na dołączonym obrazku dres jest z H&M i jest nowy bo została przy nim plastikowa metka, bo papierowe ściągają jak coś jest niowe oprócz tego dołączam zakupy dla Dominiki i rachunek- tylko się nie przewróćcie:
zaraz jeszcze zrobię oare fotek ciuchów z tego kiermaszu i wam wrzuce...
woszczurku tylko tu na nas nie zganiaj niemożliwa jesteś
a zakupy super
a ja jutro sobie polatam po tych ichnych sklepikach,ale lepiej zebym nic nie znalazla bo musze kuferek zamowic
ja czasami tez tam kupuje ;d
Właściwie tylko dwa razy udało mi się znaleźć coś odpowiedniego w lumpeksie - raz był to 'eksluzywny' lumpeks i kupiłam tam bardzo ładną bluzeczkę, a raz to było przebranie na imprezę więc nie wiem czy się liczy ;D.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)