Jakieś dwa tygodnie temu miałam okazję robić moje pierwsze w życiu ślubne pazurki .
Jak zobaczyłam pazurki panny Młodej, to troszkę mnie przytkało, bo króciutkie że ho-ho, ale wzięłam ze sobą tipsy french i dałam im radę tym sposobem .
Klientka zadowolona, ja osobiście również .