O kurcze. Właśnie przyszłam z podobnym problemem jak wyżej.
Tyle tylko, że tipsów nie miałam już ze 3 lata. Jak zauważyłam jakieś dziwne zaczątki tego, czyli taki "ząbek" ciachnęłam sobie żel i namalowałam kwiatek, licząc na to, że szybko odrośnie i wyładnieje
A jak na złość przy tym paznokciu zadzwonił maż, że trzeba do małego szybko, bo wychodzi i zalałam skórkę, zapowietrzył się i podgryzałam- więc na zdjęciu poza samym dziwnym odstąpieniem paznokcia- widać "własnroręczne" zniszczenie paznokcia. Nie miało to raczej wpływu- bo zaczęło się przed nakładaniem żelu,ale wolę wspomnieć.
Nie wiem skąd to i dlaczego- bo żadnych większych urazów sobie nie przypominam. Boję się, że to coś gorszego :cry: