ajj Milenko no trudno, następnym razem się uda.
I wiem, że łatwo mówić, ale stres zostaw za drzwiami.
Ja za którymś tam kolejnym razem zdałam, tylko dlatego, że już mi nie zależało
czy zdam czy nie zdam. Po prostu poszłam na żywioł. I udało się bo zdałam.
Także dobra metoda.


(ale to było wtedy gdy zdawałam już praktykę)