syrena, mi sie wydaje, ze modena jest niezmiennie (dla mnie) dobra. uzywam jej tez juz dosc dlugo i na sobie i na klientkach. biały sie utwardza jesli nie nawalisz tony żelu, ale to chyba jak każdy. ja używam od nich bonder, budujący gęścioch, cover, gęścioch pink, gęścioch violet, no w zasadzie wszystkie.
kolorówka w sumie jest jak najbardziej okej tylko trzeba uwazac na niektóre kolory, bo są witrażowe, a tego w opisie nie ma. ale na zdjeciach od razu zauwazysz na tipsie ze jest polprzezroczysty, jakby co. fajnie kryją juz za pierwszą warstwą, ale czasem(nie zawsze) lubią sie rozlac na boki, ale też zalezy jaki kolor.
to takie moje spostrzezenia.