
Napisał
Agusia_pa2
Ja cały czas dochodzę do wprawy a na razie mi wychodzi coś takiego... duzo zależy od pędzelka i np ja mam teraz kupiony Liqiud wolnoschnący i za chiny nie umiem na nim ulepić kwiotka

Zgodzę się. Na lepienie ładnych kwiatuchów akrylowych składa się wiele części właśnie jak liquid ,proszek akrylowy a pędzel to już w ogóle.
Również staram się w tej kwestii i absolutnie nie poddaję, choć przyznam, że za łatwo nie idzie.
Ale jak to mówią: trening czyni mistrza.
---------- Dodano o godzinie 00:12 ---------- Poprzedni post był napisany o godzinie 00:08 ----------
Powalające
Marzenie dojść do takiej perfekcji