Primer, jednofazowy clear gęsty, coverek, BLUE LAGOON, jednofazowy clear średnio-gęsty, Quick Finish... i pierwszy szpic w życiu łaaa trzyma się Uśmieszek chyba do bani wyszedł ale za bardzo się podjarałam brakiem prześwitu pod kamuflażem (udało się - w końcu, w końcu). Co o tym myślicie