Ale w Polsce też można dorobić dziewczyny. Zgłaszasz raz do roku w rocznym zeznaniu wpisujesz kwotę , np. 150 zł z działalności wykonywanej osobiście i wtedy nie odprowadzasz podatku, bo do 3 tysięcy złotych rocznie możesz zarobić bez podatku, czyli jakieś 200 zł miesięcznie to jest kwota wolna od podatku, ale zgłosić należy. Wtedy masz już "przykrywkę' i nawet jeśli w rzeczywistości zarobisz więcej to masz wykazane dopiero pod koniec roku, także urząd niewiele robi- jestem byłą pracownicą US. I uwierzcie, że Urząd i tak ma kupę roboty i takich domowych biznesów się nie czepia, bo ma tartaki, komisy samochodowe, stolarnie itp. gdzie trzepią kasę na podatkach .