No i znowu poczytałam sobie nieco...nie powinno być takich silnych skutków ubocznych po tabletkach. Chyba jednak nie są dobrze dobrane. Ja jakiś czas brałam i przestałam tylko dlatego, że przytyłam. Ale to co Wy opisujecie to jakaś masakra! A o zastrzykach słyszeliście? Podobno w miarę bezpieczna metoda.