Ja też skończyłam kursik z pediksa i babeczka mówiła, że odchodzi się od omegi a używamy jej wyłącznie w przypadkach ostatecznych. Naciskała też na to, że naszą rolą jest wyperswadowanie tego sposobu "wiekowej" klientce, która całe życie robiła pedi omegą oraz przede wszystkim wyjaśnienie powodu dla którego uważa się go za zły (że przy ścinaniu naskórka żyletą naturalną reakcją jest jej nadmierny przyrost w tym miejscu) bo stwierdzenie "nie robi pani omegą bo to jest złe" to jak grochem o ścianę. Trzeba spokojnie wyjaśnić, że technika poszła na tyle do przodu, że naprawdę można zrobić pięknego pediksa nie krzywdząc swoich stóp! Ostatecznie, jeśli klientka będzie przystawać przy swoim, można jej zrobić tą omegą (więc w takich przypadkach warto ją mieć) i spodziewać się jej w niedalekiej przyszłości..![]()