Wena sorki ale masz straszliwego pecha w kłuciu, wiem co mowie, mialam pare miejsc klutych i do tej pory jest gicio, jedynie moja brewka nie dala rady po inwencji tworczej fryzjerki, zaryła ze az ****la, ale ok, aktualnie sama kluje i nie mam z tym problemu , moja rada troszke anatomii z budowy ludzika i brak ograniczeń, POWODZENIA!





!
Odpowiedź z Cytatem
babrała mi się tylko małżowina, z jęzkiem to był wypadek nie zależny od kłucia, a z pępkiem to tak jest na starość ;p poza tym jest w tym trochę mojej winy, za szybko zaczęłam nosic długie i ciężkie kolczyki i po latach tak to wygląda, ale tragedii nie ma.



ja mam przy pępku bardzo dużo skóry wzięte i na prawdę profesjonalnie zrobione, więc problemów nie miałam. Nosiłam zaklejone przez jakiś czas i smarowałam dużo



Mam zdjęcia, później wstawie jak to wygląda. Kolczyk żeby nie wystawał musialby mieć chyba 5mm. A miałam normalnie 10mm, tak się przesunął. Teraz nosze 8mm, ale to takie kółeczko, więc ma wystawać. Boję się, że on dalej będzie migrował, juz mam blizne, widac gdzie był poczatkowo, nie chce pewnego dnia zobaczyć, że mam rozerwany pępek
Podobno mozna to zahamowaćć wyciagając kolczyka by zarósł i przebić na nowo nad zrostem, który zatrzyma migracje. Nikt nie zna innej metody? Nie może jakoś migrować wstecz? 





trzeba dbac moja kolezanka nie dbala i ma juz rok i caly czas jej ropieje i glupia nie wyjmie ... kosmetyczka mi powiedziala zebym sie nie schulała jak swiezy byl bo mnie bolec moze. ale kompletnie nic mnie nie bolalo 
![:]](images/emotki/krzywy.gif)





